, gorącością przechodzi ukropy, W skok pozwoli szlachcica księdzu kląć o snopy, Choć ich koronne prawa inaczej rozstrzygną; Chwała Bogu, czym grożą, że go nie wyrzygną, Bo człek poczciwy, dobry, każdy o nim powie, Przetoć i księża tylko nie chodzą na głowie. 418. BREKLA
Patrząc, gdy panna breklę do wysmukłej szyje Gdzieś niżej pępka wtyka: „Anoż tęcza pije Dwiema końcami, byż być tamtym końcem brekle!” — Rzekę do księdza; aż on: „Bale byś był w piekle.” Ale ja takim kształtem rozumiem to, księże, Jakim ksiądz być nie może, gdzie ona dosięże; To
, gorącością przechodzi ukropy, W skok pozwoli szlachcica księdzu kląć o snopy, Choć ich koronne prawa inaczej rozstrzygną; Chwała Bogu, czym grożą, że go nie wyrzygną, Bo człek poczciwy, dobry, każdy o nim powie, Przetoć i księża tylko nie chodzą na głowie. 418. BREKLA
Patrząc, gdy panna breklę do wysmukłej szyje Gdzieś niżej pępka wtyka: „Anoż tęcza pije Dwiema końcami, byż być tamtym końcem brekle!” — Rzekę do księdza; aż on: „Bale byś był w piekle.” Ale ja takim kształtem rozumiem to, księże, Jakim ksiądz być nie może, gdzie ona dosięże; To
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 433
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987