Cale przegrana potrzeba, Przemogły rozum Kupidowe zdrady, Słodycz wolności i dowcipu rady Związało pęto i potęga nieba, A oczy jasne nad południe słońca Niewoli bronią spodziewać się końca.
Tak ci swą biedę objawiam od końca, Bo jak się wszczęła, pisać nie potrzeba: Jak dawno świeci złoty promień słońca,
Tak są jednakie tego bożka zdrady, Który strzałami swymi sięga nieba I senatorów z Jowiszowej rady.
Cud, że nie możem ślepemu dać rady, Który nie widzi strzały swojej końca, I że przezorne pozwalają nieba Strzelać dziecięciu nie tam, gdzie potrzeba, A nie z ślepoty, bo chociaż dla zdrady Wzrok ma związany, widzi jaśniej słońca.
Było
Cale przegrana potrzeba, Przemogły rozum Kupidowe zdrady, Słodycz wolności i dowcipu rady Związało pęto i potęga nieba, A oczy jasne nad południe słońca Niewoli bronią spodziewać się końca.
Tak ci swą biedę objawiam od końca, Bo jak się wszczęła, pisać nie potrzeba: Jak dawno świeci złoty promień słońca,
Tak są jednakie tego bożka zdrady, Który strzałami swymi sięga nieba I senatorów z Jowiszowej rady.
Cud, że nie możem ślepemu dać rady, Który nie widzi strzały swojej końca, I że przezorne pozwalają nieba Strzelać dziecięciu nie tam, gdzie potrzeba, A nie z ślepoty, bo chociaż dla zdrady Wzrok ma związany, widzi jaśniej słońca.
Było
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 38
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
kto tu grabi, plewie, Lub w Adamie, lubo w Ewie, Wszytko to są chrześcijanie, Szkoda ich zabijać, panie.
Ogrodnik, człowiek spokojny, Nie chce i o żonę wojny; Gani Atrydesa fochy, Za błazny ma wszytkie Włochy.
Strzeż też, Boże, co ściąć ze pnia, Pociecze krew z bożka wstępnia, Bo tu w pniaku i w gałęzi Bogini się jakaś więzi.
Tu jest Dafnis, tu Syreny Córka płacze swej Mireny, Tu płuczą swoje źrenice Siostry głupiego woźnice.
A Priapus, zdjąwszy portki, Strzeże, jako zwykł, u fortki, I kto go znieważy, panie, Temu do śmierci nie wstanie.
kto tu grabi, plewie, Lub w Adamie, lubo w Ewie, Wszytko to są chrześcijanie, Szkoda ich zabijać, panie.
Ogrodnik, człowiek spokojny, Nie chce i o żonę wojny; Gani Atrydesa fochy, Za błazny ma wszytkie Włochy.
Strzeż też, Boże, co ściąć ze pnia, Pociecze krew z bożka wstępnia, Bo tu w pniaku i w gałęzi Bogini się jakaś więzi.
Tu jest Dafnis, tu Syreny Córka płacze swej Mireny, Tu płuczą swoje źrenice Siostry głupiego woźnice.
A Pryjapus, zdjąwszy portki, Strzeże, jako zwykł, u fortki, I kto go znieważy, panie, Temu do śmierci nie wstanie.
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 340
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Matpy, że dowcipne, Krokodyle, że ich pożerali, i są tameczni obywatele; Zurawia, Barana, którego zwali inaczej Jovem Hannonem, woła Apisa, O syrydesa, Psa, Czosnek, Cebulę; tak Grecy ingeniô sagacissimi, jakieś potentias imaginowali sobie et praesidentias albo rządy, nad różnemi Boskiemi kreaturami; każdej rzeczy Bożka praesidemnaznaczali, jakoto POGAŃSKICH.
Niebu Jowisza, Powietrzu Junonę, Niebom niższym nadali, Saturna Marsa, Merkuriusza, Wenerę, etc. Morzu dali Rządcę Neptuna, Amfitriona, Nerea; Okrętom Tritones: Ziemi i Piekłu naznaczyli Praesidem Plutonem, Opem albo Cybelę: poziemi łażącym Faunos, Panes Satyros, Orcades. Gry oddali
Matpy, że dowcipne, Krokodyle, że ich pożerali, y są tameczni obywátele; Zuráwia, Barána, ktorego zwali inaczey Jovem Hannonem, wołá Apisa, O syridesa, Psa, Czosnek, Cebulę; tak Grecy ingeniô sagacissimi, iakieś potentias imaginowali sobie et praesidentias álbo rządy, nad rożnemi Boskiemi kreaturami; każdey rzeczy Bożka praesidemnaznaczali, iakoto POGANSKICH.
Niebu Jowisza, Powietrzu Junonę, Niebom niższym nadali, Saturna Marsa, Merkuriusza, Wenerę, etc. Morzu dali Rządcę Neptuna, Amfitriona, Nerea; Okrętom Tritones: Ziemi y Piekłu naznaczyli Praesidem Plutonem, Opem álbo Cybelę: poziemi łażącym Faunos, Panes Satyros, Orcades. Gry oddałi
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 7
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
czynili indicia, że Bożek ich znowu ożył. Numen quale? si mortale! Responsa swoje te Delubrum tak dawało. jeżeli z czyjej ręki z gracją brał pokarm, dobrze ten sobie ominować był powinien. O czym Herodotus, Pliunius, Diodorus , Starożytni Scriptores, i Novissimus, ale primus Madrością Kircher. Rację wenerowania tego Bożka, mieli Egipcjanie, iż wierzyli errore damnato et damnando, że Dusza Osirydesa Króla ich w Wołu przeszła, co zwali Metem psicosim. Diodorus. Tego Bożka Kambyses Król Perski ukazanego sobie cioł mieczem, z kąd krew pociekła, śmiejąc się rzekł: O złe głowy! tacyli to Bogowie zekrwi i ciała! którzy rany
czynili indicia, że Bożek ich znowu ożył. Numen quale? si mortale! Responsa swoie te Delubrum tak dawało. ieżeli z czyiey ręki z gracyą brał pokarm, dobrze ten sobie ominować był powinien. O czym Herodotus, Pliunius, Diodorus , Starożytni Scriptores, y Novissimus, ale primus Madrością Kircher. Racyę wenerowania tego Bożka, mieli Egypcyanie, iż wierzyli errore damnato et damnando, że Dusza Osiridesa Krola ich w Wołu przeszła, co zwali Metem psicosim. Diodorus. Tego Bożka Kambyses Krol Perski ukazanego sobie cioł mieczem, z kąd krew pociekła, śmieiąc się rzekł: O złe głowy! tacyli to Bogowie zekrwi y ciała! ktorzy rany
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 17
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
czcili za Bożka Wilka, z tej racyj mięsa bydlęcego nie jadając, aby swego Deastrum głodem nie umorzyli. Oxyrynchitowie nazwani ah Oxyrincha pisce, tojest od Czeczugi, że tęrybę wenerowali cultu Divinô. Cynopolitani, odpsów nazwani, że psa adorowali. Tu rzecz śmieszną anotuję: Cynopolitani, psa adorujący, zjedli rybę Czecugę Bożka. Ksyrynchitów, a Ksyrynchitowie vice versa zjedli psa Bożka Cynopolitanów, i tak z sobą do krwawej przyszli wojny. Teste Plutarchô.
Więcoj rzekęże w Królestwie całym Egipskim po różnych Miastach, Prowicjach, i Krajach Sąsiedzkich, czcili Małpę, Zwierza Orła, Lwa, Kozę. Atrabytowie Mysz, i Zabę; Czcili też Krokodyla
czcili za Bożka Wilka, z tey racyi miesa bydlęcego nie iadaiąc, áby swego Deastrum głodem nie umorzyli. Oxyrynchitowie nazwani ah Oxyrincha pisce, toiest od Czeczugi, źe tęrybę wenerowali cultu Divinô. Cynopolitani, odpsow nazwáni, że psa ádorowali. Tu rzecz śmieszną annotuię: Cynopolitani, psa adoruiący, ziedli rybę Czecugę Bożka. Xyrynchitow, a Xyrynchitowie vice versa ziedli psa Bożka Cynopolitanow, y tak z sobą do krwawey przyszli woyny. Teste Plutarchô.
Więcoy rzekęże w Krolestwie całym Egypskim po rożnych Miastach, Prowicyach, y Kraiach Sąśiedzkich, czcili Małpę, Zwierza Orła, Lwa, Kozę. Atrabytowie Mysz, y Zabę; Czcili też Krokodyla
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 18
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
od nich Murem kilkaset mil opasane, czyli potencją, czy li praetextû uspokojenia Rebelizantów invaserunt, i jedne uczynili Państwo insummo zawsze mieli honore LAMĘ, niby najwyższego Religionis Antistitem, alias żywego człeka w Pałacu wspaniałym, Pokoj mu dając najpryncypalniejszy omni decore zaJecony w dalekiej perspektywie, nie każdemu accessibili, żeby śmiertelne oko, śmiertelnego Bożka nie poznało; tam go tedy na Ołtarzu bogato ustrojonym, Bogu przyzwoitą adorują Ceremonią. Na miejsce zmarłego, co raz innego we wszytko podobnego substituendo. Horret natura loqui, że jego excrementa za Amuleta albo lekarstwo i prezerwatywę od złego pożywają, albo noszą przy sobie, ci którzy nabożeństwem bardziej między innemi eminent. Ioannes,
od nich Murem kilkaset mil opásane, czyli potencyą, czy li praetextû uspokoienia Rebellizantow invaserunt, y iedne uczynili Państwo insummo zawsze mieli honore LAMĘ, niby naywyższego Religionis Antistitem, alias żywego człeka w Pałacu wspaniałym, Pokoy mu daiąc naypryncypalnieyszy omni decore zaIecony w dalekiey perspektywie, nie każdemu accessibili, żeby śmiertelne oko, śmiertelnego Bożka nie poznało; tam go tedy na Ołtarzu bogato ustroionym, Bogu przyzwoitą adoruią Ceremonią. Na mieysce zmarłego, co raz innego we wszytko podobnego substituendo. Horret natura loqui, że iego excrementa za Amuleta álbo lekarstwo y prezerwatywę od złego pożywáią, albo noszą przy sobie, ci ktorzy nabożeństwem bardziey między innemi eminent. Ioannes,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 19
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, theatra Deastrów Miedzianych, Spieżowych, Marmurowych, Drzewianych, Glinianych. Każdy kąt mógłbyś Snycerza, Ganczarza, lub Kramarza nazwać officinam, tak wiele Statuj Rzeżby Malowania etc. Z Nilu Egipskiego nie mało się też wlało superstycyj do Chin, gdzie trybem inszych Pogan wenerują za Bogów MARSA WenerĘ FORTUNĘ SŁONCE, ESKULAPIUSZA Bożka Medycyny, POKOJ, SMOKA, REGINAM CAELI, to jest Miesiąc, item Niebo, albo Pana Nieba: item Diabłów, Góry Rzeki, POGAŃSKICH
alias ORCADES; NERIDES, Boga deszczu, Boga Ptastwa, APOLLINA Bożka Medycyny i Poetów.
JAPONCZYKOWIE Insuły Japonii Incolae, Bałwan CHAMA czyli CHAMIS czczą. Item AMIDĘ do
, theatra Deastrow Miedzianych, Spieżowych, Marmurowych, Drzewianych, Glinianych. Każdy kąt mogłbyś Snycerza, Ganczárza, lub Kramarzá nazwać officinam, tak wiele Statuy Rzeżby Malowánia etc. Z Nilu Egypskiego nie mało się też wlało superstycyi do Chin, gdzie trybem inszych Pogan weneruią za Bogow MARSA VENERĘ FORTUNĘ SŁONCE, ESKULAPIUSZA Bożka Medycyny, POKOY, SMOKA, REGINAM CAELI, to iest Mieśiąc, item Niebo, albo Pána Nieba: item Dyabłow, Gory Rzeki, POGANSKICH
alias ORCADES; NERIDES, Boga deszczu, Boga Ptastwa, APOLLINA Bożka Medycyny y Pòétow.
IAPONCZYKOWIE Insuły Iaponii Incolae, Báłwan CHAMA czyli CHAMIS czczą. Item AMIDĘ do
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 19
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
też wlało superstycyj do Chin, gdzie trybem inszych Pogan wenerują za Bogów MARSA WenerĘ FORTUNĘ SŁONCE, ESKULAPIUSZA Bożka Medycyny, POKOJ, SMOKA, REGINAM CAELI, to jest Miesiąc, item Niebo, albo Pana Nieba: item Diabłów, Góry Rzeki, POGAŃSKICH
alias ORCADES; NERIDES, Boga deszczu, Boga Ptastwa, APOLLINA Bożka Medycyny i Poetów.
JAPONCZYKOWIE Insuły Japonii Incolae, Bałwan CHAMA czyli CHAMIS czczą. Item AMIDĘ do niego Koronki, Rożańce, ż tych słów formując: Namu Amida, But, to jest Szczęśliwy Amido zbaw nas, szczęśliwy Amido zbaw nas. Wenerują i Boginię Pasa nazwaną, to jest Cyhelę, albo Isidę Egipską
też wlało superstycyi do Chin, gdzie trybem inszych Pogan weneruią za Bogow MARSA VENERĘ FORTUNĘ SŁONCE, ESKULAPIUSZA Bożka Medycyny, POKOY, SMOKA, REGINAM CAELI, to iest Mieśiąc, item Niebo, albo Pána Nieba: item Dyabłow, Gory Rzeki, POGANSKICH
alias ORCADES; NERIDES, Boga deszczu, Boga Ptastwa, APOLLINA Bożka Medycyny y Pòétow.
IAPONCZYKOWIE Insuły Iaponii Incolae, Báłwan CHAMA czyli CHAMIS czczą. Item AMIDĘ do niego Koronki, Rożańce, ż tych słow formuiąc: Namu Amida, Buth, to iest Szczęsliwy Amido zbaw nas, szczęsliwy Amido zbaw nas. Weneruią y Boginię Pasa nazwaną, to iest Cyhelę, albo Isidę Egypską
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 20
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, tojest F. L. R. co znaczyło, że tameczni Obywatele, żyli i byli sine Fide, sine Lege, sine Rege.
W Saksonii według Baroniusza pod Rokiem 780. świadczącego, POGAŃSKICH
wenerowano Bożka KRODO albo Krodona chłopa starego na rybie stojącego, lecz staraniem Karola Wielkiego Cesarza Sasi oświeceni w błędach swoich, Bożka tego nietylko odstąpili, ale też obrócili w przysłowie: wszystkie szpetne rzeczy terminem Krodo nazywając.
Ale nie latając po obszernego Świata Krajach piórem moim za Deastrami, wracamsię do Polski, gdzie wgnieżdzie Orła Sarmackiego wiele znajduję takowychże Spurcicias albo Bałwochwalskiego wszeteczeństwa. Niżeli tu et in annexis Provinciis Polacy, prawdziwego staraniem DOMBROWKI Księżny Polskiej
, toiest F. L. R. co znaczyło, że tameczni Obywatele, żyli y byli sine Fide, sine Lege, sine Rege.
W Saxonii według Baroniusza pod Rokiem 780. świadczącego, POGANSKICH
wenerowano Bożka KRODO albo Krodona chłopa starego na rybie stoiącego, lecz staraniem Karola Wielkiego Cesarza Sasi oświeceni w błędach swoich, Bożka tego nietylko odstąpili, ale też obrocili w przysłowie: wszystkie szpetne rzeczy terminem Krodo nazywaiąc.
Ale nie lataiąc po obszernego Swiata Kraiach piorem moim za Deastrami, wracamsię do Polski, gdzie wgnieżdzie Orła Sarmackiego wiele znayduię takowychże Spurcicias álbo Bałwochwalskiego wszeteczeństwa. Niżeli tu et in annexis Provinciis Polacy, prawdziwego stáraniem DOMBROWKI Xiężny Polskiey
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 24
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
podobno racyj w Litwie, i na Polisiu ogień zowią Bogaczem od BOGA desłekso Nomine. Szanowali insuper MŁOT Kowalski, jako Czytam in AEnaea Sylvio potym Pio II Summo Pentifice. Chojeli podobno sobie tym Młotem cudere Aurea Saecula. Wenerowali też LUCOS albo Gaje i Drzewa, które rąbać było Summum Nefas i jakieś Sácrilegium; similiter Węża Bożka Domowego zabić w domu, lubna drodze było fatale całej Familii. Jeziora, Jaskinie byli Numinis locô jako też Rzeki, co się pokazuje w samym imieniu, rzeki Bóg Podolskiej według Sarnickiego, którą rzekę znać za Boga mieli Podolanie, od Litwy nauczeni tej Superstycyj.
Na Samogicyj albo Żmudzi, niżeli Wiara Święta tamtemu effulsit Krajowi
podobno racyi w Litwie, y ná Polisiu ogień zowią Bogaczem od BOGA desłexo Nomine. Szanowali insuper MŁOT Kowalski, iako Czytam in AEnaea Sylvio potym Pio II Summo Pentifice. Choieli podobno sobie tym Młotem cudere Aurea Saecula. Wenerowáli też LUCOS álbo Gaie y Drzewa, ktore rąbáć było Summum Nefas y iákieś Sácrilegium; similiter Wężá Bożka Domowego zábić w domu, lubná drodze było fátale całey Fámilii. Ieziorá, Iáskinie byli Numinis locô iáko też Rzeki, co się pokazuie w samym imieniu, rzeki Boh Podolskiey według Sarnickiego, ktorą rzekę znáć zá Bogá mieli Podolánie, od Litwy náuczeni tey Superstycyi.
Ná Samogicyi álbo Zmudzi, niżeli Wiárá Swięta tamtemu effulsit Kraiowi
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 26
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755