Izajasza: Et erit Sepulchrum eius gloriosum. Przed wroty Kościelnemi na prawej ręce jest wejście do Kaplicy wystawionej na miejscu stania Najświętszej Panny pod Krzyżem. Z tej Kaplicy jest okno do samego Kościoła, którym ubodzy nie mający czym zapłacić od wpuszczenia do Kościoła, stamtąd zaglądają ku Grobowi Pańskiemu. Dalej trochę jest Góra Moria, budowaniem opasana, na której Izaak od Abrahama był BOGU ofiarowany; tam mieszka Duchowieństwo Ormiańskie. Drzwi Kościelne Turcy zamykają, samym tylko płacącym otwierają: et quidem wchodzący Zakonnicy dają 12. talerów, a wychodzący drugie 12. Świeckie osoby więcej. Czas bawienia w Kościele także bywa na wymowie. W Drzwiach Kościelnych są dziury 3.
Izaiasza: Et erit Sepulchrum eius gloriosum. Przed wroty Kościelnemi na prawey ręce iest weyście do Kaplicy wystawioney na mieyscu stania Nayświętszey Panny pod Krzyżem. Z tey Kaplicy iest okno do samego Kościoła, ktorym ubodzy nie maiący czym zapłacić od wpuszczenia do Kościoła, ztamtąd zaglądaią ku Grobowi Pańskiemu. Daley troche iest Gora Moria, budowaniem opasana, na ktorey Izaak od Abrahama był BOGU ofiarowany; tam mieszka Duchowieństwo Ormiańskie. Drzwi Kościelne Turcy zamykaią, samym tylko płacącym otwieraią: et quidem wchodzący Zakonnicy daią 12. talerow, a wychodzący drugie 12. Swieckie osoby więcey. Czas bawienia w Kościele takze bywa na wymowie. W Drzwiach Kościelnych są dziury 3.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 497
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
konserwując życie, to od Antoniego Pustelnika koło Roku 310. to od Pachomiusza około Roku 320. postanowionych, z których jedni na osobności, jako Z. Onufry przebywali, inni w kom- Całego świata, praecipue o EgipCIE
panii kilku osób, inni mieli Klasztory, ostre życie pędząc, robotą się bawiąc, plecienia koszyków, budowaniem cellek, Nowicjuszom ich ustępując, sobie nowe wystawując, dla uniknienia próżnowania, a umartwienia ciała. Samych Tabeneziotów Monachów, było tam 1400. raz w Post wielki na dzień jedzących.
W tej Tebaidzie, gdy w Miasto HERMAPOLIS Najśw: Panna z JEZUSEM maleńkim, i Z. JózefEM do Egiptu uchodząc wstępowała, DRZEWO przed
konserwuiąc życie, to od Antoniego Pustelnika koło Roku 310. to od Pachomiusza około Roku 320. postanowionych, z ktorych iedni ná osobności, iako S. Onufry przebywali, inni w kom- Całego świata, praecipuè o EGYPCIE
panii kilku osób, inni mieli Klasztory, ostre życie pędząc, robotą się bawiąc, plecienia koszyków, budowaniem cellek, Nowicyuszom ich ustępuiąc, sobie nowe wystawuiąc, dla uniknienia próżnowania, a umartwieniá ciała. Samych Tabeneziotów Monachów, było tam 1400. raz w Post wielki ná dzień iedzących.
W tey Thebaidzie, gdy w Miasto HERMAPOLIS Nayśw: Panna z IEZUSEM maleńkim, y S. IOZEFEM do Egyptu uchodząc wstępowała, DRZEWO przed
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 554
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
że gdy Ambroży święty i pisaniem do niego/ i kazaniem swym ukazował mu/ iż to przeciwko prawu Bożemu i Duchownemu/ przypominając przykład/ który się stał za czasu Juliana Cesarża/ który był pozwolił Żydom kościół w Jeruzalem budować. Co gdy chciał ziścić/ a rzemiosłników i wszytkich do budowania potrzeb nazbierał/ i Alipidiusza nad budowaniem starszym tam posłał/ a sami zaś Żydowie/ dziwnie się z wielkim dostatkiem i pilnością do tego przyczyniali: bo i śrebrne motyki i rydle mieli/ i zacne ich niewiasty z dziećmi ziemię na fundament wynosiły: ogień z ziemie straszliwy wypadł/ i ziemia trzęsąc się wszytko co włożyli wyrzuciła/ i rzemiosłniki i naczynia ich/
że gdy Ambroży święty y pisániem do niego/ y kazániem swym vkázował mu/ iż to przećiwko práwu Bożemu y Duchownemu/ przypomináiąc przykłád/ ktory się stał zá cżásu Iulianá Cesárżá/ ktory był pozwolił Zydom kośćioł w Ieruzalem budowáć. Co gdy chćiał ziśćić/ á rzemięsłnikow y wszytkich do budowánia potrzeb názbierał/ y Alipidiusza nád budowániem stárszym tam posłał/ á sami zaś Zydowie/ dźiwnie się z wielkim dostátkiem y pilnością do tego przycżyniáli: bo y śrebrne motyki y rydle mieli/ y zacne ich niewiásty z dźiećmi źiemię na fundáment wynośiły: ogien z źiemie strászliwy wypadł/ y źiemiá trzęsąc się wszytko co włożyli wyrzućiłá/ y rzemięsłniki y naczynia ich/
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 27
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
prowincji Nicaragwie/ niemasz po dziś dzień inszej Religii/ ani księżej oprócz Franciszkanów. Ciż też naprzód pojachali do Sibolle: ciż naprzód znaleźli nowy Meksyk/ i kusili się ugłaskać i ukrócić Cicimechi. Piątej Części,
Lecz miedzy Ojcami ś. Franciszka/ którzy pracowali na onych początkach przykładem/ i kazaniem/ i budowaniem osobnym/ nie zaniecham tu przypomnieć niektórych z więtszym daleko afektem/ a niżby kto mógł wspominać zwycięstwa Annibalowe/ abo Ścipionowe/ abo też i Aleksandrowe/ i Juliusza Cesarza.
Napierszy był F. Martinus de Valentia, który z pokorą/ z cierpliwością/ z przykładem dziwnie świątobliwego żywota/ odprawował urząd kaznodziejski i Vikariego Papieskiego
prouinciey Nicárágwie/ niemász po dźiś dźień inszey Religiey/ áni kśieżey oprocz Fránćiszkanow. Ciż też naprzod poiácháli do Sibolle: ćiż naprzod ználeźli nowy Mexik/ y kuśili się vgłáskáć y vkroćić Cicimechi. Piątey Częśći,
Lecz miedzy Oycámi ś. Fránćiszká/ ktorzy prácowáli ná onych początkách przykłádem/ y kazániem/ y budowániem osobnym/ nie zániecham tu przypomnieć niektorych z więtszym dáleko áffektem/ á niżby kto mogł wspomináć zwyćięstwá Annibálowe/ ábo Scipionowe/ ábo też y Alexándrowe/ y Iuliusá Cesárzá.
Napierszy był F. Martinus de Valentia, ktory z pokorą/ z ćierpliwośćią/ z przykłádem dźiwnie świątobliwego żywotá/ odpráwował vrząd káznodźieyski y Vikáriego Papieskiego
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 42
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
lasach między górami leżące, gaudens Fure Civitatis, nazwane od Firleja Wojewody Krakowskiego Starosty Rohatyńskiego, który pod imieniem swoim Mikołajowi Narajowskiemu Sędziemu Ziemskiemu Lwowskiemu, Wojtowi Firlejowskiemu, te miasteczko założyć i Kościół fundować dał konsens. Gdzie Ja z dyspozycyj Boskiej, a łaski Najjaśniejszego AUGUSTA II. siedzę in Pastoratu, ustawiczną bawię się lukubracją, budowaniem, ogrodu Włoskiego szczepieniem, budowaniem Eremitoriów, malowaniem i inskrypcyj nad rzeczą każdą dawaniem, quà soluto, qua ligato stylo, BOGU na Chwałę, et animi mei relaxatione; gdzie tę Książkę i inne pisałem Proximi commodo. EUROPA. o Polskim Królestwie.
O MIASTACH Polskich i to jest Iudicium : że GDAŃSK jest bogaty
lasách między gorámi leżące, gaudens Fure Civitatis, názwane od Firleia Woiewody Krákowskiego Starosty Rohatyńskiego, ktory pod imieniem swoim Mikołaiowi Náráiowskiemu Sędźiemu Ziemskiemu Lwowskiemu, Woytowi Firleiowskiemu, te miasteczko założyć y Kościoł fundowáć dał konsens. Gdźie Ia z dyspozycyi Boskiey, á łaski Nayiaśnieyszego AUGUSTA II. siedzę in Pastoratu, ustawiczną bawię się lukubrácyą, budowániem, ogrodu Włoskiego szczepieniem, budowániem Eremitoriow, malowániem y inskrypcyi nád rzeczą każdą dawániem, quà soluto, qua ligato stylo, BOGU ná Chwałę, et animi mei relaxatione; gdźie tę Ksiązkę y inne pisałem Proximi commodo. EUROPA. o Polskim Krolestwie.
O MIASTACH Polskich y to iest Iudicium : że GDANSK iest bogaty
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 322
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Gramatyką.
EDYP tłumaczeniem AEnigmatũ, albo zagadek: ARYSTEUSZ słodki światu od miodu, bo DEUS Mellis.
ALCINOUS Ogrodami: ARGUS Sto Oczny, wzrokiem.
ANNIBAL Stratagemmate, albo sztuką Wojenną: AKTEON myślistwem: ALEKsADER WIELKI Magnanimitate,
PLATO i ARYSTOTELES Filozofią:
ARACHNE sławna delikatną przędzą. TYFIS Kunsztem żeglarskim, Zwierciadło Geniuszów.
DAEDALUS Budowaniem:
KATO Powagą, NUMA POMPILIUSZ Król Rzymski Religią,
REGULUS Wiernością:
SCEVOLA Statkiem i Pacjencją,
RADAMANTUS Sądem: Stąd ma Originem Radamathaeum Iu-
dicium, to jest, surowy sąd.
ApelES Malarstwem, PRAKsITELES Rzeźbą, TRAIANUS Cesarz Bonitate.
KLEANTES Pracą i Sedentarią.
ZOROASTES Śmiejący się urodzony, Czarnoksięstwem,
HYPPOLITUS wstydem. etc
Grammatyką.
EDYP tłumaczeniem AEnigmatũ, albo zágadek: ARISTEUSZ słodki światu od miodu, bo DEUS Mellis.
ALCINOUS Ogrodami: ARGUS Sto Oczny, wzrokiem.
ANNIBAL Stratagemmate, albo sztuką Woienną: AKTEON myślistwem: ALEXADER WIELKI Magnanimitate,
PLATO y ARISTOTELES Philozofią:
ARACHNE sławná delikatną przędzą. TYPHIS Kunsztem żeglarskim, Zwierciadło Geniuszow.
DAEDALUS Budowániem:
KATO Powágą, NUMA POMPILIUSZ Krol Rzymski Religią,
REGULUS Wiernością:
SCEVOLA Statkiem y Pacyencyą,
RADAMANTHUS Sądem: Ztąd ma Originem Radamathaeum Iu-
dicium, to iest, surowy sąd.
APELLES Malarstwem, PRAXITELES Rzeźbą, TRAIANUS Cesarz Bonitate.
KLEANTES Pracą y Sedentarią.
ZOROASTES Smieiący się urodzony, Czárnoxięstwem,
HYPPOLITUS wstydem. etc
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 742
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
gdy się obrotem ogromnym obracało/ zdumiałemu i strachu pełnemu Nouiciusowi rzeczono. Straszliwa to co widzisz/ ale oto jeszcze straszliwszą ujrzysz. Gdy tego domawiał. Alić to koło/ od wierzchu jako wysoko było/ aż do piekła nagłębszego/ niezmierną prędkością leci/ i stał się taki grzmot w piekle/ jakoby wszytek świat ze wszytkim budowaniem swoim z gruntu się wywrócił/ i niebo upadło. Gdy tedy koło ono w wiezioro piekielne straszliwie się zanurzyło/ tedy wszytkie dusze potępione/ z duchami złośliwemi/ szalonymi głosami zawołali/ i z mizernego człowieka który się na kole obracał wszyscy się urągali/ naigrawali/ brzydzili/ przeklinali/ tłukli. Rzekł Anioł. Ten jest
gdy sie obrotem ogromnym obrácáło/ zdumiáłemu y stráchu pełnemu Nouiciusowi rzeczono. Strászliwa to co widźisz/ ále oto iescze strászliwszą vyrzysz. Gdy tego domawiał. Alić to koło/ od wierzchu iáko wysoko było/ áż do piekłá nagłębszego/ niezmierną prędkością leći/ y sstał sie táki grzmot w piekle/ iákoby wszytek świát ze wszytkim budowániem swoim z gruntu sie wywroćił/ y niebo vpádło. Gdy tedy koło ono w wieźioro piekielne strászliwie sie zánurzyło/ tedy wszytkie dusze potępione/ z duchámi złosliwemi/ szalonymi głosámi záwołáli/ y z mizernego człowieká ktory sie ná kole obrácał wszyscy sie vrągáli/ naigrawáli/ brzydźili/ przeklinali/ tłukli. Rzekł Anyoł. Ten iest
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 164
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
tej karczmi należaczemi, która rolia lyezy pod pasternikiem wielkym podlye miedze Hricza Wieczlawiat z jedni a podle obszaru paniskiego z drugiej stroni, laki podle miedzy Holowienczety z oboch stron, a druga laka za kruchom klyn tamże miedzy kaczmarskiemi, przedali urodzonemu Panu Marcinowi Gronkowi Pedziwiatrowi i potomkom jego za zło. 604 ze wszistkym dziedzicztwem, budowaniem, własnosciami i przyległosciami, nic sobie ani potomkom swojem w przerzeczonich dobrach niezostawującz, ale to wszistko prawo, którekolwiek jem sluzilo na przerzeczonego Pana Marcina Gronka Pedziwiatra i potomki jego, z pozwolyeniem I. M. Pana Samuela Trojeczkiego stolnika ziemie Przemyskyej pana i dzierżawcze włosczy Mediczkyej, wlewają i przerzeczonich dobr wirzekają się, s której
they karczmi nalezaczemi, ktora rolia lyezy pod pasternikiem wielkym podlye miedze Hricza Wieczlawiat z iedny a podle obszaru paniskiego z drugiei stroni, laki podle miedzy Holowienczety z oboch stron, a druga laka za kruchom klyn tamze miedzy kaczmarskiemi, przedali urodzonemu Panu Marczinowi Gronkowi Pedziwiatrowi i potomkom iego za zło. 604 ze wszisthkym dziedzicztwem, budowaniem, własnosciami y przyległosciami, nicz sobie ani potomkom swoiem w przerzeczonich dobrach niezostawuiącz, ale to wszisthko prawo, ktorekolwiek iem sluzilo na przerzeczonego Pana Marczina Gronka Pedziwiatra y potomki iego, z pozwolyeniem I. M. Pana Samuela Troieczkiego stolnika ziemie Przemyskyey pana y dzierzawcze włosczy Mediczkyey, wlewaią y przerzeczonich dobr wirzekaią szie, s ktorey
Skrót tekstu: KsTorUl_1
Strona: 482
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Torki, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Torki
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1604 a 1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1604
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
owym które biorą w krainie Legionis. Rachują tam 24. miast murowanych/ miedzy któremi przodek mają Mons/ i Valencina. Mons leży na jednej nie wielkiej gorce/ i jest mocne położeniem i murami/ i trzema szerokimi okopami: i do tego też/ jako powiadają/ może się oblać wodą wokoło. Ozdobione jest pięknym budowaniem/ i wodami żywemi: idzie też przez nią rzeka Trulla. Do żyzności powiatu tego/ przydaje się też i zmysł ludzi/ którzy się bawią kupiectwem/ i inszym gospodarstwem. Miedzy inszemi osobliwemi rzeczami/ jest tam jeden zakon i Kapituła Kanoniczek/ godna uważenia wielkiego. Fundowany jest ten zakon od Valdrudy księżny Lotaryńskiej/ która
owym ktore biorą w kráinie Legionis. Ráchuią tam 24. miast murowánych/ miedzy ktoremi przodek máią Mons/ y Válenciná. Mons leży ná iedney nie wielkiey gorce/ y iest mocne położeniem y murámi/ y trzemá szerokimi okopámi: y do tego też/ iáko powiádáią/ może sie oblać wodą wokoło. Ozdobione iest pięknym budowániem/ y wodámi żywemi: idźie też przez nię rzeká Trullá. Do żyznośći powiátu tego/ przydáie się też y zmysł ludźi/ ktorzy się báwią kupiectwem/ y inszym gospodárstwem. Miedzy inszemi osobliwemi rzeczámi/ iest tám ieden zakon y Kápitułá Kánoniczek/ godna vważenia wielkiego. Fundowány iest ten zakon od Váldrudy kśiężny Lotárińskiey/ ktora
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 83
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
i w rżemięsłach wielki dowcip. Brugia leży na równinie rozciągnionej/ trzy mile wielkie od morza. Nie ma rzeki/ ale ma jeden kanał stary: na którego miejsce/ gdyż ten nie dogaszał miastu/ poczęto tam było niedawnych lat/ inszy więtszy kopać. Okręgu wewnątrz ma więcej nad 4. mile. Przechodzi spaniałym budowaniem i szerokiemi drogami insze miasta Flanderskie. Ma rynek kupiecki/ skąd wyprostowano 6. dróg wielkich/ do sześci bran przednich miejskich. Ma też 60 Kościołów z urzędami. W Kościele ś. Basilego/ chowają nieoszacowaną Relikwją krwie P. JEZUSOVEJ, której był nazbierał Józef de Arymatia, i tu ją przyniósł Teodoryk Elsatius Comes Flandriae
y w rżemięsłách wielki dowćip. Brugia leży ná rowninie rozćiągnioney/ trzy mile wielkie od morzá. Nie ma rzeki/ ále ma ieden kánał stáry: ná ktorego mieysce/ gdyż ten nie dogaszał miástu/ poczęto tám było niedawnych lat/ inszy więtszy kopáć. Okręgu wewnątrz ma więcey nád 4. mile. Przechodźi spániáłym budowániem y szerokiemi drogámi insze miástá Flánderskie. Ma rynek kupiecki/ skąd wyprostowano 6. drog wielkich/ do sześći bran przednich mieyskich. Ma też 60 Kośćiołow z vrzędámi. W Kośćiele ś. Básilego/ chowáią nieoszácowáną Reliquią krwie P. IEZVSOVEY, ktorey był názbierał Iozeph de Arimatia, y tu ią przyniosł Theodorik Elsátius Comes Flandriae
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 87
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609