od nieswornych chcę unikać owiec, Bojąc się z niemi nawiedzić Lipowiec. Słucham co każesz, ale trzeba cudu Ezechiela, co usta sprawiły, Gdy do krnąbrnego miał Kazanie ludu, Kości umarłych na ten głos ożyły,
Tyś Ezechiel, ty junktury zgniłe Spajasz, że oczom Boskim będą miłe. Ja kość Adama, z biodra czyli z żebra, Słuchać Pasterza, gdy mnie woła, muszę, Chociaż ze strachu drząca porwie febra, Lubo okrzepłej krwie na twój głos wzruszę, Przykład nam dają umarli w grobowcach, Zwierzchność w Pasterzach, posłuszeństwo w owcach. Kazałeś pisać Miłościwy Panie, Prostej Oślicy, ucz ją pierwej gadać, Nim pojmie
od nieswornych chcę unikać owiec, Boiąc się z niemi náwiedzić Lipowiec. Słucham co każesz, ále trzeba cudu Ezechiela, co usta spráwiły, Gdy do krnąbrnego miał Kázanie ludu, Kości umárłych ná ten głos ożyły,
Tyś Ezechiel, ty junktury zgniłe Spaiasz, że oczom Boskim będą miłe. Ja kość Adama, z biodra czyli z żebra, Słuchać Pásterza, gdy mnie woła, muszę, Chociasz ze strachu drząca porwie febra, Lubo okrzepłey krwie ná twoy głos wzruszę, Przykład nam daią umárli w grobowcach, Zwierzchność w Pásterzach, posłuszeństwo w owcach. Kázałeś pisać Miłościwy Pánie, Prostey Oślicy, ucz ią pierwey gádać, Nim poymie
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 291
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752