tak wierzył, Że więtszem przyjacielem miał być tak dawnemu Znajomemu swojemu, aniż uczciwemu.
XXV.
Ale Koreba, który człowiek beł cnotliwy, Inakszego w tem nalazł zmiennik niewstydliwy, Aniżli się spodziewał; zdrajcą go nazywał, I jako nagorszych słów na niego używał. Zaczem oba zagrzani wielkiemi gniewami Skoczyli przeciw sobie z gołemi broniami. Ja na miecze dobyte srodzem się strwożyła I od nich uciekając, w lasem się puściła.
XXVI.
Odoryk, który beł mąż wielki i bojowi Przywykły, tak beł ciężki zaraz Korebowi, Że go za umarłego zostawił na ziemi, A sam się za mną puścił tropami mojemi. Ja wierzę, że mu miłość
tak wierzył, Że więtszem przyjacielem miał być tak dawnemu Znajomemu swojemu, aniż uczciwemu.
XXV.
Ale Koreba, który człowiek beł cnotliwy, Inakszego w tem nalazł zmiennik niewstydliwy, Aniżli się spodziewał; zdrajcą go nazywał, I jako nagorszych słów na niego używał. Zaczem oba zagrzani wielkiemi gniewami Skoczyli przeciw sobie z gołemi broniami. Ja na miecze dobyte srodzem się strwożyła I od nich uciekając, w lasem się puściła.
XXVI.
Odoryk, który beł mąż wielki i bojowi Przywykły, tak beł ciężki zaraz Korebowi, Że go za umarłego zostawił na ziemi, A sam się za mną puścił tropami mojemi. Ja wierzę, że mu miłość
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 279
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
nienasycone Usta/ Jaszczórcym mięsem pasie zazdrość mściwa/ I nad strawą/ swych niecnot godną/ odpoczywa. Ujźrzawszy ją/ odwróci oczy. ale ona Leniwo się podnosząc z ziemie/ zasępiona/ W pół obiedzionych wężów ciała zostawuje/ A sama gnuśnym krokiem z miejsca postępuje. Lecz skoro obaczyła Boginią nadobną/ Urodą/ i wszystkimi broniami ozdobną: Westchnęła/ aż ziewnieni panny doleciało: Blada twarz/ chudość wszystko osięgnęła ciało. Gdziekolwiek jedno pojźrzy/ nigdziej prosto/ zęby Sprochniałą rdzą zbutwiałe/ wyglądają z gęby. Piersi żołcią zielone/ język napojony Trucizną/ śmiechu nie masz/ jedno poruszony Cudzym jakim nieszczęściem: spania nie zażywa/ Czujnymi bo budzona frasunkami bywa
nienásycone Vstá/ Iaszczorcym mięsem páśie zazdrość mśćiwa/ Y nád stráwą/ swych niecnot godną/ odpoczywa. Vyźrzawszy ią/ odwroći oczy. ále oná Leniwo się podnosząc z źiemie/ zásępioná/ W poł obiedźionych wężow ćiáłá zostáwuie/ A samá gnuśnym krokiem z mieyscá postępuie. Lecz skoro obaczyłá Boginią nadobną/ Vrodą/ y wszystkimi broniámi ozdobną: Westchnęłá/ áż ziewnieni pánny dolećiáło: Bláda twarz/ chudość wszystko ośięgnęłá ćiáło. Gdźiekolwiek iedno poyźrzy/ nigdźiey prosto/ zęby Sprochniáłą rdzą zbutwiáłe/ wyglądáią z gęby. Pierśi żołćią źielone/ ięzyk nápoiony Trućizną/ śmiechu nie mász/ iedno poruszony Cudzym iákim nieszczęśćiem: spánia nie zażywa/ Czuynymi bo budzona frásunkámi bywa
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 95
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ci zadają?« A król, jako zwykł, milczał. A oni nalegali nań, mówiąc: »Poprzysięgamy cię przez Boga żywego, abyś nam powiedział, jeśliś winien tych rzeczy, któreć tu na oczy wymiatają«. A król odpowiadając, rzekł im: «Jakoby na łotra i złoczyńcę, z broniami i działy powstali na mię. Ustawicznie przez lat dziewiętnaście byłem z wami, w tej Koronie królestwa tego szczęśliwie za pomocą Bożą rządząc, a nie doznaliście, abym co takiego kiedyś zamyślawać chciał. A to się podobno stało, aby się uporowi ludzkiemu dosyć stało i złości, którą przeciwko nam na sercu swem
ci zadają?« A król, jako zwykł, milczał. A oni nalegali nań, mówiąc: »Poprzysięgamy cię przez Boga żywego, abyś nam powiedział, jeśliś winien tych rzeczy, któreć tu na oczy wymiatają«. A król odpowiadając, rzekł im: «Jakoby na łotra i złoczyńcę, z broniami i działy powstali na mię. Ustawicznie przez lat dziewiętnaście byłem z wami, w tej Koronie królestwa tego szczęśliwie za pomocą Bożą rządząc, a nie doznaliście, abym co takiego kiedyś zamyślawać chciał. A to się podobno stało, aby się uporowi ludzkiemu dosyć stało i złości, którą przeciwko nam na sercu swem
Skrót tekstu: KrysPasCz_II
Strona: 53
Tytuł:
Passya pana naszego Zygmunta Trzeciego, króla polskiego, podług jego sługi i wiernego poddanego, z panem swym spółcierpiącego.
Autor:
Szczęsny Kryski
Miejsce wydania:
Janowiec
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
bronią chodzić/ jako nieprzyjaciołom wiary Chrześcijańskiej. a nietylko broni używać/ ale i przedawać mu nie godziłoby się. Zakazali prawem Cesarze Rzymscy e. poganom broni przedawać. Na co i Papież co rok klątwę wydawa na Chrześcijany/ którzy poganom/ i inszym nieprzyjaciołom wiary Chrześcijańskiej szable/ miecze/ pułhaki przedawają/ którymi broniami Chrześcijan mordują i zabijają. Ale rzecze kto z Panów/ któż nam służyć będzie jeśli Tatarom zabronim z bronią chodzić? A przedtym kto Panom służył kiedy Tatar nie było niewiem co sobie za godność w tych Tatarach ulubili/ że ich radniejszy chowają i używajądo posług swych/ niżli krew narodu swego. Ubogi szlachcic i bojarzyn
bronią chodźić/ iáko nieprzyiaćiołom wiáry Chrześciáńskiey. á nietylko broni vżywáć/ ále y przedáwáć mu nie godźiłoby się. Zákázáli práwem Cesarze Rzymscy e. pogánom broni przedáwáć. Ná co y Papież co rok klątwę wydawa ná Chrześciány/ ktorzy pogánom/ y inszym nieprzyiaćiołom wiáry Chrześciáńskiey szable/ miecże/ pułhaki przedáwáią/ ktorymi broniámi Chrześćian morduią y zábiiáią. Ale rzecże kto z Pánow/ ktoż nam służyć będźie ieśli Tátárom zábronim z bronią chodźić? A przedtym kto Pánom służył kiedy Tátar nie było niewiem co sobie zá godność w tych Tátárách vlubili/ że ich rádnieyszy chowáią y vżywáiądo posług swych/ niżli krew narodu swe^o^. Vbogi szláchćic y boiárzyn
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 43
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Panów/ przystępu przed Tatarzynem nie ma. Panowie zaś woleją Tatarzyna bogacić/ niżli swój naród: dla tego też siła domów szlacheckich podupadło/ a Tatarowie pany zostali. Kończąc tedy ten rozdział/ trzeba nam zabiegać za czasu/ jakobyśmy te najazdy/ zabójstwa i morderstwa które się naszym od Tatar dzieją/ pohamowali: z broniami i z inszą armatą nie pozwalając im chodzić. A nietylko zbroniami: ale też i tego/ Antiqu. Rom. Tatarowie z broniami chodzić nie mają. Rusznic nosić cudzoziemcom nie godzi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d.
Pánow/ przystępu przed Tátárzynem nie ma. Pánowie záś woleią Tátárzyná bogáćić/ niżli swoy narod: dla tego też siłá domow szlácheckich podupádło/ á Tátárowie pány zostáli. Końcżąc tedy ten rozdźiał/ trzebá nam zábiegáć zá cżásu/ iákobysmy te náiázdy/ zaboystwá y morderstwá ktore się nászym od Tátar dźieią/ pohámowáli: z broniámi y z inszą ármátą nie pozwáláiąc im chodźić. A nietylko zbroniámi: ále też y tego/ Antiqu. Rom. Tátárowie z broniámi chodźić nie máią. Rusznic nośić cudzoźiemcom nie godźi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d.
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 43
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
niżli swój naród: dla tego też siła domów szlacheckich podupadło/ a Tatarowie pany zostali. Kończąc tedy ten rozdział/ trzeba nam zabiegać za czasu/ jakobyśmy te najazdy/ zabójstwa i morderstwa które się naszym od Tatar dzieją/ pohamowali: z broniami i z inszą armatą nie pozwalając im chodzić. A nietylko zbroniami: ale też i tego/ Antiqu. Rom. Tatarowie z broniami chodzić nie mają. Rusznic nosić cudzoziemcom nie godzi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et
niżli swoy narod: dla tego też siłá domow szlácheckich podupádło/ á Tátárowie pány zostáli. Końcżąc tedy ten rozdźiał/ trzebá nam zábiegáć zá cżásu/ iákobysmy te náiázdy/ zaboystwá y morderstwá ktore się nászym od Tátar dźieią/ pohámowáli: z broniámi y z inszą ármátą nie pozwáláiąc im chodźić. A nietylko zbroniámi: ále też y tego/ Antiqu. Rom. Tátárowie z broniámi chodźić nie máią. Rusznic nośić cudzoźiemcom nie godźi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 43
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Tatarowie pany zostali. Kończąc tedy ten rozdział/ trzeba nam zabiegać za czasu/ jakobyśmy te najazdy/ zabójstwa i morderstwa które się naszym od Tatar dzieją/ pohamowali: z broniami i z inszą armatą nie pozwalając im chodzić. A nietylko zbroniami: ale też i tego/ Antiqu. Rom. Tatarowie z broniami chodzić nie mają. Rusznic nosić cudzoziemcom nie godzi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et Theodos. L. vlt. Cod. Iustinian. Excommunic. Bulle
Tátárowie pány zostáli. Końcżąc tedy ten rozdźiał/ trzebá nam zábiegáć zá cżásu/ iákobysmy te náiázdy/ zaboystwá y morderstwá ktore się nászym od Tátar dźieią/ pohámowáli: z broniámi y z inszą ármátą nie pozwáláiąc im chodźić. A nietylko zbroniámi: ále też y tego/ Antiqu. Rom. Tátárowie z broniámi chodźić nie máią. Rusznic nośić cudzoźiemcom nie godźi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et Theodos. L. vlt. Cod. Iustinian. Excommunic. Bullae
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 43
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Rusznic nosić cudzoziemcom nie godzi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et Theodos. L. vlt. Cod. Iustinian. Excommunic. Bulle caene, Tatarowie z broniami chodzić nie mają. Szlachcic służby nie ma dla Tatarzyna. Aby Tatarowie szat jedwabnych/ i śrebra na szablach/ pasach/ sajdakach i żupanach nie nosili. § 15. Nefas enim est inimicis Crucis Christi, simili cultu cum Christianis vti.
NIewiem czy nie wstyd to nasz/ zwłaszcza przed obcym narodem/ którzy zwykli
Rusznic nośić cudzoźiemcom nie godźi się. b. Nouel. 85. c. Val. Max. lib. 2. cap. 6. d. Tiraquel. de nobilitate cap. 20. Gorgeuic. e. Honorius et Theodos. L. vlt. Cod. Iustinian. Excommunic. Bullae caenae, Tátárowie z broniámi chodźić nie máią. Szláchćic służby nie ma dla Tatarzyná. Aby Tátarowie szat iedwabnych/ y śrebrá ná száblách/ pásach/ sáydakach y żupánách nie nośili. § 15. Nefas enim est inimicis Crucis Christi, simili cultu cum Christianis vti.
NIewiem cży nie wstyd to nász/ zwłaszcżá przed obcym narodem/ ktorzy zwykli
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 43
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
Iloego/ Kińskiego/ Rotmistrza Nejmana a Sekretarza Wallenstejnowego. Zaprosił ich tedy imeiniem Cordona i Butlera lesel/ dawszy miedzy sobą znak/ że kiedy konfekty wniosą/ na tychmiast do egzekucje przystąpić mieli. Obrało się 40 żołnierzów z Kapitanami swymi do tej sprawy/ którzy po trzech/ po czterech sparsim, do Zamku nie znacznie z broniami skrytemi wchodzili. Stałać w prawdzie warta Niemiecka przed Bramą/ ale że rozkazanie miała od Cordona/ aby onym wejścia nie broniła/ wstrętu nie czyniła wchodącym. Wszedszy onych 40 mężów opanowali Bramę Zamkową/ i tak zatarasowali/ że żaden ani wniść/ ani wyniść nie mógł. Z Geraldyn wziął z sobą 8. żołnierzów
Iloego/ Kińskiego/ Rotmistrzá Neymaná á Sekretarzá Wállensteynowego. Záprośił ich tedy imeiniem Cordoná y Butlerá lesel/ dawszy miedzy sobą znák/ że kiedy confekty wniosą/ ná tychmiast do executie przystąpić mieli. Obráło się 40 żołnierzow z Cápitanámi swymi do tey spráwy/ ktorzy po trzech/ po czterech sparsim, do Zamku nie znácznie z broniámi skrytemi wchodźili. Stáłáć w prawdzie wártá Niemiecka przed Bramą/ ále że roskazánie miáłá od Cordoná/ áby onym weyśćia nie broniłá/ wstrętu nie czyniłá wchodącym. Wszedszy onych 40 mężow opánowáli Bramę Zamkową/ y ták zátárásowáli/ że żaden áni wniść/ áni wyniść nie mogł. Z Geráldyn wźiął z sobą 8. żołnierzow
Skrót tekstu: RelWall
Strona: A3v
Tytuł:
Krótka ale prawdziwa relacja rzeczy, które [...] z Olbrachtem Wallensteinem [...] na świat się pokazały
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia wdowy po Janie Rossowskim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
udzielaniu przeciwko sobie/ i przeciwko wszystkim innym: 14. I modlą się za wami; żądając was dla łaski Bożej obfitującej w was. 15. Lecz Bogu niech będzie chwała za niewypowiedziany dar jego. Rozd. IX. II. Do Koryntów. Rozd. X. ROZDZIAŁ X. Pokazuje jaką nadzieją. 4. broniami. 6. i jaką pomstą był uzbrojony przeciwko niezbożnych ludzi potwarzom. 7. Okazuje zatym iż nie mniej miał obecnej mocy w sprawach. 11. jako nieobecnej poważności w mowie. 1
. JA też Paweł sam was proszę przez cichość i dobrotliwość CHrystusowę/ który gdym jest wam przytomny/ jestem pokorny między wami;
udźielániu przećiwko sobie/ y przećiwko wszystkim innym: 14. Y modlą śię zá wámi; żądájąc was dla łáski Bożey obfitującej w was. 15. Lecż Bogu niech będźie chwałá zá niewypowiedźiány dar jego. Rozd. IX. II. Do Koryntow. Rozd. X. ROZDZIAŁ X. Pokázuje jáką nádźieją. 4. broniámi. 6. y jáką pomstą był uzbrojony przećiwko niezbożnych ludźi potwarzom. 7. Okazuje zátym yż nie mniey miał obecney mocy w spráwách. 11. jako nieobecney poważnośći w mowie. 1
. JA też Páweł sam was proszę przez ćichość y dobrotliwość CHrystusowę/ ktory gdym jest wam przytomny/ jestem pokorny między wámi;
Skrót tekstu: BG_2Kor
Strona: 197
Tytuł:
Biblia Gdańska, Drugi list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632