Herkules, ale tylko do Pana Wojsk wszytkich Deum exercituum serce podniósł, a równo słońcem, (to w górę, on Noryckich gór, tamto łatwiusienka, ten z wielką trudnością) przez skaliste padoły, stęp trudniące Winogrady, samą tylko serca ochoczością, wszelkie trudności zwyciężając wszytkie złe przebył przeszkody. A tak w oczach całej Bisurmana potencyj stanąwszy, Wojska Chrześcijańskie już triumfujące znieprzebytych skał do boju uszykowawszy, sam przodując, na hardość nieprzyjacielską o ośmej godzinie zrana wsiadł wojskami Chrześcijańskiemi, tak natarczywie, że do piątej po południu niedał dumnej odetnąć bestii. A tak przez całe prawie godzin czternaście krew Bisurmańskiego toczył smoka, i tak tej Hidrze głów przytarł
Herkules, ale tylko do Pana Woysk wszytkich Deum exercituum serce podniosł, á rowno słoncem, (to w gorę, on Noryckich gor, támto łatwiusięnka, tęn z wielką trudnośćią) przez skaliste padoły, ztęp trudniące Winogrady, samą tylko serca ochoczośćią, wszelkie trudnośći zwyćiężaiąc wszytkie złe przebył przeszkody. A tak w oczach całey Bisurmana potencyi stanąwszy, Woyska Chrześćianskie iuż tryumfuiące znieprzebytych skał do boiu uszykowawszy, sam przoduiąc, na hardość nieprzyiacielską o osmey godzinie zrana wsiadł woyskami Chrześćianskiemi, tak natarczywie, że do piątey po południu niedał dumney odethnąć bestyi. A tak przez całe prawie godzin czternaście krew Bisurmanskiego toczył smoka, y ták tey Hidrze głow przytarł
Skrót tekstu: KołTron
Strona: 304
Tytuł:
Tron ojczysty
Autor:
Augustyn Kołudzki
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
musiawszy, Nuż od powietrza śmiertelnie strupiawszy, Boskiej pomocy wyglądając z nieba, I siły, i też nie stało mu chleba. Już, już na schyłku ginąć trzeba było, Aż z królem polskim wtem wojsko przybyło. Wnet obumarły Wiedeń żyć poczyna, Zaraz „Te Deum laudamus” zaczyna, Zdesperowane siły animuje, Do bisurmana swe działa rychtuje. Wtem elektorów wojska też przybyły, Aby Turczyna spólną ręką zmyły W Dunaju, który był ulubił sobie. Więc Turczynowi myślą o żałobie. Gdy już wojskowej rady w tym zażyli, Pod Wiedeń z królem polskim się zbliżyli, Bez las dzień i noc, o, jakiej przeprawy Zażyli! — Przyzna Polak
musiawszy, Nuż od powietrza śmiertelnie strupiawszy, Boskiej pomocy wyglądając z nieba, I siły, i też nie stało mu chleba. Już, już na schyłku ginąć trzeba było, Aż z królem polskim wtem wojsko przybyło. Wnet obumarły Wiedeń żyć poczyna, Zaraz „Te Deum laudamus” zaczyna, Zdesperowane siły animuje, Do bisurmana swe działa rychtuje. Wtem elektorów wojska też przybyły, Aby Turczyna spólną ręką zmyły W Dunaju, który był ulubił sobie. Więc Turczynowi myślą o żałobie. Gdy już wojskowej rady w tym zażyli, Pod Wiedeń z królem polskim się zbliżyli, Bez las dzień i noc, o, jakiej przeprawy Zażyli! — Przyzna Polak
Skrót tekstu: BoczPióroBar_II
Strona: 156
Tytuł:
Pióro orła polskiego ...
Autor:
Jakub Boczyłowic
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
akceptowany poseł konfederacji pod Adrianopolem, gdzie sułtan wielki turecki stał z wojskami gotując się do Węgier. Zaczem Turczyn deklarował dać subsidia rzeczypospolitej in quantumby tego była potrzeba, bo się obawiał, żeby Polacy nie dali sukursu cesarzowi chrześcijańskiemu, pamiętając na Wiedeńską chłostę. I tak skomparowała sobie skonfederowana rzeczpospolita jak w Wiedniu tak i u bisurmana przyjaźń, którzy obadwa pokazali szczere chęci nie z szczerego afektu żadnego, lecz tylko z bojaźni: jak ten, tak ów, każdy z nich chciał mieć Polaków przyjaciół dobrych, dogadzając interesom swoim. Turcy przysłali byli posta swego do konfederacji, który mieszka przy marszałku Leduchowskim aż ku jesieni, o czem niżej. ROK 1716
akceptowany poseł konfederacyi pod Adryanopolem, gdzie sułtan wielki turecki stał z wojskami gotując się do Węgier. Zaczém Turczyn deklarował dać subsidia rzeczypospolitéj in quantumby tego była potrzeba, bo się obawiał, żeby Polacy nie dali sukursu cesarzowi chrześciańskiemu, pamiętając na Wiedeńską chłostę. I tak zkomparowała sobie skonfederowana rzeczpospolita jak w Wiedniu tak i u bisurmana przyjaźń, którzy obadwa pokazali szczere chęci nie z szczerego afektu żadnego, lecz tylko z bojaźni: jak ten, tak ów, każdy z nich chciał mieć Polaków przyjaciół dobrych, dogadzając interesom swoim. Turcy przysłali byli posta swego do konfederacyi, który mieszka przy marszałku Leduchowskim aż ku jesieni, o czém niżéj. ROK 1716
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 267
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849