by był króla pewnie w głodzie. Co miał, to mu dał z chęcią ubożuchny dziadek.” A ten, zmieszany, cicho: całujże go w zadek, Zaraz prawdziwą pisząc na ścienie ramotą: Bodaj zabit, kto rybki wędą łowi złotą. 546. KONIEC FRASZEK
Dosyć fraszek, Wacławie, i nazbyt tych brydni! Żal się Boże strawionych na tym godzin i dni. Byś jedno sam nie płakał, gdy chcesz inszych śmieszyć. I żartem ci to może, i żartem, człek zgrzeszyć. Trzeba będzie z każdego słówka dać rachunek, Kędy i myśli ludzkie pójdą na szacunek; Obawiać się przychodzi, żeby cię te fraszki Nie
by był króla pewnie w głodzie. Co miał, to mu dał z chęcią ubożuchny dziadek.” A ten, zmieszany, cicho: całujże go w zadek, Zaraz prawdziwą pisząc na ścienie ramotą: Bodaj zabit, kto rybki wędą łowi złotą. 546. KONIEC FRASZEK
Dosyć fraszek, Wacławie, i nazbyt tych brydni! Żal się Boże strawionych na tym godzin i dni. Byś jedno sam nie płakał, gdy chcesz inszych śmieszyć. I żartem ci to może, i żartem, człek zgrzeszyć. Trzeba będzie z każdego słówka dać rachunek, Kędy i myśli ludzkie pójdą na szacunek; Obawiać się przychodzi, żeby cię te fraszki Nie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 425
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987