, blisko swojej rezydencyj, chciał je oddalić, kazać z kozy żółć zakopać blisko wody, tam się pozłażą mówi Agrypa, zabrać stamtąd w wory, zawieść gdzie w bagno, lub błoto od twej rezydencyj dalekie, bo lud prosty ich bić niezechce, wierząc superstitiose, że zabójcy żaby matka umrze. Żeby ząb bolejący wypadł, co robić?
Sam wypadnie, jeśli mąki żytnej zaczynisz mlekiem skoczku, a wząb wypruchniały napchasz. Albo też wziąć korzenia suchego szparagu, przyłożyć do zęba, bez bólu wypadnie mówi Mizaldus Albo też helidonią, alias jaskułczogo ziela sokiem pośmarowawszy, pozbędziesz się bolesnego nieprzyjaciela. Item weź leśnej kołokwintydy, utrzyj, octem
, blisko swoiey rezydencyi, chciał ie oddalić, kazać z kozy żołć zakopać blisko wody, tam się pozłażą mowi Agrippa, zabrać ztamtąd w wory, záwieść gdzie w bagno, lub błoto od twey rezydencyi dalekie, bo lud prosty ich bic niezechce, wierząc superstitiose, że záboycy żaby matka umrze. Zeby ząb boleiący wypadł, co robić?
Sam wypadnie, ieśli mąki żytney zaczynisz mlekiem skoczku, a wząb wypruchniały napchász. Albo też wziąć korzenia suchego szparagu, przyłożyć do zęba, bez bolu wypadnie mowi Mizaldus Albo też helidonią, alias iaskułczogó ziela sokiem posmarowáwszy, pozbędziesz się bolesnego nieprzyiaciela. Item weź lesney kołokwintydy, utrzyi, octem
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 511
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, a bez bólu wyjdzie. Item. Warz Kaniforę w otcie, płocz często, uznasz pomoc. Item. Sandaraka osobliwym sposobem uśmierza ból zębów. Item. Kto jest podległy częstym bolom zębów, temu trzeba przypalić Arteryj na skroni z tej stronej, kędy się ból często odzywa. Jeżeli zaś jest wypruchniały, a często bolejący, lepiej go wyrwać, wprzód oberznąwszy puszczadłem, osobliwie gdy będzie trzonowy. Jest barzo wiele sposobów, do uśmierzenia bólu zębów, którymby końca nie było, tu się tylko najpewniejsze zebrały. O Chorobach Ust. Traktat Pierwszy O Chorobach Ust. Na nierychłe wyrastanie ząbków Dzieciom.
WEś krwi z grzebyka kurzego, namasz
, á bez bolu wyidzie. Item. Warz Kániforę w otćie, płocz często, uznasz pomoc. Item. Sándáráká osobliwym sposobem uśmierza bol zębow. Item. Kto iest podległy częstym bolom zębow, temu trzebá przypalić Arteryi ná skroni z tey stroney, kędy się bol często odzywa. Ieżeli záś iest wypruchniáły, á często boleiący, lepiey go wyrwáć, wprzod oberznąwszy pusczádłem, osobliwie gdy będzie trzonowy. Iest bárzo wiele sposobow, do uśmierzenia bolu zębow, ktorymby koncá nie było, tu się tylko naypewnieysze zebráły. O Chorobách Ust. Tráktát Pierwszy O Chorobách Ust. Na nierychłe wyrastanie ząbkow Dźieciom.
WEś krwi z grzebyká kurzego, námász
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 75
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
poselskiej, wrócili się z nim tumultuarie, który wszedłszy do izby similiter jako dnia wczorajszego solwował sesyją. W tym się rozeszli, powiedziawszy mu, jeżeli dłużej do laski brać się chce, aby się w lepszy pancerz niż na sejmik żmudzki ubrał. Die 14 ejusdem
Król im. in uno eodemque zdrowia statu na nogi ustawicznie bolejący. Izba poselska i dziś próżnowała, do której imp. pisarz pol. W.Ks.L. bez laski przyszedłszy, w niej zastawszy ichm. drugich, solwował sesyją na godzinę ósmą do jutra. Interim puncta do ugody fabricantur; spodziewać się jednak należy w tych dniach onych firmationem.
Ps. Królowa im.
poselskiej, wrócili się z nim tumultuarie, który wszedłszy do izby similiter jako dnia wczorajszego solwował sesyją. W tym się rozeszli, powiedziawszy mu, jeżeli dłużej do laski brać się chce, aby się w lepszy pancerz niż na sejmik żmudzki ubrał. Die 14 eiusdem
Król jm. in uno eodemque zdrowia statu na nogi ustawicznie bolejący. Izba poselska i dziś próżnowała, do której jmp. pisarz pol. W.Ks.L. bez laski przyszedłszy, w niej zastawszy ichm. drugich, solwował sesyją na godzinę ósmą do jutra. Interim puncta do ugody fabricantur; spodziewać się jednak należy w tych dniach onych firmationem.
Ps. Królowa jm.
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 169
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
się byli rzucili, aby samego czasu zwleczeniem pożądanego zerwania onego sejmu w posiłek zjazdowi stężyckiemu byli dowiedli.
Bawili się tedy, jako mogli, najdłużej onego ostatniego dnia w swojej izbie, jawny barzo tem skrytej złości swej znak pokazując, a żeby się był nad ich wolą marszałek ich, człowiek dobry i na one ich wydziwiania bolejący, nie ruszył i z drugimi chcącymi nie poszedł, gwałtem go trzymali. Czego gdy długo barzo było, dopiero aż popołudniu z marszałkiem za drugimi przyszli. Zaczem i w ten czas jeszcze, choć tak od nich barzo skrócony, kosztowali jednak pp. senatorowie wszelakich środków i starali się o to barzo, aby wedle
się byli rzucili, aby samego czasu zwleczeniem pożądanego zerwania onego sejmu w posiłek zjazdowi stężyckiemu byli dowiedli.
Bawili się tedy, jako mogli, najdłużej onego ostatniego dnia w swojej izbie, jawny barzo tem skrytej złości swej znak pokazując, a żeby się był nad ich wolą marszałek ich, człowiek dobry i na one ich wydziwiania bolejący, nie ruszył i z drugimi chcącymi nie poszedł, gwałtem go trzymali. Czego gdy długo barzo było, dopiero aż popołudniu z marszałkiem za drugimi przyszli. Zaczem i w ten czas jeszcze, choć tak od nich barzo skrócony, kosztowali jednak pp. senatorowie wszelakich środków i starali się o to barzo, aby wedle
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 378
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Majestatu Bożego przesyłasz. Tobie Wilno w tym szczęście, ale Najasniejszemu Królowi wielkie nieszczęście, skoro abowiem mu Najasniejszą Małżonkę śmierć odebrała, porwawszy na sobie jako Dawid szaty swoje rozdarł i wszyscy mężowie którzy z niem byli i płakali, i pościli aż do wieczora nad Saulem i nad Jonatą Synem jego. Rozdarłeś szatę jako Dawid bolejący nad utratą Małżonki twojej Najasniejszy WLADYSLAWIE. Oblałeś rzęsistemi łzami grób i stękałeś na śmierć, ale ona głucha; przetoż i politowania nie miała. Rozdarliście Jaśnie Wielmożni Senatorowie szaty swoje, i płakaliście nad drugim Saulem niezwyciężonym Monarchą WLADiaSLAWEM IV płakaliście nie już nad Jonatą, ale nad Zygmuntem Kazimierzem Synem Królowej
Máiestatu Bożego przesyłasz. Tobie Wilno w tym szczęśćie, ále Naiásnieyszemu Krolowi wielkie nieszczęśćie, skoro ábowiem mu Naiásnieyszą Małżonkę śmierć odebráłá, porwawszy ná sobie iáko Dawid szaty swoie rozdárł y wszyscy mężowie ktorzy z niem byli y płákáli, y pośćili áż do wieczorá nád Saulem y nád Ionáthą Synem iego. Rozdárłeś szátę iáko Dawid boleiący nád vtrátą Małżonki twoiey Naiásnieyszy WLADYSLAWIE. Oblałeś rzęśistemi łzámi grob y stękałeś na śmierć, ale oná głucha; przetoż y politowánia nie miáłá. Rozdárliśćie Iásnie Wielmożni Senatorowie száty swoie, y płákáliśćie nád drugim Saulem niezwyćiężonym Monarchą WLADYASLAWEM IV płákáliśćie nie iuż nad Ionáthą, ále nad Zygmuntẽ Káźimierzẽ Synẽ Krolowey
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 47a
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
weźmi Gorzałki mocnej, przydaj do niej Kamfory i Hałunu tartego,zmieszay,przyłoż naząb
Item ból zębów uśmierzające rzeczy są te: korzeń Celidoniey, Piołyn, Cząber, Rozmaryn, korzeń Hebdowy, Piretrum, korzenie Szalejowe, warząc w occie i przykładając, lubo w uściech go trzymając, albo same żując. Jako Ząb bolejący wydrożały, bez instrmentu wyjąć może.
WEźmi żabek zielonych które na drzewach bywają, posiekaj żywo, usmarz w oliwie, żeby się w skwarki obróciły, przecedź, znowu innych nazbieraj, i w tej że oliwie usmarz, możesz to i trzeci raz uczynić, tym mocniejszy olejek będzie, w którym zmaczaj bawełny kawałek
weźmi Gorzałki mocney, przyday do niey Kámfory y Háłunu tártego,zmieszay,przyłoż náząb
Item bol zębow usmierzáiące rzeczy są te: korzeń Celidoniey, Piołyn, Cząber, Rozmáryn, korzeń Hebdowy, Piretrum, korzenie Száleiowe, wárząc w octćie y przykłádáiąc, lubo w uśćiech go trzymáiąc, álbo same żuiąc. Iáko Ząb boleiący wydrożały, bez instrmentu wyiąć może.
WEźmi żábek źielonych ktore ná drzewách bywáią, pośiekay żywo, usmarz w oliwie, żeby się w skwárki obroćiły, przecedź, znowu innych názbieray, y w tey że oliwie usmarz, możesz to y trzeći raz uczynić, tym mocnieyszy oleiek będźie, w którym zmaczay báwełny káwałek
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 23
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
Item Szalejowe nasienie na proch utłuczone zm[...] eszane z tymże Gumi, porobiwszy pigułki, podobną lubo słabszą moc ma.
Item Ziele zwane Hellebo[...] aster, rozetrzyj w palcach, przyłóż na ząb obwarowawszy inne woskiem, w krótce wyimisz go palcami. Item weźmi Glist ziemnych, ususz, utrzyj na proszek, którym obłoż ząb bolejący i wydrożały, nie tykając przyległych, wyjdzie. Jako zęby bielić i chędożyć.
WEźmi lubo Krzemień lubo Kamyków z rzeki, upal je jak najlepiej żeby zmiękły, utrzyj na proszek, którego weźmi łot jeden, Pumexu upalonego Ćwierć łota. przydaj trochę Korzenia Fiołkowego, zmieszaj, tym proszkiem kiedy poranek wycieraj zęby , i wypłokuj
Item Száleiowe naśienie ná proch utłuczone zm[...] eszáne z tymże Gumi, porobiwszy pigułki, podobną lubo słábsżą moc ma.
Item Ziele zwáne Hellebo[...] aster, rozetrzyi w pálcách, przyłoż ná ząb obwárowawszy inne woskiem, w krotce wyimisz go pálcámi. Item weźmi Glist źiemnych, ususz, utrzyi ná proszek, ktorym obłoż ząb boleiący y wydrożáły, nie tykáiąc przyległych, wyidzie. Iáko zęby bielić y chędożyć.
WEźmi lubo Krzemień lubo Kamykow z rzeki, upal ie iák naylepiey żeby zmiękły, utrzyi ná proszek, ktorego weźmi łot ieden, Pumexu upalonego cwierć łotá. przyday trochę Korzenia Fijałkowego, zmieszay, tym proszkiem kiedy poránek wyćieray zęby , y wypłokuy
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 24
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
, octu mocnego łotów trzy, Hałunu, Salarmoniaku po pół łota, soku Rucianego, Piołynowego po dwa łoty, zmieszaj wraz, smarz do konsistenciej, przydaj Driakwi pół łota, Kamfory ćwierć łota, zmieszaj i schowaj. różnych chorób. O Raku.
Znaki Raka, z razu wyrasta guzik mały, jak groch, czasem bolejący, co dalej rozrasta się, koloru jest sinego ku czarności ciągnącego, a koło niech żyłki wydają się znaczne krwi pełne, tak ułożone, że wyrażają jakoby nogę raka naturalnego: te znaki są samego Raka, lecz prócz tego przydaje się i do ran gdy na złym miejscu i źle opatrzone bywają, jako się trafia najczęściej
, octu mocnego łotow trzy, Háłunu, Salarmoniáku po puł łotá, soku Rućiánego, Piołynowego po dwá łoty, zmieszay wraz, smárz do konsistenciey, przyday Dryakwi puł łotá, Kámfory ćwierć łotá, zmieszay y schoway. rożnych chorob. O Ráku.
Znáki Ráka, z rázu wyrasta guźik mały, iák groch, czásem boleiący, co dáley rozrasta się, koloru iest sinego ku czárnośći ćiągnącego, á koło niech żyłki wydáią się znáczne krwi pełne, ták ułożone, że wyrażáią iákoby nogę ráka náturálnego: te znáki są samego Ráka, lecz procz tego przydáie się y do ran gdy ná złym mieyscu y źle opatrzone bywáią, iáko się tráfia nayczęśćiey
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 129
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
ten czas ma zażywać Dekoktu, wanien pocących etc. różnych chorób. Na proste i świerze płynienie.
Utrzyj gałkę Muszkatową, przydaj do niej Kadzidła tartego trochę, zmieszaj z jajem miękkim, daj zażyć.
Item rozwierć siemie Konopne, przelej wodą, w którejby wrzało korzenie Slazowe, przecedź i daj pić.
Item członek bolejący mocz w mleku, albo okładaj Lac Virginum. O Rupturach.
RUptur rodzaj jest kilkoraki, Pierwszy nazywa się Intestinalis, to jest kiedy kiszki za gwałtowną jaką przyczyną pierwej do słabizn, a potym do moszen wpadają.
Druga nazywa się Omentális, ta jest kiedy Omentum, to jest błonka tak zwana z góry na dół opadnie
ten czás ma záżywáć Dekoktu, wánien pocących etc. rożnych chorob. Ná proste y świerze płynienie.
Vtrzyi gałkę Muszkátową, przyday do niey Kádźidłá tártego troche, zmieszay z iáiem miękkim, day záżyć.
Item rozwierć siemie Konopne, przeley wodą, w ktoreyby wrzało korzenie Slazowe, przecedź y day pić.
Item członek boleiący mocz w mleku, álbo okłáday Lac Virginum. O Rupturách.
RUptur rodzay iest kilkoráki, Pierwszy názywa się Intestinalis, to iest kiedy kiszki zá gwałtowną iáką przyczyną pierwey do słábizn, á potym do moszen wpádáią.
Druga názywa się Omentális, ta iest kiedy Omentum, to iest błonká ták zwáná z gory ná doł opádnie
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 145
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
/ w-męce twojej? co dłuższego nad cierpliwość twoję/ w-męce twojej? co wyższego nad skuteczność/ i dzielność męki twojej? męka twoja mój JEzu dosiąga do serca Boskiego/ przesiąga do piekła głębokiego/ obejmuje/ wszytkie ludzie/ napełnia wszytkie czasy/ i wieczności.
4. O JEzu w-mękach bolejący/ i konający/ któż mi da tak otworzyste/ i pojmujące serce/ któreby mogło przeniknąć/ i przejąć: jeśli niepojęciem/ przynamniej słusznym dziwowaniem niesłychaną miarę boleści twoich zwierzchnych/ i wnętrznych/ nieznosną niegodność żelżywości/ i wzgard/ i despektów twoich/ niewidany przykład ubóstwa i nagości/ i od wszytkich rzeczy opuszczenia i
/ w-męce twoiey? co dłuższego nád ćierpliwość twoię/ w-męce twoiey? co wyższego nád skuteczność/ i dźielność męki twoiey? męká twoiá moy IEzu dośiąga do sercá Boskiego/ prześiąga do piekłá głębokiego/ obeymuie/ wszytkie ludźie/ nápełnia wszytkie czásy/ i wiecznośći.
4. O IEzu w-mękách boleiący/ i konáiący/ ktoż mi da ták otworzyste/ i poymuiące serce/ ktoreby mogło przeniknąć/ i przeiąć: ieśli niepoięćiem/ przynamniey słusznym dźiwowániem niesłycháną miárę boleśći twoich zwierzchnych/ i wnętrznych/ nieznosną niegodnosć żelżywośći/ i wzgard/ i despektow twoich/ niewidány przykłád vbostwá i nágośći/ i od wszytkich rzeczy opuszczenia i
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 230
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665