się to daje zewszytkich jej Hymnów i Homiliej w księgach Cerkiewnych opisanych/ w Octoichu/ Triodiach/ i Mineach/ w Sobornikach/ i wewszytkich nakoniec Doktorach Crekiewnych/ którym o tej materii pisać dostało się. Na uwierzenie tego co mówię/ przekładam Świętych Hymnopisców Cerkiewnych świadectwa/ w których Cerkiew Ruska o Duszach świętych Bożych na każdy dzień wyznawać zwykła/ iż one są w niebie/ i ukoronowane koronami doskonałymi/ stoją przed Majestatem Bożym: są z Panem Chrystusem: są z P. Bogiem: widzą Chrysta Pana: widzą Boga twarzą w twarz. A widzą nie przez podobieństwo/ nie jakoby przez zasłonę jaką: ani przez źwierciadło/ ni
sie to dáie zewszytkich iey Hymnow y Homiliey w xięgách Cerkiewnych opisánych/ w Octoichu/ Triodiách/ y Mineách/ w Sobornikách/ y wewszytkich nákoniec Doktorách Crekiewnych/ ktorym o tey materiey pisáć dostáło się. Ná vwierzęnie tego co mowię/ przekłádam Swiętych Hymnopiscow Cerkiewnych świádectwá/ w ktorych Cerkiew Ruska o Duszách świętych Bożych ná káżdy dźień wyznawáć zwykłá/ iż one są w niebie/ y vkoronowáne koronámi doskonáłymi/ stoią przed Máyestatem Bożym: są z Pánem Christusem: są z P. Bogiem: widzą Christá Páná: widzą Bogá twarzą w twarz. A widzą nie przez podobieństwo/ nie iákoby przez zasłonę iáką: áni przez źwierćiádło/ ni
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 30
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. Wymażmy jeno z swych Zyzaniów/ Filaletów/ Ortologów/ Kleryków/ i tym podobnych to wszytko/ com tu teraz pomienił/ nienajdziemy zaiste w nich/ tylko same litery/ a goły papier. Bo cokolwiek oni zmianki czynią o Bogu/ o wierze/ o Sakramentach/ o Pannie naświętszej/ o Świętych sługach Bożych/ i o inszych sprawach zbawiennych/ ku temu końcowi sporządzone to wszytko mają/ aby wszytko bluźnierstwu ich/ które przez błędy i Herezje stanowią/ służyło/ a nie Bożej prawdzie. Do Narodu Ruskiego. TE BLEDY PRZYMUSILY Mnie NA WSCHÓD PIELGRZYMOWAC. I TĘ APOLOGIA WRÓCIWSZY Się Pisać. Apologia
TOtedy mnie za duszę moję było
. Wymażmy ieno z swych Zyzániow/ Philáletow/ Ortologow/ Klerykow/ y tym podobnych to wszytko/ com tu teraz pomienił/ nienaydźiemy záiste w nich/ tylko sáme litery/ á goły pápier. Bo cokolwiek oni zmiánki czynią o Bogu/ o wierze/ o Sákrámentách/ o Pánnie naświętszey/ o Swiętych sługách Bożych/ y o inszych spráwách zbáwiennych/ ku te^v^ końcowi sporządzone to wszytko máią/ áby wszytko bluźnierstwu ich/ ktore przez błędy y Hęrezye stánowią/ służyło/ á nie Bożey prawdźie. Do Narodu Ruskiego. TE BLEDY PRZYMUSILY MIE NA WSCHOD PIELGRZYMOWAC. Y TĘ APOLOGIA WROCIWSZY SIE PISAC. Apologia
TOtedy mnie zá duszę moię było
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 88
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. I indzie: Gdzie pójdę od Ducha twego? I indzie: który wszędzie jest w żadnej części prywatnie nie najduje się/ iż wszystko równie ogartywa. Uważywaszy pożytki z przytomności Relikwij Świętych/ pomni Praw: Czyt: abyś te (jeśli masz) w przystojnej poczciwości i poczciwym poszanowaniu miał/ jako Kości przy jaciół Bożych/ bo mówi: Wy przyjaciele moi jesteście/ ponieważ jak kary żaden nie uszedł/ który temi wzgardził/ tak prędkiego doznał przeciwko czartom posiłku/ który tylko te przy sobie miał. Patrz gdy Święty Grzegorz poświęcił odjętą od Arianów Cerkiew/ i Relikwie Świętego Stefana/ i Z. Marty do niej wniósł; jak Diabeł na
. Y indźie: Gdźie poydę od Duchá twego? Y indźie: ktory wszędźie iest w żadney częśći priwátnie nie náyduie się/ iż wszystko rownie ogártywa. Vwazywszy pożytki z przytomnośći Reliquiy Swiętych/ pomni Práw: Czyt: ábyś te (iesli masz) w przystoyney poczćiwośći y poczćiwỹ poszánowániu miał/ iáko Kości przy iaćioł Bożych/ bo mowi: Wy przyiaćiele moi iesteście/ ponieważ iák káry żaden nie vszedł/ ktory temi wzgárdźił/ ták prędkiego doznał przećiwko czártom pośiłku/ ktory tylko te przy sobie miał. Pátrz gdy Swięty Grzegorz poświęćił odiętą od Arianow Cerkiew/ y Reliquiae Swiętego Stepháná/ y S. Marthy do niey wniosł; iák Dyabeł ná
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 182.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
śmieliej/ jakoby was napominając/przez łaskę która mi jest dana od Boga: 16. Na to/ abym był sługą JEzusa CHrystusa między Pogany/ świętobliwie pracując w Ewangeliej Bożej/ aby ofiara Poganów stała się przyjemna/ poświęcona przez Ducha Świętego. 17. Mam się tedy czym chlubić w CHrystusie JEzusie/ w rzeczach Bożych. 18. Abowiem nie śmiałbym mówić tego/ czegoby nie sprawował CHrystus przez mię/ w przywodzeniu ku posłuszeństwu Poganów/ przez słowo i przez uczynek: 19. Przez moc znamion i cudów/ przez moc Ducha Bożego: tak/ yżem od Jeruzalemu i okolicznych krain aż do Iliryku napełnił Ewangelią CHrystusową. 20
śmieliey/ jákoby was nápominájąc/przez łáskę ktora mi jest dána od Bogá: 16. Ná to/ ábym był sługą JEzusá CHrystusá między Pogány/ świętobliwie prácując w Ewángeliey Bożey/ áby ofiárá Pogánow stáłá śię przyjemna/ poświęcona przez Duchá Swiętego. 17. Mam śię tedy cżym chlubić w CHrystusie JEzuśie/ w rzecżách Bożych. 18. Abowiem nie śmiałbym mowić tego/ cżegoby nie spráwował CHrystus przez mię/ w przywodzeniu ku posłuszeństwu Pogánow/ przez słowo y przez ucżynek: 19. Przez moc známion y cudow/ przez moc Duchá Bożego: ták/ yżem od Jeruzálemu y okolicżnych krájin áż do Iliryku nápełnił Ewángelią CHrystusową. 20
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 173
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ ani śmierć/ ani żywot ani wysokości/ ani głębokości/ ani teraźniejsze rzeczy jej odłączyć nie mogli/ niemogą i dopiero/ ani kiedy moc będą. Ona bowiem o upodobanie i dogodzenie ludkie nietrwa: Ale Boga chwali/ jemu służy/ i nim się jedynym chlubi. Nie na ludzkich ustawiach/ ale na Bożych przykażaniach polega. Nie Papieskich nowo zmyślonych Tradycij/ ale Chrystusowej i jego Zwolenników świętych nauki zbawiennej słucha. Nieodsądza i teraz powierzonych sobie ludzi żywota wiecznego w świętokradźstwie Krwie naświętszej Zbawiciela Jezusa. Chwały samego Bogu nieśmiertelnemu przysłuszającej/ ludziom skazitelnym nie daje. Nie wyczyszcza po śmierci w nieczystym żywocie zmarłego nikogo/ Bogu któremu się z
/ ani śmierć/ áni zywot áni wysokośći/ áni głębokośći/ áni teráznieysze rzecży iey odłącżyć nie mogli/ niemogą y dopiero/ áni kiedy moc będą. Oná bowiem o vpodobánie y dogodzenie ludkie nietrwa: Ale Bogá chwali/ iemu służy/ y nim się iedynym chlubi. Nie ná ludzkich vstáwiách/ ále ná Bożych przykażániach polega. Nie Papieskich nowo zmyślonych Trádiciy/ ále Chrystusowey y ie^o^ Zwolennikow świętych náuki zbáwienney słucha. Nieodsądza y teraz powierzonych sobie ludźi żywotá wiecżnego w świętokrádźstwie Krwie naświętszey Zbáwićielá Iezusá. Chwały sáme^o^ Bogu nieśmiertelnemu przysłuszáiącey/ ludźiom skáźitelnym nie dáie. Nie wycżyszcża po śmierći w niecżystym żywoćie zmárłego nikogo/ Bogu ktoremu się z
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 87v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Święty wtejże samej księdze w Rozdziale 19 mówi: Immanentia et stabilitas Hypostaseon invicem est; tojest: w sobie mieszkanie i trwałość Osób Bożych społecznie jest. Innych podobnych wiele jest tekstów w Ojcach Świętych, i modlitwach Greckich, te spoczywanie Ducha Świętego wspominających. Gdzie potrzeba wiedzieć, że przez te spoczywanie nie co innego w Osobach Bożych znaczy się, tylko wzajemnie wewnętrzne wieczne Osób Boskich w sobie, z sobą wraz mieszkanie, według słów Jana Z. w Rozdziale 10 Ociec we mnie jest, a ja w Ojcu.
Z tego tedy spoczywania Ducha Z. na Synie, Odszczepieńcy Ruscy formują konsekwencją: Jeżeli Duch Z. spoczywa na Synu, toć
Swięty wteyże samey księdze w Rozdziale 19 mowi: Immanentia et stabilitas Hypostaseon invicem est; toiest: w sobie mieszkanie y trwałość Osob Bożych społecznie iest. Innych podobnych wiele iest textow w Oycach Swiętych, y modlitwach Greckich, te spoczywanie Ducha Swiętego wspominaiących. Gdzie potrzeba wiedzieć, że przez te spoczywanie nie co innego w Osobach Bożych znaczy się, tylko wzaiemnie wewnętrzne wieczne Osob Boskich w sobie, z sobą wraz mieszkanie, według słow Jana S. w Rozdziale 10 Ociec we mnie iest, á ia w Oycu.
Z tego tedy spoczywania Ducha S. na Synie, Odszczepieńcy Ruscy formuią konsekwencyą: Ieżeli Duch S. spoczywa na Synu, toć
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 26a
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wszytkich utrapionych Wyznawcom/ wszytkich wiernych; Kapłanom świętym/ i Diakonom/ stan kapłański. Zakonnikom/ stan Zakonny. Pustelnikom/ wszytkich zapomnionych/ i opuszczonych od ludzi; Dziewicom świętym/ stan Panieński Tym którzy wstanie świętym Małżeńskim byli Stan Małżeński; Wdowom/ wszytkich wdów i osierociałych ludzi. SPOSÓB UCZTY Bliźnich naszych.
PO Świętych Bożych/ bliźnich tez naszych z któremi zawsze obcujemy/ uszanować zgoła należy; czego za łaską Ducha Z. dokazać możemy/ jeśli tego który z stąpiwszy z niebios/ wszytkim stał się wszytko. Naprzykład: ubogich jałmużną opatrując/ ciesząc utrapionych/ niedostatki znosząc krwekich/ krzywdy odpuszczając zle czyniącym słowem; być na kształt lekarza/
wszytkich vtrápionych Wyznawcom/ wszytkich wiernych; Kapłanom świętym/ y Diakonom/ stan kapłanski. Zakonnikom/ stan Zakonny. Pustelnikom/ wszytkich zapomnionych/ y opuszczonych od ludźi; Dźiewicom swiętym/ stan Panienski Tym ktorzy wstanie świętym Małżenskim byli Stan Małżenski; Wdowom/ wszytkich wdow y ośieroćiáłych ludźi. SPOSOB VCZTY Bliźnich nászych.
PO Swiętych Bożych/ bliźnich tez nászych z ktoremi zawsze obcuiemy/ vszanowáć zgołá należy; czego zá łaską Ducha S. dokázáć możemy/ ieśli tego ktory z stąpiwszy z niebios/ wszytkim stáł się wszytko. Naprzykłád: vbogich iáłmużną opátruiąc/ ćiesząc vtrápionych/ niedostatki znosząc krwekich/ krzywdy odpuszczáiąc zle czyniącym słowem; byc na kształt lekárzá/
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 187
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
— Wszytko zgoła, co żyje z swego przyrodzenia. Co za dziw, że się i człek w swej skórze odmienia? Gdzieżby był tak szczęśliwy, co w jego jest mocy, Nie czekając czterech lat, dnia i każdej nocy Serce w piersiach odmienić i z grzechowej szczeci, Co go gorzej niż świnię w oczu bożych szpeci, Żeby się mógł i jemu, i ludziom podobać, W żywot nowy, cnotliwy, pobożny, oskrobać! Ale tak drugi żyje na świecie nieczule, Nie wdziałby, gdyby nie brud, na ciało koszule, I kiedyby nie sama lazła skóra z ciała, Tak by jako na dębie i wierzbie zgrubiała
— Wszytko zgoła, co żyje z swego przyrodzenia. Co za dziw, że się i człek w swej skórze odmienia? Gdzieżby był tak szczęśliwy, co w jego jest mocy, Nie czekając czterech lat, dnia i każdej nocy Serce w piersiach odmienić i z grzechowej szczeci, Co go gorzej niż świnię w oczu bożych szpeci, Żeby się mógł i jemu, i ludziom podobać, W żywot nowy, cnotliwy, pobożny, oskrobać! Ale tak drugi żyje na świecie nieczule, Nie wdziałby, gdyby nie brud, na ciało koszule, I kiedyby nie sama lazła skóra z ciała, Tak by jako na dębie i wierzbie zgrubiała
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 593
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
pisze. Pełne oczy i uszy mając tej splendece, Idę na wczas ornacką w gospodzie bez świece. Ktoś za drzwiami wyprzątał brzuch nieobyczajnie; A skoro nogi w ciepłym opaskudzę łajnie: „Świeć, chłopcze! u pachołka — rzekę — jest pochodnia.” Otóż w sobie figurę mam dzisiejszego dnia. Gnojem jest w oczach bożych, jako Pismo każe, Pompa świecka; kto lezie w nią, każdy się maże. Nocą wiek teraźniejszy; duszę swą, nie nogi Obraża, kto bez świece słów Pańskich przestrogi Na świat wyńdzie, jako ja, mówię nie bez sromu, Bo nigdy z świata lepszym nie wrócę do domu. Com wczora słyszał
pisze. Pełne oczy i uszy mając tej splendece, Idę na wczas ornacką w gospodzie bez świece. Ktoś za drzwiami wyprzątał brzuch nieobyczajnie; A skoro nogi w ciepłym opaskudzę łajnie: „Świeć, chłopcze! u pachołka — rzekę — jest pochodnia.” Otóż w sobie figurę mam dzisiejszego dnia. Gnojem jest w oczach bożych, jako Pismo każe, Pompa świecka; kto lezie w nię, każdy się maże. Nocą wiek teraźniejszy; duszę swą, nie nogi Obraża, kto bez świece słów Pańskich przestrogi Na świat wyńdzie, jako ja, mówię nie bez sromu, Bo nigdy z świata lepszym nie wrócę do domu. Com wczora słyszał
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 629
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ ani dla Boga/ abo bliźniego/ powszechnie przez Kościół postanowione/ ale przez prywatne wynalaski rozrywała i zawodzą serca nędzne/ abo miałkiego rozumu. Jakich ile miedzy białą Rusią bez miary: takie są szarpania koszule/ gdy kto kaduk abo podobna kadukowi serdeczną chorobę cierpi/ i tej koszule rozbijanie lub na roztajach/ lub na Bożych mękach. Godneby takie/ aby to potkało podybane/ co onego Kardasza Tatarzyna na Rusi/ który jadąc za KaretąPańską z innemi Komornikami/ gdy zdejmowali drudzy czapki przed Bożą męką/ on się z nich śmiał/ a tym więcej gdy mu grozili/ skarze cię Bóg. Jadąc dalej i dojeżdzając drugiej Bożej męki/ z
/ áni dla Boga/ ábo bliźniego/ powszechnie przez Kośćioł postanowione/ ale przez prywatne wynálaski rozrywáła y záwodzą sercá nędzne/ ábo miáłkiego rozumu. Iakich ile miedzy białą Rusią bez miáry: takie są szarpania koszule/ gdy kto kaduk abo podobna kadukowi serdeczną chorobę ćierpi/ y tey koszule rozbiiánie lub ná rostaiach/ lub ná Bożych mękách. Godneby tákie/ áby to potkáło podybáne/ co onego Kárdaszá Tátárzyná ná Ruśi/ ktory iádąc zá KáretąPáńską z innemi Komornikámi/ gdy zdeymowali drudzy czapki przed Bożą męką/ on się z nich śmiał/ á tym więcey gdy mu groźili/ skarze ćię Bog. Iádąc dáley y doieżdzáiąc drugiey Bożey męki/ z
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 25
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680