na piasku/ nie na glinie/ ani na żadnej inszej skazie i zepsowaniu podległej materii/ ale na tej samej wierze i wyznaniu którego jest gruntem i węgielnym kamieniem sam król wiecznej chwały/ Przedmowa Matt. 7. Przedmowa.
oprócz którego/ mówi Paweł ś. Fundamentu inszego nikt założyć nie może. Zaczym jako temu ich budowaniu siedzący na Syonie błogosławił/ Jakie onemu zmocnienie i pomnożenie dać raczył/ sam to rzeczy skutek/ nie tylko w Księgach Historyków dawnych i świeżych/ ale i w pospolitej wszystkich ludzi/ successu temporis wziętej/ wiadomości konterfetowany wyświadcza. Latoroślą bowiem do tej prawdziwej winnej macice Chrysta Pana wszczepioną będąc/ nie mogli ku inszemu celu spraw
ná piasku/ nie ná glinie/ áni ná żadney inszey skáźie y zepsowániu podległey máteriey/ ále ná tey sámey wierze y wyznániu ktorego iest gruntem y węgielnym kámieńiem sam krol wiecżney chwały/ Przedmowá Matt. 7. Przedmowá.
oprocż ktore^o^/ mowi Páweł ś. Fundámentu inszego nikt záłożyć nie może. Zácżym iáko temu ich budowániu śiedzący ná Syonie błogosłáwił/ Iákie onemu zmocnienie y pomnożenie dáć racżył/ sam to rzecży skutek/ nie tylko w Kśięgach Historikow dawnych y świeżych/ ále y w pospolitey wszystkich ludźi/ successu temporis wźiętey/ wiádomośći conterfetowány wyświádcża. Látoroślą bowiem do tey prawdźiwey winney máćice Chrystá Páná wszcżepioną będąc/ nie mogli ku inszemu celu spraw
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 5
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
et transacta, jednę rzecz w inszą ubierają sukienkę, aby jej nie poznać.
Quaeritur tandem czyli Noe tak Sprawiedliwy człowiek widząc Nemro da Prawnuka swego se accingentem impio operi, te jego zamyfły aprobował i zezwolił. Odpowiadają Abydenus bardzo Starożytny Autor, i Korneliusz a Lapide wielki Pisma Z. Interpres, że był tylko przytomnym temu budowaniu, mentem budujących na dobrą tłumacząc stronę; że to oni communem speculam alias Strażnicę pro Ornamento et gloria tamecznych budują Krajów, niepenetrując że się to działo ex fastu animi. Inni zaś rozumieją że Noe zważywszy złą Nemroda i Sekwitów jego intencję, aniemogąc dysvadere zaciętym, z tamtego oddalił się Horyzontu, i okiem, dopiero
et transacta, iednę rzecz w inszą ubieraią sukienkę, aby iey nie poznać.
Quaeritur tandem czyli Noe tak Sprawiedliwy człowiek widząc Nemro da Prawnuka swego se accingentem impio operi, te iego zamyfły aprobował y zezwolił. Odpowiadaią Abydenus bardzo Starożytny Author, y Cornelius a Lapide wielki Pisma S. Interpres, że był tylko przytomnym temu budowaniu, mentem buduiących na dobrą tłumacząc stronę; że to oni communem speculam alias Strażnicę pro Ornamento et gloria tamecznych buduią Kraiow, niepenetruiąc że się to działo ex fastu animi. Inni zaś rozumieią że Noe zważywszy złą Nemroda y Sekwitow iego intencyę, aniemogąc disvadere zaciętym, z tamtego oddalił się Horyzontu, y okiem, dopiero
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 114
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
abo gościńców/ ale dwie nacudniejsze/ które się dzielą na krzyż/ i biorą sobie po czwartej części miasta. Domy tam nie barzo są wysokie/ i nie mają okien (co też jest pospolita inszym miastom) na ulicę/ dla tego aby ich białegłowy nie patrzyły na świat/ ale na tyły/ abo ku inszemu budowaniu swemu. Miedzy inszemi rzeczami godnemi uważenia/ rachują tam 4000. ślepych/ któremi melą w ziarnach zboże/ abo ryż. To miasto samo czyni 180. tysięcy szkutów królowi tylko ze cła od soli. Ale przytym nie opuszczę powiedzieć/ co niektórzy piszą/ jakoby Intrata Chińska miała przechodzić sto milionów szkutów na rok.
ábo gośćińcow/ ále dwie nacudnieysze/ ktore się dźielą ná krzyż/ y biorą sobie po czwartey częśći miástá. Domy tám nie bárzo są wysokie/ y nie máią okien (co też iest pospolita inszym miástom) ná vlicę/ dla tego áby ich białegłowy nie pátrzyły ná świát/ ále ná tyły/ ábo ku inszemu budowániu swemu. Miedzy inszemi rzeczámi godnemi vważenia/ ráchuią tám 4000. ślepych/ ktoremi melą w źiárnách zboże/ ábo ryż. To miásto sámo czyni 180. tyśięcy szkutow krolowi tylko ze cłá od soli. Ale przytym nie opusczę powiedźieć/ co niektorzy piszą/ iákoby Intratá Chińska miáłá przechodźić sto millionow szkutow ná rok.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 173
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
zbytnie handlowny. Mieszkają w tym mieście i około niego Chrześcijan do 70000. z onych ostatków od ś. Tomasza. Kalikut leży nad brzegiem morskim na dłuż jest podobno na trzy mile/ ale domy ma rzadkie/ i nikczemne: gdyż je przedają pospolicie po 10. 15. 20. szkutów/ co jest pospolita wszystkiemu budowaniu Indyjskiemu/ kędy się nie przyczynili Arabowie. Cananor ma takie położenie/ iż dla wielkości kanałów/ i wód/ którymi może nawigować/ zda się jakby od Boga zrobiony/ dla dogadzania kupcom. Nakoniec ja rozumiem/ iż niemasz inszej części świata takiej/ gdzieby w kraju tak małym/ miały się zamykać bogactwa
zbytnie hándlowny. Mieszkáią w tym mieśćie y około niego Chrześćian do 70000. z onych ostátkow od ś. Thomaszá. Kálikut leży nád brzegiem morskim ná dłuż iest podobno ná trzy mile/ ále domy ma rzadkie/ y nikczemne: gdyż ie przedáią pospolićie po 10. 15. 20. szkutow/ co iest pospolita wszystkiemu budowániu Indiyskiemu/ kędy się nie przyczynili Arábowie. Cánánor ma tákie położenie/ iż dla wielkośći kánałow/ y wod/ ktorymi może náwigowáć/ zda się iákby od Bogá zrobiony/ dla dogadzánia kupcom. Nákoniec ia rozumiem/ iż niemász inszey częśći świátá tákiey/ gdźieby w kráiu ták máłym/ miáły się zámykáć bogactwá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 183
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
schodzicie ku jedzeniu/ oczekawajcie jedni drugich. 34. A jeśli kto łaknie/ niechże je doma; abyście się na sąd nie schodzili. A inne rzeczy gdy przydę/ postanowię. Rozd. XII. I. Do Koryntów. Rozd. XII. ROZDZIAŁ XII Jako różne dary duchowne, 7. ku spolnemu budowaniu, 12, i zgodzie w jednym ciele CHrystusowym, ściągać się mają. 14. W podobieństwie członków ciała człowieczego. 18. Zatym różne urzędy które są w Kościele Bożym, wypisuje. 1
. A O duchownych darzech, bracia/ nie chcę abyście wiedzieć nie mieli. 2. Wiecie iż gdyście Pogany byli
schodźićie ku jedzeniu/ ocżekawájćie jedni drugich. 34. A jesli kto łáknie/ niechże je domá; ábyśćie śię ná sąd nie zchodźili. A inne rzecży gdy przydę/ postánowię. Rozd. XII. I. Do Koryntow. Rozd. XII. ROZDZIAŁ XII Jáko rozne dáry duchowne, 7. ku spolnemu budowániu, 12, y zgodźie w jednym ćiele CHrystusowym, śćiągáć śię máją. 14. W podobienstwie członkow ćiáłá cżłowiecżego. 18. Zátym rozne urzędy ktore są w Kośćiele Bożym, wypisuje. 1
. A O duchownych dárzech, bráćiá/ nie chcę ábyśćie wiedźieć nie mieli. 2. Wiećie iż gdyśćie Pogány byli
Skrót tekstu: BG_1Kor
Strona: 185
Tytuł:
Biblia Gdańska, Pierwszy list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Abo/ a potym Rauma i Ange/ obiedwie miejsca handlowe/ i Vames/ i Viborg/ i Castrolm na wyspach Alandskich. Chłopi tam mieszkają nie w mieściech/ ale jednak barzo sposobnie miedzy lasy i w dolinach/ i po inszych miejscach/ gdzie mają zasłonę od północych wiatrów: trzyma ich na takich miejscach sposobność ku budowaniu/ i dostatek drew. Budują się w Możach abo we dworach z ogrodzeniem wokoło/ i tam mają stada bydła wszelakiego i dobytków/ i wszystkie rzeczy sporządzone/ cokolwiek im tylo należy ku żywności/ i ku odzieniu. Zaczym idzie/ iż miasta w tamtych krajach nie są tak ludne/ ani tak wielkie/ jako w
Abo/ á potym Ráuma y Ange/ obiedwie mieyscá hándlowe/ y Vames/ y Viborg/ y Cástrolm ná wyspách Alándskich. Chłopi tám mieszkáią nie w mieśćiech/ ále iednák bárzo sposobnie miedzy lásy y w dolinách/ y po inszych mieyscách/ gdźie máią zásłonę od pułnocnych wiátrow: trzyma ich ná tákich mieyscách sposobność ku budowániu/ y dostátek drew. Buduią się w Możách ábo we dworách z ogrodzeniem wokoło/ y tám máią stádá bydłá wszelákiego y dobytkow/ y wszystkie rzeczy sporządzone/ cokolwiek im tylo należy ku żywnośći/ y ku odźieniu. Záczym idźie/ iż miástá w támtych kráiách nie są ták ludne/ áni ták wielkie/ iáko w
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 35
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ jęczmieniem/ ryżem: a to ich potrawa przednia: czynią też sobie wino. Lecz iż w piciu/ naroskoszniejszy trunek mają/ wodę zmieszaną z jednym proszkiem drogim/ który oni zowią Chia. Budowania nawięcej mają drzewiane: bo i ziemia ich śrzednia/ uboga jest w kamienie; i drzewa też mają dostatek osobliwego ku budowaniu (miedzy którymy cedry rosną tam dziwnie wysokie i miąższe) a do tego/ iż Japonia barzo podległa trzęsieniu ziemię. Wszytka ta kraina przedtym była pod jednym Panem/ którego nazywano Dajry: temu oddawali poddani wielkie posłuszeństwo i uczciwość: i rządził z wielką reputacią i z majestatem wszytkie te państwa: a trwało to prawie do
/ ięczmieniem/ ryżem: á to ich potráwá przednia: czynią też sobie wino. Lecz iż w pićiu/ naroskosznieyszy trunek máią/ wodę zmieszáną z iednym proszkiem drogim/ ktory oni zowią Chiá. Budowánia nawięcey máią drzewiáne: bo y źiemiá ich śrzednia/ vboga iest w kámienie; y drzewá też máią dostátek osobliwego ku budowániu (miedzy ktorymy cedry rostą tám dźiwnie wysokie y miąższe) á do tego/ iż Iáponia bárzo podległá trzęśieniu źiemię. Wszytká tá kráiná przedtym byłá pod iednym Pánem/ ktorego názywano Dáiri: temu oddawáli poddáni wielkie posłuszeństwo y vczćiwość: y rządźił z wielką reputácią y z máiestatem wszytkie te páństwá: á trwáło to práwie do
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 139
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609