, że Polska nasza jest infernus, ale subditorum, którzy są figurą Monarchii: Lecz Nobilium est Coelum, nawet Judaeorum Paradisus. za co jedno Królestwo Gallii Horacjusz nazwał Regnum asinorum. Anglii, Regnum Diabolorum, to o każdym Monarchii Państwie mówić: bo ustawicznej niewoli dkswigać jako osłowie muszą ciężar, a z tej niewoli jako biesom ex inferno nulla redemptio. Zaś królestwo Polskie ja rzeką Regnum hominum, albo liberorum.
Asesor 4. Nie zazdrościmy M. M. Panowie tego porządku innym postronnym Monarchiom, żebyśmy o takiej Modlitewce nie słyszeli, jako zwykli Ślężacy nad umierającymi mawiać: abi in alterum mundum, et ibi Germanis dominare, sicut tibi fuerunt
, że Polská násza jest infernus, ále subditorum, którzy są figurą Monárchii: Lecz Nobilium est Coelum, nawet Judaeorum Paradisus. zá co jedno Krolestwo Gallii Horácyusz nazwał Regnum asinorum. Anglii, Regnum Diabolorum, to o káżdym Monárchii Páństwie mowić: bo ustáwiczney niewoli dxwigáć jáko osłowie muszą ćiężar, á z tey niewoli jáko biesom ex inferno nulla redemptio. Záś krolestwo Polskie ja rzeką Regnum hominum, álbo liberorum.
Assessor 4. Nie zazdrośćimy M. M. Pánowie tego porządku innym postronnym Monárchiom, żebyśmy o tákiey Modlitewce nie słyszeli, jáko zwykli Slężacy nád umierájącymi mawiać: abi in alterum mundum, et ibi Germanis dominare, sicut tibi fuerunt
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: K7v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
. O krzyż nic nie dba, który nad lilią jego Włożono na zbór, miasto barana przeszłego, Gdyż wie, że ten krzyż jego syneczkowi mili, Lewemu go łotrowi na cześć postawili. Bo ponieważ ze zboru wygnano obrazy, Krzyż Boży miejsca nie ma i nic tam nie waży. Ale już na wiek wieków wszem biesom polećmy Kalwina przeklętego wespół z jego dziećmi. Wy dziatki, w prawach moich z serca się kochajcie, A te słów kilka jako skarb drogi schowajcie. Naprzód wierzcie ze wszytkiej co jeno w was siły, Jako też wierzą diabli i Lucyper miły: Że Chrystus umarł za świat i wstąpił do nieba, Dalej nic do zbawienia
. O krzyż nic nie dba, który nad liliją jego Włożono na zbór, miasto barana przeszłego, Gdyż wie, że ten krzyż jego syneczkowi mili, Lewemu go łotrowi na cześć postawili. Bo ponieważ ze zboru wygnano obrazy, Krzyż Boży miejsca nie ma i nic tam nie waży. Ale już na wiek wieków wszem biesom polećmy Kalwina przeklętego wespół z jego dziećmi. Wy dziatki, w prawach moich z serca sie kochajcie, A te słów kilka jako skarb drogi schowajcie. Naprzód wierzcie ze wszytkiej co jeno w was siły, Jako też wierzą diabli i Lucyper miły: Że Chrystus umarł za świat i wstąpił do nieba, Dalej nic do zbawienia
Skrót tekstu: ChądzJRelKontr
Strona: 305
Tytuł:
Relacja
Autor:
Jan Chądzyński
Drukarnia:
Drukarnia Jezuicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968