Kozłowym cuchniącym/ albo smród z podpasza odtrąca/ i przyjemny zapach czyni korzeń Fiołkowy miałko utarty/ w woreczkach pod pachami nosząc. Mięso dziwe.
Mięso dziwe/ naktórymkolwiek miejscu narosłe trawi/ prochem Kosacowym zasypując. Plate. Trzewombolejącem.
Trzewom i kiszkom bolejącym/ także w Stolcu boleści układa/ Klistery z niego dając. Bielmu
Bielmo z oczu ściera proch korzenia Fiołkowego miałko utarty/ a z Rożaną wodką w oczy bielmem zaszłe puszczany.
Albo wziąć Soku Kosacu swojskiego Soku Kopru Włoskiego po sześci łotów Prochu miałko utartego kamienia/ który Calaminarem zowią/ połtory ćwierci łota/ Tuciej/ Helenki bronatnej/ po pół łociu: To wszytko co nasubtelniej utarszy na Porfirze
Kozłowym cuchniącym/ álbo smrod z podpasza odtrąca/ y przyiemny zapách czyni korzeń Fiołkowy miałko vtárty/ w woreczkách pod pachámi nosząc. Mięso dźiwe.
Mięso dźiwe/ náktorymkolwiek mieyscu nárosłe trawi/ prochem Kosacowym zásypuiąc. Plate. Trzewomboleiącem.
Trzewom i kiszkom boleiącym/ tákże w Stolcu boleśći vkłáda/ Klistery z niego dáiąc. Bielmu
Bielmo z oczu śćiera proch korzenia Fiołkowego miáłko vtarty/ á z Rożáną wodką w oczy bielmem zászłe pusczány.
Albo wźiąc Soku Kosacu swoyskie^o^ Soku Kopru Włoskiego po sześći łotow Prochu miałko vtártego kámienia/ ktory Calaminarem zowią/ połtory ćwierći łotá/ Tuciey/ Helenki bronatney/ po puł łoćiu: To wszytko co nasubtelniey vtárszy ná Porfirze
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 8
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
utartej/ z mlekiem białogłowskim/ albo z białkiem jajowym/ i na słońcu ususzyć/ zetrzeć co nasubtelniej/ a przez chustkę albo kitajkę przesiać/ i tym prochem oczy zadmuchywać. Tenże Oczom płynącym
Z winem roztarty/ a w oczy puszczany/ płynienie ich zastanawia. (Plin:) Oczom płynącym Cynkom. Pawłokom. Bielmu.
Wszelakie niedostatki i dolegliwości oczu/ jako Cynki/ Pawłoki/ Bielma/ Płynienia/ leczy/ mocząc Sarkokolę przez pięć dni w nowym garncu polewanym/ albo w sklenicy/ w mleku od Oślice/ każdego dnia odlewając/ a świeże znowu lejąc. Ale ma być do tego brana Sarkokoła co nawyborniejsza/ a do rościerania snadna
vtártey/ z mlekiem białogłowskim/ álbo z białkiem iáiowym/ y ná słońcu vsuszyc/ zetrzeć co nasubtelniey/ á przez chustkę álbo kitáykę prześiáć/ y tjm prochem oczy zádmuchywáć. Tenże Oczom płynącym
Z winem rostárty/ á w oczy pusczány/ płynienie ich zástánawia. (Plin:) Oczom płynącym Cynkom. Páwłokom. Bielmu.
Wszelákie niedostátki y dolegliwośći oczu/ iáko Cynki/ Páwłoki/ Bielmá/ Płynienia/ leczy/ mocząc Sárkokolę przez pięć dni w nowym gárncu polewánym/ albo w sklenicy/ w mleku od Oślice/ káżdego dniá odlewáiąc/ á świeże znowu leiąc. Ale ma być do tego brána Sárkokołá co nawybornieysza/ á do rośćieránia snádna
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 224
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613