głowę swoję/ ani odzieniem Purpuratnym pokorną swoję postać zdobi/ ani na szarłatem okryte nogi swoje krzyża świętego znamię (na wzgardę zbawiennej męki Syna Bożego) kładzie/ Ani je Książętom/ Królmi i Cesarzom całować każe. Ani listy/ albo Bukami swemi/ Niebu/ ziemi/ i podziemnymi grozi/ ani też wojska zwodzi/ bitw nie toczy/ Pomp i Triumfów nie stroi. Ale jako wierny i prawdziwy Chrysta Pana Głowy członek/ Pokorny/ cichy/ skromny/ ubogi/ który się i świata i wszystkiego co na nim wyrzekł który umarł światu/ a żyje tylko samemu Bogu/ który nie świetskim mieczem szermuje/ ale samym Duchownym/ swej wolej zabiega
głowę swoię/ áni odźieniem Purpuratnym pokorną swoię postáć zdobi/ áni na szárłatem okryte nogi swoie krzyżá świętego známię (ná wzgárdę zbáwienney męki Syná Bożego) kłádźie/ Ani ie Kśiążętom/ Krolmi y Cesárzom cáłowáć każe. Ani listy/ álbo Bukámi swemi/ Niebu/ źiemi/ y podźiemnymi groźi/ áni też woyská zwodźi/ bitw nie tocży/ Pomp y Triumphow nie stroi. Ale iáko wierny y prawdźiwy Chrystá Páná Głowy cżłonek/ Pokorny/ ćichy/ skromny/ vbogi/ ktory się y świátá y wszystkiego co ná nim wyrzekł ktory vmárł świátu/ á żyie tylko sámemu Bogu/ ktory nie świetskim miecżem szermuie/ ále sámym Duchownym/ swey woley zábiega
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 88v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
otrzymał. i Królów Polskich.
1025. Mieczysław wtóry syn Bolesława Chabrego/ nikczemny/ wiele złego za niego Polska ucierpiała.
1041. Kazimrz pierwszy z Mnicha Król.
1068. Bolesław Śmiały waleczny/ który zabił ś. Stanisława/ koronę utracił.
1082. Władysław pierwszy brat Bolesława śmiałego.
103. Bolesław Krzywousty/ pięćdziesiąt bitw wygrał: wojsko Henryka Cesarza poraził.
140. Władysław wtóry syn Krzywoustego/ Krakowskie Państwo od ojca sobie naznaczone stracił/ chcąc mieć wszystko Królestwo.
1146. Bolesław czwarty kędzierzawy od Prusów oszukany i porażony. Mieczysław III. dobry z przodku potym Tyran/ wygnany z Państwa. Katalog Książąt
1184. Kazimirz wtóry Iustus, Z
otrzymał. y Krolow Polskich.
1025. Mieczysław wtory syn Bolesłáwá Chábrego/ nikczemny/ wiele złego zá niego Polská ućierpiáłá.
1041. Káźimrz pierwszy z Mnichá Krol.
1068. Bolesław Smiáły waleczny/ ktory zábił ś. Stánisłáwá/ koronę utráćił.
1082. Włádysław pierwszy brát Bolesłáwá śmiáłego.
103. Bolesław Krzywousty/ pięćdźieśiąt bitw wygrał: woysko Henryká Cesárzá poráźił.
140. Włádysław wtory syn Krzywoustego/ Krákowskie Páństwo od oycá sobie náznáczone stráćił/ chcąc mieć wszystko Krolestwo.
1146. Bolesław czwarty kędźierzáwy od Prusow oszukány y poraźony. Mieczysław III. dobry z przodku potym Tyran/ wygnány z Páństwá. Cáthálog Xiążąt
1184. Káźimirz wtory Iustus, S
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 73
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
, Persją, Syrią, i Indyą wszytkę zwiedzał, rozmaite państwa, narody, języki, obyczaje, bestii, drzew, ziół, dziwne natury widział, potencją Monarchów świata tego, i bogactwa nigdy nieoszacowane, ani naszym krajom słychane oglądał, tak wielkich w tym swoich prac, głodu, pragnienia, zimna, gorąca, bitw, więzienia, bojaźni, i niebezpieczeństwa, utrat, nie inszą przyczynę dawa, jedno aby był mógł na to sam obecnie patrzać, co przed tym abo czytał, abo słychał. Dawniej jeszcze przed nim, to jest Roku Pańsk: 1269. Marek Paweł, rodem z Wenecji, nie tylko sam, ale i z
, Persyą, Syryą, y Indyą wszytkę zwiedzał, rozmáite páństwá, narody, ięzyki, obyczáie, bestiy, drzew, zioł, dziwne nátury widział, potencyą Monárchow świátá tego, y bogáctwá nigdy nieoszácowáne, áni nászym kráiom słycháne oglądał, ták wielkich w tym swoich prac, głodu, prágnienia, zimná, gorącá, bitw, więzienia, boiázni, y niebespieczeństwá, utrat, nie inszą przyczynę dawa, iedno áby był mogł ná to sam obecnie pátrzáć, co przed tym ábo czytał, ábo słychał. Dawniey iescze przed nim, to iest Roku Páńsk: 1269. Márek Páweł, rodem z Wenecyey, nie tylko sam, ále y z
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 7
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
sławy/ i nieśmiertelna a wieczna pamięć Grekom słodziła. Po tej zasię rozprawie/ dwu Narodów czasu onego przednich/ urodził się jakoby w lat ośm set Aleksander/ Wielki nazwany/ który dziwnie wysokiej mądrości od Arystotelesa Filozofa/ tedy miedzy wszystkiemi naprzedniejszego dosiągnąwszy/ a mężne serce z przodków swoich/ świata burzycielów okrutnych wziąwszy/ więcej bitw wygrał/ niżeli drugi o nich kiedy słychał/ więcej królestw/ bądź przez miecz/ bądź strachem pobrał/ niżeli ich kto widał/ więcej korzyści/ łupów/ i rozmaitych skarbów nagromadził/ niżby sobie podobno człowiek życzył. Ale to wszystko czynił/ gwoli nieśmiertelności/ bo i stojąc nad grobem Achilesowym mówił: Szczęśliwy człowiecze
sławy/ y nieśmiertelna á wieczna pámięć Grekom słodziłá. Po tey záśię rospráwie/ dwu Narodow czásu onego przednich/ vrodził się iákoby w lat ośm set Alexánder/ Wielki názwány/ ktory dziwnie wysokiey mądrośći od Arystotelesá Filozofá/ tedy miedzy wszystkiemi naprzednieyszego dośiągnąwszy/ á mężne serce z przodkow swoich/ świátá burzyćielow okrutnych wziąwszy/ więcey bitw wygrał/ niżeli drugi o nich kiedy słychał/ więcey krolestw/ bądz przez miecz/ bądz stráchem pobrał/ niżeli ich kto widał/ więcey korzyśći/ łupow/ y rozmáitych skárbow nágromádził/ niżby sobie podobno człowiek życzył. Ale to wszystko czynił/ gwoli nieśmiertelnośći/ bo y stoiąc nád grobem Achilesowym mowił: Sczęśliwy człowiecze
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 7
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Miasteczka poprawił/ Zamek opatrzył/ gdzie mu też sieła Ruskiej i Podolskiej szlachty zajachało/ i rycerskiej prawie młodzi czoło/ których on zawsze przy sobie kosztem wielkim chował/ i znaczną hojnością zatrzymawał. O jego obecności Przekopski Carz wiadomość wziąwszy/ spokojem doma siedział/ choć też już był jeszcze lecie sam Hetman do domu odjachał. Bitw jego/ zwycięstw/ i Triumfów jest barzo wiele/ a kto je wyliczy?
Nie godzi mi się tu tego opuścić/ jako tak wielkim walecznikiem będąc/ i jako daleko są od siebie Ars et Mars rozumiejąc/ przecię on je tak pospołu złączył/ że sam we wszelkich naukach i językach będąc biegły/ uczone ludzie/
Miásteczká popráwił/ Zamek opátrzył/ gdzie mu też śiełá Ruskiey y Podolskiey szláchty záiácháło/ y rycerskiey práwie młodzi czoło/ ktorych on záwsze przy sobie kosztem wielkim chował/ y znáczną hoynośćią zátrzymawał. O iego obecnośći Przekopski Carz wiádomość wziąwszy/ spokoiem domá śiedział/ choć też iuż był ieszcze lećie sam Hetman do domu odiáchał. Bitw iego/ zwyćięstw/ y Tryumfow iest bárzo wiele/ á kto ie wyliczy?
Nie godzi mi sie tu tego opuśćić/ iáko ták wielkim walecznikiem będąc/ y iáko dáleko są od śiebie Ars et Mars rozumieiąc/ przećię on ie ták pospołu złączył/ że sam we wszelkich náukách y ięzykách będąc biegły/ vczone ludzie/
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 21
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
też ani Majestatowi Królewskiemu dać się odwieśdź/ zaczym Decreto Regni kazano obiema wsiadać/ a że niechcieli radą i przyjaźnią/ tedy drzewem i szablą odium miedzy sobą uprzątać/ Ojczyźnie w kim dzielność/ a własne mężtwo Polskie/ przy oczach wszytkich pokazać. Było tam co widzieć/ gdy oni Mężowie doświadczeni/ po tak wielu bitw z rozmaitymi nieprzyjacioły Korony/ sami też do siebie na koniach grzecznych żartko i prawie rześko poskoczyli/ a oba drzewo w trzaski skruszywszy (ledwie to na nich wymożono było/ aby wżdy z paiszą wsiedli) do szabel się porwali. Był taki koniec/ że gdy jeden drugiego żadnym sposobem pożyć nie mógł/ a szable tylko
też áni Máiestatowi Krolewskiemu dáć sie odwieśdź/ záczym Decreto Regni kazano obiemá wśiádáć/ á że niechćieli rádą y przyiáźnią/ tedy drzewem y száblą odium miedzy sobą vprzątáć/ Oyczyznie w kim dzielność/ á własne mężtwo Polskie/ przy oczách wszytkich pokázáć. Było tám co widzieć/ gdy oni Mężowie doświádczeni/ po ták wielu bitw z rozmáitymi nieprzyiaćioły Korony/ sámi też do śiebie ná koniách grzecznych żártko y práwie rzesko poskoczyli/ á obá drzewo w trzaski skruszywszy (ledwie to ná nich wymożono było/ áby wżdy z páiszą wśiedli) do szábel sie porwáli. Był táki koniec/ że gdy ieden drugiego żadnym sposobem pożyć nie mogł/ á száble tylko
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 29
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
/ nie mogli spać. Była w Rzymie jedna taka uczyniona Konstytucja o wojnie: Wszyscy powinni iść na wojnę/ okrom Księżej a starców/ ale i ci/ jeśliby z Celtami przyszło wojować/ mają wychodzić. A Cezar/ nie ruszywszy jedno zwykłego żołnierza/ zholdował ich/ i gdy się mu bronili/ trzy sta bitw wstępnym bojem z nimi wygrał/ i trybut na nie włożył. Nie wspomnię co tak Łacinnicy/ jako i Grekowie piszą/ że cztery sta Narodów bitnych zwojował/ tysiąc miast gwałtownym szturmem wziął/ dziesięćkroć sto tysięcy ludzi ubił/ Pompejusza/ Wielkim dla dziwnych zwycięstw nazwanego/ pogromił/ że i uciekać przed nim musiał/ do
/ nie mogli spáć. Byłá w Rzymie iedná táka vczynioná Konstitucya o woynie: Wszyscy powinni iśdź ná woynę/ okrom Kśiężey á stárcow/ ále y ći/ ieśliby z Celtámi przyszło woiowáć/ máią wychodzić. A Cezár/ nie ruszywszy iedno zwykłego żołnierzá/ zholdował ich/ y gdy sie mu bronili/ trzy stá bitw wstępnym boiem z nimi wygrał/ y trybut ná nie włożył. Nie wspomnię co ták Láćinnicy/ iáko y Grekowie piszą/ że cztery stá Narodow bitnych zwoiował/ tyśiąc miast gwałtownym szturmem wźiął/ dzieśięćkroć sto tyśiecy ludzi vbił/ Pompeiuszá/ Wielkim dla dziwnych zwyćięstw názwánego/ pogromił/ że y vćiekáć przed nim muśiał/ do
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 45
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
ciż to są Niemcy/ z którymi częstokroć Helwetowie wojując/ nie tylko przy swoich/ ale i przy ich granicach/ nie raz odnieśli zwycięstwo/ a wy wiecie/ jako Helweci naszemu wojsku nigdy nie zrownali. Jeśliby kogo Francuskie z nimi wojny nieszczęśliwe trwożyły/ powiedzieliby na to Francuzowie/ że nam dla ustawicznych bitw/ do tego przyść musiało. Ariowist przez wiele miesięcy z obozu wyniść/ i z swoich błock wyleść/ nam pola dać niechciał/ my nadzieje potrzeby z nim żadnej już nie mając/ zjechalismy z pola/ co on obaczywszy/ dopiero wypadł/ nie trudno rozpuszczone wojsko/ po kęsu bijąc/ przekonał/ sztuką i
ćiż to są Niemcy/ z ktorymi częstokroć Helwetowie woiuiąc/ nie tylko przy swoich/ ále y przy ich gránicách/ nie raz odnieśli zwyćięstwo/ á wy wiećie/ iáko Helweći nászemu woysku nigdy nie zrownáli. Ieśliby kogo Fráncuskie z nimi woyny niesczęśliwe trwożyły/ powiedźieliby ná to Fráncuzowie/ że nam dla vstáwicznych bitw/ do te^o^ przyśdź muśiáło. Aryowist przez wiele mieśięcy z obozu wyniśdź/ y z swoich błock wyleść/ nam polá dáć niechćiał/ my nádźieie potrzeby z nim żadney iuż nie máiąc/ ziáchálismy z polá/ co on obaczywszy/ dopiero wypadł/ nie trudno rospusczone woysko/ po kęsu biiąc/ przekonał/ sztuką y
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 26.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
/ aż do wierzchu Alpes idą/ na leżą. Przyczyna tego posłania była/ że drogę przez góry Alpes wolną chciał otworzyć/ którą z wielkim niebezpieczeństwem/ i wielkie cło dawając/ kupcy jeżdżali. Temuż to był pozwolił/ aby jeśliby ukazała jaka potrzeba/ tamże zimował z wojskiem. Galba tedy z nieprzyjacielem kilka bitw fortunnych zwiodszy/ i niemało ich fortec zdobywszy/ iż o pokoj prosili i zastawy dali/ w zgodzie stanął/ dwa ufy u Antuatów posadzić/ sam z ostatkiem wmieścince Weragrów Oktodor nazwanym/ zimować umyślił. Leżała ta mieścinka w padole/ niewielką mając równinę/ ze wszytkich stron barzo wysokiemi górami zamkniona. A iż
/ áż do wierzchu Alpes idą/ ná leżą. Przyczyná tego posłánia byłá/ że drogę przez gory Alpes wolną chćiał otworzyć/ ktorą z wielkim niebespieczeństwem/ y wielkie cło dawáiąc/ kupcy ieżdżáli. Temuż to był pozwolił/ áby iesliby vkazáłá iáka potrzebá/ támże źimował z woyskiem. Gálbá tedy z nieprzyiaćielem kilká bitw fortunnych zwiodszy/ y niemáło ich fortec zdobywszy/ iż o pokoy prośili y zastáwy dali/ w zgodźie stánął/ dwá vfy v Antuatow posádźić/ sam z ostátkiem wmieśćince Werágrow Oktodor názwanym/ źimowáć vmyślił. Leżáłá tá mieśćinká w pádole/ niewielką máiąc rowninę/ ze wszytkich stron bárzo wysokiemi gorámi zámkniona. A iż
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 56.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
napierwszy raz przyjachał do Francjej/ jednę stronę trzymali Edwi/ drugą Sekwani. Ci iż sami tak wiele nie mogli (bo zdawna w zacności i poważności Edwi przodkowali/ i siła miast w opiece swej mieli) z Niemcy i Ariowistem się związali/ niemałymi swymi szkodami i obietnicami do siebie ich przyciągnęli. A wiele bitw szczęśliwie wygrawszy/ i wszytkę Edwów szlachtę wygubiwszy/ tak wielkiej byli doszli potencjej/ że część niemałą tych/ którzy pod ich opieką byli/ do siebie przewabili/ zastawy od nich syny familij przedniejszych wzięli/ w głos przysięgę czynić przymusili/ że przeciwko Sekwanom żadnych rad nie mieli szukać/ do tego część pogranicznych ról/ gwałtem
napierwszy raz przyiáchał do Fráncyey/ iednę stronę trzymali Edwi/ drugą Sekwani. Ci iż sami tak wiele nie mogli (bo zdawná w zacnośći y poważnośći Edwi przodkowali/ y śiłá miast w opiece swey mieli) z Niemcy y Aryowistem sie związáli/ niemáłymi swymi szkodámi y obietnicámi do śiebie ich przyćiągnęli. A wiele bitw sczęśliwie wygrawszy/ y wszytkę Edwow szlachtę wygubiwszy/ ták wielkiey byli doszli potencyey/ że część niemáłą tych/ ktorzy pod ich opieką byli/ do śiebie przewabili/ zastáwy od nich syny fámiliy przednieyszych wźięli/ w głos przyśięgę czynić przymuśili/ że przećiwko Sekwanom żadnych rad nie mieli szukać/ do tego część pogránicznych rol/ gwałtem
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 134.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608