ogarnęły kłopoty z których ledwiem wybrnął i postaremu z wielkim fortuny mojej uszczebkiem, Bo jak pod Kozierady zaczęły mi się kłopoty i szkody Tak ad decursum Anni Nieopuszczały mnie. Towarzystwo tedy Regimentarskie Panowie Nuczynscy pili u Brata swego Ciotecznego u Pana Marcina Jasińskiego Towarzysza naszego Mnie tez tam był zaprosił natę ucztę Pan Jasiński. bodej by jej niebyło. Dopiwszy tedy mocno poczył mi Nuczyński wielkie dawać okazje. Ja lubom tak był pijany jak i oni rzekę do Jasińskiego Panie Marcjanie niemiałes mię tu Wszec poco prosić kiedy przyczyny dają i miodem oblewają i wyszedłem z szałasu chcąc uść licha to tylko wymówiwszy kto ma domnie pretensyją jaką wolno
ogarnęły kłopoty z ktorych ledwiem wybrnął y postaremu z wielkim fortuny moiey uszczebkięm, Bo iak pod Kozierady zaczęły mi się kłopoty y szkody Tak ad decursum Anni Nieopuszczały mnie. Towarzystwo tedy Regimentarskie Panowie Nuczynscy pili u Brata swego Ciotecznego u Pana Marcina Iasinskiego Towarzysza naszego Mnie tez tam był zaprosił natę ucztę Pan Iasinski. bodey by iey niebyło. Dopiwszy tedy mocno poczył mi Nuczynski wielkie dawac okazyie. Ia lubom tak był piiany iak y oni rzekę do Iasinskiego Panie Marcyanie niemiałes mię tu Wszec poco prosic kiedy przyczyny daią y miodem oblewaią y wyszedłęm z szałasu chcąc uść licha to tylko wymowiwszy kto ma domnie praetensyią iaką wolno
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 88
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
bardzo bo mu zal było nietak Chorągwie Lubo była bardzo dobra Ale Polanowskiego. na którego tez on radzie siła polegał. Perswadował niby modis prosił że by tego nieczynił nie mogło to być. ze tedy nie mógł uprosic musiał ich dimittere jednak z przekleństwem, które z wielkiego żalu pochodziło kiedy te wymówił przy pozegnaniu słowa, Bodej że was tam i z Rotmistrzem w pierwszej okazji pozabijano, tedy tak się stało przyszli pod Czudnów Nazajutrz zabito Rotmistrza, zabito dwadzieścia Towarzystwa i Czeladzi ze Czterdzieści za odmianą miejsca zwykła się tez mienić i fortuna. sam Polanowski o włos nie zginął. Mądra Dyspozycja Ipplausus
Niechcąc tedy czekać Wojewoda Nieprzyjaciela przy owej tak wielkiej i
bardzo bo mu zal było nietak Chorągwie Lubo była bardzo dobra Ale Polanowskiego. na ktorego tez on radzie siła polegał. Perswadował niby modis prosił że by tego nieczynił nie mogło to bydz. ze tedy nie mogł uprosic musiał ich dimittere iednak z przeklęnstwem, ktore z wielkiego zalu pochodziło kiedy te wymowił przy pozegnaniu słowa, Bodey że was tam y z Rotmistrzęm w pierwszey okazyiey pozabiiano, tedy tak się stało przyszli pod Czudnow Nazaiutrz zabito Rotmistrza, zabito dwadziescia Towarzystwa y Czeladzi ze Czterydziesci za odmianą mieysca zwykła się tez mienic y fortuna. sąm Polanowski o włos nie zginął. Mądra Dyspozycyia Ipplausus
Niechcąc tedy czekać Woiewoda Nieprzyiaciela przy owey tak wielkiey y
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 101v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Chorągwie w szyku stojące są tak straszne jako naród zaden nie jest, sporzawszy na owe ich Brody to się to tak jakas reprezentuje Maiestas Jakby się na Panów Ojców Porwał Pojechawszy Wojewoda jako kto ma skoczyc do Hussaryj rozporządziwszy do Sapieje tez posłał że by i on szczerze nastąpił bo tez już zachodziło słońce Przybierzał do nas bodej się tacy wodzowie rodzili Szczęśliwa Matka która takich rodzi synów Teraz że MŚCi Panowie komu Bóg i Cnota miła zamną jak skoczemy uczynił się srogi krzyk i rzezba bośmy ich złamać niemogli owym tez niedalismy się. opierająć się potężnie, Ex Ratione że było Gloriosius Occumbere , in opere niżeli in fuga Oczywista to rzecz była
Chorągwie w szyku stoiące są tak straszne iako narod zadęn nie jest, sporzawszy na owe ich Brody to się to tak iakas reprezentuie Maiestas Iakby się na Panow Oycow Porwał Poiechawszy Woiewoda iako kto ma skoczyc do Hussaryi rosporządziwszy do Sapieie tez posłał że by y on szczerze nastąpił bo tez iuz zachodziło słonce Przybierzał do nas bodey się tacy wodzowie rodzili Szczęsliwa Matka ktora takich rodzi synow Teraz że MSCi Panowie komu Bog y Cnota miła zamną iak skoczęmy uczynił się srogi krzyk y rzezba bosmy ich złamać niemogli owym tez niedalismy się. opieraiąć się potęznie, Ex Ratione że było Gloriosius Occumbere , in opere nizeli in fuga Oczywista to rzecz była
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
bom nim odrugiego zewszystkiej siły uderzył nie mógł wstać, Potym do szabel było ich kilka Czeladzi wizbie, bo już drudzy po kątach pijani spali wyparowałem ich zyzby wróciłem się do Szebeka przyłozemu sztych do tłustego. Brzucha zawoła stój Comci mi winien. A owi dwaj na ziemi Lezą. Dopiero mowie bodej was zabito na coś cię przyjechali ze byś cię mię konfundowali że to ja widzę że mi przez tego pijaka cały dzień kurzycie pod nos a ja Cierpiałem. dłużej też już znieść tego nie mogę Skoczyły kobiety Stój, Stój, daliśmy sobie pokoj. Dopiero Pana Zeleckiego podnosić z ziemie Pana kardowskiego trzezwić wodki
bom nim odrugiego zewszystkiey siły uderzył nie mogł wstać, Potym do szabel było ich kilka Czeladzi wizbie, bo iuz drudzy po kątach piiani spali wyparowałęm ich zyzby wrociłęm się do Szebeka przyłozęmu sztych do tłustego. Brzucha zawoła stoy Comci mi winięn. A owi dway na zięmi Lezą. Dopiero mowie bodey was zabito na cos cie przyiechali ze bys cię mię konfundowali że to ia widzę że mi przez tego piiaka cały dzięn kurzycie pod nos a ia Cierpiałęm. dłuzey też iuz znieść tego nie mogę Skoczyły kobiety Stoy, Stoy, dalismy sobie pokoy. Dopiero Pana Zeleckiego podnosić z ziemie Pana kardowskiego trzezwić wodki
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 229
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
mówię Panie Bracie Niepotrzebujemy tu Tywona Jest to tu Miejsce Województwa krakowskiego albo WSC spokojnie stój albo ustąp. Osunął się na mnie. począł fukać. Wolno mi stanąć gdzie się podoba. Porwą się tedy kolegowie moi rzeką mu że niewolno. Albo niewiesz Ordynacyjej ze każdy za Deputatami swego Województwa stać powinien. Ustąpże bodej cię zabito Albo się wstydzisz zaswoje województwo, Nasi tez konni co między nimi stał Rzeką Ustąp WSC Bracie do swego Województwa i wypchnęli go. Przejechał na drugą stronę znowu tam począł hałassować a wiedzieli na niego że tez i on Malkontent I mówi mu tam ktos Ej Panie Bracie ostróżnie że byś WSC na co złego nie
mowię Panie Bracie Niepotrzebuiemy tu Tywona Iest to tu Mieysce Woiewodztwa krakowskiego albo WSC spokoynie stoy albo ustąp. Osunął się na mnie. począł fukać. Wolno mi stanąc gdzie się podoba. Porwą się tedy kollegowie moi rzeką mu że niewolno. Albo niewiesz Ordynacyiey ze kozdy za Deputatami swego Woiewodztwa stac powinięn. Ustąpże bodey cię zabito Albo się wstydzisz zaswoie woiewodztwo, Nasi tez konni co między nimi stał Rzeką Ustąp WSC Bracie do swego Woiewodztwa y wypchnęli go. Przeiechał na drugą stronę znowu tam począł hałassować a wiedzieli na niego że tez y on Malkontent I mowi mu tam ktos Ey Panie Bracie ostroznie że bys WSC na co złego nie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 244
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688