i szkodliwsze. Arius, Sebellius, Eunonius. Nestorius, Eutyches, i tym podobni Heretykowie/ dla jednej tylko każdy znich Herezji/ i Heretykiem od Bogonośnych Ojców jest nazwany/ i z Cerkwie wygnany. Oni Syna Bożego nie być urodzonym/ z istności Ojcowskiej bluźniąc/ Co mniej bluźnią nad Ariusza? Przyrodzonego miedzy Boskimi Osobami porządku nie przyznawając/ Czym się w tej Herezji mniej mają na Eunoniusza? Kapłana z Biskupem i wstopnia dostojeństwa. i w Prerogatiwie jurysdykciej porownywając/ czym mniej nad Eriusza Heretyka błądzą. Apologia
Lecz abyśmy się oczywisto przypatrzyli/ w czym oni świętych Ojców naszych wiary ustąpili/ trzech przedniejszych i pierwszych naukę fałszywą/
y szkodliwsze. Arius, Sebellius, Eunonius. Nestorius, Eutyches, y tym podobni Hęretykowie/ dla iedney tylko káżdy znich Hęreziey/ y Hęretykiem od Bogonośnych Oycow iest názwány/ y z Cerkwie wygnány. Oni Syná Bożego nie bydź vrodzonym/ z istnośći Oycowskiey bluźniąc/ Co mniey bluźnią nád Ariuszá? Przyrodzonego miedzy Boskimi Osobámi porządku nie przyznawáiąc/ Czym sie w tey Hęreziey mniey máią ná Eunoniuszá? Kápłaná z Biskupem y wstopnia dostoieństwá. y w Prerogátiwie iurisdictiey porownywáiąc/ cżym mniey nád Aeriuszá Heretyká błądzą. Apologia
Lecż ábysmy sie oczywisto przypátrzyli/ w czym oni świętych Oycow nászych wiáry vstąpili/ trzech przednieyszych y pierwszych náukę falszywą/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 20
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Persony Ojcowskiej/ co wszytko na Syna Bożego/ i na Ducha Z. z istności Boga Ojca onego urodzonego/ a owego pochodzącego jest bluźnierstwo Heretyckie.
Folio 99. 2. Ducha Z. według porządku Boskich Person wtórym być mieni/ jak i Syna.
Folio eodem i 101. i 122. 2. Przyrodzony miedzy Boskimi Osobami porządek psuje/ i rwie.
Traktat naprzeciw Czyśćcu wszytek jest Heretycki/ nie Grecki/ bo się w nim folio, 161, i 163. Świętym nauczycielom Cerkiewnym Ambrozjuszowi/ Augustynowi: a osobliwie Grzegorzowi Nyszewskiemu/ i Grzegorzowi Wielkiemu Biskupowi Rzymskiemu Heretycko przymawia: a folio 162. 1 Irynaeuszowi i Dionyziuszowi Aleksandryjskiem/ czego Cerkiew
Persony Oycowskiey/ co wszytko ná Syná Bożego/ y ná Duchá S. z istnośći Bogá Oycá onego vrodzonego/ á owego pochodzącego iest bluźnierstwo Haeretyckie.
Folio 99. 2. Duchá S. według porządku Boskich Person wtorym bydź mieni/ iák y Syná.
Folio eodem y 101. y 122. 2. Przyrodzony miedzy Boskimi Osobámi porządek psuie/ y rwie.
Tráktat náprzećiw Czyścu wszytek iest Haeretycki/ nie Graecki/ bo sie w nim folio, 161, y 163. Swiętym náuczyćielom Cerkiewnym Ambrozyuszowi/ Augustinowi: á osobliwie Grzegorzowi Nyszewskiemu/ y Grzegorzowi Wielkiemu Biskupowi Rzymskiemu Haeretycko przymawia: á folio 162. 1 Irinaeuszowi y Dionyziuszowi Alexándriyskiem/ cżego Cerkiew
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 22
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
wyznania występuje. Fol. 101. a 122 b Wielkie to bluźnierstwo Ortologowe. Do Narodu Ruskiego. Fol. 99. 6.
To nie mądrze i bluźniersko postanowiwszy Ortolog/ znosi Boskich osób przyrodzony/ ile do bytności ich porządek/ i trzecim Ducha Z. wyznawać/ Eunomiuszową Herezym być powiada. iż tedy jest między Boskimi osobami/ ile do początkowej ich bytności Porządek/ Basilius Z. (który o sobie tę pochwałę od czwartego[...] Powszechnego Synod odniósł/ że on o Duchu Z. naukę objaśnił/) naucza nas o tym/ mówiąc/ Jak się godzi nieprzyznawać tam porządku/ gdzie jest Pierwsze i wtóre? A że ten porządek jest
wyznania występuie. Fol. 101. a 122 b Wielkie to bluźnierstwo Ortologowe. Do Narodu Ruskiego. Fol. 99. 6.
To nie mądrze y bluźniersko postánowiwszy Ortolog/ znośi Boskich osob przyrodzony/ ile do bytnośći ich porządek/ y trzećim Duchá S. wyznawáć/ Eunomiuszową Hęresim bydź powiáda. iż tedy iest między Boskimi osobámi/ ile do pocżątkowey ich bytności Porządek/ Básilius S. (ktory o sobie tę pochwałę od czwartego[...] Powszechnego Synod odniosł/ że on o Duchu S. náukę obiáśnił/) náucża nas o tym/ mowiąc/ Iák sie godźi nieprzyznáwáć tám porządku/ gdźie iest Pierwsze y wtore? A że ten porządek iest
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 68
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
: a niegdy trzecim od Ojca i Syna. Zaczym nie prawda Ortologowa na jawie/ Eunomiuszowa Herezym być powiadającego/ trzecim Ducha Z. wyznawać. Którego trzecim i Z. Epifani wyznał/ mówiąc/ Duch Z. Duch jest prawdy/ światłość trzecia z Ojca i Syna. I my pospolicie tak wyznawać zwykli/ iż miedzy Boskimi osobami/ Ociec jest osoba pierwsza/ Syn wtóra/ Duch Z. trzecia. i gdzieby kto rzekł/ za wzgląd tego przyrodzonego Boskich osób w bytności porządku/ Ojca być wtórą abo trzecią osobą: Syna pierwszą abo trzecią: Ducha Z. pierwszą abo wtórą: bluźniłby/ jak bluźni w tym Ortolog: nie
: á niegdy trzećim od Oycá y Syná. Zácżym nie prawdá Ortologowa ná iáwie/ Eunomiuszowa Hęresim bydź powiádáiącego/ trzećim Duchá S. wyznawáć. Ktorego trzećim y S. Epipháni wyznał/ mowiąc/ Duch S. Duch iest prawdy/ świátłość trzećia z Oycá y Syná. Y my pospolićie ták wyznáwáć zwykli/ iż miedzy Boskimi osobámi/ Oćiec iest osobá pierwsza/ Syn wtora/ Duch S. trzećia. y gdźieby kto rzekł/ zá wzgląd tego przyrodzonego Boskich osob w bytnośći porządku/ Oycá bydź wtorą ábo trzećią osobą: Syná pierwszą ábo trzećią: Duchá S. pierwszą ábo wtorą: bluźniłby/ iák bluźni w tym Ortolog: nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 69
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ rzecz jest niezbozna. i zaś/ kto/ mówi/ Ducha Z. przekłada Synowi/ lub według czasu/ lub według porządku: abo dawniejszym go być powada/ niż jest Ociec/ ten się sprzeciwia Boskiemu sporządzeniu/ i dalekim jest od Bożej wiary. Sam tedy raczej Ortolog Eunomiuszową Herezję popada/ gdy miedzy Boskimi osobami porządku przyrodzonego/ żadnemu poruszeniu i wariacji niepodległego nie przyznawa: i trzecim być Ducha Z. według bytności porządku/ nie przyjmuje. Przez co/ za świadectwem jawnej i jasnej o tym wielkiego nauczyciela Cerkiewnego nauki/ Bożemu sporządzeniu sprzeciwia się/ i stanowi rzecz niezbożną: i dalekim jest od Bożej wiary. Serm. 1
/ rzecz iest niezbozna. y záś/ kto/ mowi/ Duchá S. przekłáda Synowi/ lub według czásu/ lub według porządku: ábo dawnieyszym go bydź powáda/ niż iest Oćiec/ ten sie sprzećiwia Boskiemu sporządzeniu/ y dálekim iest od Bożey wiáry. Sam tedy ráczey Ortolog Eunomiuszową Hęrezyę popada/ gdy miedzy Boskimi osobámi porządku przyrodzonego/ żadnemu poruszeniu y wáryátiey niepodległego nie przyznawa: y trzecim bydź Duchá S. według bytnośći porządku/ nie prziymuie. Przez co/ zá świádectwem iáwney y iásney o tym wielkiego náucżyćielá Cerkiewnego náuki/ Bożemu sporządzeniu sprzećiwia sie/ y stánowi rzecz niezbożną: y dálekim iest od Bożey wiáry. Serm. 1
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 69
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Syn do Ojca jak do Produktóra/ odnosi się środków- nie. Ośme/ iż nieprzyznawa/ aby owa liczba/ Pierwszy/ Wtóry/ Trzeci/ Przyrodzony Boskich Osób/ ile do początkowej ich bytności porządek znaczyła. Dziewiąte/ iż ta liczba w przemianę każdej Boskiej Osobie przyzwoicie przykładana być może. Dziesiąte/ iż porządek między Boskimi Osobami owy być stanowi/ Ojcowi do Syna i ś. Ducha: i w przeciw/ Synowi i ś. Duchowi do Ojca. Jedenaste/ że Ducha ś. trzecim od Ojca być wszelako odmawia. Dwunaste/ że od Syna/ wtórym być Ducha ś. nieprzyznawa. Trzynaste że Ducha/ którego Syn od Ojca
Syn do Oycá iák do Produktorá/ odnośi śię środkow- nie. Osme/ iż nieprzyznawa/ áby owá licżbá/ Pierwszy/ Wtory/ Trzeći/ Przyrodzony Boskich Osob/ ile do początkowey ich bytnośći porządek znácżyłá. Dźiewiąte/ iż tá liczbá w przemianę káżdey Boskiey Osobie przyzwoićie przykładáná bydź może. Dźieśiąte/ iż porządek między Boskimi Osobámi owy bydź stánowi/ Oycowi do Syná y ś. Duchá: y w przećiw/ Synowi y ś. Duchowi do Oycá. Jedenaste/ że Duchá ś. trzećim od Oyca bydź wszelako odmawia. Dwanaste/ że od Syná/ wtorym bydź Duchá ś. nieprzyznawa. Trzynaste że Duchá/ ktorego Syn od Oycá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 71
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
niezbożnie) rzec się niemoże. takowy nakoniec porządek/ jaki nam Ortolog/ jakoby z Basiliusza ś. omylnie przełożył/ Ojca do Syna i do Z. Ducha: a Synowi i śu Duchowi do Ojca/ SS. Doktorom Cerkiewnym nie jest znajomy/ ale jest nowo zmyślony. Ojcowie święci owy nam miedzy Boskimi osobami/ ile do bytności ich porządek przekładają. Atanazjus Z. Jaki/ mówi Porządek ma Syn do Ojca/ taki Porządek ma Duch Z. do Syna. A Basilius wiel: jak/ mówi/ jest Syn do Ojca Porządkiem i dostojeństwem wtóry/ tak i Duch Z. do Syna porządkiem i dostojeństwem wtóry jest:
niezbożnie) rzéc sie niemoże. tákowy nákoniec porządek/ iáki nam Ortolog/ iákoby z Básiliuszá ś. omylnie przełożył/ Oycá do Syná y do S. Duchá: á Synowi y ś^v^ Duchowi do Oycá/ SS. Doctorom Cerkiewnym nie iest znáiomy/ ále iest nowo zmyślony. Oycowie święći owy nam miedzy Boskimi osobámi/ ile do bytnośći ich porządek przekłádáią. Athánázyus S. Iáki/ mowi Porządek ma Syn do Oycá/ táki Porządek ma Duch S. do Syná. A Básilius wiel: iák/ mowi/ iest Syn do Oycá Porządkiem y dostoieństwem wtory/ ták y Duch S. do Syná porządkiem y dostoieństwem wtory iest:
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 74
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
jak ścisło, gdy Sędzia zasiądzie, rozstrząsać będzie.
Sam się Bóg świadkiem i sędzią pokaże wprzód, niźli dekret na winnego skaże. Jaki taki sąd będzie sprawiedliwy, o Boże żywy! Spytają – czemuś, człowiek ulepiony, na Majestat się rzucał nieskończony i takeś grzeszył przeciw Bogu twemu jak drewnianemu? Czemuś Boskimi gardził mandatami i onych nie strzegł wszelkimi siłami, aleś łatwiuchno wszytkie przestępował, onych nie chował? Czemuś nad wszytko Boga nie miłował, lecz drożej marną rzecz sobie szacował z krzywdą nieznośną Boga tak dobrego, Twórce twojego? Czemużeś duszę tak pięknie stworzoną stawił przed Boga brzydko zeszpeconą i zgubił klejnot nieoszacowany, tobie
jak ścisło, gdy Sędzia zasiędzie, rozstrząsać będzie.
Sam się Bóg świadkiem i sędzią pokaże wprzód, niźli dekret na winnego skaże. Jaki taki sąd będzie sprawiedliwy, o Boże żywy! Spytają – czemuś, człowiek ulepiony, na Majestat się rzucał nieskończony i takeś grzeszył przeciw Bogu twemu jak drewnianemu? Czemuś Boskimi gardził mandatami i onych nie strzegł wszelkimi siłami, aleś łatwiuchno wszytkie przestępował, onych nie chował? Czemuś nad wszytko Boga nie miłował, lecz drożej marną rzecz sobie szacował z krzywdą nieznośną Boga tak dobrego, Twórce twojego? Czemużeś duszę tak pięknie stworzoną stawił przed Boga brzydko zeszpeconą i zgubił klejnot nieoszacowany, tobie
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 16
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
oddawają. Tam też siedm Duchów jak lamp gorających widzieć przed tronem majestat zdobiących, pełnych przewdzięcznej nad insze jasności i ozdobności. Po nich duchowie święci niezliczeni jako dworzanie w pułkach rozsadzeni stoją przed Bogiem w dziwnej ogromności i wspaniałości. Tych jak jest wiele, o mój wieczny Boże! On ich sam zliczyć dostatecznie może: wszyscy Boskimi znają się sługami i podnóżkami. Każdy osobno uprzywilejowany, mocą, mądrością, pięknością nadany. A kto wymówi z nich śliczość każdego, choć naniższego? Wyżej nad wszytkie są Serafinowie, a po nich w chórze swym Cherubinowie, w trzecim Tronowie szyku naznaczeni i postawieni. Za tymi zasię Państwa następują, po tych Zastępy pułki
oddawają. Tam też siedm Duchów jak lamp gorających widzieć przed tronem majestat zdobiących, pełnych przewdzięcznej nad insze jasności i ozdobności. Po nich duchowie święci niezliczeni jako dworzanie w pułkach rozsadzeni stoją przed Bogiem w dziwnej ogromności i wspaniałości. Tych jak jest wiele, o mój wieczny Boże! On ich sam zliczyć dostatecznie może: wszyscy Boskimi znają się sługami i podnóżkami. Każdy osobno uprzywilejowany, mocą, mądrością, pięknością nadany. A kto wymówi z nich śliczość każdego, choć naniższego? Wyżej nad wszytkie są Serafinowie, a po nich w chórze swym Cherubinowie, w trzecim Tronowie szyku naznaczeni i postawieni. Za tymi zasię Państwa następują, po tych Zastępy pułki
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 110
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
miłościwi sędziowie i dobrodzieje moi, gdzież się mizerny, nieszczęśliwy, słaby człowiek przed następującym na życie mocniejszego impetem uciec ma, jeżeli nie do świątnicy sprawiedliwości świętej, i tamże uciekający się nieszczęśliwy człowiek przy samym ołtarzu miłosierdzia, przy ołtarzu sprawiedliwości świętej zamiast ostatniej obrony zabity być ma. I z tegoż to — prawami boskimi i ludzkimi w bezpieczeństwie uciekających się ludzi obwarowanego jedynie — obronnego miejsca ma być na okrutne wydany i wywleczony morderstwo?
A jeżeli mnie ręką swoją, świętą sprawiedliwość chwalebnie dotąd piastującą, ukrzywdzonych broniącą, życie, honor i fortunę dającą, zabijecie, jeżeli tego, który dotąd ma honor szczycić się łaską, kompanią i poufałą IWMPanów
miłościwi sędziowie i dobrodzieje moi, gdzież się mizerny, nieszczęśliwy, słaby człowiek przed następującym na życie mocniejszego impetem uciec ma, jeżeli nie do świątnicy sprawiedliwości świętej, i tamże uciekający się nieszczęśliwy człowiek przy samym ołtarzu miłosierdzia, przy ołtarzu sprawiedliwości świętej zamiast ostatniej obrony zabity być ma. I z tegoż to — prawami boskimi i ludzkimi w bezpieczeństwie uciekających się ludzi obwarowanego jedynie — obronnego miejsca ma być na okrutne wydany i wywleczony morderstwo?
A jeżeli mnie ręką swoją, świętą sprawiedliwość chwalebnie dotąd piastującą, ukrzywdzonych broniącą, życie, honor i fortunę dającą, zabijecie, jeżeli tego, który dotąd ma honor szczycić się łaską, kompanią i poufałą JWMPanów
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 591
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986