używane czyni. (Dioscor:) Wrzedzienniczkom w oczach.
Krosty albo wrzedzieniczki w oczach na zrzenicy/ albo bielmie zasiadłe/ ściera. Toż Korzeń miałko utarty z miodem czyni: także nasienie/ raz i trzy każdego dnia tego w oczy puszczając. Wola i Zołzy.
Wola na szyj i Zołzy: Bolączkom twardym.
Bolączki twarde/ które się do zbierania niemają/ ziele z korzeniem tłuc/ i przykładać/ rychło je w otok obróci. (Dioscor:) Wrzodomotworzystem i zaplug.
Bolączki otworzone/ i wrzody zaplugawione wychędaża/ Korzeń suchy z miodem umieszany/ a w nie kładziony. (Tenże) Rany i sadzele goi:
vżywáne czyni. (Dioscor:) Wrzedźienniczkom w oczách.
Krosty álbo wrzedźieniczki w oczách ná zrzenicy/ álbo bielmie záśiádłe/ śćiera. Toż Korzeń miáłko vtárty z miodem czyni: tákże naśienie/ raz y trzy káżdego dniá tego w oczy puscżáiąc. Wola y Zołzy.
Wola ná szyi y Zołzy: Bolączkom twárdym.
Bolączki twárde/ ktore sie do zbieránia niemáią/ źiele z korzeniem tłuc/ y przykłádáć/ rychło ie w otok obroći. (Dioscor:) Wrzodomotworzystem y záplug.
Bolączki otworzone/ y wrzody záplugáwione wychędaża/ Korzeń suchy z miodem vmieszány/ á w nie kłádźiony. (Tenże) Rány y sadzele goi:
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 163
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
: także nasienie/ raz i trzy każdego dnia tego w oczy puszczając. Wola i Zołzy.
Wola na szyj i Zołzy: Bolączkom twardym.
Bolączki twarde/ które się do zbierania niemają/ ziele z korzeniem tłuc/ i przykładać/ rychło je w otok obróci. (Dioscor:) Wrzodomotworzystem i zaplug.
Bolączki otworzone/ i wrzody zaplugawione wychędaża/ Korzeń suchy z miodem umieszany/ a w nie kładziony. (Tenże) Rany i sadzele goi:
Rany i sadzele goi/ z wieprzowym go sadłem tłukąc/ a dwakroć na dzień przykładając. Puchliny to spądza.
Puchliny wszelakie stare rozpędza/ ziele samo tłuczone/ a przykałdane.
: tákże naśienie/ raz y trzy káżdego dniá tego w oczy puscżáiąc. Wola y Zołzy.
Wola ná szyi y Zołzy: Bolączkom twárdym.
Bolączki twárde/ ktore sie do zbieránia niemáią/ źiele z korzeniem tłuc/ y przykłádáć/ rychło ie w otok obroći. (Dioscor:) Wrzodomotworzystem y záplug.
Bolączki otworzone/ y wrzody záplugáwione wychędaża/ Korzeń suchy z miodem vmieszány/ á w nie kłádźiony. (Tenże) Rány y sadzele goi:
Rány y sádzele goi/ z wieprzowym go sádłem tłukąc/ á dwákroć ná dźień przykłádáiąc. Puchliny to spądza.
Puchliny wszelákie stáre rospądza/ źiele sámo tłuczone/ á przykáłdáne.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 163
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
którzy są do tego skłonni: abowiem ich od tego zachowywa. Macicy zaduszonej.
Macicy zaduszeniu jest lekarstwem/ pod nosem go ustawnie trzymając i woniając: Albo wziąwszy Gałbanu i Amoniaku zarówno/ włożyć na ogień węglisty/ a w otwór łona przez lijek dym puszczać/ a to ma być kładąc się spać. Bolączkom twardym.
Bolączki i gruzły twarde napuchłe/ które Łacinnicy Furunculos, Grekowie Dorhienas zowią/ na mięsnych częściach ciała/ z materii grubej zebrane/ plastrowane/ zmiękcza. Tenże
Z wysoka potłuczonym jest wielkim ratunkiem/ dają go trunkiem z Mirrą w ciepłym winie. Piegom.
Piegi/ i inne zmazy na twarzy/ spądza/ i sciera/
ktorzy są do tego skłonni: ábowiem ich od tego záchowywa. Máćicy záduszoney.
Máćicy záduszeniu iest lekárstwem/ pod nosem go vstáwnie trzymáiąc y woniáiąc: Albo wźiąwszy Gałbanu y Ammoniaku zárowno/ włożyć ná ogień węglisty/ á w otwor łoná przez liiek dym pusczáć/ á to ma być kłádąc sie spáć. Bolączkom twardym.
Bolączki y gruzły twárde nápuchłe/ ktore Lácinnicy Furunculos, Grekowie Dorhienas zowią/ ná mięsnych częśćiách ćiáłá/ z máteryey grubey zebráne/ plastrowáne/ zmiękcża. Tenże
Z wysoká potłuczonym iest wielkim rátunkiem/ dáią g^o^ trunkiem z Mirrhą w ćiepłym winie. Piegom.
Piegi/ y ine zmázy ná twarzy/ spądza/ y zćiera/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 212
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ Mastyki po łocie/ Balsamu Indyjskiego z Peru/ Olejku Kosatcu Słowieńskiego/ ile potrzeba każdego z tych/ i czopek utoczyć z tego/ a w łono puścić. Paznogciom chropowatym
Paznogciom chropowatym/ Armoniak z woskiem/ a z Grecką Smołą zarówno każdego wespół utłuc/ a przykładać na nie/ spądza je. Bolączki otwiera.
Bolączki i Wrzody/ które się otworzyć niechcą samy z siebie: Plastr z Armoniaku/ uliczniku (który Łacinnicy Propolim zowią) Hałunu po pół łota/ Kadzidła białego kramnego ćwierć łota i pół albo połtory ćwierci łota/ Gałbanu/ Arseniku/ po ćwierci łota. Amoniak w occie rozpuścić/ i z inymi rzeczami pomieszawszy na Bolączkę
/ Mástyki po łoćie/ Bálsamu Indiyskiego z Peru/ Oleyku Kosátcu Słowieńskiego/ ile potrzebá káżdeg^o^ z tych/ y czopek vtoczyć z teg^o^/ á w łono puśćić. Páznogćiom chropowátym
Páznogćiom chropowátym/ Armoniak z woskiem/ á z Grecką Smołą zárowno káżdego wespoł vtłuc/ á przykłádáć ná nie/ spądza ie. Bolączki otwiera.
Bolączki y Wrzody/ ktore sie otworzyć niechcą sámy z śiebie: Plastr z Armoniaku/ vliczniku (ktory Láćinnicy Propolim zowią) Háłunu po poł łotá/ Kádźidłá białego kramnego czwierć łotá y poł álbo połtory czwierći łotá/ Gáłbanu/ Arseniku/ po czwierći łotá. Amoniak w ocćie rospuśćić/ y z inymi rzeczámi pomięszawszy ná Bolączkę
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 221
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z piwem ciepłym Olej ten pijąc. Także Krwi zsiadłej. Zerwaniu
Zerwaniu wnętrznemu/ z potłuczenia i z zbicia/ za spadnieniem z wysoka/ jest ratunkiem. Zielnik D. Symona Syrenniusa. Gruczłom
Guzy albo Gruczoły/ z krzepłości i z zbieżenia krwie/ albo innych wilgotności rozgania. Także Zołzom.
Zołzy rozpędza/ i Bolączkom
Bolączki twarde. Olejek z Lubczyku dystylowany. (Tabe.)
Z suchego Lubczyku/ tak z korzenia/ jako i liścia z kwiecia i z nasienia/ może być Alchimiskim sposobem dystylowany/ o którym sposobie wyciągnienia/ w Rozdziale o Piołynie/ i na innych wielu miejscach się powiedziało. Ten rozmaitym chorobom także służy osobliwie. Kolice
z piwem ćiepłym Oley ten piiąc. Tákże Krwi zsiádłey. Zerwániu
Zerwániu wnętrznemu/ z potłuczenia y z zbićia/ zá spádnieniem z wysoka/ iest rátunkiem. Zielnik D. Symoná Syrenniusá. Gruczłom
Guzy álbo Gruczoły/ z krzepłośći y z zbieżenia krwie/ álbo inych wilgotnośći rozgania. Tákże Zołzom.
Zołzy rospądza/ y Bolączkom
Bolączki twárde. Oleiek z Lubsczyku dystyllowány. (Tabe.)
Z suchego Lubsczyku/ ták z korzeniá/ iáko y liśćia z kwiećia y z naśienia/ może być Alchimiskim sposobem dystyllowány/ o ktorym sposobie wyćiągnienia/ w Rozdźiale o Piołynie/ y ná inych wielu mieyscách sie powiedźiáło. Ten rozmáitjm chorobom tákże służy osobliwie. Kolice
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 245
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
dąbrowach/ i na pagórkach. Przyrodzenie.
JEst przyrodzenia ognistego/ Abowiem rozgrzewa i wysusza w czwartym stopniu/ ile świeżozielony/ suchy niczemu się nie godzi. Moc i skutki Zębom bolejącym.
Liścia Pryskirnika świeżo zielonego utłuc/ a u pieści na pulsowe żyły przywinąć/ boleści zębów uśmierza/ pryszcze zniecając. Bolączkomniechcącym się zbierać
Bolączki które się do zbierania w otok nie mają/ tegoż ziela świeżo zielonego utłuc z oliwą/ i na nie przyłożyć. Scjatyce.
Scjatykę/ Artretyce.
Artetykę układa przerzeczonym sposobem przykładany/ na te miejsca gdzie bole Ciało pryszczy.
Na ciało gdziebykolwiek był napoły więtsze i przerażony/ przykładany/ pryszczenie czyni. Przeto Oczom
dąbrowách/ y ná págorkách. Przyrodzenie.
IEst przyrodzenia ognistego/ Abowiem rozgrzewa y wysusza w czwartym stopniu/ ile świeżoźielony/ suchy niczemu się nie godźi. Moc y skutki Zębom boleiącym.
Liśćia Pryskirniká świeżo źielonego vtłuc/ á v pieśći ná pulsowe żyły przywinąć/ boleśći zębow vśmierza/ pryscze zniecáiąc. Bolączkomniechcącym się zbieráć
Bolączki ktore się do zbieránia w otok nie máią/ tegoż źiela świeżo źielonego vtłuc z oliwą/ y ná nie przyłożyć. Scyátyce.
Scyátykę/ Artretyce.
Artetykę vkłada przerzeczonym sposobem przykłádány/ ná te mieyscá gdźie bole Ciáło prysczy.
Ná ćiáło gdźiebykolwiek był nápoły więtsze y przeráżony/ przykłádány/ prysczenie czyni. Przeto Oczom
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 317
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ szyję i gardło nim obwiązawszy/ i do tego w uściech trzymane długo. Owa wszelaki z goła tok zastanawia. Do trunków i maści rannym.
Do trunków i plastrów/ które rannym przynależą użyteczny/ zwłaszcza do roziadania wrzodów i ran/ żeby ciała nie psowały. Bolączki twarde rozpędza.
Liście w popiele zarzystym rozparzone/ bolączki twarde/ które się niechcą zbierać i zropiać przykladając rozpędza. Winu zburzonemu.
Zburzone wino klarowne w krótkim czasie jasne i złotej barwy czyni/ nakładszy go w nią/ i dobrze zaszputnowawszy.
Jest innych niemało cudzoziemskich barwinków/ o których się wnet przypomni. Rozsądek.
Mylą się barzo/ którzy Barwinek mniejszym wilczym łykiem/
/ szyię y gárdło nim obwiązawszy/ y do tego w vśćiech trzymáne długo. Owa wszeláki z gołá tok zástánawia. Do trunkow y máśći ránnym.
Do trunkow y plastrow/ ktore ránnym przynależą vżyteczny/ zwłasczá do roziádánia wrzodow y ran/ żeby ćiáłá nie psowáły. Bolączki twárde rospądza.
Liśćie w popiele zárzystym rospárzone/ bolączki twárde/ ktore się niechcą zbieráć y zropiáć przykládáiąc rospądza. Winu zburzonemu.
Zburzone wino klarowne w krotkim czáśie iásne y złotey bárwy czyni/ nákładszy go w nię/ y dobrze zászputnowawszy.
Iest innych niemáło cudzoźiemskich barwinkow/ o ktorych się wnet przypomni. Rozsądek.
Mylą się bárzo/ ktorzy Barwinek mnieyszym wilczym łykiem/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 319
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
mianowicie abym się bliźnim moim przysłużył, i onych przy zdrowiu i życiu zachował. Rozdział I. O Powietrzu morowym.
§I. Ze wszystkich chorób zaraźliwych najbardziej się Powietrze morowe srogością swoją ostawiło. Panują pod czas moru nagłe i nader niebezpieczne Febry, które człowieka prędzej niż inne wszystkie pospolite Febry życia pozbawiają, jeżeli wcześnie bolączki lub dyminice albo Karbunkuły nie wychodzą, przez które jad zaraźliwy poniekąd sciała wychodzi.
§. II. Mor wszystkim Febrom nagłym wtym jest podobny i równy, że ludzi nim zarażonych zimno przenika, po którym gorączka następuje, która u niektórych nie zbyt wielka, u niektórych zaś bardzo jest paląca i bolesna. Niektórym się na
mianowićie abym śię bliźnim moim przysłużył, y onych przy zdrowiu y żyćiu zachował. Rozdział I. O Powietrzu morowym.
§I. Ze wszystkich chorob zaraźliwych naybardziey śię Powietrze morowe srogośćią swoją ostawiło. Panują pod czas moru nagłe y nader niebezpieczne Febry, ktore człowieka prędzey niż inne wszystkie pospolite Febry żyćia pozbawiają, jeżeli wcześnie bolączki lub dyminice albo Karbunkuły nie wychodzą, przez ktore jad zaraźliwy poniekąd zćiała wychodzi.
§. II. Mor wszystkim Febrom nagłym wtym jest podobny y rowny, że ludzi nim zarażonych źimno przenika, po ktorym gorączka następuje, ktora u niektorych nie zbyt wielka, u niektorych zaś bardzo jest paląca y bolesna. Niektorym śię na
Skrót tekstu: WolfTrakt
Strona: 4
Tytuł:
Traktacik o powietrzu morowym
Autor:
Abraham Emanuel Wolff
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
przez haemorrhoidy. Przez Puls rozumieją Lekarze, kiedy się Arteryj t. i. żyły pulsowej lub bijącej pod stawem ręki a wprawdzie pod wielkim palcem się znajdującej palcem dotykają, i na bicie jej baczność dawają, które jeśli mocne, tedy Puls jest mocny, jeśli zaś słabe, tedy Puls jest słaby.
§ III. Bolączki albo Dyminice i Karbunkuły pochodzą z bystrej ługowatej soli która się zwilgoci zepsowanych wciele się znajdujących rodzić zwykła. Ta lubo żadnych boleści przyczyną być nie może atoli jednak ostrością swoją osobliwie wsercu Febrę sprawić może. W Myszkach sprawuje kurczowe sciąganie, przez co się dzieje, ze się wilgoci wnich tamują, skąd puchlizna pochodzi
przez haemorrhoidy. Przez Puls rozumieją Lekarze, kiedy śię Arteryi t. i. żyły pulsowej lub bijącey pod stawem ręki a wprawdzie pod wielkim palcem śię znaydującey palcem dotykają, y na bićie jey baczność dawają, ktore jeśli mocne, tedy Puls jest mocny, jeśli zaś słabe, tedy Puls jest słaby.
§ III. Bolączki albo Dyminice y Karbunkuły pochodzą z bystrey ługowatey soli ktora śię zwilgoći zepsowanych wćiele śię znajdujących rodzić zwykła. Ta lubo żadnych boleśći przyczyną bydz nie może atoli jednak ostrośćią swoją osobliwie wsercu Febrę sprawić może. W Myszkach sprawuje kurczowe zćiąganie, przez co śię dzieje, ze śię wilgoći wnich tamują, zkąd puchlizna pochodzi
Skrót tekstu: WolfTrakt
Strona: 7
Tytuł:
Traktacik o powietrzu morowym
Autor:
Abraham Emanuel Wolff
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
, skąd puchlizna pochodzi. Na ostatek z jej ostrości pochodzi zapalenie, które bolączkami i Karbunkułami zowią. Przy których otworzeniu iż zaraz jad szkodliwy wychodzi, stąd widzimy jak pożyteczne są kiedy dobrze wychodzą i należycie wyciekają, i tym sposobem jad wychodzi; i jak zdrugiej strony są niebezpieczne kiedy się jadowita materia nazad cofa. Bolączki albo Dyminice są bolesne guzy w myszkach, które są za uszyma, na szyj, pod pachami i włonie. Karbunkuł zaś jest czerwona, okrągła, wysoka puchlizna sprawująca nieznośne i palące boleści. Na puchliznie powstawają małe okrągłe pryszczele, które się wnet w ciemnoszarą skorę przemieniają. Po ich otworzeniu krwawa albo szarawa i zgniła
, zkąd puchlizna pochodzi. Na ostatek z jey ostrośći pochodzi zapalenie, ktore bolączkami y Karbunkułami zowią. Przy ktorych otworzeniu iż zaraz jad szkodliwy wychodzi, ztąd widzimy jak pożyteczne są kiedy dobrze wychodzą y należyćie wyćiekają, y tym sposobem jad wychodzi; y jak zdrugiey strony są niebezpieczne kiedy śię jadowita materia nazad cofa. Bolączki albo Dyminice są bolesne guzy w myszkach, ktore są za uszyma, na szyi, pod pachami y włonie. Karbunkuł zaś jest czerwona, okrągła, wysoka puchlizna sprawująca nieznośne y palące boleśći. Na puchliznie powstawają małe okrągłe pryszczele, ktore śię wnet w ćiemnoszarą skorę przemieniają. Po ich otworzeniu krwawa albo szarawa y zgniła
Skrót tekstu: WolfTrakt
Strona: 9
Tytuł:
Traktacik o powietrzu morowym
Autor:
Abraham Emanuel Wolff
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771