co? do zabawy. Zwłaszcza jeśli się trafi gdzieś od kraju świata, Drogo ją kupić trzeba; jako ty, brodata. Znak bowiem zapuszczona broda czyni statku: U ciebie gorzej w głowie niż po śliwkach w zadku. Tak, co inszym, z daleka wożąc, przyjdzie z stratą, Tobą się jako małpą zabawim brodatą. Broda małpie, choć rzadko, z natury obwiśnie; Aleś ty i brodatym, i błaznem umyśnie. Ogól, do kata! ujdziesz połowice szkody: Prawdziwie dosyć na cię nim być i bez brody. 434. BEZ SKRZYDEŁ TRUDNO LATAĆ
Skrzelami ryba pływa, skrzydłami ptak lata; Odpadły? nim odrostą, oboje
co? do zabawy. Zwłaszcza jeśli się trafi gdzieś od kraju świata, Drogo ją kupić trzeba; jako ty, brodata. Znak bowiem zapuszczona broda czyni statku: U ciebie gorzej w głowie niż po śliwkach w zadku. Tak, co inszym, z daleka wożąc, przyjdzie z stratą, Tobą się jako małpą zabawim brodatą. Broda małpie, choć rzadko, z natury obwiśnie; Aleś ty i brodatym, i błaznem umyśnie. Ogól, do kata! ujdziesz połowice szkody: Prawdziwie dosyć na cię nim być i bez brody. 434. BEZ SKRZYDEŁ TRUDNO LATAĆ
Skrzelami ryba pływa, skrzydłami ptak lata; Odpadły? nim odrostą, oboje
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 258
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dobrych zażywałaś mocy/ Dziś z młodym/ dobrych zaś zażywasz nocy.
Mihi Consul ipse ipse Senatus. Sobiem ja jest Panem/ Sobie Kasztelanem. Gdzież sług orszak jaki? Pytasz/ gdym Pan taki? Te me sługi liczę/ Zmysły niewolnicze.
Do Jędrzeja golobródce. WIerę Jendrzeju vidzie to za zgodę; Brodatą głową łysą zdobisz brodę.
O Łakomcy bogatym. MYszkę niegdy obaczył Łakomca w swej chacie/ I rzekł do niej/ Myszko ma cóż tu porabiazie? Ta mu z śmiechem odpowie. Niebójcie się Panie/ Jam tu nie ziadać przyszła/ ale na mieszkanie.
O tymże. MA Bogactwa/ nie rozum.
dobrych záżywáłáś moćy/ Dźiś z młodym/ dobrych záś záżywasz nocy.
Mihi Consul ipse ipse Senatus. Sobiem ia iest Pánem/ Sobie Kasztellanem. Gdziesz sług orszak iáki? Pytasz/ gdym Pan táki? Te me sługi liczę/ Smysły niewolnicze.
Do Iędrzeiá golobrodce. WIerę Iendrzeiu vidźie to zá zgodę; Brodatą głową łysą zdobisz brodę.
O Lákomcy bogátym. MYszkę niegdy obaczył Lákomcá w swey cháćie/ I rzekł do niey/ Myszko ma cosz tu porabiaźie? Tá mu z smiechem odpowie. Nieboyćie się Pánie/ Iam tu nie ziádáć przyszłá/ ále ná mieszkánie.
O tymze. MA Bogáctwá/ nie rozum.
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 59
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664