swego na oba tryjony; Spędził z powietrza chmury, a firmament cały Złote na dnie błękitnym blaski farbowały. Żaden wietrzyk nie wionął, tylko co kwiatkami Ziemię przed siedzącymi Zefir niebianami Potrząsał, których w tak czas wdzięczny bankietowy Przestrony w kupę zebrał pałac Uranowy. Tam złożywszy powagę i sceptry na stronę, Wdziawszy każdy na głowę bluszczową koronę,
I żartom, i uciechom wodze wypuścili I uciesznymi bankiet gadkami słodzili. Tam Minerwa panieńskiej niemało złożyła Surowości i igrać z sobą dozwoliła; Ceres zgubionej córki więcej nie żałuje; Mars się bardziej Wenerze gładkiej przypatruje, Niźli o bitwach myśli; Wenus przy bankiecie, Jakby męża ostrego nie miała na świecie, Oczyma wkoło
swego na oba tryjony; Spędził z powietrza chmury, a firmament cały Złote na dnie błękitnym blaski farbowały. Żaden wietrzyk nie wionął, tylko co kwiatkami Ziemię przed siedzącymi Zefir niebianami Potrząsał, których w tak czas wdzięczny bankietowy Przestrony w kupę zebrał pałac Uranowy. Tam złożywszy powagę i sceptry na stronę, Wdziawszy każdy na głowę bluszczową koronę,
I żartom, i uciechom wodze wypuścili I uciesznymi bankiet gadkami słodzili. Tam Minerwa panieńskiej niemało złożyła Surowości i igrać z sobą dozwoliła; Ceres zgubionej córki więcej nie żałuje; Mars się bardziej Wenerze gładkiej przypatruje, Niźli o bitwach myśli; Wenus przy bankiecie, Jakby męża ostrego nie miała na świecie, Oczyma wkoło
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 127
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
którego Bogini Morska na świat wydała w Peliońskich lasach, I wpół śniegów w Tessalskich chować, przy niewczasach Kazała. Ani bowiem te tak sposne stroje Wziąłbym kiedy na siebie: gdyby mię nie twoje Zniewoliły powaby; gdym cię nad morskiemi Brzegi ujźrzał pierwszy raz. Dla ciebie lekkiemi Nie wzgadziłem wrzeciony, i teraz bluszczową Noszę dzidę; więc nie płacz, zostawszy już nową Wielkiego oceanu oraz Koligatką; Oraz przyszłą prawnuków Jowiszowych Matką. Ale pierwej twój Ociec, i ta ogniem spłonie Wyspa: i w morskim mury te opadną łonie: Niżeliby cię krzywda potkać jaka miała; Któraby mi małżeństwa twego zabraniała. Nie we wszytkim też Matki usłucham
ktorego Bogini Morska ná świát wydáłá w Peliońskich lásach, Y wpoł sniegow w Thessalskich chowáć, przy niewczásach Kazáłá. Ani bowiem te ták sposne stroie Wźiąłbym kiedy ná śiebie: gdyby mię nie twoie Zniewoliły powaby; gdym ćię nád morskiemi Brzegi uyźrzał pierwszy raz. Dla ćiebie lekkiemi Nie wzgádźiłem wrzećiony, y teraz bluszczową Noszę dźidę; więc nie płácz, zostawszy iuż nową Wielkiego oceánu oraz Kolligatką; Oraz przyszłą práwnukow Iowiszowych Mátką. Ale pierwey twoy Oćiec, y tá ogniem spłonie Wyspá: y w morskim mury te opádną łonie: Niżeliby ćię krzywdá potkáć iáka miáłá; Ktoraby mi małżeństwá twego zábraniáłá. Nie we wszytkim też Mátki usłucham
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 136
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700