klęską Lewenhaupta, bo i wojsko koronne pod władzą Sieniawskiego hetmana wielkiego koronnego już droższe względem de accessu do króla imci Stanisława cunctatione utitur i nowe trudności czyni, dawne resolutiones odmienia.
Król imć Stanisław który pierwej mniej dbał de accessu et contemnebat za Sukcesami dobremi króla szwedzkiego, teraz łatwiejszy, z hetmanami koronnemi traktuje, wzywa, buławy przywraca, kontentować obiecuje, słowem rzeźwo stara się o uspokojenie. A nawet i szwedzki który nie pozwalał dawać amnestii, indulsit. Traktują tedy rozmaici, zwłaszcza książę Potocki nominat krakowski, p. Jabłonowski wojewoda ruski, ale oporem idą rzeczy. Król indignabundus na szwedów, których miał sobie przydanych sześć regimentów pod komendą generała Krassawa
klęską Lewenhaupta, bo i wojsko koronne pod władzą Sieniawskiego hetmana wielkiego koronnego już droższe względem de accessu do króla imci Stanisława cunctatione utitur i nowe trudności czyni, dawne resolutiones odmienia.
Król imć Stanisław który pierwéj mniéj dbał de accessu et contemnebat za sukcessami dobremi króla szwedzkiego, teraz łatwiejszy, z hetmanami koronnemi traktuje, wzywa, buławy przywraca, kontentować obiecuje, słowem rzeźwo stara się o uspokojenie. A nawet i szwedzki który nie pozwalał dawać amnestyi, indulsit. Traktują tedy rozmaici, zwłaszcza książę Potocki nominat krakowski, p. Jabłonowski wojewoda ruski, ale oporem idą rzeczy. Król indignabundus na szwedów, których miał sobie przydanych sześć regimentów pod komendą generała Krassawa
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 263
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
sejmem zaczyna, ani takowy zjazd nie jest między sejmami rachowany, na którym nie przychodzi do obrania marszałka. Oczywista tedy rzecz jest, którzy psowali i dlaczego psowali marszałka elekcyją (patrzaj w I części p. 118 historii zerwanego sejmu an. 1732). Król po zerwanych trzech bez laski sejmach cale był rezolwo-
wąny rozdać buławy (czy dojdzie, czy nie dojdzie marszałek) na czwartym; śmierć przeszkodziła. Nikt tu więc powiedzieć nie może, żeby te sejmy dla publicznego interesu, a nie dla jawnej prywatnych ambicji zerwane być miały.
Sejm XLVII 1733 w Warszawie po obranym Ożarowskim, oboźnym koronnym, marszałku, przerwany w kilka dni dla śmierci królewskiej
sejmem zaczyna, ani takowy zjazd nie jest między sejmami rachowany, na którym nie przychodzi do obrania marszałka. Oczywista tedy rzecz jest, którzy psowali i dlaczego psowali marszałka elekcyją (patrzaj w I części p. 118 historyi zerwanego sejmu an. 1732). Król po zerwanych trzech bez laski sejmach cale był rezolwo-
wąny rozdać buławy (czy dojdzie, czy nie dojdzie marszałek) na czwartym; śmierć przeszkodziła. Nikt tu więc powiedzieć nie może, żeby te sejmy dla publicznego interessu, a nie dla jawnej prywatnych ambicyi zerwane być miały.
Sejm XLVII 1733 w Warszawie po obranym Ożarowskim, oboźnym koronnym, marszałku, przerwany w kilka dni dla śmierci królewskiej
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 254
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ni śmierdzi, ni pachnie, a przecie pretenduje, aby go za pomarańczę ważono i szacowano. Wiemy bardzo dobrze, miły specjale, choć byś tak dumno nie powiadał o tym, że twój dziad, pradziad, stryj i tam inszy z czoła antecesorów używał tytułu Jaśnie Wielmożnego, Jaśnie Oświeconego, różne krzesła zasiadał, buławy, pieczęci i laski nosił, ale też i to wiemy, że na tych miejscach wielka go z cnót, przymiotów i zasług w ojczyźnie godność należycie osadziła. Wiemy, że na zaszczyt wiary świętej, wolności, równości szlacheckiej i dobra pospolitego szczyrze krew swoję i substancyją szafował, trudne nią mury i przeprawy oblewał, wojska
ni śmierdzi, ni pachnie, a przecie pretenduje, aby go za pomarańczę ważono i szacowano. Wiemy bardzo dobrze, miły specyjale, choć byś tak dumno nie powiadał o tym, że twój dziad, pradziad, stryj i tam inszy z czoła antecessorów używał tytułu Jaśnie Wielmożnego, Jaśnie Oświeconego, różne krzesła zasiadał, buławy, pieczęci i laski nosił, ale też i to wiemy, że na tych miejscach wielka go z cnót, przymiotów i zasług w ojczyźnie godność należycie osadziła. Wiemy, że na zaszczyt wiary świętej, wolności, równości szlacheckiej i dobra pospolitego szczyrze krew swoję i substancyją szafował, trudne nią mury i przeprawy oblewał, wojska
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 176
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
ad Paternum genus Jejmości Panny Kasztelanki Kamienieckiej Przerębscy z których Pieczętarze, Primasowie i wysocy Senatorowie wychodzili. Należą Lanckorońscy, których od dawnych wieków Królowie Panowie nasi za wielkie różne posługi różnemi też i wielkimi Honorami zdobili. Poszełszy zaś ad Maternum Genus Jejmości i stamtąd ona odnosi swoje zacności, świecąsię tam wysokie honory, i tytuły, Buławy, Pieczęci, et triumphalia decora, Starożytni Lubiczowie ulubiwszy sobie nowe na Rzeką Zołkwią Siedliska, i stamtąd się Zołkiewskiemi nazwawszy, rozmnożyli się na wielką Ojczyzny ozdobę. Czasowi folgując, pominę głębszą pamięć. Pradziad Jejmości Panny Kasztelanki Kamienieckiej Stanisław Zołkiewski Hetman Polny , Kasztelan Lwoski potym Wojewoda Kijowski, a naostatek Wielki Hetman i Kanclerz
ad Paternum genus Ieymości Panny Kasztelanki Kamienieckiey Przerębscy z ktorych Pieczętarze, Primasowie y wysocy Senatorowie wychodźili. Należą Lanckorońscy, ktorych od dawnych wiekow Krolowie Panowie naśi za wielkie rożne posługi roznemi też y wielkimi Honorami zdobili. Poszełszy zaś ad Maternum Genus Ieymośći y ztamtąd ona odnośi swoie zacnośći, świecąsię tam wysokie honory, y tytuły, Buławy, Pieczęći, et triumphalia decora, Starożytni Lubiczowie ulubiwszy sobie nowe na Rzeką Zołkwią Siedliska, y ztamtąd się Zołkiewskiemi nazwawszy, rozmnożyli się na wielką Oyczyzny ozdobę. Czasowi folguiąc, pominę głębszą pamięć. Pradźiad Ieymości Panny Kasztelanki Kamienieckiey Stanisław Zołkiewski Hetman Polny , Kasztelan Lwoski potym Woiewoda Kiiowski, á naostatek Wielki Hetman y Kanclerz
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 2
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
Polskich drogę. A lub Moskwa, na pomoc potym przyciągneli, Jednak, i nad obiema Szwedzi górę wzięli. J tak Polskę już się zdał, Karol mieć na smyczy, Wolność Królów stanowiś licząc wtej zdobyczy. Przetoż AUGUSTA z Tronu Polskiego ruguje A wzamian STANISŁAWA na nim koronuje. Wtąż Polskie i Litewskie buławy, pieczęci, Laski, Skarb, krzesła, dalszych pożogę niechęci Rozdano adherentom, tak działy kiedy te Staną dwie się być zdadzą Rzeczypospolite. W jednej Polsce, a szlachta niewie której stronie Asystować, i korej kłaniać się koronie. Karol by tę fabrykę mocniej ugruntował Prosto do Saksonii, swoi marsz nakierował. Mając za
Polskich drogę. A lub Moskwa, ná pomoc potym przyciągneli, Jednak, y nad obiema Szwedzi gorę wzieli. J ták Polskę iuż się zdał, Karol mieć ná smyczy, Wolność Krolow stanowiś licząc wtey zdobyczy. Przetoż AUGUSTA z Tronu Polskiego ruguie A wzamian STANISŁAWA ná nim koronuie. Wtąż Polskie y Litewskie bułáwy, pieczęci, Laski, Skarb, krzesłá, dalszych pożogę niechęci Rozdano adherentom, tak działy kiedy te Staną dwie się bydz zdadzą Rzeczypospolite. W iedney Polszcze, á szlachta niewie ktorey stronie Assystować, y korey kłániać się koronie. Károl by tę fabrykę mocniey ugruntował Prosto do Saxonii, swoi marsz nakierował. Mając za
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 6
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
mając na tym co się stało Przestać, lecz na tym, co się będzie działo. 46. Ten u mnie godzien Cedru i Porfiru I wiekopomnej u poznych lat sławy Kto w przeszłych czynach swych nie szuka mirhu, Ale na przyszłe ma oko rozprawy Rzecz bowiem godna, tym nie być bez tyru Którzy po wojnie rzuciwszy buławy, Szable, Sajdaki, od boku miotają Ani o dalszych dziełach najmniej dbają. 47. Nie tak Cyntya woćmy swe zapada Aby już rogów pokazać nie miała Wieczorem Foebus w morze się układa Wsahedzi, ledwie co zorza zaświtała Tak i Poganin, dziś go żenie blada Trwoga; jutro mu tasz serca dodała Zaczym przegranej bitwy
máiąc ná tym co się stáło Przestáć, lecz ná tym, co się będźie dźiało. 46. Ten v mnie godźien Cedru y Porfiru Y wiekopomney v poznych lat sławy Kto w przeszłych czynách swych nie szuka mirhu, Ale ná przyszłe ma oko rospráwy Rzecz bowiem godna, tym nie być bez tyru Ktorzy po woynie rzućiwszy bułáwy, Száble, Sáydaki, od boku miotáią Ani o dálszych dźiełách naymniey dbáią. 47. Nie ták Cynthya woćmy swe západa Aby iuż rogow pokazáć nie miáłá Wieczorem Phoebus w morze się vkłáda Wsáhedźi, ledwie co zorzá zaświtáłá Ták y Pogánin, dźiś go żenie bláda Trwogá; iutro mu tász sercá dodáłá Záczym przegráney bitwy
Skrót tekstu: ChrośTrąba
Strona: Cv
Tytuł:
Trąba wiekopomnej sławy
Autor:
[Chrościński Wojciech Stanisław]
Drukarnia:
Karol Ferdynand Schreiber
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
illimitatam activitatem przed Laską, mogą być rozdane Bu- ławy: ile że Król dosyć już Rzptej pokazał jaśnie szczerą intencją i chęć rigorose et sacrosancte adimplendi Legem 1717. cztery z Buławami przeczekawszy Sejmy, które że mu oczywiście umiślnie palpabiliter rwą, to na jakim takim, byle na Sejmie tylko, ile mającym activitatem, może rozdać Buławy, ad instantiam Posłów Ziemskich: te będą ex vi Instrukcyj et ex exemplo tych, którym wolno przed Marszałka elekcją co chcieć wnosić. Ad vota Senatus, i te będą bez wątpnienia. Więc ad rigorem literalem satisfiet Prawu 1717. §. VI. Dyskurs się wraca ad medium Konfederacyj, która Sejmowi aequivalet: jej motiva
illimitatam activitatem przed Laską, mogą bydź rozdane Bu- ławy: ile że Krol dosyć iuż Rzptey pokazał iaśnie szczerą intencyą y chęć rigorose et sacrosancte adimplendi Legem 1717. cztery z Buławami przeczekawszy Seymy, ktore że mu oczywiśćie umiślnie palpabiliter rwą, to na iakim takim, byle na Seymie tylko, ile maiącym activitatem, może rozdać Buławy, ad instantiam Posłow Ziemskich: te będą ex vi Instrukcyi et ex exemplo tych, ktorym wolno przed Marszałka elekcyą co chćieć wnośić. Ad vota Senatus, y te będą bez wątpnienia. Więc ad rigorem literalem satisfiet Prawu 1717. §. VI. Dyskurs śię wraca ad medium Konfederacyi, ktora Seymowi aequivalet: iey motiva
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 6
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Pana, żeby Król nie temu dał buławę, któremu chce, ale temu, któremu ktoby inszy chciał. To uprzątnąwszy, Sejm dojdzie. Toby to było rzetelnie chcieć dojścia Sejmu, żeby Król, jak się domyślamy, u nas nie Poniatowskiemu, w Litwie nie temu, któremuby chciał, ale inszym deklarował buławy. Toto jest źrzodło, z którego wszystkie teraźniejsze wynikają mala, tato jest zawada Sejmów: hi sunt hi cineres, fe qvibus occulit ignis, sed validum qvi faciat focum. Wszak tak? SĄŚIAD: W. Pan nie moją myśl, ale wielu inszych sentyment zgadłeś; Król Jego Mość z miłości dobra publicznego tak
Pana, żeby Krol nie temu dał buławę, ktoremu chce, ale temu, ktoremu ktoby inszy chćiał. To uprzątnąwszy, Seym doydźie. Toby to było rzetelnie chćieć doyśćia Seymu, żeby Krol, iak śię domyślamy, u nas nie Poniatowskiemu, w Litwie nie temu, ktoremuby chćiał, ale inszym deklarował buławy. Toto iest źrzodło, z ktorego wszystkie teraźnieysze wynikaią mala, tato iest zawada Seymow: hi sunt hi cineres, fe qvibus occulit ignis, sed validum qvi faciat focum. Wszak tak? SĄŚIAD: W. Pan nie moią myśl, ale wielu inszych sentyment zgadłeś; Krol Iego Mość z miłośći dobra publicznego tak
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 7
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
in libera electione Personarum prawem nieekscypowanych. Wszak sobie w Traktacie 1717. i teraźniejszy Król tę uczynił prekustodycją: Prawa wszystkie etc. Urzędów Hetmańskich etc. restituimus etc. Zachowując nam w cale iura Maiestatis iuxta leges Reipublicae concessa. Idźmyż do teraźniejszej koniunktury: Król ma to ius indisputabile i sobie szczególne, konferować komu chcieć Buławy, co zdrowym rozumem przeć nie można, żeby Król wolen w tym sobie nie był. Król tylko ma upatrować, żeby ci, których sobie destynuje, byli Terrigenae, Indigenae etc. O tej zaś kondycyj, że na sejmie Król Ministeria te wojenne powinien oddać, potym dyskurować będyzemy, supponujemy tu tym czasem, że
in libera electione Personarum prawem nieexcypowanych. Wszak sobie w Traktaćie 1717. y teraźnieyszy Krol tę uczynił prekustodycyą: Prawa wszystkie etc. Vrzędow Hetmańskich etc. restituimus etc. Zachowuiąc nam w cale iura Maiestatis iuxta leges Reipublicae concessa. Idźmyż do teraźnieyszey koniunktury: Krol ma to ius indisputabile y sobie szczegulne, konferować komu chćieć Buławy, co zdrowym rozumem przeć nie można, żeby Krol wolen w tym sobie nie był. Krol tylko ma upatrować, żeby ći, ktorych sobie destynuie, byli Terrigenae, Indigenae etc. O tey zaś kondycyi, że na seymie Krol Ministeria te woienne powinien oddać, potym dyskurować będizemy, supponuiemy tu tym czasem, że
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 9
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, perqvé Deos omnes te meminisse nega. Aleć choćbyśmy W Pan per solis radios Tarpeiaqvé fulmina iures, nie jest to oczywiście, obligować i chcieć przyniewolić Króla, żeby odstąpił Personam sibi bené visam et per leges dignam, kłaść mu zamedium i kondycją dojścia Sejmu, żeby nie komu chce, ale komu inszemu konferował Buławy. To przynajmniej dato casu, żeby kto obligował do tego Króla, czy sprawiedliwieby czynił? SĄŚIAD: Se iudice, nemo nocens absolvitur. ZIEMIANIN: I nie prawdę ja mówię? że tacy, jeżeli którzy są, którzy chcą przyniewolić Króla, aby odstąpił Personam qvamcunqvé sibi bené visam et per leges dignam, że
, perqvé Deos omnes te meminisse nega. Aleć choćbyśmy W Pan per solis radios Tarpeiaqvé fulmina iures, nie iest to oczywiśćie, obligować y chćieć przyniewolić Krola, żeby odstąpił Personam sibi bené visam et per leges dignam, kłaść mu zamedium y kondycyą doyśćia Seymu, żeby nie komu chce, ale komu inszemu konferował Buławy. To przynaymniey dato casu, żeby kto obligował do tego Krola, czy sprawiedliwieby czynił? SĄŚIAD: Se iudice, nemo nocens absolvitur. ZIEMIANIN: Y nie prawdę ia mowię? że tacy, ieżeli ktorzy są, ktorzy chcą przyniewolić Krola, aby odstąpił Personam qvamcunqvé sibi bené visam et per leges dignam, że
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 10
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733