22. qu: 88. 5.
OBiat/ lubo obrzekanie się/ lubo też z Łacińska votum rzeczone od woli/ jakoby od pierwszego/ który rozum nasz nachyla do obiecania/ i jest obietnica ten obrok Bogu uczyniona; lubo też jest oświadczenie niejakiejś wolnej obietnice/ która ma być Bogu z tych rzeczy/ które są Boże: i obwiązuje zamysł obrzekającego od oddania zaraz; gdyż mówi: Gdy ślub twój poślubi Panu Bogu swemu/ nie będziesz zwłaszczał oddać/ boć się go będzie upominał Pan Bóg twój: a jeślibyś zwłaczał /za grzech ci poczytano będzie. I indzie: Jeśli kto z mężów ślub Panu uczynił/ albo się obowiązał
22. qu: 88. 5.
OBiát/ lubo obrzekánie się/ lubo też z Lácińská votum rzeczone od woli/ iákoby od pierwszego/ ktory rozum nász náchyla do obiecánia/ y iest obietnicá ten obrok Bogu vczyniona; lubo też iest oświádczenie nieiákieyś wolney obietnice/ ktora ma bydź Bogu z tych rzeczy/ ktore są Boże: y obwiązuie zamysł obrzekáiącego od oddánia záraz; gdyż mowi: Gdy ślub twoy poślubi Pánu Bogu swemu/ nie będźiesz zwłaszczał oddáć/ boć się go będźie vpominał Pan Bog twoy: á ieslibyś zwłaczał /zá grzech ći poczytano będźie. Y indźie: Iesli kto z mężow ślub Pánu vczynił/ álbo się obowiązał
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 187.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
swój Kościół czystym i niepokalanym wystawić usiłują. Chociaj to jawnie widzą/ że ona nie tylko Boże ustawy nieodmienne w cale ustawicznie zachowywa: ale i Ojcowskich granic na sprawnym rządzie Cerkiewnym założonych przeskoczyć/ pomyślić się nie waży. W ich zaś wiele chcącym i wszystko mogącym Kościele/ nie tylko Ojcowskie ustawy odmianę ucierpieli/ ale i Boże Przykazania/ żadnej odmienności niepodległe szyje łamać musiały. Wszystkie się w nim Cerkwie Chrystusowej dogmata zaniedbały/ wniwecz obróciły/ i prochem niepamięci zapadły. Tak/ że się i ślad pierwszej pobożności dopiero w nim nie najduje/ przeminęły stare i gruntone rzeczy /a nowo wymyślne i łatwo odmienne nastąpiły/ któremi już nowinkami niezliczone narody od
swoy Kośćioł cżystym y niepokalánym wystáwić vśiłuią. Choćiay to iáwnie widzą/ że oná nie tylko Boże vstáwy nieodmienne w cále vstáwicżnie záchowywa: ále y Oycowskich gránic ná spráwnym rządźie Cerkiewnym záłożonych przeskocżyć/ pomyślić się nie waży. W ich záś wiele chcącym y wszystko mogącym Kośćiele/ nie tylko Oycowskie vstáwy odmiánę vćierpieli/ ále y Boże Przykazánia/ żadney odmiennośći niepodległe szyie łamáć muśiáły. Wszystkie się w nim Cerkwie Chrystusowey dogmata zániedbáły/ wniwecż obroćiły/ y prochem niepámięći zápádły. Ták/ że się y ślad pierwszey pobożnośći dopiero w nim nie nayduie/ przeminęły stáre y gruntone rzecży /á nowo wymyślne y łatwo odmienne nastąpiły/ ktoremi iuż nowinkámi niezlicżone narody od
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 83
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
zawoła z wielkim sercem: Poznałem ja Panie/ iż wielki jest Pan? gdy abo siebie samego/ abo kogo drugiego/ z drapieżnego szczodrym; z utratnego wstrzymięźliwym; z hardego pokornym; z słabego i z pieszczonego kosmaczem surowym obaczy/ ubóstwa i niedostatku/ w rzeczach teraźniejszych dobrowolnie zażywającego. Te są cudowne zaprawdę dzieła Boże/ które osobliwie tenże Prorok/ i podobne tym/ bogomyślnością dusze swojej/ poznawa zdumiawszy się. Te są cuda/ które położył na ziemi/ na które tenże Prorok patrząc/ na dziwowisko wszytkich narodów woła/ mówiąc: Przyidzcie, a obaczcie dzieła Boże, które położył cuda na ziemi, znosząc wojny aż do
záwoła z wielkim sercem: Poznałem ia Pánie/ iż wielki iest Pan? gdy ábo śiebie sámego/ ábo kogo drugiego/ z drapieżnego szczodrym; z vtrátnego wstrzymięźliwym; z hárdego pokornym; z słábego y z pieszczonego kosmaczem surowym obaczy/ vbostwá y niedostátku/ w rzeczách teráznieyszych dobrowolnie záżywáiącego. Te są cudowne záprawdę dźiełá Boże/ ktore osobliwie tenże Prorok/ y podobne tym/ bogomyślnośćią dusze swoiey/ poznawa zdumiawszy się. Te są cudá/ ktore położył ná źiemi/ ná ktore tenże Prorok pátrząc/ ná dźiwowisko wszytkich narodow woła/ mowiąc: Przyidzćie, á obáczćie dziełá Boże, ktore położył cudá ná ziemi, znosząc woyny áż do
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 60
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
byle wierzyli w Chrystusa. Trzymał i to, że przez samą sprawiedliwość Chrystusową sobie imputowaną, może się człek usprawiedliwić. Nauczał, iż każdy grzech jest śmiertelny, dla innych; ale grzechy Prawowiernych są tylko powszednie, łatwe z miłosierdzia Bożego do odpuszczenia, dla tych, którzy w Chrystusie Panu zostają. Nauczał, że Przykazania Boże są nie podobne do wykonania, w czym pokazuje BOGA być okrutnym i Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
zabójcą dla rozkazów niepodobnych. Trzymał, iż po grzechu Adamowym zgładzona jest w ludziach wolność. Stej nauki jego to idzie, iż BÓG jest Autorem grzechu, skuteczną wolą przymuszającym do niego. Miał i te zdanie
byle wierzyli w Chrystusa. Trzymał y to, że przez samą sprawiedliwość Chrystusową sobie imputowaną, może się człek usprawiedliwić. Nauczał, iż każdy grzech iest smiertelny, dla innych; ale grzechy Prawowiernych są tylko powszednie, łatwe z miłosierdzia Bożego do odpuszczenia, dla tych, ktorzy w Chrystusie Panu zostaią. Nauczał, że Przykazania Boże są nie podobne do wykonania, w czym pokazuie BOGA bydź okrutnym y Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
zaboycą dla roskazow niepodobnych. Trzymał, iż po grzechu Adamowym zgładzona iest w ludziach wolność. Ztey nauki iego to idzie, iż BOG iest Autorem grzechu, skuteczną wolą przymuszaiącym do niego. Miał y te zdanie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 615
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
się nam w słowie swoim objawił/ w czym innym co sobie zmyślił/ nadzieję pokłada.
96 Wtóre Przykazanie czego potrzebuje?
Abyśmy Boga w żadnym kształcie nie wyrażali/ jemu ku czci żadnego obrazu nie stawiali/ ani go inaczej chwalili/ jedno jako w słowie swoim zamierzył. 97 To tedy żadne obrazy/ abo podobieństwa Boże malowane być nie mają? Więtszy.
Boga żadnym obyczajem ani się godzi/ ani rzecz można malować: stworzenie inne chociaż może wymalowane być/ a wszakże zakazuje Pan Bóg tym względem wszelakich obrazów malować/ abo mieć/ abyśmy abo Boga wnich czcić nie chcieli/ abo też i onych samych chwalić się nie jęli.
śię nam w słowie swoim obiawił/ w czym innym co sobie zmyślił/ nádzieię pokłada.
96 Wtore Przykazáńie czego potrzebuie?
Abysmy Boga w żadnym kształćie nie wyrażáli/ iemu ku czći żádnego obrázu nie stáwiáli/ áni go ináczey chwalili/ iedno iáko w słowie swoim zámierzył. 97 To tedy żadne obrázy/ ábo podobieństwá Boże malowáne bydź nie máią? Więtszy.
Bogá żadnym obyczáiem áni śię godźi/ áni rzecz można málowáć: stworzenie inne choćiaż może wymálowáne bydź/ á wszákże zákázuie Pan Bog tym względem wszelákich obrázow malowáć/ ábo mieć/ ábysmy ábo Bogá wnich czćić nie chćieli/ ábo też y onych samych chwalić śię nie ięli.
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 41
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
/ a nie czyni jej/ dwa kroć karany bywa. Cóż tedy? Tośmy teraz szczęśliwi z jednej miary: A z drugiej co? Daj się nam Panie Boże obaczyć. Upominają nas Poganie: Wołają na nas Prorocy: Wzywa nas do siebie Pan Chrystus: Trąbią na nas Apostołowie. A nawet/ srogie kaźni Boże nas przyciskają/ którycheśmy po te czasy doznawali i doznawamy: a jeszcze snadź wisi niejaka pomsta nad nami/ jeśli nie damy miejsca pokajaniu. A my co? Zda się nam/ iż to tak z przypadku na nas przychodzi. Ale Prorok mówi: Niemasz żadnego złego w mieście/ któreby się stało/
/ á nie cżyni iey/ dwá kroć karány bywa. Coż tedy? Tosmy teraz szcżęśliwi z iedney miáry: A z drugiey co? Day się nam Pánie Boże obacżyc. Vpomináią nas Pogánie: Wołáią ná nas Prorocy: Wzywa nas do śiebie Pan Christus: Trąbią ná nas Apostołowie. A náwet/ srogie kaźni Boże nas przyćiskáią/ ktorychesmy po te czásy doznawáli y doznawamy: á ieszcże snadź wiśi nieiáka pomstá nád námi/ ieśli nie damy mieyscá pokáiániu. A my co? Zda się nam/ iż to ták z przypadku ná nas przychodźi. Ale Prorok mowi: Niemász żadnego złego w mieśćie/ ktoreby się stáło/
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 5nlb
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
pierwej na swoje bisurmaństwo odwrócili/ którego Tenor takowy jest/ Viri boni, etc. Chłopi dobrzy/ inszego zakonu białychgłów za żony nie pojmujcie/ ani corek waszych za męże inszego zakonu nie wydawajcie/ ażebyście ich pierwej do swego zakonu nawrócili. Jednak Tatarowie/ iż w swąwolą dobrze wkorzenieni/ ważą się i prawa Boże/ i I/ Królewsk. M. dekreta/ nawet i swój zakon przestępować i łamać/ abo raczej za nic sobie niemieć. A żebymci to pokazał żywymi przykłady/ jako wielka brzydkość i pośmiewisko wiary świętej Chrześcijańskiej i Sakramentów/ dzieje się od tego sprosnego pogaństwa/ czytaj. Bohdan Fursowicz Tatarzyn od Oszmiany/ bywszy
pierwey ná swoie bisurmaństwo odwroćili/ ktorego Tenor tákowy iest/ Viri boni, etc. Chłopi dobrzy/ inszego zákonu biáłychgłow zá żony nie poymuyćie/ áni corek wászych zá męże inszego zakonu nie wydáwayćie/ áżebyśćie ich pierwey do swego zakonu náwroćili. Iednák Tatárowie/ iż w swąwolą dobrze wkorzenieni/ ważą się y práwá Boże/ y I/ Krolewsk. M. dekretá/ náwet y swoy zakon przestępowáć y łámáć/ ábo rácżey zá nic sobie niemieć. A żebymći to pokazał żywymi przykłady/ iáko wielka brzydkość y pośmiewisko wiáry świętey Chrześćiáńskiey y Sákrámentow/ dźieie się od tego sprosnego pogánstwá/ cżytay. Bohdan Fursowicż Tátárzyn od Oszmiány/ bywszy
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 53
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
/ gdzie Synowie Izraelscy mieszkali/ nie było gradu. 27. POsłał tedy Farao/ a wezwał Mojżesza i Aarona/ mówiąc do nich: Zgrzeszyłem i tym razem: PAN jest sprawiedliwy/ ale ja i lud mój niezbożniśmy. 28. Modlciesz się PANU/( boć dosyć jest,) aby przestały gromy Boże i grad: a wypuszczę was: i nie będziecie tu mieszkać dalej. 29. I rzekł Mojżesz do niego: gdy wynijdę z miasta wyciągnę ręce swe do PANA/ a gromy ustaną/ i grad nie będzie więcej: abyś wiedział że Pańska jest ziemia. 30. Ale ty i słudzy twoij wiem że się
/ gdźie Synowie Izráelscy mieszkáli/ nie było grádu. 27. POsłáł tedy Fáráo/ á wezwał Mojzeszá y Aároná/ mowiąc do nich: Zgrzeszyłem y tym rázem: PAN jest spráwiedliwy/ ále ja y lud moj niezbożniśmy. 28. Modlćiesz śię PANU/( boć dosyć jest,) áby przestáły gromy Boże y grad: á wypuszczę was: y nie będźiećie tu mieszkáć dáliey. 29. Y rzekł Mojzesz do niego: gdy wynijdę z miástá wyćiągnę ręce swe do PANA/ á gromy ustáną/ y grad nie będźie więcey: ábyś wiedźiáł że Páńska jest źiemiá. 30. Ale ty y słudzy twoij wiem że śię
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 65
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
na was to złe w ostatnie dni/ gdy będziecie czynić złe przed Oczyma Pańskimi/ drażniąc go sprawami rąk waszych. 30. I mówił Mojżesz w uszach wszystkiego zgromadzenia Izraelskiego/ słowa tej pieśni/ aż jej dokończył. Rozd. XXXI. DEVTERONOM. Rozd. XXXII. Rozdział XXXII. Pieśń Mojżeszowa, w której sprawy Boże zacne. 15. niewdzięczność Izraelczyków. 20. karanie za nią przyszłe i przeszłe. 39. aż i pociechy przedkłada. 46. pilnie do uważania tego wszystkiego napominając. 49. zatym rozkaz Pański, aby wstąpił na górę i tam umarł. 1.
Słuchajcie Niebiosa/ a mówić będę: niech słucha i ziemia/
ná was to złe w ostátnie dni/ gdy będźiećie cżynić złe przed Ocżymá Páńskimi/ drażniąc go spráwámi rąk wászych. 30. Y mowił Mojzesz w uszách wszystkiego zgromádzenia Izráelskiego/ słowá tey pieśni/ áż jey dokończył. Rozd. XXXI. DEVTERONOM. Rozd. XXXII. ROZDZIAL XXXII. Pieśn Mojzeszowa, w ktorey spráwy Boże zacne. 15. niewdźięczność Izráelcżykow. 20. karánie zá nię przyszłe y przeszłe. 39. áż y poćiechy przedkłada. 46. pilnie do uważániá tego wszystkiego nápominájąc. 49. zátym rozkaz Pánski, áby wstąpił ná gorę y tám umárł. 1.
SLuchájćie Niebiosá/ á mowić będę: niech słucha y źiemiá/
Skrót tekstu: BG_Pwt
Strona: 220
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Powtórzonego Prawa
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ w Judzkiej ziemi/ i w Kapadociej/ w Poncie i w Azji: 10. W Frygiej i w Pamfoliej/ w Egipcie/ i w stronach Libiej/ która jest podle Cyreny/ i przychodniowie Rzymscy: Żydowie/ i nowo nawróceni: 11. Kreteńczycy/ i Arabczycy/ słyszymy je mówiące językami naszymi wielkie sprawy Boże. 12. I zdumiewali się wszyscy/ i dziwowali się/ mówiąc jeden do drugiego: Cóż to wżdy ma być? 13. Lecz drudzy naśmiewając się mówili: Ci się młodem winem popili. * 14
. A Stanąwszy Piotr z jedenaścią/ podniósł głos swój/ i przemówił do nich: Mężowie Judscy/ i wszyscy
/ w Iudzkiey źiemi/ y w Káppádociey/ w Ponćie y w Azyey: 10. W Frygiey y w Pámfoliey/ w Egipćie/ y w stronách Libiey/ ktora jest podle Cyreny/ y przychodniowie Rzymscy: Zydowie/ y nowo náwroceni: 11. Kreteńcżycy/ y Arábcżycy/ słyszymy je mowiące językámi nászymi wielkie spráwy Boże. 12. Y zdumiewáli śię wszyscy/ y dźiwowáli śię/ mowiąc jeden do drugiego: Coż to wżdy ma bydź? 13. Lecż drudzy náśmiewájąc śię mowili: Ci śię młodem winem popili. * 14
. A Stánąwszy Piotr z jedenaśćią/ podniosł głos swoj/ y przemowił do nich: Mężowie Iudscy/ y wszyscy
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 125
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632