trupów, za Deastrów, przyprowadziły, stamtąd tenże pożar,zapalił Grecją, całą Azję, i Świat prawie cały, oraz wzniecił ognie, i dotych czas gdzie niegdzie żarzącesię, by stworzenie za Stwórcę, kamienie, drzewa nie żywe pro DEO vivo et vero ádorowano.
Jako Egipcjanie z prosta, prostych sobie obrali Bożków, tę rzecz która im miła albo ich gubiła, za Bożka poczytali, jako to Matpy, że dowcipne, Krokodyle, że ich pożerali, i są tameczni obywatele; Zurawia, Barana, którego zwali inaczej Jovem Hannonem, woła Apisa, O syrydesa, Psa, Czosnek, Cebulę; tak Grecy ingeniô sagacissimi,
trupow, za Deastrow, przyprowadziły, ztamtąd tenże pożar,zapálił Grecyą, cáłą Azyę, y Swiat práwie cały, oraz wzniecił ognie, y dotych czas gdzie niegdzie żarzącesię, by stworzenie za Stworcę, kamienie, drzewa nie żywe pro DEO vivo et vero ádorowano.
Jako Egypcyanie z prosta, prostych sobie obrali Bożkow, tę rzecz ktora im miłá álbo ich gubiła, za Bożka poczytali, iáko to Matpy, że dowcipne, Krokodyle, że ich pożerali, y są tameczni obywátele; Zuráwia, Barána, ktorego zwali inaczey Jovem Hannonem, wołá Apisa, O syridesa, Psa, Czosnek, Cebulę; tak Grecy ingeniô sagacissimi,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 7
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
w Mieście Cuzko, którego Bałwan ze złota i zdrogich Kamieni realnego Słońca reprezentował Splendor: Mury Kościelne złotem szczerym i Klejnotami, a dach złotą blachą ozdobione były najosobliwsze Numen Amerykanów CENES nazwane, którę sobie formują napchawszy bawełną worek z materyj ad instar człeka: Wszyscy go mają za Posła Omnipotentis Invisibilis, Infiniti Numinis. Formują też Bożków z różnych nasion umie lonych, i krwia ludzką rozczynionych, i tak w masę zasuszonych. Kłaniają się i Diabłu, serce ludzkie dając mu na pokarm, teste Cortesio. Idąc na Wojnę Bożków swoich do głowy sobie wiązali, ciała Królów w domach chowali, prochy ich z potrawami i trunkiem miscendo, teste K wiatkiewicz.
w Mieście Cuzko, ktorego Bałwan ze złota y zdrogich Kamieni realnego Słonca reprezentował Splendor: Mury Kościelne złotem szczerym y Kleynotami, a dach złotą blachą ozdobione były nayosobliwsze Numen Amerykanow CENES nazwane, ktorę sobie formuią napchawszy bawełną worek z materyi ad instar człeka: Wszyscy go maią za Posła Omnipotentis Invisibilis, Infiniti Numinis. Formuią też Bożkow z rożnych naśion umie lonych, y krwia ludzką rozczynionych, y tak w masę zasuszonych. Kłaniaią się y Diabłu, serce ludzkie daiąc mu na pokarm, teste Cortesiô. Idąc na Woynę Bożkow swoich do głowy sobie wiązali, ciała Krolow w domach chowali, prochy ich z potrawami y trunkiem miscendo, teste K wiatkiewicz.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 23
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
posterum. Śmik, Śmik, Perłewenu Bożek Oraczów któremu zaczynając orać, pierwszą zawsze skibę ofiarowali, w całym Roku strzegąc się pod ciężkim grzechem, jej przestąpić: Aitveros po za płoty się tułający. Latawiec miał na Żmudzi swoją obserwancję: Kaukie miewali na strachy nocne i za duszę, czcili i Wężów, mając je za Bożków Domowych, dając im Imię Givojtos ; Ortus albo Ezeonim, Bożek Jezior rybnych był tamże wenerowany, jako piszę Ioannes Lascius Polonus.
Na Rusi toż niżeli Wiary Świętej przez Olchę, albo Helenę Ruską Panię i przez Annę, Bazylego i Konstantyna Cesarzów Greckich Siostrę Lumen. Wiar affulsit, około Roku 971. Bożków Peruna, Striba
posterum. Smik, Smik, Perłewenu Bożek Oraczow ktoremu zaczynáiąc oráć, pierwszą záwsze skibę ofiárowáli, w cáłym Roku strzegąc się pod ciężkim grzechem, iey przestąpić: Aitveros po za płoty się tułáiący. Latáwiec miał ná Zmudzi swoią obserwancyę: Kaukie miewáli ná stráchy nocne y zá duszę, czcili y Wężow, máiąc ie za Bożkow Domowych, dáiąc im Imię Givoytos ; Orthus álbo Ezeonim, Bożek Iezior rybnych był tamże wenerowány, iako piszę Ioannes Lascius Polonus.
Ná Rusi toż niżeli Wiáry Swiętey przez Olchę, álbo Helenę Ruską Panię y przez Annę, Bázylego y Konstantyná Cesarzow Greckich Siostrę Lumen. Wiár affulsit, około Roku 971. Bożkow Peruna, Striba
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 27
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sub titulo NOWY PEREGRYNANT, dokąd idź Czytelniku. Teraz QUOTUPLEX REGNUM? wsźczynam kwestią.
WEdług Arystotelesa Książęcia Filozofów, Lib 3tio Politicorum cap: 14 i 15 jest PIĘCIORAKIE REGNUM. Pierwsze HEROICUM, które od Rzeczy. Pospolitej, Bellatorum wielkim, et pace et bello sławnym było konferowane; których potym od dzieł wielkości, między Bożków komputowali, Heroes zowiąc, jako to Saturna Króla Italii, Jupitra albo Jowisza Króla Krety. Moc takowych Królów nie była zupełna, ale tylko w Prawie do Ofiar i Nabożeństw się regulującym, w Prawie Wojen i rozsądzeniu Spraw politycznych nie kryminalnych ufundowana; które sądzili praevio juramento, a czasem bez juramentu przez podniesienie Berła.
Drugie
sub titulo NOWY PEREGRYNANT, dokąd idź Czytelniku. Teraz QUOTUPLEX REGNUM? wsźczynam kwestyą.
WEdług Aristotelesa Xiążęcia Filozofow, Lib 3tio Politicorum cap: 14 y 15 iest PIĘCIORAKIE REGNUM. Pierwsze HEROICUM, ktore od Rzeczy. Pospolitey, Bellatorum wielkim, et pace et bello sławnym było konferowane; ktorych potym od dzieł wielkości, między Bożkow komputowali, Heroes zowiąc, iáko to Saturna Krola Italii, Iupitra albo Iowisza Krola Krety. Moc takowych Krolow nie była zupełná, ale tylko w Prawie do Ofiar y Nabożeństw się reguluiącym, w Prawie Woien y rozsądzeniu Spraw politycznych nie kryminalnych ufundowana; ktore sądzili praeviô iuramentô, a czasem bez iuramentu przez podniesienie Berła.
Drugie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 535
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Królów Perskich było Commune nomen Xerxes, to jest Bellator, Victor, drugie Artakserkses, to jest Magnus Bellator, według Herodota.
KrólOM PERSKIM daje się tytuł per excellentiam Dzimdziach, to jest Magnus Potens, albo, niby z Familii Bachusa pochodzący, jako Cesarzom Rzymskim datur titulus Augusti, Augustissimi. Regnantów swoich Persowie mają za Bożków, Świętych, nie grzeszących, którzy non tenentur Legibus Legalibus Alkorana, tylko jego praeceptis Fidei, ani obligowani do trzymania Statutów Antecesorów swoich, chyba że na to przysięgą: pod czas Koronacyj swojej od głowy do pasa obnażeni bywają, i po plecach bici od Szychelistana, to jest Najwyższego swego Duchownego, palcacikami 12. de
Krolow Perskich było Commune nomen Xerxes, to iest Bellator, Victor, drugie Artaxerxes, to iest Magnus Bellator, według Herodota.
KROLOM PERSKIM daie się tytuł per excellentiam Dzimdźiach, to iest Magnus Potens, albo, niby z Familii Bachusa pochodzący, iako Cesarzom Rzymskim datur titulus Augusti, Augustissimi. Regnantow swoich Persowie maią zá Bożkow, Swiętych, nie grzeszących, ktorzy non tenentur Legibus Legalibus Alkorána, tylko iego praeceptis Fidei, ani obligowáni do trzymánia Statutow Antecesorow swoich, chyba że ná to przysięgą: pod czás Koronácyi swoiey od głowy do pasá obnażeni bywáią, y po plecach bici od Szychelistána, to iest Náywyższego swego Duchownego, palcacikami 12. de
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 582
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
ale łańcuchami, lub powrozani krępując, a potym serce, lub oba boki przebijając. Są Japończykowie pyszni, z Cudzoziemcami nie przestający, dla tego ostrym Prawem akces tam Cudzoziemcom zawarty, chyba pod pretekstem Poselstwa, albo handlu: dopieroż teraz tam żadnemu Misyonarzowi zajzrzeć nie podobna; bo albo życie trzeba zaraz położyć, albo Bożków ich wenerować, Krzyż Święty zdeptać. Młodzi golą głowę z przodu, Mieszczanie i chłopi pół głowy, Szlachta i Panowie całą głowę zostawiwszy kosmyk na śrzodku. Suknie noszą długie aż do kostek rękawy nie krótkie szerokie. Bogaci mają szaty złotem, srebrem tkane, na które wdziewają kaftany, albo pułkontusze przypasane: spodnie jedwabne;
ale łancuchami, lub powrozáni krępuiąc, á potym serce, lub oba boki przebiiaiąc. Są Iapończykowie pyszni, z Cudzoźiemcami nie przestáiący, dla tego ostrym Práwem akces tam Cudzoźiemcom záwarty, chyba pod pretextem Poselstwá, albo handlu: dopieroż teráz tam żadnemu Misyonárzowi záyzrzeć nie podobná; bo albo życie trzeba zaráz połozyć, albo Bożkow ich wenerowáć, Krzyż Swięty zdeptać. Młodźi golą głowę z przodu, Mieszczanie y chłopi puł głowy, Szláchta y Pánowie całą głowę zostawiwszy kosmyk ná śrzodku. Suknie noszą długie aż do kostek rękáwy nie krotkie szerokie. Bogaci maią száty złotem, srebrem tkáne, ná ktore wdźiewáią kaftany, albo pułkontusze przypasane: spodnie iedwábne;
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 620
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Jeremiasza w Rozdziale 10. wierszu 2. Według zwyczaju Pogańskiego nie uczcie się i od Znaków Niebieskich nie bójcie się, których się obawiają Poganie, bo obserwacje ich próżne są. Odpów: 1mo. Iż nie potrzeba bać się Znaków Niebieskich, tak jak P. BOGA, których się obawiali poganie, mając różne konstelacje za Bożków jako pisze Cicero 1. de nat. deor. których naśladowali Żydzi zapomniawszy BOGA prawdziwego, zwyczajem pogańskim adorując Gwiazdy o czym Deuteron. cap: 17. IV. Reg: cap: 17. Hieron: cap: 19. Amos. cap: Isaiae cap: 40. doczytasz się z reprehensyą. Chaldei także mieli
Jeremiaszá w Rozdźiale 10. wierszu 2. Według zwyczaiu Poganskiego nie uczćie się y od Znakow Niebieskich nie boyćie się, ktorych się obawiaią Poganie, bo obserwacye ich prożne są. Odpow: 1mo. Iż nie potrzeba báć się Znakow Niebieskich, ták iak P. BOGA, ktorych się obawiali pogánie, máiąc rożne konstellacye zá Bożkow iáko pisze Cicero 1. de nat. deor. ktorych náśladowali Zydźi zápomniawszy BOGA prawdźiwego, zwyczaiem pogánskim ádoruiąc Gwiazdy o czym Deuteron. cap: 17. IV. Reg: cap: 17. Hieron: cap: 19. Amos. cap: Isaiae cap: 40. doczytasz się z reprehensyą. Chaldei tákże mieli
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: Ov
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
być miała Jowiszowa cora/ Abo z najgładszych Bogiń Nimfa która: Bo była właśnie takowej gładkości/ Jako więc Matkę malują miłości. Ale mię barzo zmyliło mniemanie/ Insze na niebie było o niej zdanie.
VIII. Niewybadane było jej nazwisko/ Zatym tak rzekła przystąpiwszy blisko: Zaniechaj Synu/ nie twojej to głowy/ Wspominać Bożków pogańskimi słowy: Krwawym też dziejom Marsa wojennego Rytmu; i głosu trzeba tubalnego: Niechaj te baśni/ i plotki przeklęte/ Przydą na Sekty z Kościoła wyklęte.
IX. Bo/ jeśliże się baczenia poradzisz/ A na rozumie fundament zasadzisz: Snadnie obaczysz/ że twoje zamysły/ Na próżnej sławie/ i krótkiej zawisły
bydz miáła Iowiszowá corá/ Abo z naygłádszych Bogiń Nimphá ktora: Bo byłá własnie tákowey głádkośći/ Iáko więc Mátkę máluią miłośći. Ale mię bárzo zmyliło mniemánie/ Insze ná niebie było o niey zdánie.
VIII. Niewybádáne było iey názwisko/ Zátym ták rzekłá przystąpiwszy blisko: Zániechay Synu/ nie twoiey to głowy/ Wspomináć Bożkow poganskimi słowy: Krwawym też dzieiom Marsá woiennego Rytmu; y głosu trzebá tubálnego: Niechay te báśni/ y plotki przeklęte/ Przydą ná Sekty z Kośćioła wyklęte.
IX. Bo/ ieśliże się baczenia porádzisz/ A ná rozumie fundáment zásádzisz: Snádnie obaczysz/ że twoie zámysły/ Ná prożney sławie/ y krotkiey záwisły
Skrót tekstu: TwarKPoch
Strona: A2
Tytuł:
Pochodnia miłości bożej
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628