nazywali. Jego sztucznym matactwem oszaleni ludzie: Patrzcie/ Panie Annaszu/ jeśli tej obłudzie Bogiem abo Chrystusem namniej być przystoi/ My przytym za posługę pragniem łaski twojej. Za przewagę i pracą Biskup im dziękuje/ Nagrodę/ i za czasem łaskę ofiaruje. Na swą inkwizicją zaraz Pana bierze/ Obstąpili go zewsząd ziewacze/ bluźnierze. Pierwszy sąd u Annasza i policzek Panu zadany.
Pontifex ergo interrogavit Iesum de discipulis suis. Ioan: 18.
Ten/ któremu Bóg Ociec na ziemi na niebie Dał wszystek sąd/ wszystkę moc/ dawa sądzić siebie Jednej potworze pysznej/ który sam Pańskiemu Za czasem podlec musi sądowi srogiemu. Stoi niewinny Abel w mocny
názywáli. Iego sztucznym mátáctwem oszaleni ludźie: Pátrzćie/ Pánie Annaszu/ iesli tey obłudźie Bogiem ábo Chrystusem namniey być przystoi/ My przytym zá posługę prágniem łáski twoiey. Zá przewagę y pracą Biskup im dźiękuie/ Nagrodę/ y zá czásem łáskę ofiáruie. Ná swą inquisicyą záraz Páná bierze/ Obstąpili go zewsząd źiewácze/ bluźnierze. Pierwszy sąd v Annaszá y policzek Pánu zádány.
Pontifex ergo interrogavit Iesum de discipulis suis. Ioan: 18.
Ten/ ktoremu Bog Oćiec ná źiemi ná niebie Dał wszystek sąd/ wszystkę moc/ dawa sądźić śiebie Iedney potworze pyszney/ ktory sam Páńskiemu Zá czasem podledz muśi sądowi srogiemu. Stoi niewinny Abel w mocny
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 18.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
iż serce w nich gorające było. Za natchnieniem tedy Boskim/ tejże godziny wrócili się wszyscy i nawrócili od dróg swoich/ udając się na Żołnierstwo duchowne/ z których jeszcze niektórzy bojują/ a drudzy z Panem swoim królują. In vita S. Bernardi lib: I cap. II. Bluźnierstwo. Przykład I. Bluźnierze Boga i Piotra ś gdy kur upieczony ożył/ trądem zarażeni byli. Przykł 77.
W Bononii byli dwa mężowie sprzężą osobnej przyjaźni miedzy sobą spojeni. Tym gdy kura upieczonego do stołu przyniesiono/ i jeden wziąwszy nóż jako jest zwyczaj na sztuki go rozebrał/ i polewką z tartym pieprzem polał. Co gdy się stało drugi
iż serce w nich goráiące było. Zá nátchnieniem tedy Bozkim/ teyże godźiny wroćili sie wszyscy y náwroćili od dróg swoich/ vdáiąc sie ná Zołnierstwo duchowne/ z ktorych iescze niektorzy boiuią/ á drudzy z Pánem swoim kroluią. In vita S. Bernardi lib: I cap. II. Bluźnierstwo. PRZYKLAD I. Bluźnierze Bogá y Piotrá ś gdy kur vpieczony ożył/ trądem záráżeni byli. Przykł 77.
W Bononiey byli dwá mężowie sprzężą osobnéy przyiáźni miedzy sobą spoieni. Tym gdy kurá vpieczonego do stołu przynieśiono/ y ieden wźiąwszy nóż iáko iest zwyczay ná sztuki go rozebrał/ y polewką z tártym pieprzem polał. Co gdy sie sstáło drugi
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 83
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
/ niewidomie jako piorun go uderzył/ i padszy na ziemię straszliwie wołał/ i tak brzydliwą duszę jego szatani na wieczne męki porwali. Gdy tedy ciało do omycia obnażono/ ujrzą w plecach ranę świeżą barzo wielką/ przez którą serce/ wątrobę/ płuca/ i wszytkie wnętrzności widziane były. Co ujrzawszy wielce się polękali inni bluźnierze/ bo się zewsząd schodzili ludzie na ono dziwowisko. Jeden z jego powinnych bieżał aby go ogłądał. Gdy był w drodze/ ukazał się mu jeden człowiek umarły/ którego on za żywota znał/ i rzecze: Znasz mię; Jam jest on tobie znajomy dawno zmarły. Wiem dokąd idziesz/ ale próżno/ już
/ niewidomie iáko piorun go vderzył/ y padszy ná źiemię strászliwie wołał/ y ták brzydliwą duszę iego szátáni ná wieczne męki porwáli. Gdy tedy ćiáło do omyćia obnázono/ vyrzą w plecach ránę świeżą bárzo wielką/ przez ktorą serce/ wątrobę/ płucá/ y wszytkie wnętrznosći widźiáne były. Co vyrzawszy wielce sie polękáli ini bluźnierze/ bo sie zewsząd schodźili ludźie ná ono dźiwowisko. Ieden z iego powinnych bieżał áby go ogłądał. Gdy był w drodze/ vkazał sie mu ieden człowiek vmárły/ ktorego on zá żywotá znał/ y rzecze: Znasz mię; Iam iest on tobie znáiomy dawno zmárły. Wiem dokąd idźiesz/ ále prozno/ iuż
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 86
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
dawno poginęło/ i jeszcze podziśdzień ginie? N b. LXXII. Jeśli się Cudzołożnicy i Wszetecznicy/ których teraz nie tylko miedzy podłymi/ ale i miedzy zacnymi ludźmi dosyć/ z Boga i z słowa jego Z. Jakoby szydząc przykładem Dawida Króla wymówić mogą? O. LXXIII. Jako niektórzy Potentatowie albo wielcy Panowie kiedyś Bluźnierze karali? O ii. a. b. LXXIV. Czemu to teraz na świecie Bluźnierzów pełno? O ii. b. LXXV. Jeśli dosyć na tym/ kiedy się Panowie (Szlachcicy) i inni Krześcianie pospolici z Krześciaństwa tylko usty bucą/ a dobrych Uczynków nie czynią? O iii. a. LXXVI.
dawno poginęło/ y iescze podźiśdźień ginie? N b. LXXII. Ieśli śie Cudzołożnicy y Wszetecznicy/ ktorych teraz nie tylko miedzy podłymi/ ále y miedzy zacnymi ludźmi dosyć/ z Bogá y z słowá iego S. Iákoby szydząc przykłádem Dáwidá Krolá wymowić mogą? O. LXXIII. Iáko niektorzy Potentatowie álbo wielcy Pánowie kiedyś Bluźnierze karáli? O ii. a. b. LXXIV. Czemu to teraz ná świećie Bluźnierzow pełno? O ii. b. LXXV. Ieśli dosyć ná tym/ kiedy śię Pánowie (Szláchćicy) y inni Krześciánie pospolici z Krześćiáństwá tylko usty bucą/ á dobrych Uczynkow nie czynią? O iii. a. LXXVI.
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Eeiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679