niezmiernie głowy ciężar srogi, ręce mi są tłumokiem, tłumokiem i nogi, które w ciężkich fatygach wytchnienia szukają, nie wiedząc, kędy przypaść zmordowane mają. Wstać pragnę, to zaś znowu kładę się, lub głowie z łokcia mego dla wsparcia przybieram wezgłowie. Raz chcę leżeć na gębę, drugi raz do góry, twardym bokom przybieram materac z swej skóry, a gdy wszytkie kąciki zwiedzam w mej łożnicy, w żadnym pozbyć nie mogę zbyt ckliwej tęsknicy. Ach, cóż rzec? Wszystkie siły wraz we mnie truchleją, choć chcę bieżeć za Tobą, zaraz nogi mdleją. Uciekając, porzucasz umarłą w pół pola, ani trochę poczekać na mię Twoja
niezmiernie głowy ciężar srogi, ręce mi są tłumokiem, tłumokiem i nogi, które w ciężkich fatygach wytchnienia szukają, nie wiedząc, kędy przypaść zmordowane mają. Wstać pragnę, to zaś znowu kładę się, lub głowie z łokcia mego dla wsparcia przybieram wezgłowie. Raz chcę leżeć na gębę, drugi raz do góry, twardym bokom przybieram materac z swej skóry, a gdy wszytkie kąciki zwiedzam w mej łożnicy, w żadnym pozbyć nie mogę zbyt ckliwej tesknicy. Ach, cóż rzec? Wszystkie siły wraz we mnie truchleją, choć chcę bieżeć za Tobą, zaraz nogi mdleją. Uciekając, porzucasz umarłą w pół pola, ani trochę poczekać na mię Twoja
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 98
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
nie mam, Co i po tobie znam. Ty zaś, akwawito, By cię w beczki bito, Jesteś niebezpieczna, A ogniem niezręczna. Palisz ludzkie domy, Prędzej niż od słomy. Ba i ludzie same Pożyrasz pijane. Niż cię z drożdży sprawią, Całe ośm dni strawią. Zaś niźli przewłokom, Biada bywa bokom, Gdy się nachylają, Co cię dozirają. Więc, gdy mózg zapalisz, Człowieka oszalisz. Jak się kto w cię wpije, Jużeż nie utyje, Nie puści się twego Ducha śmierdzącego. Choć będzie narzekał, A często odrzekał, Gdyż raz nałożony, Bywa zawiedziony. Bez ciebie zbyt smutny, Dziwny, ckliw,
nie mam, Co i po tobie znam. Ty zaś, akwawito, By cię w beczki bito, Jesteś niebezpieczna, A ogniem niezręczna. Palisz ludzkie domy, Prędzej niż od słomy. Ba i ludzie same Pożyrasz pijane. Niż cię z drożdży sprawią, Całe ośm dni strawią. Zaś niźli przewłokom, Biada bywa bokom, Gdy się nachylają, Co cię dozirają. Więc, gdy mozg zapalisz, Człowieka oszalisz. Jak się kto w cię wpije, Jużeż nie utyje, Nie puści się twego Ducha śmierdzącego. Choć będzie narzekał, A często odrzekał, Gdyż raz nałożony, Bywa zawiedziony. Bez ciebie zbyt smutny, Dziwny, ckliw,
Skrót tekstu: PosTabBad
Strona: 37
Tytuł:
Poswarek tabaki z gorzałką
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
, co i kiedy mówi, A ostrzeż, gdy kto na guz panu twemu łowi. Możesz-Ii, aby się spać położył, poradzić, Lepiej się wywczasować, aniżeli wadzić. Plag 40. XVI. W izbie pańskiej proszeczku by nigdzie nie było, Jak z rąbeczku wywiną, wszystkim będzie milo. Bo inaczej nahajka dojmie bokom twoim, Gdy dość czynić nie będziesz powinnościom swoim. Pozmiataj ławy, stoły, ustaw szkło, międnice, A tak staniesz u wszystkich w grzecznej polityce. Plag 20.
Żebyś tych artykułów nie przepomnial czasem, Niechaj będzie nahajka zawsze za twym pasem. Przestrogi krótsze chłopcom gnuśnym i leniwym dla prędszego ćwiczenia.
1.
, co i kiedy mówi, A ostrzeż, gdy kto na guz panu twemu łowi. Możesz-Ii, aby się spać położył, poradzić, Lepiej się wywczasować, aniżeli wadzić. Plag 40. XVI. W izbie pańskiej proszeczku by nigdzie nie było, Jak z rąbeczku wywiną, wszystkim będzie milo. Bo inaczej nahajka dojmie bokom twoim, Gdy dość czynić nie będziesz powinnościom swoim. Pozmiataj ławy, stoły, ustaw szkło, międnice, A tak staniesz u wszystkich w grzecznej polityce. Plag 20.
Żebyś tych artykułów nie przepomnial czasem, Niechaj będzie nahajka zawsze za twym pasem. Przestrogi krótsze chłopcom gnuśnym i leniwym dla prędszego ćwiczenia.
1.
Skrót tekstu: KrzywChłopBad
Strona: 267
Tytuł:
Chłopiec wyćwiczony
Autor:
Adrian Krzywogębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
lekarstw bywa od nas używany/ a nie do potraw/ jako Tatarowie dla cielesnej żądze/ którzy nietylko surowego z chlebem/ ale też miasto jarzyny warzonego używają. Wątrobie.
Wątrobę zaziębioną osobliwie rozgrzewa/ warząc korzenie w wodzie/ do wywarzenia trzeciej części/ a te wodę rano i na noc przez kilka dni pijać. Bokom boleniu.
Bolenie boków zrospierania zwietrzności/ wewnątrz zawartymi. Także Morzysku.
Gryzieniu i morzysku w żywocie/ z wilgotności albo z wietrzności zimnych/ też wodę rano i na noc ciepło pijąc/ rozpadza. Narwaniu członka.
Natargnieniu/ narwaniu/ któregokolwiek członka w swym stawie/ leczy/ naparzając go tąż wodą/
lekarstw bywa od nas vżywány/ á nie do potraw/ iáko Tátárowie dla ćielesney żądze/ ktorzy nietylko surowego z chlebem/ ále też miásto iárzyny wárzonego vżywáią. Wątrobie.
Wątrobę záźiębioną osobliwie rozgrzewa/ wárząc korzenie w wodźie/ do wywárzenia trzećiey częśći/ á te wodę ráno y ná noc przez kilká dni piiáć. Bokom boleniu.
Bolenie bokow zrospieránia zwietrznośći/ wewnątrz záwártymi. Tákże Morzysku.
Gryźieniu y morzysku w żywoćie/ z wilgotnośći álbo z wietrznośći źimnych/ też wodę ráno y ná noc ćiepło piiąc/ rospadza. Nárwániu członká.
Nátárgnieniu/ nárwániu/ ktoregokolwiek członká w swym stáwie/ leczy/ náparzáiąc go tąż wodą/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 20
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
snadne. Płucom nadętym.
Płucom nadętym z zaplugawienia/ i zatkanym wilgotnościami flegmistymi. Ślezionie
Ślezionie nabrzmiałej/ i zatwardziałej. Wątrobie
Wątrobie/ także krą i twardością osiadłej i ziętej/ jest barzo użyteczna/ nacierając nią: jeśli dla Płuc/ tedy i Piersi/ począwszy od rososzki pod gardłem/ aż do połowice ziobr/ ku bokom: Jeśli z strony wątroby/ tedy prawy bok od pół łopatcza ku Żołądkowi i Pępku. A z strony Śleziony/ bok lewy/ od połowice ziobr na dół/ ku progu i lędźwiom/ także ku Pępkowi. Potłuczonym.
Taż Maść potłuczonym i zbitym krzyżom. Osobliwie służy Scjatyce
Scjatyce/ biodra mażąc i nacierając/
snádne. Płucom nádętym.
Płucom nádętym z záplugáwienia/ y zátkánym wilgotnośćiámi flegmistymi. Sleźionie
Sleźionie nábrzmiáłey/ y zátwárdźiáłey. Wątrobie
Wątrobie/ tákże krą y twárdośćią ośiádłey y ziętey/ iest bárzo vżyteczna/ náćieráiąc nią: iesli dla Płuc/ tedy y Piersi/ począwszy od rososzki pod gárdłem/ áż do połowice źiobr/ ku bokom: Iesli z strony wątroby/ tedy práwy bok od poł łopátcza ku Zołądkowi y Pępku. A z strony Sleźiony/ bok lewy/ od połowice źiobr ná dół/ ku progu y lędźwiom/ tákże ku Pępkowi. Potłuczonym.
Táż Máść potłuczonym y zbitym krzyżom. Osobliwie służy Scyátyce
Scyátyce/ biodrá máżąc y náćieráiąc/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 65
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
rozgrzewającego/ we wtórym wysuszającego/ jako Egineta pisze. Istności jest przenikającej/ odmiękcza/ ściencza/ wyciera/ wyciąga. Ma też coś wonnego w sobie jakoby z soku Cyrenajskiego a z Galbanu z mieszanego rozprawuje/ rozgania/ i pobudza. Moc i skutki. Zielnik D. Simona Syrenniusa/
Płucom i Piersiom bolejącym. Także Bokom. Kaszlom zastarzałym. Pokurczonym i pokrzywionym. Przepukłym. Padającej chorobie. ćwierć łota w polewce Omanu albo Ruty warzonej trunkiem używany. Płucom. Piersiom Pleurze. Kaszlu. Pokurczo Przepukl: Kaduku. Kręczu.
Kręczu i w tył głowy zakręceniu/ kwintę go biorąc z juchą warzonego Omanu/ albo Ruty/ jest ratunkiem/ abowiem
rozgrzewáiącego/ we wtorym wysuszáiącego/ iáko AEgineta pisze. Istności iest przenikáiącey/ odmiękcza/ śćiencza/ wyćiera/ wyćiąga. Ma też coś wonnego w sobie iákoby z soku Cyrenáyskiego á z Gálbanu z mieszánego rozpráwuie/ rozgania/ y pobudza. Moc y skutki. Zielnik D. Simoná Syrenniusá/
Płucom y Pierśiom boleiącym. Tákże Bokom. Kászlom zástárzáłym. Pokurczonym y pokrzywionym. Przepukłym. Padáiącey chorobie. ćwierć łotá w polewce Omanu álbo Ruty wárzoney trunkiem vżywány. Płucom. Piersiom Pleurze. Kaszlu. Pokurczo Przepukl: Káduku. Kręczu.
Kręczu y w tył głowy zákręceniu/ kwintę go biorąc z iuchą wárzonego Omanu/ álbo Ruty/ iest rátunkiem/ ábowiem
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 103
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
i skutki. Ranom. Karbunkuła.
Ziele to jest ranom należące
Karbunkuły/ to jest wrzody ogniste we dwu dniach goi/ miedzy dwiema kamieńmi utłukszy/ przykładać. Płucom zranionym
Płuca zranione i zawrzedziałe leczy/ z których ropa pochodzi/ w sycie miodowej warząc a pijąc. Krwią charka.
Krwią charkającym/ toż jest lekarstwem. Bokom nabitym.
Bokom nabitym/ twardym/ i bolejącym z urazu/ jest osobliwym ratunkiem warząc/ i pijąc. Niedostatkom wnętrznym i zwierzchnym.
Wszelakim niedostatkom i dolegliwościam wnętrznym i zwierzchnym w winie/ abo w wodzie warzone/ a trunkiem używane/ wielki ratunek czyni. Krwi skrzepłej w żołądku i kędy indzie.
Krew w piersiach zbiegłą
y skutki. Ránom. Kárbunkułá.
Ziele to iest ránom należące
Kárbunkuły/ to iest wrzody ogniste we dwu dniách goi/ miedzy dwiemá kámieńmi vtłukszy/ przykłádáć. Płucom zránionym
Płucá zránione y záwrzedźiáłe leczy/ z ktorych ropá pochodźi/ w syćie miodowey wárząc á piiąc. Krwią chárka.
Krwią chárkáiącym/ toż iest lekárstwem. Bokom nábitym.
Bokom nábitym/ twárdym/ y boleiącym z vrázu/ iest osobliwym rátunkiem wárząc/ y piiąc. Niedostátkom wnętrznym y zwierzchnym.
Wszelákim niedostátkom y dolegliwośćiam wnętrznym y zwierzchnym w winie/ ábo w wodźie wárzone/ á trunkiem vżywáne/ wielki rátunek czyni. Krwi skrzepłey w żołądku y kędy indźie.
Kreẃ w pierśiách zbiegłą
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 263
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Ranom. Karbunkuła.
Ziele to jest ranom należące
Karbunkuły/ to jest wrzody ogniste we dwu dniach goi/ miedzy dwiema kamieńmi utłukszy/ przykładać. Płucom zranionym
Płuca zranione i zawrzedziałe leczy/ z których ropa pochodzi/ w sycie miodowej warząc a pijąc. Krwią charka.
Krwią charkającym/ toż jest lekarstwem. Bokom nabitym.
Bokom nabitym/ twardym/ i bolejącym z urazu/ jest osobliwym ratunkiem warząc/ i pijąc. Niedostatkom wnętrznym i zwierzchnym.
Wszelakim niedostatkom i dolegliwościam wnętrznym i zwierzchnym w winie/ abo w wodzie warzone/ a trunkiem używane/ wielki ratunek czyni. Krwi skrzepłej w żołądku i kędy indzie.
Krew w piersiach zbiegłą i zsiadłą/
Ránom. Kárbunkułá.
Ziele to iest ránom należące
Kárbunkuły/ to iest wrzody ogniste we dwu dniách goi/ miedzy dwiemá kámieńmi vtłukszy/ przykłádáć. Płucom zránionym
Płucá zránione y záwrzedźiáłe leczy/ z ktorych ropá pochodźi/ w syćie miodowey wárząc á piiąc. Krwią chárka.
Krwią chárkáiącym/ toż iest lekárstwem. Bokom nábitym.
Bokom nábitym/ twárdym/ y boleiącym z vrázu/ iest osobliwym rátunkiem wárząc/ y piiąc. Niedostátkom wnętrznym y zwierzchnym.
Wszelákim niedostátkom y dolegliwośćiam wnętrznym y zwierzchnym w winie/ ábo w wodźie wárzone/ á trunkiem vżywáne/ wielki rátunek czyni. Krwi skrzepłey w żołądku y kędy indźie.
Kreẃ w pierśiách zbiegłą y zśiádłą/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 263
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Gnilcu w uściech.
W uściech rany i dziury w gardle. Rany i dziury w gardle.
Gnilec także z france leczy korzenie z liściem warzone/ w winie napoły z wodą/ a przecedziwszy do kwarty tej juchy miodku Rożanego z ośm łotów abo łyżek przylać/ i tym gargaryzmj sobie ciepło czynyć. Pleurze/ Bokom bolejącym.
Pleurze jest wielkim ratunkiem. Także boleniu serca/ smażąc korzenie i liście Kuklikowe abo Benedyktowe na patelli/ abo na rynce/ w oliwie i w winie/ a co nacieplej na pierś lewą i w tył/ plastrem przykładając. Sadnu końskiemu
Sadno na grzbiecie koniowi leczy i goi/ prochem z liścia i z korzenia
Gnilcu w vśćiech.
W vśćiech rány y dźiury w gárdle. Rány y dźiury w gárdle.
Gnilec tákze z fráńce leczy korzenie z liśćiem wárzone/ w winie nápoły z wodą/ á przecedźiwszy do kwarty tey iuchy miodku Rożánego z ośm łotow ábo łyżek przylać/ y tym gárgáryzmj sobie ćiepło czjnyć. Pleurze/ Bokom boleiącym.
Pleurze iest wielkim rátunkiem. Tákże boleniu sercá/ smáżąc korzenie y liśćie Kuklikowe ábo Benediktowe ná pátelli/ ábo ná rynce/ w oliwie y w winie/ á co naćiepley ná pierś lewą y w tył/ plastrem przykłádáiąc. Sádnu końskiemu
Sádno ná grzbiećie koniowi leczy y goi/ prochem z liśćia y z korzenia
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 271
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
zaziębioną/ i do płodu przeto niesposobną rozgrzewa i naprawuje/ warząc go w winie/ a po sześciu/ abo siedmiu łyżek/ rano i na noc ciepło go pijąc. Gryzieniu w kiszkach
Gryzienie w kiszkach uśmierza. opuszeniu
Opuszenie żywota/ i nadęcie kiszek wolne czyni/ abowiem wietrzności rozpędza. Puchlinie
Puchlinę z ciała wywodzi. Bokom nabitym.
Nabicie i pełność boków z dusznością leczy. Owa tym wszytkim chorobom służy/ którym Zankiel. Nyrkom zawrzedziałym.
Zawrzedziałości nerek i innym wnętrznościom służy. Także Wrzodom zagniłym.
Wrzody złe/ zagniłe/ smrodliwe/ wyczyścia i goi/ wymywając nim/ albo sok z niego w nie puszczając. A prochem jegoż zasypując
záźiębioną/ y do płodu przeto niesposobną rozgrzewa y nápráwuie/ wárząc go w winie/ á po sześćiu/ ábo śiedmiu łyżek/ ráno y ná noc ćiepło go piiąc. Gryźieniu w kiszkách
Gryźienie w kiszkách vśmierza. opuszeniu
Opuszenie żywotá/ y nádęćie kiszek wolne czyni/ ábowiem wietrznośći rospądza. Puchlinie
Puchlinę z ćiáłá wywodźi. Bokom nábitym.
Nábićie y pełność bokow z dusznośćią leczy. Owa tym wszytkim chorobom służy/ ktorym Zánkiel. Nyrkom záwrzedźiáłym.
Záwrzedźiáłośći nyrek y innym wnętrznośćiom służy. Tákże Wrzodom zágniłym.
Wrzody złe/ zágniłe/ smrodliwe/ wyczyśćia y goi/ wymywáiąc nim/ álbo sok z niego w nie pusczáiąc. A prochem iegoż zásypuiąc
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 305
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613