nescio quid ab eo petenti et sandomiriensem praefecturam promittenti, magno animo respondit: habe tu, inquit, o rex, Sandomieriam tuam, cum ego mea satis sim contentus Tarnovia et me sentire ac dicere de Republica libere, si libet, patiare. Varsevicius.
cydydesów greckich? „Tucydydes wolał być ubogim w bogatej Rzpltej niż bogatym w ubogiej.” Tucidides maluit esse pauper civis in opulenta republica quam opulentus in paupere. Langius, Poliantea.
Trzeba by na to osobliwszej, rzadkiej i heroicznej cnoty, której niewiele mamy tego wieku przykładów. Albo jeżeli jest który, że się na tę cnotę odważył, to w pewnej nadziei nadgrodzenia sobie i zyskania skądinąd
nescio quid ab eo petenti et sandomiriensem praefecturam promittenti, magno animo respondit: habe tu, inquit, o rex, Sandomiriam tuam, cum ego mea satis sim contentus Tarnovia et me sentire ac dicere de Republica libere, si libet, patiare. Varsevicius.
cydydesów greckich? „Thucydydes wolał być ubogim w bogatej Rzpltej niż bogatym w ubogiej.” Thucidides maluit esse pauper civis in opulenta republica quam opulentus in paupere. Langius, Polianthea.
Trzeba by na to osobliwszej, rzadkiej i heroicznej cnoty, której niewiele mamy tego wieku przykładów. Albo jeżeli jest który, że się na tę cnotę odważył, to w pewnej nadziei nadgrodzenia sobie i zyskania skądinąd
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 261
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i nieśmiertelnym, Teste Strabone lib: 14.
TRZECIE MIRABILE OPUS Świata rachuje Antiquitas MAUSOLEUM, alias Grób, który dziwnie wielki, wspaniały, drogi wybudowała Mężowi swemu Mausolo Królowi Karyj Artemisia Królowa Halikarnaska, i łez i złota nie żałująca, aby śmiertelne skropiła i ubogaciła popioły. Ze nie uboga była w żale, w bogatym pokazała grobie. Wysokość struktury była na łokci 25, opasany Kolumnami 26, w całej cyrkumferencyj obejmował stop 400 a według Kirchera 411. Na wierzchołku Grobu był woż poczworny, niby na cztery części świata iść mającego żalu Hieroglifik. Na ostatek żeby jeszcze splendidius śmiertelne zwłoki odpoczywały, ich część wypiła w trunku. Architektów te Dzieło
y niesmiertelnym, Teste Strabone lib: 14.
TRZECIE MIRABILE OPUS Swiata rachuie Antiquitas MAUSOLEUM, alias Grob, ktory dziwnie wielki, wspaniały, drogi wybudowała Mężowi swemu Mausolo Krolowi Karii Artemisia Krolowa Halikarnaska, y łez y złota nie żáłuiąca, aby śmiertelne skropiła y ubogaciła popioły. Ze nie uboga była w żale, w bogatym pokazała grobie. Wysokość struktury była na łokci 25, opasany Kolumnami 26, w całey circumferencyi obeymował stop 400 a według Kirchera 411. Na wierzchołku Grobu był woż poczworny, niby na cztery części swiata iść maiącego żalu Hieroglifik. Na ostatek żeby ieszcze splendidius śmiertelne zwłoki odpoczywały, ich część wypiła w trunku. Architektow te Dzieło
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 666
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Lit., a potem generał lejtnant, multarum człek scientiarum, któremu śp. ojciec mój pozwolił mieszkania w Szeszowie ze wszystkimi wygodami.
Byłem tedy w domu ojca mego, czytaniem książek i polowaniem zabawiając się, przy tym skomponowałem próżą i wierszem polskim dialog, który widziałem w szkołach odprawiany, o jednym bogatym człowieku świat rzucającym i do Jerozolimy peregrynującym, gdzie na górze Kalwarii w osobliwszym nabożeństwie ducha swego Panu Bogu oddał. Byli rodzice moi spektatorami tego dialogu, a potem ociec mój wziął moją kompozyturę i dla konsolacji swojej podchlebnę od przyjaciół swoich miał tej kompozytury aprobacją.
Potem ojciec mój odwiózł mię i imć pana pułkownika, brata mego
. Lit., a potem generał lejtnant, multarum człek scientiarum, któremu śp. ojciec mój pozwolił mieszkania w Szeszowie ze wszystkimi wygodami.
Byłem tedy w domu ojca mego, czytaniem książek i polowaniem zabawiając się, przy tym skomponowałem prozą i wierszem polskim dialog, który widziałem w szkołach odprawiany, o jednym bogatym człowieku świat rzucającym i do Jerozolimy peregrynującym, gdzie na górze Kalwarii w osobliwszym nabożeństwie ducha swego Panu Bogu oddał. Byli rodzice moi spektatorami tego dialogu, a potem ociec mój wziął moją kompozyturę i dla konsolacji swojej podchlebnę od przyjaciół swoich miał tej kompozytury aprobacją.
Potem ojciec mój odwiózł mię i jmć pana pułkownika, brata mego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 39
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Domicianowych, októrych mógł był mówić Gośćkażdy z Marcialisem.
Quaerite, qui malit fieri conviva Tonantis; Me meus, in terris Iuppiter ipse tenet
Rozdawane też Ordery Polskie Orła biełego Osobom zacnym tam przytomnym przez Najjaśniejszego Pana. Przydali parady dobierani zacnego imię- całego Świata, praecipue o SAKsONII
nia i symetryj Polacy Dworzanie w Polskim modnym, bogatym stroju barwianym, w znacznej liczbie. Zgoła wiele milionów Liberalitas wtedy Najjaśniejszego Króla natę pompę. Mariaszu wysypała, ale też milionowej sławy dla siebie, dla Polskiej i Saskiej Nacyj u wiekopomnych czasów przyniesła pamięć pretium et praemium. Tuż Miasto Lipsko, LIPSIA, Leipzig nad rzeką Pleis ufortyfikowane, z Akademią i Zamkiem Pleisenourg. Wzieło
Domicianowych, oktorych mogł był mowic Gośćkażdy z Márcialisem.
Quaerite, qui malit fieri conviva Tonantis; Me meus, in terris Iuppiter ipse tenet
Rozdawane też Ordery Polskie Orła biełego Osobom zacnym tam przytomnym przez Nayiasnieyszego Pana. Przydali parady dobierani zacnego imie- całego Swiata, praecipuè o SAXONII
nia y symetryi Polacy Dworzanie w Polskim modnym, bogatym stroiu barwianym, w znaczney liczbie. Zgoła wiele millionow Liberalitas wtedy Nayiasnieyszego Krola natę pompę. Mariaszu wysypała, ale też millionowey sławy dla siebie, dla Polskiey y Saskiey Nacyi u wiekopomnych czasow przyniesła pamięć pretium et praemium. Tuż Miasto Lipsko, LIPSIA, Leipzig nad rzeką Pleis ufortyfikowane, z Akademią y Zamkiem Pleisenourg. Wzieło
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 278
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wystawiony publicznie, obsłoniony bywał, to drogiemi materiami, to tarczami z piór drogich, kształtnie robionemi. Przy jego, że tak rzekę, Kaplicy, było drugie miejsce, gdzie był inny Bałwan Tlatloc, niby Kitlega tamtego potencyj i Bóstwa. Trzeci maioris momenti był Bóg u Meksykanów Teccatlipuca z czarnego wypolerowanego kamienia, w stroju bogatym Meksykańskim, wzywany w pokucie dla grzechów odpuszczenia, item w posusze, głodzie, powietrzu, z uszu i z ust jego wisiały złote cyrkuły, a z tych wisiały pióra, drogich kamieni speciem reprezentujące. Włosy na głowie, od czoła opaska złota otaczała: na końcu tej opaski było ucho złote, a koło ucha dym
wystawiony publicznie, obsłoniony bywał, to drogiemi materyami, to tarczami z pior drogich, kształtnie robionemi. Przy iego, że tak rzekę, Kaplicy, było drugie mieysce, gdzie był inny Bałwan Tlatloc, niby Kitlega tamtego potencyi y Bostwa. Trzeci maioris momenti był Bóg u Mexikanow Tetzcathlipuca z czarnego wypolerowanego kamienia, w stroiu bogatym Mexikańskim, wzywány w pokucie dla grzechow odpuszczenia, item w posusze, głodzie, powietrzu, z uszu y z ust iego wisiały złote cyrkuły, a z tych wisiáły pióra, drogich kamieni speciem reprezentuiące. Włosy na głowie, od czoła opaska złota otaczała: na końcu tey opaski było ucho złote, a koło uchá dym
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 578
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
swoich promieni dobywa: Gdy za spędzonym gwiazd idąc szeregiem; Słoneczny swoim bieg uprzedza biegiem. 106. Z daleka pałac wydaje się szumny, Kędy swym Słońce przemieszkiwa dworem. Ten Porfirowe dźwigają kolumny, Misternym nader wystawiony wzorem. Ten Wulkanowa zaleca robota, Z drogich kamieni, i szczerego złota. 107. Wewnątrz Apollo na bogatym tronie, Po dziennej w ten czas pracy odpoczywał. I w niedostępnych promieni koronie Siedząc: na przyście Syna oczekiwał; Który z daleka zostając za progiem, Nie śmiał się blisko pokazać przed Bogiem. 108. Tylko się znakom niebieskim dziwuje, I jakim która gwiazda ogniem świeci: Tu bieg Księżyca z bliska upatruje,
swoich promieni dobywa: Gdy zá spędzonym gwiazd idąc szeregiem; Słoneczny swoim bieg uprzedza biegiem. 106. Z dáleká páłác wydáie się szumny, Kędy swym Słońce przemieszkiwa dworem. Ten Porfirowe dźwigáią kolumny, Misternym náder wystáwiony wzorem. Ten Wulkánowá záleca robotá, Z drogich kámieni, y szczerego złotá. 107. Wewnątrz Apollo ná bogátym tronie, Po dźienney w ten czas pracy odpoczywał. Y w niedostępnych promieni koronie Siedząc: ná przyśćie Syná oczekiwał; Ktory z dáleká zostáiąc zá progiem, Nie śmiał się blisko pokazáć przed Bogiem. 108. Tylko się znákom niebieskim dźiwuie, Y iákim ktora gwiazdá ogniem świeći: Tu bieg Xiężycá z bliská upatruie,
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 89
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
. podkanclerzego, niż tydzień wyszedł, przyjachał do Wiednia. Tam dnia trzeciego ksiądz podkanclerzy króla przy bytności wojewody wileńskiego witał i my wszyscy słudzy jego, a po witaniu poselstwo na pokoju sprawował. Witał potym księżnę mantuańską inszego dnia, rzecz piękną do niej po łacinie uczyniwszy, i oddał od króla kosztowny upominek, noszenie na bogatym i barzo pięknym, kamieńmi drogiemi osadzonym łańcucha, który zaraz na szyję księżna włożyć sobie kazała, podziękowawszy kilkiem słów po niemiecku. Potym do traktatów o małżeństwie przystąpiło się, na których posłowie nasi z radą królewską zasiadali po kilka dni; a gdy skończyli, nas dwa spisowało je, Stanisław Kunicki, Wielki Polak, który
. podkanclerzego, niż tydzień wyszedł, przyjachał do Wiednia. Tam dnia trzeciego ksiądz podkanclerzy króla przy bytności wojewody wileńskiego witał i my wszyscy słudzy jego, a po witaniu poselstwo na pokoju sprawował. Witał potym księżnę mantuańską inszego dnia, rzecz piękną do niej po łacinie uczyniwszy, i oddał od króla kosztowny upominek, noszenie na bogatym i barzo pięknym, kamieńmi drogiemi osadzonym łańcucha, który zaraz na szyję księżna włożyć sobie kazała, podziękowawszy kilkiem słów po niemiecku. Potym do traktatów o małżeństwie przystąpiło się, na których posłowie nasi z radą królewską zasiadali po kilka dni; a gdy skończyli, nas dwa spisowało je, Stanisław Kunicki, Wielki Polak, który
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 175
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
nie rebelizowali kiedy/ niechcieli nigdy na to się dać namówić. Księgi trzecie. Rząd kościelny.
W Nowym świecie są 4. Arcybiskupstwa: Jedno w ś. Dominiku/ drugie w Meksyku/ trzecie w Limie/ a czwarte w Świętej wierze nowego królestwa. Pierwsze ma pod sobą trzy Biskupstwa/ to jest w Porcie bogatym/ w Kubie/ i w Jamajce; a ten jest też Biskupem w Annello/ i Opatem w Siwiliej. Drugie ma 10. Biskupstw pod sobą/ to jest w Tlascali/ w Popoli/ w Aniołach/ w Guajace/ w Mechioacan/ w Saliszko/ w Jucatan/ w Gipie/ w Fondurze/ w Guatimali
nie rebellizowáli kiedy/ niechcieli nigdy ná to się dáć námowić. Kśięgi trzećie. Rząd kośćielny.
W Nowym świećie są 4. Arcybiskupstwá: Iedno w ś. Dominiku/ drugie w Mexiku/ trzećie w Limie/ á czwarte w Swiętey wierze nowego krolestwá. Pierwsze ma pod sobą trzy Biskupstwá/ to iest w Porćie bogátym/ w Kubie/ y w Iámáyce; á ten iest też Biskupem w Annello/ y Opátem w Siwiliey. Drugie ma 10. Biskupstw pod sobą/ to iest w Tláscáli/ w Popoli/ w Aniołách/ w Guáiáce/ w Mechioácán/ w Sáliszko/ w Iucátán/ w Gipie/ w Fondurze/ w Guátimáli
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 67
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
to jest starszych Odźwiernych Cesarskich, srebrne laski mających w ręku; za nim zaraz niosą upominki. W Pokojach przednich nieźliczone Janczarów stoją gminy, i Eunuchów białych w złotogłowie. Tam Poseł swoję zostawiwszy asystencją, wchodzi do Pokoju Cesarskiego samotrzeć, to jest z Sekretarzem i Tłumaczem. Tam obaczy Poseł Cesarza jak Ziemskiego Bożka na Majestacie bogatym w perły i drogie kamienie, o gradusach złotem powleczonych; usłaną ujrzy posadzkę aksamitem krwawym złotem i perłami drobnemi hasto- wanym: w pośrzodku pokoju wiszącą gałkę złotą od klejnotów gorającą od której wiele sznurów pereł wisi Uriańskich, ściany w drogich szpalerach. Stanąwszy tam w pewnej od Tronu Cesarskiego (przy którym à dextris Wezyr Wielki stoi
to iest starszych Odźwiernych Cesarskich, srebrne láski máiących w ręku; zá nim zaráz niosą upominki. W Pokoiách przednich nieźliczone Ianczárow stoią gminy, y Eunuchow białych w złotogłowie. Tam Poseł swoię zostawiwszy asystencyą, wchodźi do Pokoiu Cesarskiego samotrzeć, to iest z Sekretárzem y Tłumáczem. Tam obaczy Poseł Cesarzá iak Ziemskiego Bożka ná Máiestacie bogátym w perły y drogie kámienie, o grádusách złotem powleczonych; usłaną uyrzy posadzkę aksamitem krwáwym złotem y perłami drobnemi hasto- wánym: w pośrzodku pokoiu wiszącą gałkę złotą od kleynotow goraiącą od ktorey wiele sznurow pereł wisi Uriańskich, ściany w drogich szpálerach. Stánąwszy tam w pewney od Tronu Cesarskiego (przy ktorym à dextris Wezyr Wielki stoi
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
nie obserwują, póki się aż nie obrzezą w Roku 14. od tego czasu dopiero w czytaniu Alkorana i surowości życia jak Pustelnicy żyją, proste nie delikatne jedzą potrawy aż do 20. roku wieku swego: przed wschodem słońca wstawać muszą dla modlitwy; w wełnianych chodzą strojach, albo w płótnianych, w czapeczkach wełnianych nie bogatym Turbanie, to jest Zawoju. Który Królewicz znaczniejszy nad drugich w namienionych eksercycjach uczyni progres, osobny ma apartiment, w Prawach, Rządach Państwa bierze instrukcją in spem successionis na Tron. AZJA. O Perskim Państwie.
KrólEWNĘ Ociec wydając za mąż, podaje jej do rąk Kandziar, to jest puginał, albo noż, aby
nie obserwuią, poki się aż nie obrzezą w Roku 14. od tego czásu dopiero w czytaniu Alkorána y surowości życia iak Pustelnicy żyią, proste nie delikátne iedzą potráwy aż do 20. roku wieku swego: przed wschodem słońca wstawáć muszą dla modlitwy; w wełnianych chodzą stroiach, albo w płotnianych, w czapeczkach wełnianych nie bogatym Turbanie, to iest Zawoiu. Ktory Krolewicz znácznieyszy nád drugich w námienionych exercycyach uczyni progres, osobny má appartiment, w Práwach, Rządach Państwá bierze instrukcyą in spem successionis ná Tron. AZYA. O Perskim Państwie.
KROLEWNĘ Ociec wydaiąc zá mąż, podaie iey do rąk Kandźiar, to iest pugináł, albo noż, aby
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 583
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746