albo ośmrożnej altany, Której strop wielkiem kosztem beł pomalownny Gwiazdami, jakowe noc błękitnawa miewa, Gdy szare bez chmur ciemnych poświaty rozsiewa; Wierzch na ośmiu statuach stał alabastrowych, Które trzymają niebo ono planet nowych.
LXX
Amalteej róg w prawej ręce jest obfity, Dziwnie wesołym kunsztem od mistrza wyryty; Tam w naczynie z marmuru bielusienieczkiego, Szepcąc, woda pryskała ze źrzódła onego. Każdy słup podobieństwo pięknej białej głowy Takie ma, iż żywemi jakby mówią słowy; A choć różną twarz, postać, szaty różne mają, Wdzięczną jednak gładkością sobie porównają.
LXX
Każda oparła nogi, nogi spracowane Na dwu obrazach niższych, co też są rzezane. Ci zaś
albo ośmrożnej altany, Której strop wielkiem kosztem beł pomalownny Gwiazdami, jakowe noc błękitnawa miewa, Gdy szare bez chmur ciemnych poświaty rozsiewa; Wierzch na ośmiu statuach stał alabastrowych, Które trzymają niebo ono planet nowych.
LXX
Amalteej róg w prawej ręce jest obfity, Dziwnie wesołem kunsztem od mistrza wyryty; Tam w naczynie z marmuru bielusienieczkiego, Szepcąc, woda pryskała ze źrzódła onego. Każdy słup podobieństwo pięknej białej głowy Takie ma, iż żywemi jakby mówią słowy; A choć różną twarz, postać, szaty różne mają, Wdzięczną jednak gładkością sobie porównają.
LXX
Każda oparła nogi, nogi spracowane Na dwu obrazach niższych, co też są rzezane. Ci zaś
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 272
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905