a więcej tysiąca porąbanych i postrzelanych; ledwo kto z nich wyżył. Tandem aż piechoty o milę stojące a na koniach przywiezione dały odpór, że się ip. hetman musiał rejterować, bez szkody w ludziach swoich, bo i zabitych i postrzelanych nad 150 nie było. Tamże wzięty caso szwanku konia ip. Nowosielski Leon, buńczuczny hetmański. Trwała ta potyczka od wtórej z południa aż do samej praecise piątej. Dość na polskie wojska trzy godziny być in continno igne, bić się i wytrzymać i wiktoryzować, a nie było na 3,000 do boju naszych.
W obudwóch tych akcjach dobrze mi Pan Bóg szczęścił: w pierwszej pod Lachowce przywodziłem szczęśliwie pierwszą
a więcéj tysiąca porąbanych i postrzelanych; ledwo kto z nich wyżył. Tandem aż piechoty o milę stojące a na koniach przywiezione dały odpór, że się jp. hetman musiał rejterować, bez szkody w ludziach swoich, bo i zabitych i postrzelanych nad 150 nie było. Tamże wzięty caso szwanku konia jp. Nowosielski Leon, buńczuczny hetmański. Trwała ta potyczka od wtóréj z południa aż do saméj praecise piątej. Dość na polskie wojska trzy godziny być in continno igne, bić się i wytrzymać i wiktoryzować, a nie było na 3,000 do boju naszych.
W obudwóch tych akcyach dobrze mi Pan Bóg szczęścił: w pierwszéj pod Lachowce przywodziłem szczęśliwie pierwszą
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 271
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Testamentu srodze przedniemi, której, jak wydana, lat sto bez mała liczy się. 26. IM pani Larzakowa de domo Jezierska przybyła tu do nas z wizytą. 27. Pakowałem prawie dzień cały archiwa moje i skarbcowe rzeczy idące na brykach do Biały. Nad wieczorem zaś przybyli tu do mnie waszmość panowie Plater, buńczuczny bywszy brata mego i Białozor sędzia upicki. 28. Tenże IM pan Larzak z jejmością swoją, pożegnawszy nas, odjechał ad propria. Marcius
1. Konie pod bryki dziś z dóbr moich przyszli. Tegoż dezertera mi ongi zbiegłego przyprowadzono. 2. Brykim dziś do Białej wyprawił, przy których kompania huzarów moich granatowych
Testamentu srodze przedniemi, której, jak wydana, lat sto bez mała liczy się. 26. JM pani Larzakowa de domo Jezierska przybyła tu do nas z wizytą. 27. Pakowałem prawie dzień cały archiwa moje i skarbcowe rzeczy idące na brykach do Biały. Nad wieczorem zaś przybyli tu do mnie waszmość panowie Plater, buńczuczny bywszy brata mego i Białozor sędzia upicki. 28. Tenże JM pan Larzak z jejmością swoją, pożegnawszy nas, odjechał ad propria. Marcius
1. Konie pod bryki dziś z dóbr moich przyszli. Tegoż dezertera mi ongi zbiegłego przyprowadzono. 2. Brykim dziś do Białej wyprawił, przy których kompania huzarów moich granatowych
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 31
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak