także Matki jego Przeświętszy i wszystkich świętych, którzy tak wiele dobrego czynili, czynią i czynić będą, jednocząc to wszystko, coć tylko ofiarować mogę z cnotami, zasługami i męką Syna Twego, a Zbawiciela mego. Za to, żem na mękę Odkupiciela mojego nie pamiętał i Onego się cierpiącego nie litował, ofiarujęć bolesne uważania, niewymowny smutek, gorzki barzo płacz Przenaświętszej Matki Jezusowej patrzającej na mękę Syna swego. Ofiarujęć także wszystkie rozmyślania, akty, politowania, boleści gorzkie, łez wylewania nad męką Jezusową św. Franciszka i inszych wszystkich ludzi sprawiedliwych i świętych, którzy tu żyli, żyją i żyć będą. Na ostatek niech mam rozum i
także Matki jego Przeświętszy i wszystkich świętych, którzy tak wiele dobrego czynili, czynią i czynić będą, jednocząc to wszystko, coć tylko ofiarować mogę z cnotami, zasługami i męką Syna Twego, a Zbawiciela mego. Za to, żem na mękę Odkupiciela mojego nie pamiętał i Onego się cierpiącego nie litował, ofiarujęć bolesne uważania, niewymowny smutek, gorzki barzo płacz Przenaświętszej Matki Jezusowej patrzającej na mękę Syna swego. Ofiarujęć także wszystkie rozmyślania, akty, politowania, boleści gorzkie, łez wylewania nad męką Jezusową św. Franciszka i inszych wszystkich ludzi sprawiedliwych i świętych, którzy tu żyli, żyją i żyć będą. Na ostatek niech mam rozum i
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 142
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, i to deklarowała, ale zmyślnie Kardynał POLUS na febrę już chorując, w 16 godzin tegoż dnia, po Królowy umarł o jej śmierci się dowiedziawszy. Sic pereunt felicia Regna, gradatim idą fata., O Schizmie Angielskiej O SCHIZMIE w Anglii odnowionej przez Elźbietę Córkę Boleny, i o jej rządach Kościoła Angielskiego.
Bolesne rządy zaczęły się pod Córką Boleny niepodściwego łoża Elżbietą, która nietylko rządy Świeckie, ale i Kościelne opanowała. Co Z. Chryzostom, lib: 2. de Sacerdotio piszący dawno zganił; mówiąc: Co się tycze najwyższego w Kościele Bożym rządu,natura niewieścia tej godności i władzy dopominać się nie powinna. Mąż jest
, y to deklarowała, ale zmyslnie Kardynał POLUS na febrę iuż choruiąc, w 16 godzin tegoż dnia, po Krolowy umarł o iey śmierci się dowiedziawszy. Sic pereunt felicia Regna, gradatim idą fata., O Schizmie Angielskiey O SCHIZMIE w Anglii odnowioney przez Elźbietę Corkę Boleny, y o iey rządach Kościoła Angielskiego.
Bolesne rządy zaczęły się pod Corką Boleny niepodściwego łoża Elżbietą, ktora nietylko rządy Swieckie, ale y Kościelne opanowała. Co S. Chryzostom, lib: 2. de Sacerdotio piszący dawno zganił; mowiąc: Co się tycze naywyższego w Kościele Bożym rządu,natura niewieścia tey godności y władzy dopominać się nie powinna. Mąż iest
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 107
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Już ci ja to słyszę i widzę żeby to tak według rozumu być miało. Z tym wszystkim jakoś oporem serce przystawa. I poniekąd nie dziw. Bo doświadczenie nie co przeciwnego pokazuje. Rzeczy te tam/ to jest szczęście/ powodzenie/ dostatek; są miłe/ przyjemne: tym zaś przeciwne/ są przykre/ bolesne. Jakoż tu sądzić/ żeby tam te złe; a tu dobre być miały. Dobrzem ja powiedział. Ze patrzysz na to coć z bestiami pospolite/ pod zmysły podpada/ a ciału służy. Pomnij jeno/ żeś człowiekiem/ coś nad bydlę/ z duszę nieśmiertelnej od Boga stworzonej/ złożonej. Wspomnij
Iuż ći iá to słyszę i widzę żeby to ták według rozumu bydź miáło. Z tym wszystkim iákoś oporem serce przystáwá. I poniekąd nie dźiw. Bo doświádczenie nie co przećiwnego pokázuie. Rzeczy te tám/ to iest szczęśćie/ powodzenie/ dostátek; są miłe/ przyiemne: tym zás przećiwne/ są przykre/ bolesne. Iákoż tu sądzić/ żeby tám te złe; á tu dobre bydź miáły. Dobrzem iá powiedźiał. Ze pátrzysz ná to coć z bestyámi pospolite/ pod zmysły podpádá/ á ćiáłu służy. Pomniy ieno/ żeś człowiekiem/ coś nád bydlę/ z duszę nieśmiertelney od Bogá stworzoney/ złożoney. Wspomniy
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 42
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
z nami być bez niego i ty Czy też bez krwawej Modrzewskich pokosty Wiedeń, i Sieczyn, niemógł być odbity? Wyższych to myśli; im się w złote mosty Krew wytoczona, i żywot pozbyty Już przemieniły; że jak oni w Niebie Polluks i Castor; tak ci; wedle siebie. 89. Nie są bolesne Kawalerom razy Na obalonym wprzód Nieprzyjacielu Śmiertelnie upaść; o jakie tu skazy Belzebub cierpi; jak mu Pogan wielu Zabija, szarpie, wpadszy w miejskie głazy Ochotnik Polski; zgnieć tę żmiję w zielu Sarmacki Orle; a za upor skrzętny Drugim ją pokaż na przykład pamiętny. 90. A ty co mówisz Węgierska Kraino Złotym
z námi być bez niego y ty Czy tesz bez krwáwey Modrzewskich pokosty Wiedeń, y Sieczyn, niemogł bydź odbity? Wyższych to myśli; im śię w złote mosty Krew wytoczona, y żywot pozbyty Iuż przemięniły; że iák oni w Niebie Pollux y Cástor; ták ći; wedle śiebie. 89. Nie są bolesne Káwálerom rázy Ná obálonym wprzod Nieprzyiaćielu Smiertelnie vpáść; o iákie tu skázy Belzebub ćierpi; iák mu Pogan wielu Zábiia, szárpie, wpadszy w mieyskie głazy Ochotnik Polski; zgnieć tę żmiię w źielu Sármácki Orle; á zá vpor skrzętny Drugim ią pokaż ná przykłád pámiętny. 90. A ty co mowisz Węgierska Kráino Złotym
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: D3
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
. Na ostatek z jej ostrości pochodzi zapalenie, które bolączkami i Karbunkułami zowią. Przy których otworzeniu iż zaraz jad szkodliwy wychodzi, stąd widzimy jak pożyteczne są kiedy dobrze wychodzą i należycie wyciekają, i tym sposobem jad wychodzi; i jak zdrugiej strony są niebezpieczne kiedy się jadowita materia nazad cofa. Bolączki albo Dyminice są bolesne guzy w myszkach, które są za uszyma, na szyj, pod pachami i włonie. Karbunkuł zaś jest czerwona, okrągła, wysoka puchlizna sprawująca nieznośne i palące boleści. Na puchliznie powstawają małe okrągłe pryszczele, które się wnet w ciemnoszarą skorę przemieniają. Po ich otworzeniu krwawa albo szarawa i zgniła wilgoć wycieka. Ciało
. Na ostatek z jey ostrośći pochodzi zapalenie, ktore bolączkami y Karbunkułami zowią. Przy ktorych otworzeniu iż zaraz jad szkodliwy wychodzi, ztąd widzimy jak pożyteczne są kiedy dobrze wychodzą y należyćie wyćiekają, y tym sposobem jad wychodzi; y jak zdrugiey strony są niebezpieczne kiedy śię jadowita materia nazad cofa. Bolączki albo Dyminice są bolesne guzy w myszkach, ktore są za uszyma, na szyi, pod pachami y włonie. Karbunkuł zaś jest czerwona, okrągła, wysoka puchlizna sprawująca nieznośne y palące boleśći. Na puchliznie powstawają małe okrągłe pryszczele, ktore śię wnet w ćiemnoszarą skorę przemieniają. Po ich otworzeniu krwawa albo szarawa y zgniła wilgoć wyćieka. Ciało
Skrót tekstu: WolfTrakt
Strona: 9
Tytuł:
Traktacik o powietrzu morowym
Autor:
Abraham Emanuel Wolff
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
/ cudze głupstwa i złości bez swego frasunku znaszać/ próżno się ty masz z krzywdą nań zasadzać/ abo go chcieć utrapić: bo dobrego człowieka umysł/ w krzywdzie w doległości niewinność i cnota cieszy/ i nadzieja dobra boleści w serce nie puszcza/ u którego umysł wysoki i rozumem naprawiony/ te fraszki i bolesne inne rzeczy/ nie inaczej się otrącają/ jedno jako wały morskie ostały. Mowie u Seneki Bóg do dobrych ludzi: Nielękaj się powiada żaden nieszczęścia. Czemuż Temu/ żem mu nie dał żadnego grotu/ którymby umysłu waszego dobyć miał. A pewnie że więcej jest rzeczy które nas straszą/ nikśli które
/ cudze głupstwá y złośći bez swego frásunku znászáć/ prozno się ty masz z krzywdą nań zásadzáć/ ábo go chćieć vtrapić: bo dobrego człowieká vmysł/ w krzywdźie w doległośći niewinność y cnotá ćieszy/ y nádźieiá dobra boleśći w serce nie puscza/ v ktorego vmysł wysoki y rozumem nápráwiony/ te frászki y bolesne inne rzeczy/ nie ináczey się otrącáią/ iedno iáko wáły morskie ostáły. Mowie v Seneki Bog do dobrych ludźi: Nielękay sie powiáda żaden nieszczęśćia. Czemuż Temu/ żem mu nie dał żadnego grotu/ ktorymby vmysłu wászego dobydź miał. A pewnie że więcey iest rzeczy ktore nas strászą/ nixli ktore
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 44
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
wilgotne.
Item krostki albo ramki wrzodowate na miejscu tajemnym, języczka osłabienie i opadnienie, nabrzmiałość i zapalenie ślinnych jagód, Podniebienia exulceratia, bole odzywające się bardziej ku wieczorowi, wrzody jadowite, roschodzące się po ciele, włosów opadanie, na dłoniach i stopach excrescentie twarde nakształt brodawek, w uszach dzwonienie, Dyminice bardzo bolesne. Sposoby do leczenia.
NAprzód jeżeli choroba nie będzie jeszcze wkorzeniona i zastarzała, przepurgowawszy chorego raz i drugi, upuścić krwi, jeżeli nie będzie słaby, potym dać pić Dekokt zwyczajny, przy którym ma używać wanien pocących, pieczyste jeść, co wiedzą doskonale ci, którzy się kuracją tej choroby bawią.
Jeżeli zaś choroba
wilgotne.
Item krostki álbo rámki wrzodowáte ná mieyscu táiemnym, ięzyczká osłábienie y opádnienie, nábrzmiáłość y zápálenie ślinnych iágod, Podniebienia exulceratia, bole odzywáiące się bárdziey ku wieczorowi, wrzody iádowite, roschodzące się po ćiele, włosow opádánie, ná dłoniách y stopách excrescentie twárde nákształt brodawek, w uszách dzwonienie, Dyminice bárdzo bolesne. Sposoby do leczenia.
NAprzod ieżeli chorobá nie będżie ieszcze wkorzenioná y zástárzáła, przepurgowawszy chorego raz y drugi, upuśćić krwi, ieżeli nie będźie słáby, potym dáć pić Dekokt zwyczáyny, przy ktorym ma używáć wánien pocących, pieczyste ieść, co wiedzą doskonále ći, ktorzy się kurácyą tey choroby báwią.
Jeżeli záś chorobá
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 78
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
Inne zowią się Thymi też podobne brodawkom, spód mające wąski, a wierzch szeroki, z których podczas dobywa się krew, gdy znaczne będą, nazywają się Ticus, i są złe, albowiem często obracają się w kancer. Oprócz tych wyrastają w niektórych Crystae, podobne kurzym grzebykom, takie nie mają żadnego niebezpieczeństwv, ani bolesne są, kto je chce spędzić, niech mysze łajna spali na popiół, który mlekiem lubo winem roszczyniwszy niech przykłada, albo spal żabie skorupki i Winne latorośli, popiół zmieszaj z mlekiem albo z Winem, i przykładaj.
Item trafiają się w siedzeniu Rhagades, to jest rozpadliny bez nabrzmiałości, jedne bywają suche, z drugich
Inne zowią się Thymi tesz podobne brodawkom, spod máiące wąski, á wierzch szeroki, z ktorych podczás dobywa się krew, gdy znáczne będą, názywáią się Ticus, y są złe, álbowiem często obracáią się w káncer. Oprocz tych wyrastáią w niektorych Crystae, podobne kurzym grzebykom, tákie nie máią żadnego niebeśpieczeństwv, áni bolesne są, kto ie chce zpędźić, niech mysze łáyná spali ná popioł, ktory mlekiem lubo winem roszczyniwszy niech przykłáda, álbo spal żábie skorupki y Winne latorośli, popioł zmieszay z mlekiem álbo z Winem, y przykłáday.
Item tráfiáią się w śiedzeniu Rhagades, to iest rozpádliny bez nábrzmiáłośći, iedne bywáią suche, z drugich
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 87
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716