. Zdało się wszytkim/ iż ogień wyszedł i wychodził z samychże cegieł/ i że jeszcze barziej się żarzył od wody/ i tak długo trwał/ aż wszytko w niwecz obrócił. Jezioro też jedno/ poczęło tam nagle/ bez jasnej przyczyny/ szumieć i wylewać z brzegów z takim impetem i z strachem/ iż budowania bliskie walić się musia- ły. Słyszeć też było głosy żałosne/ właśnie jako kiedy białagłowa utrapienie wielkie cierpi/ i przychodzi do ciężkiej męki: Ach niestetyż mnie/ dziatki moje/ już przyszła godzina waszej zguby: gdzież was podzieję/ żebyście zaraz wszytkie nie poginęły? Widziano rozmaite dziwy o dwu głowach/ które
. Zdáło się wszytkim/ iż ogień wyszedł y wychodźił z sámychże cegieł/ y że iescze bárźiey się żarzył od wody/ y ták długo trwał/ áż wszytko w niwecz obroćił. Ieźioro też iedno/ poczęło tám nagle/ bez iásney przyczyny/ szumieć y wylewáć z brzegow z tákim impetem y z stráchem/ iż budowánia bliskie wálić się muśiá- ły. Słyszeć też było głosy żáłosne/ własnie iáko kiedy białagłowá vtrapienie wielkie ćierpi/ y przychodźi do ćiężkiey męki: Ach niestetysz mnie/ dźiatki moie/ iuż przyszłá godźiná wászey zguby: gdźież was podźieię/ żebyśćie záraz wszytkie nie poginęły? Widźiano rozmáite dźiwy o dwu głowách/ ktore
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 29
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
jest jedno z dawniejszych we Francjej: i po Paryżu przechodzi insze w wielkości ludu/ w bogactwach/ i w sławie. Ma Parlament/ i Studium barzo kwitnące Prawne: ma kościoły spaniałe/ miedzy którymi kościół ś. Saturnina/ ma jeden szeroki wysoki ganek/ w którym pełno jest relikwij świętych. Są też tam i budowania osobliwe/ jako jest klasztor ś. Dominika/ i cmentarz Deaurady. Basado/ jest jedno miejsce/ kędy nie mało młynów/ które są naprzedniejsze w tym królestwie. Obywatele tam są dowcipu statecznego/ którzy z niewymowną pilnością i pieczołowanim/ a rzekę jeszcze/ z wielkim animuszem i z śmiałością/ zatrzymawają swe przywileje które mają
iest iedno z dawnieyszych we Fráncyey: y po Paryżu przechodźi insze w wielkośći ludu/ w bogáctwách/ y w sławie. Ma Párláment/ y Studium bárzo kwitnące Práwne: ma kośćioły spániáłe/ miedzy ktorymi kośćioł ś. Sáturniná/ ma ieden szeroki wysoki ganek/ w ktorym pełno iest reliquiy świętych. Są też tám y budowánia osobliwe/ iáko iest klasztor ś. Dominiká/ y cmyntarz Deaurády. Básádo/ iest iedno mieysce/ kędy nie máło młynow/ ktore są naprzednieysze w tym krolestwie. Obywátele tám są dowćipu státecznego/ ktorzy z niewymowną pilnośćią y pieczołowánim/ á rzekę iescze/ z wielkim ánimuszem y z śmiáłośćią/ zátrzymawáią swe przywileie ktore máią
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 33
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
którzy tam zajeżdżali/ widzieli wiele kościołów popsowanych przez Araby/ a po niektórych miejscach obrazy świętych malowane po ścianach. Rządzą ich białegłowy: Królową swoję zowią Gaua. Miasto przednie mają Dangalę/ (które może mieć około 10000. domów) barzo handlowne dla bliskości Egiptu/ i Nilu. Drugie osady są wsi i budy. Budowania mają z gliny/ a pokryte słomą. Bogactwa tamtych krajów zawisły w ryżu/ i w cukrach/ (ale te rzeczy są czerwone) w sandalu/ w kości słoniowej/ ( bo tam wiele mają słoniów) zibetów też abo piżma mają dostatek/ i złota także. Kraina tamta po więtszej części jest piaszczysta: ale
ktorzy tám záieżdżáli/ widźieli wiele kośćiołow popsowánych przez Aráby/ á po niektorych mieyscách obrázy świętych málowáne po śćiánách. Rządzą ich białegłowy: Krolową swoię zowią Gáuá. Miásto przednie máią Dángálę/ (ktore może mieć około 10000. domow) bárzo hándlowne dlá bliskośći Egyptu/ y Nilu. Drugie osády są wśi y budy. Budowánia máią z gliny/ á pokryte słomą. Bogáctwá támtych kráiow záwisły w ryżu/ y w cukrách/ (ále te rzeczy są czerwone) w sándálu/ w kośći słoniowey/ ( bo tám wiele máią słoniow) zibetow też ábo piżmá máią dostátek/ y złotá tákże. Kráiná támtá po więtszey częśći iest piasczysta: ále
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 224
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ludzkim/ i domami Bogu poświęconemi; i miedzy budowaniem/ które oni zowią Domy królewskie/ w których mieszkiwa sprawca Prowincji i sądzi. Te zawsze stoją otwarte/ a jednak tam nikt nie wchodzi/ boby go skarano jako zdrajcę. widać przecię jeszcze w mieście Aksuma (które oni rozumieją być stołecznym królowej Saby) niektóre budowania obalone/ podobne Piramidom/ których i tak dawne lata/ nie mogły jeszcze/ dla ich wielkości popsować. Widać też tam kamienie dziwnie wielkie: jeden szeroki na 6. a wysoki na 74. łokci/ który ma w sobie pełno okien: drugie po 40. i po 30. łokci/ z rzezaniem nieznajomych liter
ludzkim/ y domámi Bogu poświęconemi; y miedzy budowániem/ ktore oni zowią Domy krolewskie/ w ktorych mieszkiwa sprawcá Prowinciey y sądźi. Te záwsze stoią otwárte/ á iednák tám nikt nie wchodźi/ boby go skarano iáko zdraycę. widáć przećię iescze w mieśćie Axumá (ktore oni rozumieią bydź stołecznym krolowey Sábby) niektore budowánia obálone/ podobne Pirámidom/ ktorych y ták dawne látá/ nie mogły iescze/ dla ich wielkośći popsowáć. Widáć też tám kámienie dźiwnie wielkie: ieden szeroki ná 6. á wysoki ná 74. łokći/ ktory ma w sobie pełno okien: drugie po 40. y po 30. łokći/ z rzezániem nieznáiomych liter
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 226
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
mu 1000 uncij złota. Pierwszej części, Afryka.
W stronie skłaniającej się ku zachodowi/ wydaje się jedna góra sama osobna/ która zaczynając się na dole dosyć szeroko/ idzie im dalej tym wężej: a potym się znowu rozwodzi/ na podobieństwo grzyba/ i jest wokrąg na milę: a są na niej i budowania królewskie/ i kościół/ i Monasterz/ i dwie cisterny szerokie/ i tak wiele gruntu/ iż tam mogą się przystojnie zachować i wyżywić 500 ludzi. Nie może tam wstąpić na nią tylko jednym miejscem/ i to do jednego tylo pewnego znaku/ od którego nie może już dalej iść/ aż się linami w koszach
mu 1000 vnciy złotá. Pierwszey częśći, Africa.
W stronie skłániáiącey się ku zachodowi/ wydáie się iedná gorá sámá osobna/ ktora záczynáiąc się ná dole dosyć szeroko/ idźie im dáley tym wężey: á potym się znowu rozwodźi/ ná podobieństwo grzybá/ y iest wokrąg ná milę: á są ná niey y budowánia krolewskie/ y kośćioł/ y Monásterz/ y dwie cisterny szerokie/ y ták wiele gruntu/ iż tám mogą się przystoynie záchowáć y wyżywić 500 ludźi. Nie może tám wstąpić ná nię tylko iednym mieyscem/ y to do iednego tylo pewnego znáku/ od ktorego nie może iuż dáley iść/ áż się linámi w koszách
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 230
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
wszystkę owę insułę/ która jest miedzy rzeką Cuama/ i drugą Ducha ś. na 750. leuk wokoło: a przybywszy rzekę Ducha ś. rozciąga się jeszcze jego Państwo barzo daleko ku Caput Bonae spei, gdyż Panowie tamtych krajów przyznawają go za nawyższego Pana.
Miasta i osady ludzkie tam rzadkie są i małe/ a budowania wszytkie z drzewa i z słomy. Przedniejsze miasta zowią jedno Zimbras/ a drugie Benamataksa: tamto jest od Cifale 15. a to 21. dni jazdy ku zachodowi. Kraina ta jest obfita w zboże/ i w zwierzęta tak wielkie jako i małe/ których chodzi pasząc się po tamtych polach i lesiech/ bez liczby
wszystkę owę insułę/ ktora iest miedzy rzeką Cuámá/ y drugą Duchá ś. ná 750. leuk wokoło: á przybywszy rzekę Duchá ś. rozćiąga się iescze iego Páństwo bárzo dáleko ku Caput Bonae spei, gdyż Pánowie támtych kráiow przyznawáią go zá nawyższego Páná.
Miástá y osády ludzkie tám rzadkie są y máłe/ á budowánia wszytkie z drzewá y z słomy. Przednieysze miástá zowią iedno Zimbrás/ á drugie Benámátáxá: támto iest od Cifále 15. á to 21. dni iázdy ku zachodowi. Kráiná tá iest obfita w zboże/ y w źwierzętá ták wielkie iáko y máłe/ ktorych chodźi pásząc się po támtych polách y leśiech/ bez liczby
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 152
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
do gospody przyjmować. Przymarkotniej to było królewiczowi imci, ale nie wiedząc, co z tem rzec, musiał invito przyjąć i w pałacu stanąć, chociaj się frasował trochę na swych furierów, że go nie ostrzegli. Pałac to nad Menem bardzo piękny perdifora z kamienia czerwonego ciosanego, ale wewnątrz non correspondet facjacie, jako wszystkie budowania niemieckie. Widział się tu królewic imć z posłem papieskim, wracającym się z Kolna. Zwano go Franciscus Montori, Episcopus Nicastrensis.
21. Byliśmy na obiad w Hannowii, na noc w Frankfurcie.
22. Witał książęcia imć pana kanclerza burmistrz tameczny imieniem magistratu, który spesę w gospodzie uczynioną zastąpił, a myśmy
do gospody przyjmować. Przymarkotniéj to było królewicowi jmci, ale nie wiedząc, co z tém rzec, musiał invito przyjąć i w pałacu stanąć, chociaj się frasował trochę na swych furyerów, że go nie ostrzegli. Pałac to nad Menem bardzo piękny perdifora z kamienia czerwonego ciosanego, ale wewnątrz non correspondet facyacie, jako wszystkie budowania niemieckie. Widział się tu królewic jmć z posłem papieskim, wracającym się z Kolna. Zwano go Franciscus Montori, Episcopus Nicastrensis.
21. Byliśmy na obiad w Hannowii, na noc w Frankforcie.
22. Witał książęcia jmć pana kanclerza burmistrz tameczny imieniem magistratu, który spesę w gospodzie uczynioną zastąpił, a myśmy
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 44
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
gdzie się znajdują 56. Bałtyckiego morza wyspy 72. Banda/ a to są 5. wyspów 32. Barbaceny wyspy 58. Barbaryjskiej odnogi wyspy 52. Bengalskiej odnogi wyspy 44. Benzuj/ perfumy osobliwe 43 Bona Vista wyspa 58. Borneo wyspy 39. Boryquem wyspa 64. Brasilskie wyspy 57. Britańskie wyspy 77. Budowania Japońskie sławne 26 C. Cabal zwierzę/ kość jego krew ustanawia 40. Cambajskie wyspy 49. Campania wyspa 22. Cannarie wyspy 59. Candia 107. Canfora skąd idzie 43 Caput Viryde wyspy 58 Carybów wyspy rozmaite 63. Cardamomum/ Chrysolity/ Carbunkuły/ skąd idą 44. Cefalonia wyspa 106 Cassiterydy wyspy 89. Chia
gdzie się znáyduią 56. Báltyckiego morzá wyspy 72. Bándá/ á to są 5. wyspow 32. Bárbáceny wyspy 58. Bárbáriyskiey odnogi wyspy 52. Bengálskiey odnogi wyspy 44. Benzuy/ perfumy osobliwe 43 Boná Vista wyspá 58. Borneo wyspy 39. Boriquem wyspá 64. Brásilskie wyspy 57. Británskie wyspy 77. Budowánia Iáponskie słáwne 26 C. Cábal zwierzę/ kość ie^o^ krew vstánawia 40. Cámbáyskie wyspy 49. Cámpánia wyspá 22. Cánnáriae wyspy 59. Cándia 107. Cánforá zkąd idzie 43 Caput Viride wyspy 58 Cáribow wyspy rozmáite 63. Cárdámomum/ Chrysolity/ Cárbunkuły/ skąd idą 44. Cefálonia wyspá 106 Cássiteridy wyspy 89. Chia
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 11 nlb
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609