/ a jedne Sobole. Jak ich wdział niezdejmuje/ aże ich dokończy/ W nich on zawsze dla stroju/ w nich miasto Opończy. Do Importuńskiego.
GDzie cię lub spoktąm lubo też mijąm Prosisz/ i łajesz/ strojąc Furiąm. Ześ w niepamięci odemnie miany/ Niedawszyć Książki świeżo wydany. Wnidź do bogaty Schedla Komory/ Aż mnie tam znajdziesz między Autory. Gdzieć pedzą sekret/ wszytkim nietajny/ Co niebył dajny/ jestem przedajny. Księgi Pierwsze. O Łyssy Gorze. Gdzie Klasztor Z. Krzyża.
LAs ten/ co Łysą górę/ opasał do koła/ Kto uwazy: Cudem jest od Natury zgoła/
/ á iedne Sobole. Iák ich wdźiał niezdeymuie/ áze ich dokończy/ W nich on záwsze dlá stroiu/ w nich miasto Opończy. Do Importunskiego.
GDźie ćie lub spoktąm lubo tesz miiąm Prośisz/ y łáiesz/ stroiąc Furiąm. Ześ w niepámięći odemnie miány/ Niedawszyć Xiąszki świeżo wydány. Wnidź do bogáty Schedlá Komory/ Asz mie tám znaidźiesz między Autory. Gdźieć pedzą sekret/ wszytkim nietáyny/ Co niebył dáyny/ iestem przedáyny. Kśięgi Pierwsze. O Łyssy Gorze. Gdzie Klasztor S. Krzyźá.
LAs ten/ co Łysą gorę/ opasał do kołá/ Kto vwazy: Cudem iest od Nátury zgołá/
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 40
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674