Krwią Chrystusową od- O Ekonomicę mianowicie o Arędarzu.
kupieni, genus electum, Populus acquisitionis; bo się gorszą z żydowskich ceremonii i bluźnierstwa; posty nie raz profanują w święta robią, na nabożeństwa iść nie mają wolności. A co największa bywa Testamenti utriusq; carnalis connexio. Dołożyć i ten punkt w kontrakcie arędarzowi, aby bogatszemu poddanemu nie kredytował nad złotych 10. uboższemu nad 4 albo 5. Jeśli to nie zapłacą: wołów, krów za długi nie ma brać poddanym arędarz bez licencyj dworskiej, i w przód uczynionej indagacyj, czy słusznie, albo nie słusznie. Grabieże jeśli ma jakie, powinien w całości, na suchu, w bezpiecznym miejscu
Krwią Chrystusową od- O Ekonomicę mianowicie o Arędarzu.
kupieni, genus electum, Populus acquisitionis; bo się gorszą z żydowskich ceremonii y bluznierstwa; posty nie raz profanuią w swięta robią, na nabożeństwa iść nie maią wolności. A co naywiększa bywa Testamenti utriusq; carnalis connexio. Dołożyć y ten punkt w kontrakcie árędarzowi, aby bogatszemu poddanemu nie kredytował nad złotych 10. uboższemu nad 4 albo 5. Iezli to nie zapłacą: wołow, krow za długi nie ma brać poddanym arędarz bez licencyi dworskiey, y w przod uczynioney indagacyi, czy słusznie, albo nie słusznie. Grabieże iezli ma iakie, powinien w całości, na suchu, w bespiecznym mieyscu
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 364
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
co daleko rzecz gorsza, zarazi. 359 (N). FORTEL DO USPOKOJENIA MIĘDZY SĄSIADY
Gdy uboższy z bogatszym o grunt się powadzą, Dwa grodzkie spólnym kosztem urzędy sprowadzą I przyjaciół z obudwu stron, wedle dekretu. Że się im trudno było obejść bez bankietu, Więc gdy uboższy szlachcic piwnicy nie zdołał, Puścił ją bogatszemu, a sam kuchnią wolał. Skoro tedy urząd swą powinność odprawi, Piątek był, szczyrymi stół śledziami zastawi, I co tylko w Krakowie mógł dostać ryb słonych, Chcąc sąsiada nachylić, karmi gości onych. Dopieroż kiedy przyszło pragę owę gasić, Beczka bokami robi, lecz się trudno kwasić, Chociaż sztuki postrzeże,
co daleko rzecz gorsza, zarazi. 359 (N). FORTEL DO USPOKOJENIA MIĘDZY SĄSIADY
Gdy uboższy z bogatszym o grunt się powadzą, Dwa grodzkie spólnym kosztem urzędy sprowadzą I przyjaciół z obudwu stron, wedle dekretu. Że się im trudno było obejść bez bankietu, Więc gdy uboższy szlachcic piwnicy nie zdołał, Puścił ją bogatszemu, a sam kuchnią wolał. Skoro tedy urząd swą powinność odprawi, Piątek był, szczyrymi stół śledziami zastawi, I co tylko w Krakowie mógł dostać ryb słonych, Chcąc sąsiada nachylić, karmi gości onych. Dopieroż kiedy przyszło pragę owę gasić, Beczka bokami robi, lecz się trudno kwasić, Chociaż sztuki postrzeże,
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 396
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987