Polskiej, ale R. 1479. upokorzyli się, i złożyli hółd Królowi i Rzeczyp: w Piotrkowie. Kromer dodaje Tom: 2. lib. 25. że za tego Króla krzywda wielka Kapitułom stała się, bo zawsze obierali sobie Biskupów wyprobowanych w cnotach, i kiedy Kapituła Krakowską obrali sobie Brezyliusza Biskupem, Kazimierz w brew Elekcyj ich nominował Gruszczyńskiego Kanclerza, Rzym zaś podał Sienińskiego, ale Król przez potencją swego Nominata utrzymał, i od tąd wola Królewska rządzi Biskupami, niegodność ani cnota wyprobowanych przez Elekcją. Tegoż Roku Jan Car Moskiewski najechał Litwę, i Miasto bogate Nowogród W. wziął i złupił, ani się ważył Kazimierz zemścić o to
Polskiey, ale R. 1479. upokorzyli śię, i złożyli hółd Królowi i Rzeczyp: w Piotrkowie. Kromer dodaje Tom: 2. lib. 25. że za tego Króla krzywda wielka Kapitułom stała śię, bo zawsze obierali sobie Biskupów wyprobowanych w cnotach, i kiedy Kapituła Krakowską obrali sobie Brezyliusza Biskupem, Kaźimierz w brew Elekcyi ich nominował Gruszczyńskiego Kanclerza, Rzym zaś podał Sieninskiego, ale Król przez potencyą swego Nominata utrzymał, i od tąd wola Królewska rządźi Biskupami, niegodność ani cnota wyprobowanych przez Elekcyą. Tegoż Roku Jan Car Moskiewski najechał Litwę, i Miasto bogate Nowogrod W. wźiął i złupił, ani śię ważył Kaźimierz zemśćić o to
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 58
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie mogą nic alienować ani rozdawać Wójtostw, ani nic odmienić bez konsensu i aprobacyj Kapituł.
Przedtym Kapituły z miedzy siebie obierały Biskupów, tak jako i Arcybiskupów, ale Roku 1479. według Kromera Tom: 2. lib: 25. kiedy Kapituła Krakowska obrała sobie Brezjusza Biskupem, Kazimierz IV. na ten czas Król w brew Elekcyj ich nominował Gruszczyńskiego Kanclerza, i utrzymał go przez Potencją, i odtąd wola Królewska nominuje na Biskupstwa. Po śmierci Biskupów Kapituły z miedzy siebie obierają Administratorów do Rządu Duchownego w Diecezyj, a Prałaci i Kanonicy w Rząd swój klucze rozbierają, i żeby był należyty Rząd w Dobrach pilnie się sprawić powinni, za co
nie mogą nic alienować ani rozdawać Wóytostw, ani nic odmienić bez konsensu i approbacyi Kapituł.
Przedtym Kapituły z miedzy śiebie obierały Biskupów, tak jako i Arcybiskupów, ale Roku 1479. według Kromera Tom: 2. lib: 25. kiedy Kapituła Krakowska obrała sobie Brezyusza Biskupem, Kaźimierz IV. na ten czas Król w brew Elekcyi ich nominował Gruszczyńskiego Kanclerza, i utrzymał go przez Potencyą, i odtąd wola Królewska nominuje na Biskupstwa. Po śmierći Biskupów Kapituły z miedzy śiebie obierają Administratorów do Rządu Duchownego w Dyecezyi, á Prałaći i Kanonicy w Rząd swóy klucze rozbierają, i żeby był należyty Rząd w Dobrach pilnie śię sprawić powinni, za co
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 188
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie ladajaki. Zwłoska się chowaj/ bo tego potrzeba/ Miara podana za Doktora z nieba.
LISTOPAD. Słodkie wino/ miód/ w tym miesiącu zdrowe/ Jedz i Imbiery w słodyczy gotowe. Pomiń łaziebne i zalotne gmachy/ A miedz i stare w piszesz lata Lachy.
GRUDZIEŃ. Grudień nam przyszedł/ noś brew do komina/ Na Stół dawano nie będzie jarzyna. Tu nie zawadzi puścić krew od głowy/ I z Cynamonem sok w kielich gotowy. Rozsądek o Lekarstwach wierszem, które Simplicia zowią, z Łacińskich Wierszów Otona Cremonensana Polskie przełożony.
KTo Aloesu chce uznać cnotę/ Naprzód uważy jego kruchotę. I ciemną barwę/ i
nie ledáiáki. Zwłoská się choway/ bo tego potrzebá/ Miárá podána zá Doktorá z niebá.
LISTOPAD. Słodkie wino/ miod/ w tym mieśiącu zdrowe/ Iedz y Imbiery w słodycży gotowe. Pomiń łáźiebne y zalotne gmáchy/ A miedz y stáre w piszesz látá Láchy.
GRVDZIEN. Grudień nam przyszedł/ noś brew do kominá/ Ná Stoł dawano nie będźie iárzyná. Tu nie záwádźi puśćić krew od głowy/ Y z Cynámonem sok w kielich gotowy. Rozsądek o Lekárstwách wierszem, ktore Simplicia zowią, z Láćinskich Wierszow Othoná Cremonensána Polskie przełożony.
KTo Aloesu chce vznáć cnotę/ Naprzod vważy iego kruchotę. Y ćięmną bárwę/ y
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: F
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Angielskiej
na Elżbietę przybijający, wzięty, wieszany, siekany, palony etc. Jan Storeus za Maryj Królowy Angielskiej Katolicki Inquisitor na Heretyków złowiony, więziony, uszedł był do Zony do Flandryj, a że pięknej uniknoł okazji Męczeństwa, żałował; zaczym za sprawą Bożą. a za radą Heretyków dostał się do Anglii; sądzony w brew mówił, iż. Prawa żadnego nań niema Królowa jako wyklęta i Heretyczka, a on jej nie jest poddanym. Wyspowiadał się przed[...] Ikmonem Opatem blisko inkarcerowanym, obieszony jest, castratus, exenteratus. cwiertowany, palony.
W Roku 1580, i lat niższych wielu także tyranizowano Prawowiernych Chrystusowych, jako to Edmunda Kampiana
Angielskiey
na Elżbietę przybiiaiący, wzięty, wieszany, siekany, palony etc. Ian Storeus zá Maryi Krolowy Angielskiey Katolicki Inquisitor na Heretykow złowiony, więziony, uszedł był do Zony do Flandryi, a że piękney uniknoł okazyi Męczeństwa, żałował; zaczym za sprawą Bożą. á za radą Heretykow dostał się do Anglii; sądzony w brew mowił, iż. Prawa żadnego nań niema Krolowa iako wyklęta y Heretyczka, a on iey nie iest poddanym. Wyspowiadał się przed[...] Ikmonem Opatem blisko inkarcerowanym, obieszony iest, castratus, exenteratus. cwiertowany, palony.
W Roku 1580, y lat niższych wielu także tyrannizowano Prawowiernych Chrystusowych, iáko to Edmunda Kampiana
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 118
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Jakobym Tatarów, Kozaków, zaciągał, Wojsko, Szlachtę buntować miał. W czym że mi się nieznośna krzywda dzieje, aby każdemu jawna moja była niewinność, krótko w tym wszytkim informuję.
Weście moje do Ojczyzny, a czemużby mi za występek poczytane być miało? Nie osądzony ale ukrzywdzony jestem Szlachcic, bo w brew Prawu, Sprawiedliwości, z wywróceniem Wolności, i stanu Rzeczypospolitej dekretowany od Rzeczyposp. na przeszłych Sejmach broniony, Powagą Przyjaznych i z Rzecząpospolitą złącoznych Paktami Sąsiadów, I. K. Mości rekommendowany. Domu mego i własnemi memi zasługami nie tajny, nadzieją łaski I. K. Mości przez Jego Mości X. Biskupa Krakowskiego potwierdzony
Iákobym Tátárow, Kozakow, záćiągał, Woysko, Szláchtę buntowáć miał. W czym że mi się nieznośna krzywda dźieie, áby káżdemu iáwna moiá byłá niewinność, krotko w tym wszytkim informuię.
Weśćie moie do Oyczyzny, á ćzemużby mi zá występek poczytáne bydź miáło? Nie osądzony ále vkrzywdzony iestem Szláchćic, bo w brew Práwu, Spráwiedliwośći, z wywroceniem Wolnośći, y stanu Rzeczypospolitey decretowány od Rzeczyposp. ná przeszłych Seymách broniony, Powagą Przyiáznych y z Rzecząpospolytą złącoznych Páktámi Sąśiádow, I. K. Mośći recommendowány. Domu mego y własnemi memi zásługámi nie táyny, nádźieią łáski I. K. Mośći przez Iego Mośći X. Biskupá Krákowskiego potwierdzony
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 34
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
niżli zbijać. Spytany będąc/ któraby bestia miała w sobie jad najszkodliwszy? tak odpowiedział: Jeśli pytasz o dzikich: z tych jest ożuwca: jeśli z domowych/ z tych jest pochlebca. Diogenes ożuwcę a pochlebce rozumiał za jadowity zwierz: jedno w tym ich za różne miał: że ożuwca stawi się srogo w brew: a pochlebca łagodnie jad swój w człowieka wpuszcza/ nie inaczej jako gadziny Aspides. Krótkich Powieści
Mowę łagodną/ która się z sercem nie zgadza/ nazywał sidłem miodowym.
Niejaki Fysikus pytał go/ coby za przyczyna tego była/ że złoto blade. Na to tak rzekł: Dla tego blade/ że wiele ludzi
niżli zbijáć. Spytány będąc/ ktoraby bestia miáłá w sobie iad nayszkodliwszy? ták odpowiedźiał: Ieśli pytasz o dźikich: z tych iest ożuwcá: ieśli z domowych/ z tych iest pochlebcá. Diogenes ożuwcę á pochlebce rozumiał zá iádowity źwierz: iedno w tym ich zá rozne miał: że ożuwcá stáwi się srogo w brew: á pochlebcá łágodnie iad swoy w cżłowieká wpuszcża/ nie inácżey iáko gádźiny Aspides. Krotkich Powieśći
Mowę łágodną/ ktora się z sercem nie zgadza/ názywał śidłem miodowym.
Nieiaki Physikus pytał go/ coby zá przycżyná tego byłá/ że złoto bláde. Ná to ták rzekł: Dla tego bláde/ że wiele ludźi
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 32
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Nauclerus na wszystkie wiatry rozwija żagle. To comkolwiek praesentibus wyraził, amor confidentiae praeceptor kazał, i godnego imienia W. Pana estymacja, żeby dalszego nie zabierało depretium.
W. M. Pana N. N. Przyjaciel zbija przeciwną kalumnią Braterskiej przyjaźni.
DO tej widzę teraz impostor contumelia przyszłą efronteryj, że jawnej niewinności w brew stanąć gotowa. Tak zaostrzyli Zoilowie zęby, iż plus quam Theonino dente, nie tak przegryzują, jako cudzą płatają poczciwość przezorniejsi nad stoocznych Argusów cenzorowie, choć w samym słońcu upatrują makuły, i przed drugiemi udają, co się im przywidziało; Albo jaką vitiorum nube przyćmić usiłują cudzego splendor Imienia, że niezmrużonym okiem na południową
Nauclerus ná wszystkie wiatry rozwija żagle. To comkolwiek praesentibus wyráźił, amor confidentiae praeceptor kazał, y godnego imienia W. Páná estymácya, żeby dálszego nie zábieráło depretium.
W. M. Páná N. N. Przyjaćiel zbija przećiwną kálumnią Bráterskiey przyjáźni.
DO tey widzę teraz impostor contumelia przyszłą effronteryi, że jáwney niewinnośći w brew stánąć gotowa. Ták záostrzyli Zoilowie zęby, iż plus quam Theonino dente, nie ták przegryzują, jáko cudzą płatáją poczćiwość przezornieyśi nád stoocznych Argusow censorowie, choć w sámym słońcu upátrują mákuły, y przed drugiemi udáją, co śie im przywidźiáło; Albo jáką vitiorum nube przyćmić uśiłują cudzego splendor Imienia, że niezmrużonym okiem ná południową
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: F2
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
wodzu idź przodem. MEL: Ah! do kąd? JO: Pod wartę Którą mi sprawiedliwość Ojca - MEL: Idź - idź - ale Wiedz o tym, że ta ręka, choćbym ją utracił, Pokruszy twe kajdany. JO: I niekasz się próżno Na to; żebyś Królowi i Bogu w brew stawał. Niźli mojej przeszkodzisz śmierci: prędzej w biegu Słońce zatrzymasz. wodzu! ruszaj się, niestójmy. EL: Ah zaklinam cię Książę, zatrzymaj się. w twoje Więzy pójdę z ochotą za ciebie. Podobno Krwią się moją ubłaga i Bóg zagniewany - AB Bodajże lub krwią własną, lubo mego Syna
wodzu idź przodem. MEL: Ah! do kąd? JO: Pod wártę Którą mi spráwiedliwość Oycá - MEL: Idź - idź - ále Wiedz o tym, że tá ręká, choćbym ią utrácił, Pokruszy twe káydány. JO: I niekasz się próżno Ná to; żebyś Królowi i Bogu w brew stawał. Niźli moiey przeszkodzisz smierci: prędzey w biegu Słońce zatrzymasz. wodzu! ruszay się, niestóymy. EL: Ah záklinam cię Xiążę, zátrzymay się. w twoie Więzy poydę z ochotą zá ciebie. Podobno Krwią się moią ubłaga i Bog zágniewány - AB Bodayże lub krwią własną, lubo mego Syná
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 43
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Każdą raną wypłynąć nie była gotowa. SA: Albo tę broń złoż: alboś zdrajca. wiernyś? każę. AB: Ani rozkazuj, ani spodziwaj się tego. JO: Któż się waży orężem buntowniczym mego Życia bronic? niech raczej zginę; a obrony Takiej niedoznam nigdy. jaż w brew Ojcu, Bogu, W brew i Niebu żyć będę? ah! niechaj przepadnie Tak obrzydły dar życia. Broń tę przyjaciele, Do którejście się za mnie porwali tak śmiele, Albo zaraz przy nogach Ojca złożcie; albo Na harde nieprzyjaciół Filistyńskich karki Obróćcie. MEL: Oj - nieczyńcie tego, cni Rycerze.
Káżdą ráną wypłynąć nie byłá gotowa. SA: Albo tę broń złoż: álboś zdraycá. wiernyś? każę. AB: Ani rozkázuy, áni spodziway się tego. JO: Ktoż się waży orężem buntowniczym mego Zycia bronic? niech ráczey zginę; á obrony Tákiey niedoznam nigdy. jaż w brew Oycu, Bogu, W brew i Niebu żyć będę? ah! niechay przepádnie Ták obrzydły dar życia. Broń tę przyiaciele, Do któreyście się zá mnie porwáli ták śmiele, Albo záraz przy nogách Oycá złożcie; álbo Ná hárde nieprzyiaciół Filistyńskich kárki Obróćcie. MEL: Oy - nieczyńcie tego, cni Rycerze.
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 68
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. SA: Albo tę broń złoż: alboś zdrajca. wiernyś? każę. AB: Ani rozkazuj, ani spodziwaj się tego. JO: Któż się waży orężem buntowniczym mego Życia bronic? niech raczej zginę; a obrony Takiej niedoznam nigdy. jaż w brew Ojcu, Bogu, W brew i Niebu żyć będę? ah! niechaj przepadnie Tak obrzydły dar życia. Broń tę przyjaciele, Do którejście się za mnie porwali tak śmiele, Albo zaraz przy nogach Ojca złożcie; albo Na harde nieprzyjaciół Filistyńskich karki Obróćcie. MEL: Oj - nieczyńcie tego, cni Rycerze. Póki uwolnionego nieodbiorę Brata,
. SA: Albo tę broń złoż: álboś zdraycá. wiernyś? każę. AB: Ani rozkázuy, áni spodziway się tego. JO: Ktoż się waży orężem buntowniczym mego Zycia bronic? niech ráczey zginę; á obrony Tákiey niedoznam nigdy. jaż w brew Oycu, Bogu, W brew i Niebu żyć będę? ah! niechay przepádnie Ták obrzydły dar życia. Broń tę przyiaciele, Do któreyście się zá mnie porwáli ták śmiele, Albo záraz przy nogách Oycá złożcie; álbo Ná hárde nieprzyiaciół Filistyńskich kárki Obróćcie. MEL: Oy - nieczyńcie tego, cni Rycerze. Póki uwolnionego nieodbiorę Brátá,
Skrót tekstu: JawJon
Strona: 68
Tytuł:
Jonatas
Autor:
Stanisław Jaworski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746