śmy się intencyją że Nachwałę i nasłuzbę twoję z miasta ludzie biegną z Sznorami co zwyczajnie ciskają toniącym wołają na nas kiwają rękami niesłyszemy nić co tez nasi wołają oni niesłyszą. Bo kiedy morze igra to taki huk uczyni się jako zdział bił. A tym czasem juzesmy tez blisko bulwarków co nas przyniesie wał do Bulwarku to znowu nas impet wody odrzuci na morze. Znowu inszy wał przybije, znowu odrzuci. Az ci przecie uchwycili sznur i dopiero Jak tez przytarł wał do Bulwarku to tak się stało uderzył że sternik wypadł na Bulwark a my wszyscy padlismy na Bok w wowę Barkę prawie pełną wody której siła było choć ją ustawicznie wylewano,
smy się intencyią że Nachwałę y nasłuzbę twoję z miasta ludzie biegną z Sznorami co zwyczaynie ciskaią toniącym wołaią na nas kiwaią rękami niesłyszemy nić co tez nasi wołaią oni niesłyszą. Bo kiedy morze igra to taki huk uczyni się iako zdział bił. A tym czasem iuzesmy tez blisko bulwarkow co nas przyniesie wał do Bulwarku to znowu nas impet wody odrzuci na morze. Znowu inszy wał przybiie, znowu odrzuci. Az ci przecie uchwycili sznur y dopiero Iak tez przytarł wał do Bulwarku to tak się stało uderzył że sternik wypadł na Bulwark a my wszyscy padlismy na Bok w wowę Barkę prawie pełną wody ktorey siła było choc ią ustawicznie wylewano,
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 67
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
wołają oni niesłyszą. Bo kiedy morze igra to taki huk uczyni się jako zdział bił. A tym czasem juzesmy tez blisko bulwarków co nas przyniesie wał do Bulwarku to znowu nas impet wody odrzuci na morze. Znowu inszy wał przybije, znowu odrzuci. Az ci przecie uchwycili sznur i dopiero Jak tez przytarł wał do Bulwarku to tak się stało uderzył że sternik wypadł na Bulwark a my wszyscy padlismy na Bok w wowę Barkę prawie pełną wody której siła było choć ją ustawicznie wylewano, Tak ci powyłaziwszy na Bulwark jako myszy coś my mieli trafic na Jutrznią tośmy i Mszej niesłuchali przed Niesporem przyjechawszy poszedłem do gospody dał mi Gospodarz koszulę
wołaią oni niesłyszą. Bo kiedy morze igra to taki huk uczyni się iako zdział bił. A tym czasem iuzesmy tez blisko bulwarkow co nas przyniesie wał do Bulwarku to znowu nas impet wody odrzuci na morze. Znowu inszy wał przybiie, znowu odrzuci. Az ci przecie uchwycili sznur y dopiero Iak tez przytarł wał do Bulwarku to tak się stało uderzył że sternik wypadł na Bulwark a my wszyscy padlismy na Bok w wowę Barkę prawie pełną wody ktorey siła było choc ią ustawicznie wylewano, Tak ci powyłaziwszy na Bulwark iako myszy cos my mieli trafic na Iutrznią tosmy y Mszey niesłuchali przed Niesporęm przyiechawszy poszedłęm do gospody dał mi Gospodarz koszulę
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 67
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
mu nogę słuką. Znowu powtórnie zerwą się uderzą z armat co się trochę odsuną to znowu chcieli Szwedzi koniecznie teł wziąć Olędrom ale żadnym sposobem nie mogli bo się Olędrowie przy porcie trzymali Tak tedy strzelali do siebie az był wieczor potym się rozeszli uciszywszy ja tez wsiadłem na barkę wyjechałem na bulwark nocą tedy wzięli z bulwarku okręt kupiecki a skoro świt zaprowadzili go po wiatru i ustroiwszy go jako należy do zeglugi wyhysowawszy żagle Znapalili go puścili miedzy okręty olęaderskie od którego zaraz jeden się okręt zapalił bo to jest rzecz tak chwytliwa jako siarka sami tez zaraz nacierają za ogniem poczęli okrutnie bić z Armaty Tam było właśnie tragiczne spectaculum kiedy to czy by się
mu nogę słuką. Znowu powtornie zerwą się uderzą z armat co się trochę odsuną to znowu chcieli Szwedzi koniecznie teł wziąc Olędrom ale zadnym sposobem nie mogli bo się Olędrowie przy porcie trzymali Tak tedy strzelali do siebie az był wieczor potym się rozeszli uciszywszy ia tez wsiadłęm na barkę wyiechałęm na bulwark nocą tedy wzięli z bulwarku okręt kupiecki a skoro swit zaprowadzili go po wiatru y ustroiwszy go iako nalezy do zeglugi wyhysowawszy zagle Znapalili go puscili miedzy okręty olęaderskie od ktorego zaraz ieden się okręt zapalił bo to iest rzecz tak chwytliwa iako siarka sami tez zaraz nacieraią za ogniem poczęli okrutnie bic z Armaty Tam było własnie tragiczne spectaculum kiedy to czy by się
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 69
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
przyszli pod Tryderyzant bo mają taką ścientiam i nurków takich którzy się w wodę wpuszczają po samym dnie chodzą i tam zakłają instrumenta że każdą rzecz wywindowac mogą ex profundo i ludzie okrętni umieją pływać bardzo że mogą daleko płynąc in necessitate. Białogłowa jedna zolenderskiego okrętu tego co zgorzał płynęła dalej niżeli trzy ćwierci mile i dopłynęła do samego Bulwarku. Brandoborskiej piechoty przyszło 3 000. już po odstąpieniu Szwedów po osadzano owesz okręty według potrzeby ostatek się ich wróciło do Wojska Często Szwedzi tego fortelu zażywają in pugna a zwłaszcza gdy w porcie zastaną de biliores od siebie aemulos i potym słychać było że tegoż zazyli kunsztu na nich i drugi raz dał był Szwedom
przyszli pod Tryderyzant bo maią taką scientiam y nurkow takich ktorzy się w wodę wpuszczaią po samym dnie chodzą y tam zakłaią instrumenta że kozdą rzecz wywindowac mogą ex profundo y ludzie okrętni umieią pływać bardzo że mogą daleko płynąc in necessitate. Białogłowa iedna zolęnderskiego okrętu tego co zgorzał płynęła daley nizeli trzy cwierci mile y dopłynęła do samego Bulwarku. Brandoborskiey piechoty przyszło 3 000. iuz po odstąpieniu Szwedow po osadzano owesz okręty według potrzeby ostatek się ich wrociło do Woyska Często Szwedzi tego fortelu zazywaią in pugna a zwłaszcza gdy w porcie zastaną de biliores od siebie aemulos y potym słychac było że tegosz zazyli kunsztu na nich y drugi raz dał był Szwedom
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 70
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688