oraz Tartaryj. Syneńskie Państwo liczy 15. obszernych Prowincyj: Pekin, Ksantung, Ksansi, Honan, Nanching, Huquang, Kiangsi, Chekiang, Fokien, Kwantung, Kwangsi, Queicheu, Suchuen, Junan, Laocheu. Nad to państwo ledwo które być może porządniejsze, osiadlejsze, obfitsze w urodzaje. Miasta tak gęste, budowne, obszerne liczy, iż ledwie się niestykają przedmieścia z sobą miast wielu. Jednego miasta cyrkumferencja w murach jest na 15. na 18. mil. Oprócz niewiast, dzieci, eunuchów, liczono ludzi na 58. milionów. Między któremi niemało Chrześcijan. Dwóch Biskupów jest katolickich, jeden w stołecznym mieście Pekinie, drugi
oraz Tartáryi. Syneńskie Państwo liczy 15. obszernych Prowincyi: Pekin, Xantung, Xansi, Honan, Nanching, Huquang, Kiangsi, Chekiang, Fokien, Quantung, Quangsi, Queicheu, Suchuen, Junan, Laocheu. Nád to państwo ledwo ktore być może porządnieysze, osiadleysze, obfitsze w urodzaie. Miástá ták gęste, budowne, obszerne liczy, iż ledwie się niestykaią przedmieścia z sobą miást wielu. Iednego miasta cyrkumferencya w murach iest ná 15. ná 18. mil. Oprocz niewiast, dzieci, eunuchow, liczono ludzi ná 58. millionow. Między ktoremi niemało Chrześcian. Dwoch Biskupow iest katolickich, ieden w stołecznym mieście Pekinie, drugi
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
mięszkali, obżarci, ścierwem nieco wywędzonym się paśli. Teraz pracą Missyonarzów Soc: JESU, obyczajów lepszych, cnoty i wiary Z. nawykają. Brazylią Luzytani osiedli w roku 1549. w której najwięcej pracował cudami sławny Missyonarz X. Anchieta Z. I około jej nawrócenia do wiary Z. Królestwo dość ludne, wmiasta budowne i osiadłe, w cukier obfite. Terra firma, albo Bogota, i Castilia złota rzeczona, od auryfodyn. Jest ostatnim Królestwem Ameryki południowej, łący się z Ameryką północą jak mostem ziemnym lubo na kilkanaście mil szerokim. Na którym ufundowane miasta Panama i Nombre de Dios.
L. Ameryka północa, którą Ferdynand Cortesius w
mięszkali, obżárci, ścierwem nieco wywędzonym się páśli. Teráz prácą Missyonárzow Soc: JESU, obyczáiow lepszych, cnoty y wiáry S. náwykáią. Brázylią Luzytáni osiedli w roku 1549. w ktorey naywięcey prácowáł cudami słáwny Missyonárz X. Anchietá S. I około iey náwroceniá do wiáry S. Krolestwo dość ludne, wmiástá budowne y osiádłe, w cukier obfite. Terra firma, álbo Bogota, y Castilia złotá rzeczoná, od áuryfodyn. Iest ostátnim Krolestwem Ameryki południowey, łączy się z Ameryką pułnocną iak mostem ziemnym lubo ná kilkánáście mil szerokim. Ná ktorym ufundowáne miásta Pánámá y Nombre de Dios.
L. Ameryka pułnocna, ktorą Ferdynánd Cortesius w
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Ev
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Ten uspokoił Turczyna I zwojował Moskwicina; Prusy ukoił przez pacta, Które wpisane ad acta Z nieśmiertelną sławą swoją. Niechaj się go hardzi boją! Nuż sala, gdzie komedyje Odprawują, tragedyje; Jeśliś widział, przyznasz mi to: Postawiona znamienito Tam wesela odprawują, Włoskie skoki wyprawiają; Dla tych theatrum cudowne Z perspektywami budowne Stoi, zacne, z kolumnami, Nie widziane między nami. Jedne kunszty na dół schodzą, Wagami do góry wchodzą; Drugie śróby obracają, W mgnieniu oka zaś zwracają; Czynią z chmurami ciemności, Potym światłość przyjemności;
A pod wierzchem niebo własne, Z obłokami, zda się jasne, Słońce, miesiąc i z
Ten uspokoił Turczyna I zwojował Moskwicina; Prusy ukoił przez pacta, Które wpisane ad acta Z nieśmiertelną sławą swoją. Niechaj się go hardzi boją! Nuż sala, gdzie komedyje Odprawują, tragedyje; Jeśliś widział, przyznasz mi to: Postawiona znamienito Tam wesela odprawują, Włoskie skoki wyprawiają; Dla tych theatrum cudowne Z perspektywami budowne Stoi, zacne, z kolumnami, Nie widziane między nami. Jedne kunszty na dół schodzą, Wagami do góry wchodzą; Drugie szroby obracają, W mgnieniu oka zaś zwracają; Czynią z chmurami ciemności, Potym światłość przyjemności;
A pod wierzchem niebo własne, Z obłokami, zda się jasne, Słońce, miesiąc i z
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 33
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
/ Męki Pańskiej.
Ciśnie się przez poboczną jazdę i piechotę: Dziwując się/ mniemając że jaką robotę Abo kunszt swój wyprawi: a ona już Pana Dobieżawszy/ z uprzejmą chęcią: na kolana/ Przyklęknąwszy/ podwiką lice mu otarła/ Zatym ją gniewliwa straż z szeregu wywarła. O Bogobojna Pani/ o święta Werono: Budowne Jeruzalem nie ma drugiej pono Tak świętej; żadna jeszcze swej do tąd litości Nie pokazała Panu: żadna w powinności Miłosiernych uczynków (choć mają wrodzone) Nie poczuła się jeszcze: Pierwszą oszpecone Ocierając te skronie w miłości przodkujesz/ Pierwsza też pewnie Pańską łaskę pozyskujesz. Czeka cię za to w raju rozkosznym korona/ I teraz
/ Męki Páńskiey.
Ciśnie się przez poboczną iezdę y piechotę: Dźiwuiąc się/ mniemáiąc że iáką robotę Abo kunszt swoy wypráwi: á oná iuż Páná Dobieżawszy/ z vprzeymą chęćią: ná koláná/ Przyklęknąwszy/ podwiką lice mu otárłá/ Zátym ią gniewliwa straż z szeregu wywárłá. O Bogoboyna Páni/ o święta Werono: Budowne Hieruzálem nie ma drugiey pono Ták świętey; żadna ieszcze swey do tąd litośći Nie pokazáłá Pánu: żadna w powinnośći Miłośiernych vczynkow (choć máią wrodzone) Nie poczułá się ieszcze: Pierwszą oszpecone Oćieráiąc te skronie w miłośći przodkuiesz/ Pierwsza też pewnie Páńską łáskę pozyskuiesz. Czeka ćię zá to w ráiu roskosznym koroná/ I teraz
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 65.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
śmy się gdzie indziej mieli dzielić kwaterami zimowymi, dzielmy się tu na tym miejscu w granicy nieprzyjacielskiej, ponieważ sian i innego pożywienia będziemy tu mieli z potrzebę. Stanęliśmy tu tedy wczora pod miastem w śnieg i słotę srogą; które znaleźliśmy cale inaksze, niżeli nam było uczyniono relację. Naprzód, miasto niemałe, budowne, piękne, cale turecką manierą, jakiegośmy jeszcze nie widzieli. Meczetów w nim dwa, innych wieżyczek, figlów bardzo siła; fortecę przy tym zastaliśmy bardzo dobrą:les palissades doubles, fosse, muraille, des grosses tours, flanc fort bien escarpe et sur une eminence, dział dwadzieścia i kilka. Żołnierzów
śmy się gdzie indziej mieli dzielić kwaterami zimowymi, dzielmy się tu na tym miejscu w granicy nieprzyjacielskiej, ponieważ sian i innego pożywienia będziemy tu mieli z potrzebę. Stanęliśmy tu tedy wczora pod miastem w śnieg i słotę srogą; które znaleźliśmy cale inaksze, niżeli nam było uczyniono relację. Naprzód, miasto niemałe, budowne, piękne, cale turecką manierą, jakiegośmy jeszcze nie widzieli. Meczetów w nim dwa, innych wieżyczek, figlów bardzo siła; fortecę przy tym zastaliśmy bardzo dobrą:les palissades doubles, fosse, muraille, des grosses tours, flanc fort bien escarpe et sur une eminence, dział dwadzieścia i kilka. Żołnierzów
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 584
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962