od Księstwa Delfinatu : Drugi się zowie Książęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasów najstarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KrólOWE Francuskie też mają Prerogatywy i Funkcje, które i Pares Franciae, mając dni pewne naznaczone dla swojej Sesyj w Parlamencie według Jana Tiliusza. Owdowiałe Regnantki nazywają się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki Z. LUDWIKA. KrólEWNY tytułują się Francae. Najstarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Królewny czasów dawniejszych choć szły za Książąt, zwały się Królewskiemi tytułami, teraz to poszło in abusum. Też Królewny według Tuana Autora Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYJ, nigdy Białogłowa według Prawa od Salika Króla,
od Xięstwa Delfinatu : Drugi się zowie Xiążęciem Aurelianeńskim, Trzeci Andegaweńskim. Dawnych zaś czasow naystarszy Syn pisał się Rex Parisiorum, Aurelianensium, Burgundionum.
KROLOWE Fráncuskie też maią Prerogatywy y Funkcye, ktore y Pares Franciae, maiąc dni pewne naznaczone dla swoiey Sesyi w Parlámencie według Ianá Tiliusza. Owdowiałe Regnántki názywaią się BLANKAMI, imieniem Blanki Matki S. LUDWIKA. KROLEWNY tytułuią się Francae. Naystarsze się zowią Dominae, Młodsze Domicellae. Krolewny czasow dawnieyszych choć szły zá Xiążąt, zwáły się Krolewskiemi tytułami, teráz to poszło in abusum. Też Krolewny według Thuana Autorá Nunqam Fundis, nisi pecuniâ dotantur.
We FRANCYI, nigdy Białogłowá według Práwa od Saliká Krola,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 63
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
obraz ukazuje/ częścią się wybaczyć z samego Cezara może: i jam o tym szeroce zaraz po Prefaciej pisał. Księgi VII. o wojnie Francuskiej.
A. Wieże z groblą i wałem złączone/ jedna od drugiej stała ośmdziesiąt stop. B. Plutei abo komory: czytaj o nich naukę po Prefacjej. C. Blanki po wierzchu miedzy komorami. D. Rube/ i przy końcach budowanych komór a wału stojące drzewka/ ku wierzchu okrzosane jakoby sochy/ aby nieprzyjaciela trudniły/ jeśliby wlezć chciał. E. Wał na stop dwanaście/ kryty/ dla rozerwania i rozkopania motykami/ rydlami/ etc. F. Przekop/ stop piętnaście szeroki
obraz vkázuie/ częśćią sie wybaczyć z sámego Cezárá może: y iam o tym szeroce záraz po Prefáciey pisał. Kśiegi VII. o woynie Fráncuskiey.
A. Wieże z groblą y wáłem złączone/ iedná od drugiey stałá ośmdźieśiąt stop. B. Plutei ábo komory: czytay o nich náukę po Prefácyey. C. Blánki po wierzchu miedzy komorámi. D. Rube/ y przy końcách budowánych komor á wáłu stoiące drzewká/ ku wierzchu okrzosáne iákoby sochy/ áby nieprzyiaćielá trudniły/ ieśliby wleźć chćiał. E. Wał ná stop dwánaśćie/ kryty/ dla rozerwánia y roskopánia motykámi/ rydlámi/ etc. F. Przekop/ stop piętnaśćie szeroki
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 197.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
też około/ jednę od drugiej stop ośmdziesiąt stawiał. Trzeba było tegoż czasu to materią na szańce zwozić/ to na picowanie jachać/ to robotę kończyć/ a ono naszych nie wiele było/ co dalej odjezdżali/ a podczas Francuzowie na obóz przybiegali/ i wycieczkę kilką bran z miasta czynili. Grobla. Wał. Blanki. Sochy. Wieże. Szańce drugie dziwniejsze. Niedźwiadki drzewiane.
Otoż musiał gwoli temu Cezar jeszcze przyczynić takowych nieco szańców/ aby tym sposobem/ mniejszym ludem obozu mógł bronić. Kazał rzezać pnie z drzew/ a gałęzie do pół jako słabsze odcinać/ które z skory odzierał/ u wierzchu zaciosywał/ i ku gorze obracał
też około/ iednę od drugiey stop ośmdźieśiąt stáwiał. Trzebá było tegoż czásu to máteryą na szańce zwoźić/ to ná picowánie iácháć/ to robotę kończyć/ á ono nászych nie wiele było/ co dáley odiezdżali/ á podczás Fráncuzowie ná oboz przybiegáli/ y wyćieczkę kilką bran z miástá czynili. Grobla. Wał. Blánki. Sochy. Wieże. Szańce drugie dziwnieysze. Niedźwiadki drzewiane.
Otoż muśiał gwoli temu Cezár iescze przyczynić tákowych nieco szańcow/ áby tym sposobem/ mnieyszym ludem obozu mogł bronić. Kazał rzezáć pnie z drzew/ á gáłęźie do puł iáko słábsze odćinać/ ktore z skory odźierał/ v wierzchu záćiosywał/ y ku gorze obracał
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 198.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608