i mrukliwe czasy Niemotą wieczną zawierajcie usta Nietłoczcie więcej pism Drukarskie prasy Biblioteka niech wakuje pusta Bo sam dźwięk sławy, na te się zapasy Odważył, aby Polskiego Augusta Światu ogłosił, wespół jego czyny Słodkim Poeanem, trąby swej jedyny. 2. Chrapliwym ona dosyć często krzykiem Przenika serca, nieprzyjazne sobie, Kiedy na łarmę Bissurmanom dzikiem O nie wesołej nucić pocznie dobie Zrownąć ją w głosie z pieszczonym Słowikiem Gdy zabrzmi Orle Staropolski tobie, Już na pociechę; już i na wygraną Zeć w krwawym boju siły nie ustaną. 3. Trąbże już sama wiekopomna sławo Imię Monarchy niezwyciężonego Tobie to niechaj już należy prawo Opiewać światu JANINĘ Polskiego A jeśli gdzie
y mrukliwe czásy Niemotą wieczną záwierayćie vstá Nietłoczćie więcey pism Drukárskie prásy Bibliotheká niech wákuie pusta Bo sam dźwięk sławy, ná te się zápásy Odważył, áby Polskiego Augustá Swiátu ogłośił, wespoł iego czyny Słodkim Poeánem, trąby swey iedyny. 2. Chrápliwym oná dosyć często krzykiem Przenika sercá, nieprzyiázne sobie, Kiedy ná łármę Bissurmanom dźikiem O nie wesołey nućić pocznie dobie Zrownąć ią w głośie z pieszczonym Słowikiem Gdy zábrzmi Orle Stáropolski tobie, Iuż ná poćiechę; iuż y ná wygráną Zeć w krwáwym boiu śiły nie vstáną. 3. Trąbże iuż sámá wiekopomna sławo Imię Monárchy niezwyćiężonego Tobie to niechay iuż należy práwo Opiewáć swiatu IANINĘ Polskiego A ieśli gdźie
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: A4
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
w bajkach i powieściach kilku dziejopisów wyrażone, w samym tylko imieniu do naszej się dostały wiadomości. Carogrodzkie dawnego Bizancjum mury, i na toż są założone, na to tak wielu Cesarzów dziełami wsławione, na to prawdziwą oświecone były wiarą, na to SS. Damascenów, Chryzostomów, Cyrylów, Bazylich, Stolicą słyneło, aby Bissurmanom, i pogańskiego łoża rozmnożonemu dostały się gminowi? Cokolwiek śmiertelne wybudowały ręce, śmiertelnością razem z niemi samemi ginie, Ut hominibus singulis, adolescentia sua robur, senecta mors, sic istis: incipiunt, crescunt, stant, florent, et ideò, omnia ut cadant. Co każdemu z ludzi jest młodość swoja, dzieciństwo,
w baykach i powieściach kilku dzieiopisow wyrażone, w samym tylko imieniu do naszey się dostały wiadomości. Carogrodzkie dawnego Bizancyum mury, i na toż są założone, na to tak wielu Cesarzow dziełami wsławione, na to prawdziwą oświecone były wiarą, na to SS. Damascenow, Chryzostomow, Cyryllow, Bazylich, Stolicą słyneło, aby Bissurmanom, i pogańskiego łoża rozmnożonemu dostały się gminowi? Cokolwiek śmiertelne wybudowały ręce, śmiertelnością razem z niemi samemi ginie, Ut hominibus singulis, adolescentia sua robur, senecta mors, sic istis: incipiunt, crescunt, stant, florent, et ideò, omnia ut cadant. Co każdemu z ludzi iest młodość swoia, dzieciństwo,
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 69
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769