drudzy, dotrzymaliż łaski, na spowiedzi wziętej? daj Boże by tak! bywał czas kiedy się Polacy, ba i wy młodszemi bywszy, co Święto Najświętszej Panny spowiedali: dzisiejsze tak wielkie Święto, podobno tego szczęścia nie-miało! choć w-dzień Zwiastowania Bogarodzicy, nie był w-Naświętszym Sakramencie, Dominus tecum Pan z-tobą. Co boleśniejsza, żałuje człowiek za grzechy, wyzpowieda się, da mu Kapłan rozgrzeszenie, i spodziewa się: już też Pan z-niem będzie, już Boga w-sercu swoim dotrzyma, aż w-krotce, Bóg wygnaniec, łaska Boska wyrzucona. Daj Panie abyś był z-nami w-życiu naszym, daj abyś był w-zkonaniu naszym,
drudzy, dotrzymáliż łáski, ná zpowiedźi wźiętey? day Boże by ták! bywał czás kiedy się Polacy, bá i wy młodszemi bywszy, co Swięto Nayświętszey Pánny zpowiedáli: dźiśieysze ták wielkie Swięto, podobno tego szczęśćia nie-miáło! choć w-dźień Zwiástowánia Bogárodzicy, nie był w-Naświętszym Sákrámenćie, Dominus tecum Pan z-tobą. Co boleśnieysza, żáłuie człowiek zá grzechy, wyzpowieda się, da mu Kápłan rozgrzeszenie, i spodźiewa się: iuż też Pan z-niem będźie, iuż Bogá w-sercu swoim dotrzyma, áż w-krotce, Bog wygnániec, łáská Boska wyrzucona. Day Pánie ábyś był z-námi w-żyćiu nászym, day ábyś był w-zkonániu nászym,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 14
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
żal odwodzą. Byłq jedyna matce (mnie ojciec miał z inną) Driope gładsza miedzy OEchqlską rodziną Z zbytym do Boga Delfów i Delu panieństwem Wziął ją/ i tym Andremon był szczęśliw małżeństwem. Jest jezioro pochodne/ schyłe kraje poszły Na brzegi morskie/ wierzchem mirtami przyrosły. Tam o złym nie dudając Driope przybyła/ Co boleśniejsza Nimfom wience prowadziła. Na ręku młodsze roku dzieciątko trzymała/ I piersiami namilszy ciężar nqpawała. Tudzież jeziora/ maści Tyrskiej wonna była Lotos/ która w nqdzieję jagód kwiat stroiła. Z niej kwiateczek dzieciątku Driope urwała/ Coby się zabawiało/ jam toż pomyślała: (Bom z nią była) obaczę z
żal odwodzą. Byłq iedyna mátce (mnie oyćiec miał z iną) Driope głádsza miedzy OEchqlską rodźiną Z zbytym do Bogá Delphow y Delu pánienstwem Wźiął ią/ y tym Andremon był szczęśliw małżęnstwẽ. Iest ieźioro pochodne/ schyłe kraie poszły Ná brzegi morskie/ wierzchem mirtámi przyrosły. Tám o złym nie dudáiąc Dryope przybyłá/ Co boleśnieysza Nymphom wience prowádźiłá. Ná ręku młodsze roku dźiećiątko trzymáłá/ Y pierśiámi namilszy ćiężar nqpawáłá. Tudźiesz ieźiorá/ máśći Tyrskiey wonna byłá Lotos/ ktora w nqdźieię iágod kwiát stroiłá. Z niey kwiateczek dźiećiątku Driope vrwáłá/ Coby się zabawiało/ iam toż pomyślałá: (Bom z nią byłá) obaczę z
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 227
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636