zadość nie stanie, część floty Moskiewskiej do bombardowania miasta Raguzy przystąpi. Z Parmy d. 27 Lipca.
Przeszłej nocy odebrała Margrabina de Malaspina rozkaz udania się nieodwłócznie do Folwarku swego Pantero. Markiza de Pavery Szambelana posłano do Caramelo. Z Kolorny przyprowadzono tu do nowego więzienia do zamku Opata Copellotti i Pana Roschet. Ksiądz Pacciaudo Bibliotekarz Dworski Ojcu jako Przełożonemu nad Domem Z. Krystyny jest oddany, pod tym obowiązkiem, aby go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier. Pocztmejstrowi zaś dano rozkaz: aby bez wyraznego pozwolenia Dworu, ani karety, ani konia nikomu nie najmował. Kawaleryj przy granicach rozstawionej dano
zadość nie stanie, część flotty Moskiewskiey do bombardowania miasta Raguzy przystąpi. Z Parmy d. 27 Lipca.
Przeszłey nocy odebrała Margrabina de Malaspina rozkaz udania się nieodwłócznie do Folwarku swego Pantero. Markiza de Paveri Szambelana posłano do Caramelo. Z Kolorny przyprowadzono tu do nowego więzienia do zamku Opata Coppellotti i Pana Roschet. Xiądz Pacciaudo Bibliotekarz Dworski Oycu iako Przełożonemu nad Domem S. Krystyny iest oddany, pod tym obowiązkiem, aby go nigdy z oka swego niespuszczał. Tudzież w areszt wzięto Intendenta nad pocztami Pana Astier. Pocztmeystrowi zaś dano roskaz: aby bez wyraznego pozwolenia Dworu, ani karety, ani konia nikomu nie naymował. Kawaleryi przy granicach rozstawioney dano
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 6
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
zaczym nieurodzajowi następować przychodzi. Tym kiedyś groziła Kometa ona/ która się roku Pańskiego 678. na powietrzu ukazała/ i przez trzy całe Miesiące trwała. Była po niej susza tak wielka/ iż się żadnym dżdżem przez całe trzy lata nigdy ziemia nie zmoczyła/ jako dwa wielcy i poważnie pisarze/ Wielebny Beda i Anastazjus Bibliotekarz świadczą. Nasz też Historyk domowy Miechowita pisze/ iż po Komecie która roku 1472. gorzała/ doznała Polska przez trzy lata znojów wielkich i suchości/ od których i same rzeki wysychały. Trzęsienia też ziemie znaczne Komety sprawują i poprzedzają/ dla tego iż dymy i pary/ które się pod ten czas z ziemie gwałtem dobywają
záczym nieurodzáiowi nástępowáć przychodźi. Tym kiedyś groźiłá Kometá oná/ ktora się roku Páńskiego 678. ná powietrzu vkazáłá/ y przez trzy cáłe Mieśiące trwáłá. Byłá po niey susza ták wielka/ iż się żadnym dżdżem przez cáłe trzy látá nigdy źiemiá nie zmoczyłá/ iáko dwá wielcy y poważnie pisárze/ Wielebny Bedá y Anástázyus Bibliotekarz świádczą. Nász też Historyk domowy Miechowitá pisze/ iż po Komecie ktora roku 1472. gorzáłá/ doznáłá Polská przez trzy látá znoiow wielkich y suchośći/ od ktorych y sáme rzeki wysycháły. Trzęśienia też źiemie znáczne Komety spráwuią y poprzedzáią/ dla tego iż dymy y páry/ ktore się pod ten czás z źiemie gwałtem dobywáią
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 11.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619