ale że Czytelnika bardzoby głowę mozoliło, a mało prżyniosło pożytku, idę do dalszych Scjencyj Matematycznych in usu w Polsce aliquali będących. ARCHITEKTURA
TA Część Matematyki, nie co innego jest, tylko Scientia służąca do wystawienia Struktur, to Politycznych, to Wojennych. Jako bowiem ciału ludzkiemu daje okrasę dobra ciała Symmetria, tak budynkom przez ARCHITEKTURĘ doskonała inwencja, dyspozycja, adornacja. Pierwszą Strukturę Świata według reguł ARCHITEKTOŃSKICH, raczej ad normam od BOGA danego Abrysu wystawił NOE, pewnie że należytą Komór, albo celek koordynacją wszelką, przeciw tak ciężkiej eksundacyj opatrznością. ARCHITEKTURA nie obejdzie się bez Ściencyj Matematycznych, tojest GEOMETRII, i OPTYKI, które się zobopolnie ratują
ale że Czytelnika bardzoby głowę mozoliło, a mało prżyniosło pożytku, idę do dalszych Scyencyi Matematycznych in usu w Polszcze aliquali będących. ARCHITEKTURA
TA Częśc Matematyki, nie co innego iest, tylko Scientia służąca do wystawienia Struktur, to Politycznych, to Woiennych. Iako bowiem ciału ludzkiemu daie okrasę dobra ciała Symmetrya, tak budynkom przez ARCHITEKTURĘ doskonała inwencya, dyspozycya, adornacya. Pierwszą Strukturę Swiata według reguł ARCHITEKTONSKICH, raczey ad normam od BOGA danego Abrysu wystawił NOE, pewnie że należytą Komòr, albo celek koordynacyą wszelką, przeciw tak cięszkiey exundacyi opatrznością. ARCHITEKTURA nie obeydzie się bez Sciencyi Matematycznych, toiest GEOMETRII, y OPTYKI, ktore się zobopolnie ratuią
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 228
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
w Chanie zmieścić mogli. Kształt tych budynków podobny jest do naszych najwyższych sklepów Kupieckich/ albo Sukiennic/ nakrywają je blachą/ ale nie tak wysokie dachy miewają jako u nas. Prawda jest/ żem i widział niektóre cale wspaniałe i wzdłuż i wszerz/ i na wysokość bynamniej nie ustępujące naszym celniejszym/ i dobrze sporządzonym budynkom: Lubo niewiele jest takich/ coby miały osobne złożenia dla wielu ludzi/ każdy jednak może mieć dosyć wczasu w swojej osobie/ i miewają kominy w pewnej od siebie odległości dla gotowania jeść/ i ogrzania się pod czas zimna. Największa niewygoda wtych gościńcach bywa/ że spać niepodobna/ chyba że kto będzie przyzwyczajony
w Chanie zmieśćić mogli. Kształt tych budynkow podobny iest do nászych naywyższych sklepow Kupieckich/ álbo Sukiennic/ nákrywáią ie bláchą/ ále nie ták wysokie dáchy miewáią iáko v nas. Prawdá iest/ żem i widźiał niektore cále wspániałe y wzdłuż y wszerz/ y ná wysokość bynamniey nie vstępuiące nászym celnieyszym/ y dobrze sporządzonym budynkom: Lubo niewiele iest tákich/ coby miały osobne złożenia dla wielu ludźi/ kożdy iednák może mieć dosyć wczásu w swoiey osobie/ y miewáią kominy w pewney od śiebie odległośći dla gotowánia ieść/ y ogrzania się pod czas źimna. Naywiększa niewygodá wtych gośćincách bywá/ że spáć niepodobna/ chybá że kto będźie przyzwyczáiony
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 201
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
jego potõstwie Panowanie ukaziuące. i o Semie że w Jafetowych dziedzinach mieszkał. Wywód Historycki A wierne potomstwo jego przez Abrahama. Te też co o Chamie. iście nic nie przeczą. bo zrazu mieli ziemie swoje. Jedynowłasnego Państwa świata. póki ich nie podbito. Chluba Jafetczyków. Bibliej Z. nie przeczy. ale tylko budynkom na niej. przyciosującym imiona stare do nowych słów. Ani Żydowskie przezwiska ziem. lubo Zakonnym sposobẽ. Wywód Historycki Abo pierwotnem względem. rzeczom nie przeczą. Część CZWARTA. O przeniesieniu Tronu Świata, z Libanu do Korony Polskiej: i o prawnem Następstwie siedzących na niem, w Panowaniu Świata. Po zburzeniu Babilonu Polach viii
iego potõstwie Pánowánie vkáziuące. y o Semie że w Iáphetowych dźiedźinách mieszkał. Wywod Historycki A wierne potomstwo ie^o^ przez Abráhámá. Te też co o Chámie. iśćie nic nie przeczą. bo zrázu mieli źiemie swoie. Iedynowłasnego Páństwá świátá. poki ich nie podbito. Chlubá Iáphetczykow. Bibliey S. nie przeczy. ále tylko budynkom ná niey. przyćiosuiącym imioná stáre do nowych słow. Ani Zydowskie przezwiská źiem. lubo Zakonnym sposobẽ. Wywod Historycki Abo pierwotnem względem. rzeczom nie przeczą. CZESC CZWARTA. O przenieśieniu Thronu Swiata, z Libanu do Korony Polskiey: y o prawnem Następstwie śiedzących ná niem, w Pánowániu Swiatá. Po zburzeniu Babilonu Polách viii
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 74
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
samego książęcia publice z senatem zasiadającego. Niesiono nas potem do portu, gdzieśmy widzieli galery genueńskie. Po obiedzie jechaliśmy na ulicę, którą zową San Pietro in Arena, gdzie tak wiele pałaców, kosztownych ogrodów, fontann widzieliśmy jako nigdzie. Zaprawdę słusznie zową to miasto Eximia Superba. Nic podobnego tym tak kosztownym budynkom we wszystkiej włoskiej ziemi a zatem pewnie i w inszych państwach nie widzieć. Mianowicie pałac jeden szlachcica, co go zową „Imperialis” z jego ogrodem peschierami, a drugi del Principe Polia podziwienia wielkiego są godne. Tu naszemu jednemu gdy pytał, dziwiąc się, czemuby przy tak wielkim pałacu tak mała kuchnia była,
samego książęcia publice z senatem zasiadającego. Niesiono nas potém do portu, gdzieśmy widzieli galery genueńskie. Po obiedzie jechaliśmy na ulicę, którą zową San Pietro in Arena, gdzie tak wiele pałaców, kosztownych ogrodów, fontan widzieliśmy jako nigdzie. Zaprawdę słusznie zową to miasto Eximia Superba. Nic podobnego tym tak kosztownym budynkom we wszystkiéj włoskiéj ziemi a zatém pewnie i w inszych państwach nie widzieć. Mianowicie pałac jeden szlachcica, co go zową „Imperialis” z jego ogrodem peschierami, a drugi del Principe Polia podziwienia wielkiego są godne. Tu naszemu jednemu gdy pytał, dziwiąc się, czemuby przy tak wielkim pałacu tak mała kuchnia była,
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 102
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854