.
(I.) Iż Boga obraża i do gniewu pobudza także na Pijanice Prorokowi Izajaszowi biada wołać każe: Biada tym/ którzy rano wstawając chodzą za pijaństwem/ a trwają na nim do wieczora/ aż je wino (inny napój) rozpali. A Cytra i Lutnia/ bęben i Piszczałka/ i wino bywa na biesiadach ich: ale na sprawy Pańskie nie patrzą/ a na Uczynki rąk jego nie oglądają się. Przetoż w niewolą pójdzie lud mój/ iż nie ma umiejętności; a zacni jego będą głodnymi/ i pospólstwo jego wyschnie od pragnienia. A v. 22. mówi: Biada tym/ którzy są mocni na picie wina
.
(I.) Iż Bogá obraża y do gniewu pobudza tákże ná Pijánice Prorokowi Izájaszowi biádá wołáć każe: Biádá tym/ ktorzy ráno wstawájąc chodzą zá pijáństwem/ á trwáją ná nim do wieczorá/ aż je wino (inny napoy) rospali. A Cytrá y Lutniá/ bęben y Pisczałká/ y wino bywa ná bieśiádách ich: ále ná spráwy Páńskie nie pátrzą/ á ná Uczynki rąk jego nie oglądáją śię. Przetoż w niewolą poydźie lud moy/ iż nie ma umiejętnośći; á zacni jego będą głodnymi/ y pospolstwo jego wyschnie od prágnienia. A v. 22. mowi: Biádá tym/ ktorzy są mocni ná pićie winá
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 24.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nas Krześcian nie trzeba osobliwych Służebników do tego; umiejąć to dobrze sami Rodzicy/ Gospodarze/ Rzemieślnicy/ i inni zacnego i podłego stanu ludzie/ którzy sobie głowę chmielem dobrze obłożywszy tak się więc upijają/ że się z nóg zwalają; ba i czasem o świecie nie wiedzą.
Widywamy to często na weselach/ bankietach i biesiadach gdzie Goście dobrej myśli bywając takie często zbytki w jedzeniu i piciu popełniają/ że groza o tym mówić/ nie rzkąc na to patrzyć. Luc. 21. V. 35.
Dałby to Bóg! i życzyłbym sobie tego/ kiedybyśmy/ by rzecz można/ złotymi na tablicy serca naszego napisali
nas Krześćian nie trzebá osobliwych Służebnikow do tego; umiejąć to dobrze sámi Rodźicy/ Gospodarze/ Rzemieślnicy/ y inni zacnego y podłego stanu ludźie/ ktorzy sobie głowę chmielem dobrze obłożywszy ták śię więc upijáją/ że śię z nog zwaláją; bá y czásem o świećie nie wiedzą.
Widywamy to często ná weselách/ bánkietách y bieśiádách gdźie Gośćie dobrey myśli bywájąc tákie często zbytki w jedzeniu y pićiu popełniáją/ że grozá o tym mowić/ nie rzkąc ná to pátrzyć. Luc. 21. V. 35.
Dałby to Bog! y życzyłbym sobie tego/ kiedybysmy/ by rzecz można/ złotymi ná tablicy sercá nászego nápisáli
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 42.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
o mierności w jedzeniu i piciu nie wiele trzymamy/ i pijaństwo nie za występek/ ale za cnote poczytamy z onym Poganinem mówiąc: Virtutis est, si quis in Virorum convivio plurimos calices exsiccaverit rectè, bene et seitè, t.j. Cnota to jest/ kiedy kto przy dobrej myśli na bankietach (Ucztach/ Biesiadach/ Weselach) nawięcej kieliszków wina i szklenic piwa wysuszać umie dobrze i sztucznie/ grzeczy i pięknie. Cap. 22. de mor. Germanor.
Dzisiejszy Krześcianie umiejąć ten kunszt barzo dobrze; ba podobno lepiej niż Poganie; a co dawno Tacitus mawiał: Diem noctemq; continuare bibendo nulli probrum apud Germanos, to My
o miernośći w jedzeniu y pićiu nie wiele trzymamy/ y pijáństwo nie zá występek/ ále zá cnote poczytamy z onym Pogáninem mowiąc: Virtutis est, si quis in Virorum convivio plurimos calices exsiccaverit rectè, bene et seitè, t.j. Cnotá to jest/ kiedy kto przy dobrey myśli ná bánkietách (Ucztách/ Bieśiádách/ Weselách) nawięcey kieliszkow winá y szklenic piwá wysuszáć umie dobrze y stucznie/ grzeczy y pięknie. Cap. 22. de mor. Germanor.
Dźiśieyszi Krześćiánie umiejąć ten kunszt bárzo dobrze; bá podobno lepiey niż Pogánie; á co dawno Tacitus mawiał: Diem noctemq; continuare bibendo nulli probrum apud Germanos, to My
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 45.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
księstwa lit. z jejmością, ip. Sapieha strażnik w. księstwa lit., i inni ichm.; hulaliśmy w tak dobrej kompanii.
25^go^. Na Boże Narodzenie byliśmy u ip. cześnika w Indurze; był ipan strażnik, ip. Massalski chorążyc grodzieński i t. d. Dni i nocy na biesiadach w miłej konwersacji trawiliśmy. Tamże sceny różne wyprąwowano, między któremi najlepiej swoję udał p. Bury, pokojowy ip. strażnika, ubrany po białogłowsku, mający na sobie osobę damy lubieżnej; udał także swoją scenę i p. Blinstrub, także pokojowy ip. strażnika, ubrany za cygana; tenże potem służący niby
księstwa lit. z jejmością, jp. Sapieha strażnik w. księstwa lit., i inni ichm.; hulaliśmy w tak dobréj kompanii.
25^go^. Na Boże Narodzenie byliśmy u jp. cześnika w Indurze; był jpan strażnik, jp. Massalski chorążyc grodzieński i t. d. Dni i nocy na biesiadach w miłéj konwersacyi trawiliśmy. Tamże sceny różne wyprąwowano, między któremi najlepiéj swoję udał p. Bury, pokojowy jp. strażnika, ubrany po białogłowsku, mający na sobie osobę damy lubieżnej; udał także swoją scenę i p. Blinstrub, także pokojowy jp. strażnika, ubrany za cygana; tenże potém służący niby
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 39
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
: to jest pół trzecia jak jeden As szacowny. Sestertium jedno, u Rzymian znaczyło tysiąc Sestertios. Dwa Sestertia, znaczyło dwa tysiąca sestertios. Zaczym 10. Sestertia, znaczyło 10000. sestertios. J tak dalej. Jedno Sestertium według komputu[...] Zelliusza wynosi czerwonych złotych 35. Zaczym gdy Svetonius napisał. Iż Caligula na biesiadach w jednym roku przemarnował dwadzieścia kroć tysiąc tysięcy sestertia. Wynosi to czerwonych złotych 675000000.
U dawnych Atyków, Greków, i Hebrajczyków były te monety. Drachma Mną albo Mina. Talentum. U Atyków i Greków Drachma była setna część jednej Mny. Bo Mną ważyła sto Drachm. Mną była sześć dziesiąta część jednego
: to iest puł trzecia iák ieden As szacowny. Sestertium iedno, u Rzymian znaczyło tysiąc Sestertios. Dwa Sestertia, znaczyło dwa tysiąca sestertios. Záczym 10. Sestertia, znáczyło 10000. sestertios. J ták dálei. Jedno Sestertium według komputu[...] Selliusza wynosi czerwonych złotych 35. Záczym gdy Svetonius nápisał. Jż Caligula ná biesiadach w iednym roku przemarnował dwadzieścia kroć tysiąc tysięcy sestertia. Wynosi to czerwonych złotych 675000000.
U dawnych Attykow, Grekow, y Hebrayczykow były te monety. Drachma Mna álbo Mina. Talentum. U Attykow y Grekow Drachma była setna część iedney Mny. Bo Mna ważyła sto Drachm. Mna była sześć dziesiąta część iednego
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Z4
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, ustawiczną sporką do tego celu biją; aby humidum radicale wygasło. Ale między wszytkiemi o tej materii piszącemi, niemasz nic ad palatum et gustum od Autorów wydanego, jako Salernitańskich Doktorów ustawy, Królowi Angelskiemu przypisane. Tej Medykom zacnym i ludziom uczonym, tak przypadły do smaku, że one i przynawidzaniu chorych, przy biesiadach w rożmaitych rozmowach, w uściech często maja, i w pamięci noszą., i też jako Oracula jakie i sacrosancta placita in praxi zachowują. Zaczym kto tych ustaw pilen, w sposobie życia o około zdrowia nie pobłądzi, Staranie czynily niemal narody wszystkie w Europie celniejsze, aby ten Skarb Lekarski, w języku swym miały
, vstáwiczną sporką do tego celu biją; aby humidum radicale wygasło. Ale między wszytkiemi o tey máteryey piszącemi, niemász nic ad palatum et gustum od Autorow wydanego, iáko Sálernitáńskich Doktorow vstáwy, Krolowi Angelskiemu przypisáne. Tey Medykom zacnym y ludziom vcżonym, ták przypádły do smáku, że one y przynáwidzániu chorych, prży bieśiádách w rożmáitych rozmowách, w vśćiech często máia, y w pámięći noszą., y też iako Oracula iákie y sacrosancta placita in praxi záchowuią. Záczym kto tych vstaw pilen, w sposobie życia o około zdrowia nie pobłądzi, Stáránie czynily niemal narody wszystkie w Ewropie celnieysze, áby ten Skarb Lekárski, w ięzyku swym miáły
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: A2
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
/ iż już przyszła godzina/ abyśmy się ze snu ocucili. Abowiem teraz bliższe nas jest zbawienie/ a niż kiedyśmy uwierzyli. 12. Noc przeminęła/ a dzień się przybliżył. Odrzućmyż tedy uczynki i ciemności/ a obleczmy się w zbroję światłości. 13. Chodźmy uczciwie jako we dnie: nie w biesiadach/ i w pijaństwach: nie we wszeteczeństwach/ i rozpustach: nie w poswarkach/ ani w zazdrości. 14. Ale obleczcie się w PAna JEzusa CHrystusa: a nie czyńcie starania o ciele ku wykonywaniu pożądliwości. Rozd. XIII. AD ROMANOS. Rozd. XIV. ROZDZIAŁ XIV. Małe w wierze zaleca. 15
/ iż już przyszłá godźiná/ ábysmy śię ze snu ocućili. Abowiem teraz bliższe nas jest zbáwienie/ á niż kiedysmy uwierzyli. 12. Noc przeminęłá/ á dźień śię przybliżył. Odrzućmyż tedy ucżynki i ćiemnośći/ á oblecżmy śię w zbroję swiátłośći. 13. Chodźmy ucżćiwie jáko we dnie: nie w biesiádách/ y w pijáństwách: nie we wszetecżeństwách/ y rozpustách: nie w poswarkách/ áni w zazdrośći. 14. Ale oblecżćie śię w PAná JEzusá CHrystusá: á nie cżyńćie stáránia o ćiele ku wykonywániu pożądliwośći. Rozd. XIII. AD ROMANOS. Rozd. XIV. ROZDZIAŁ XIV. Máłe w wierze záleca. 15
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 172
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, wszystko to przypisuje BOGU, albo Świętym, albo czartom. To ma za prawdę chłopek prosty, co widzi, albo od siwej słyszy brody: tradycje w nich większej są powagi, niż Święte Pismo, które tylko w Kościele, w Cerkwi słyszą czasem, a swoje bajki, we wszystkich swoich prawiąc sobie kompaniach, biesiadach, schadzkach, niemi sobie tak nabili głowę, i młodszych słyszących, że im tego najmędrszy wielu zgłowy niewybije argumentami. Ten tedy lud prosty, osobliwie Polski, daleki od Miast wielkich, rozumiejąc, że Święci garki lepią. że pieniądze z Nieba spadają, że jakiekolwiek osobliwości; których Maćko albo Hryńko w ich
, wszystko to przypisuie BOGU, albo Swiętym, albo cżartom. To ma za prawdę chłopek prosty, co widzi, albo od siwey słyszy brody: tradycye w nich większey są powagi, niż Swięte Pismo, ktore tylko w Kościele, w Cerkwi słyszą cżasem, á swoie bayki, we wszystkich swoich prawiąc sobie kompaniach, biesiadach, schadzkach, niemi sobie tak nabili głowę, y młodszych słyszących, że im tego naymędrszy wielu zgłowy niewybiie argumentami. Ten tedy lud prosty, osobliwie Polski, daleki od Miast wielkich, rozumieiąc, że Swięci garki lepią. że pieniądze z Nieba spadaią, że iakiekolwiek osobliwości; ktorych Maćko albo Hryńko w ich
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 47
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
oculus orbis, Fidei columen, Christi lucerna, secundus Praecursor, magna veritatis tuba. I to jeszcze onim tenże Święty mówi: Erat percutientibus adamas, dissidentibus magnes.
ATHENAEUS naucratita, Gramatyki Magister, za Antonina Cesarza Rzymskiego żyjący, pisał de Dipnosophistis, tojest otych, co dowcipnie z konceptem i mądrze na biesiadach i traktamentach Dyskurują. Był to alias Pliniusz drugi Grecki. Żył około Roku 168, o którym świadczy Svidas
ATHENAGORAS Filozof Chrześcijanin, rowieśnik Z: Justyna, który wydał Apologiam pro Christianis, broniąc Chrześcijan, i przypisał ją Markowi Antoninowi i Komodowi Cesarzom; Żył okolo Roku 179.
Caius, Octavius AUGUSTUS od Juliusza Cesarza
oculus orbis, Fidei columen, Christi lucerna, secundus Praecursor, magna veritatis tuba. I to ieszcze onim tenże Swięty mowi: Erat percutientibus adamas, dissidentibus magnes.
ATHENAEUS naucratita, Gramatyki Magister, za Antonina Cesarza Rzymskiego żyiący, pisał de Dipnosophistis, toiest otych, co dowcipnie z konceptem y mądrze na biesiadach y traktamentach dyszkuruią. Był to alias Pliniusz drugi Grecki. Zył około Roku 168, o ktorym swiadczy Svidas
ATHENAGORAS Filozof Chrześcianin, rowieśnik S: Iustyna, ktory wydał Apologiam pro Christianis, broniąc Chrześcian, y przypisał ią Markowi Antoninowi y Kommodowi Cesarzom; Zył okolo Roku 179.
Caius, Octavius AUGUSTUS od Iuliusza Cesarza
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 579
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Ale o pieśni prosim, bo je wysławiano Aż nazbyt, w czym podobno nas też przegarzano. Morson Było o co przegarzać; i ode mnie macie Toż odnieść, i próżno się o pieśniach pytacie. Tyrsis Jeśli nam pannę wzięto, co czynić nie miano, Pieśni nie dla jednego wesela składano, Ale aby po wszystkich biesiadach latały. Muzy cichej muzyki nigdy mieć nie chciały. Morson Być-że tam sobie było: źle się rachujecie Z rozumem; doma siedząc wszystko wiedzieć chcecie. Tyrsis Widzisz tę na mnie tajstrę szychem wyszywaną? Widzisz i tę maczugę woskiem napuszczaną? Oboje-ć to daruję, jedno nas tym daruj. Słońca, mówią, i
Ale o pieśni prosim, bo je wysławiano Aż nazbyt, w czym podobno nas też przegarzano. Morson Było o co przegarzać; i ode mnie macie Toż odnieść, i próżno się o pieśniach pytacie. Tyrsis Jeśli nam pannę wzięto, co czynić nie miano, Pieśni nie dla jednego wesela składano, Ale aby po wszystkich biesiadach latały. Muzy cichej muzyki nigdy mieć nie chciały. Morson Być-że tam sobie było: źle się rachujecie Z rozumem; doma siedząc wszystko wiedzieć chcecie. Tyrsis Widzisz tę na mnie tajstrę szychem wyszywaną? Widzisz i tę maczugę woskiem napuszczaną? Oboje-ć to daruję, jedno nas tym daruj. Słońca, mówią, i
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 14
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964