trzy mury/ a wewnątrz ma jednę fontanę barzo bogatą/ z której więcej niż 80. źrzodeł wychodzi. Baczyć też tam wzgórę na jednej skale żywej/ którą oblewa rzeka Hers/ miasto Aus/ którego Arcybiskup ma więcej nad sto tysięcy franków intraty/ a ma pod sobą/ blisko ośmset parochij. I aczkolwiek ku takiemu bogactwu nie koresponduje wielkość tego miasta; jest jednak i to barzo pełne/ a zwłaszcza tamta strona/ która siedzi na skale/ kędy też jest Tum/ jeden z bogatszych i cudniejszych Francuskich. Francja. Pierwsze księgi. TOLOSA.
PRzybądźmy już do tego miasta głowy Linguadoki. To miasto jest jedno z dawniejszych we Francjej: i
trzy mury/ á wewnątrz ma iednę fontanę bárzo bogátą/ z ktorey więcey niż 80. źrzodeł wychodźi. Baczyć też tám wzgorę na iedney skále żywey/ ktorą oblewa rzeká Hers/ miásto Aus/ ktorego Arcybiskup ma więcey nád sto tyśięcy fránkow intraty/ á ma pod sobą/ blisko ośmset párochiy. Y áczkolwiek ku tákiemu bogáctwu nie corresponduie wielkość tego miástá; iest iednák y to bárzo pełne/ á zwłasczá támtá stroná/ ktora śiedźi ná skále/ kędy też iest Tum/ ieden z bogátszych y cudnieyszych Fráncuskich. Fráncia. Pierwsze kśięgi. TOLOSA.
PRzybądźmy iuż do tego miástá głowy Linguádoki. To miásto iest iedno z dawnieyszych we Fráncyey: y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 33
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Ojczyzną spalono; a wżdy powiada/ że jego nic nie zgorzało. Skazano na śmierć Sokratesa; a wżdy powiada/ że jest szczęśliwszy niźli oni co go na śmierć skazali: Którego gdy jednego czasu pytano/ jeśliby za szczęśliwego Króla Perskiego rozumiał: Niewiem/ powiada/ jako jest szczęśliwy/ przypisując żywot cnotliwy/ nie bogactwu ani pieniądzom/ ale tylko samej i cnocie. A zaś z drugiej strony przypatrzmy się złym ludziom/ którzy choć na Królestwach byli abo Królestwie majętności dzierżeli/ wojska wodzili/ rozkoszy wszelakich pełno mieli: a wżdy przeto/ że niecnotami byli/ nic dobrego na świecie nie uczynili/ mieszkając w ustawicznych strachach/ trwogach/ kłopotach
Oyczyzną spalono; á wżdy powiáda/ że iego nic nie zgorzáło. Skazano ná śmierć Sokratesá; á wżdy powiáda/ że iest scześliwszy niźli oni co go ná śmierć skazáli: Ktorego gdy iednego czásu pytano/ iesliby zá szczęśliwego Krolá Perskiego rozumiał: Niewiem/ powiáda/ iáko iest sczęsliwy/ przypisuiąc żywot cnotliwy/ nie bogáctwu áni pieniądzom/ ále tylko sámey y cnoćie. A záś z drugiey strony przypátrzmy się złym ludźiom/ ktorzy choć ná Krolestwách byli ábo Krolestwie máiętnośći dźierżeli/ woyská wodźili/ roskoszy wszelákich pełno mieli: á wżdy przeto/ że niecnotámi byli/ nic dobrego ná świećie nie vczynili/ mieszkáiąc w vstáwicznych stráchách/ trwogách/ kłopotách
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 17
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
, gdyś dziś zawziął siły, A mnie już jako babę moje opuściły.” POWIEŚĆ VII.
Pytano jednego starego bogacza: — „Czemu się nie żenisz?”
Rzekł: — „Że starą żoną trudno radości zażyć.”
Powiedzieli mu: — „Pojmijże sobie młodą, a każda k’woli twemu bogactwu pójdzie rada za cię.”
Odpowiedział: — „Mnie staremu ze starą żoną trudno w miłości żyć, a młodej żenie zemną starym jeszcze trudniej; gdyż powiedziano: „Siły, nie złota, trzeba młode żenie, Moc u niej w wielkiej, złoto w małej cenie. Mocą, nie złotem, zniewoli się tobie
, gdyś dziś zawziął siły, A mnie już jako babę moje opuściły.” POWIEŚĆ VII.
Pytano jednego starego bogacza: — „Czemu się nie żenisz?”
Rzekł: — „Że starą żoną trudno radości zażyć.”
Powiedzieli mu: — „Pojmijże sobie młodą, a każda k’woli twemu bogactwu pójdzie rada za cię.”
Odpowiedział: — „Mnie staremu ze starą żoną trudno w miłości żyć, a młodéj żenie zemną starym jeszcze trudniéj; gdyż powiedziano: „Siły, nie złota, trzeba młodé żenie, Moc u niej w wielkiéj, złoto w małéj cenie. Mocą, nie złotem, zniewoli się tobie
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 195
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879