mniejszy, Tym droższy w oczach ludzkich, tym bywa piękniejszy. Karłam widział w pasztecie i księgę w kieszeni, Pieska w rękawie, nie w czym. Sąsiad się mój żeni Z małą wzrostem; lecz kiedy z sobą się rozpieszczą, W całym gmachu, dopieroż w rękawie, nie zmieszczą. Wolałby na ramieniu brytanicę dźwigać: Nie ona mu, ale on musi jej podrygać. 140. DOSONES ABO DABONES
Daj. Nie mogę. Obiecaj, kto cię o co prosi: Kiedy w rzeczy samej nic, słowa niech odnosi. Tamtego nie zasmucisz, siebie nie zubożysz; Co cię nic nie kosztuje, czemuż się z tym drożysz
mniejszy, Tym droższy w oczach ludzkich, tym bywa piękniejszy. Karłam widział w pasztecie i księgę w kieszeni, Pieska w rękawie, nie w czym. Sąsiad się mój żeni Z małą wzrostem; lecz kiedy z sobą się rozpieszczą, W całym gmachu, dopieroż w rękawie, nie zmieszczą. Wolałby na ramieniu brytanicę dźwigać: Nie ona mu, ale on musi jej podrygać. 140. DOSONES ABO DABONES
Daj. Nie mogę. Obiecaj, kto cię o co prosi: Kiedy w rzeczy samej nic, słowa niech odnosi. Tamtego nie zasmucisz, siebie nie zubożysz; Co cię nic nie kosztuje, czemuż się z tym drożysz
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 82
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987