, Eliaszów cudownie żywi, Danielów między Lwami wygłodniałemi zdrowych, Jonaszów w głębokości morskich i w Wieloryba wnętrznościach żywo i zdrowo niedotchnionych chowa. Ale na cóż szukać innych? mamy jasne Boga hojnej, i cudownej ręki w tym nawet życiu nad Mikołajem dowody! do Palestyny podroż Świętą odprawując Mikołaj w dzień pogodny morskim Zeglarzom wielką przepowiedział burzliwość. Stało się co przepowiedział Mikołaj. Grzmoty, burze, pioruny, nawałnice zakryły niedługo Niebo przed żeglującemi. A gdy już siła i sprawność ich ustawać poczęły, do Mikołaja sługi Boskiego udali się, aby ich ratował. Przyjmuje onych prośby, i tylko co uklęknął na modlitwę, aż grożący okręt już niebezpieczeństwem spokojny utrzymuje od
, Eliaszow cudownie żywi, Danielow między Lwami wygłodniałemi zdrowych, Ionaszow w głębokości morskich y w Wieloryba wnętrznościach żywo y zdrowo niedotchnionych chowa. Ale na coż szukać innych? mamy iasne Boga hoyney, y cudowney ręki w tym nawet życiu nad Mikołaiem dowody! do Palestyny podroż Swiętą odprawuiąc Mikołay w dzień pogodny morskim Zeglarzom wielką przepowiedział burźliwość. Stało się co przepowiedział Mikołay. Grzmoty, burze, pioruny, nawałnice zakryły niedługo Niebo przed żegluiącemi. A gdy iuż śiła y sprawność ich ustawać poczęły, do Mikołaia sługi Boskiego udali się, aby ich ratował. Przyimuie onych proźby, y tylko co uklęknął na modlitwę, aż grożący okręt iuż niebespieczeństwem spokoyny utrzymuie od
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 86
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
tylko BÓG z swej przezorności Wie miejsce, drogi, iskłady mądrości. On bowiem patrzy na świata granice, I wszytko jego sprawują zrżenice, Coli pod Niebem, coli jest na ziemi, Między dziełami jego stworzonemi. On wiatrom wagę nadał, i ciężary Wody zawiesił według swojej miary, Deszcz prawem okrył; a burzliwość srogą Zwykłą określił, jak ma spadać, drogą. Co uczyniwszy, w ten czas mądrość skazał, Aby ją każdy żyjący uważał, I spiesząc do niej, jako do bankietu Należytego badał się sekretu. Rzeczono bowiem, nie z okolicznością Ze bojaźń Pańska prawą jest mądrością, A strzeżdź się grzechu i złej komitywy, To
tylko BOG z swey przezornośći Wie mieysce, drogi, iskłady mądrośći. On bowiem pátrzy ná świátá granice, I wszytko iego spráwuią zrżenice, Coli pod Niebem, coli iest ná żiemi, Między dźiełami iego stworzonemi. On wiátrom wagę nádał, i ćiężáry Wody záwieśił według swoiey miáry, Deszcz práwem okrył; á burźliwość srogą Zwykłą okreslił, iák ma spadáć, drogą. Co uczyniwszy, w ten czás mądrość skazał, Aby ią káżdy żyiący uważał, I spiesząc do niey, iáko do bankietu Należytego badał się sekretu. Rzeczono bowiem, nie z okolicznośćią Ze boiáźń Páńska práwą iest mądrośćią, A strzeżdź się grzechu i złey komitywy, To
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 103
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
stamtąd do lądu jachać musiały. Tejże nocy trafiła się pełnia miesiąca/ która na Oceanie zwykła nawiętsze sprawować i pobudzać nawałności/ czego naszy wiadomi nie byli/ tak/ że czasu jednego/ i nawy dłuższe które wojsko przewiozły/ i na ląd wciągnione były/ wały morskie zalewały/ i okręty na kotwicach stojące taż burzliwość usilnie wątliła/ naszy żadnym sposobem/ ani ziachać/ ani ratować ich mogli. Gdy ich siła morze połąmało/ a ostatek bez powrozów/ bez kotowic/ i bez innych do żeglowania potrzeb tak zostało/ wielki frasunek (do czego przyść musiało) na wszytko wojsko padł. Abowiem inszych/ na którychby się mogli zawieść
ztámtąd do lądu iácháć muśiáły. Teyże nocy tráfiłá sie pełnia mieśiącá/ ktora ná Oceanie zwykłá nawiętsze spráwowáć y pobudzáć náwáłnośći/ czego nászy wiádomi nie byli/ ták/ że czásu iednego/ y nawy dłuższe ktore woysko przewiozły/ y ná ląd wćiągnione były/ wáły morskie zálewáły/ y okręty ná kotwicách stoiące táż burzliwość vśilnie wątliłá/ nászy żadnym sposobem/ áni ziácháć/ áni rátowáć ich mogli. Gdy ich śiłá morze połąmáło/ á ostátek bez powrozow/ bez kotowic/ y bez innych do żeglowánia potrzeb ták zostáło/ wielki frásunek (do cze^o^ przyść muśiáło) ná wszytko woysko padł. Abowiem inszych/ ná ktorychby sie mogli záwieść
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 87.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
tego przywodzić/ aby dobrowolnie pozwolił dosieść/ a dał na sobie spokojnie jeździć/ czego łacno dowiedzie nieskwapliwy a barzo cierpliwy umysł ludzki. Pijanicy/ furiatowi/ łbu niecierpliwemu nie tylko piastować/ ale ledwie patrzać na nadobne i młode źrzebię pozwolić może. Prawda żeć ciężko podobno przyjdzie znosić długo i cierpliwie końskie szaleństwo i młodą burzliwość/ ale wspomniawszy że też on osobę twą wiernie i dłużej ma nosić/ łacniej się rozumnemu dać do tego przywieść. Sat cito, si sat bene, dawna przypowiastka. Dosyć prędko/ gdy dosyć dobrze. O Kaweczanie i o Bardeli. Rozd: 6. Księgi
WSpomniało się wyższej Kaweczan i słomiane siodło/ które Bardelą
tego przywodźić/ áby dobrowolnie pozwolił dośieść/ á dał ná sobie spokoynie ieźdźić/ czego łácno dowiedźie nieskwápliwy á bárzo ćierpliwy vmysł ludzki. Piiánicy/ furiatowi/ łbu niećierpliwemu nie tylko piástowáć/ ále ledwie pátrzáć ná nadobne y młode źrzebię pozwolić może. Prawdá żeć ćięszko podobno prziydźie znośić długo y ćierpliwie końskie szaleństwo y młodą burzliwość/ ále wspomniawszy że też on osobę twą wiernie y dłużey ma nośić/ łácniey się rozumnemu dáć do tego przywieść. Sat cito, si sat bene, dawna przypowiastká. Dosyć prędko/ gdy dosyć dobrze. O Káweczanie y o Bárdeli. Rozd: 6. Kśięgi
WSpomniáło się wyższey Káweczan y słomiáne śiodło/ ktore Bárdelą
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: F
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
słabość moję wszytką ciała i dusze uniżonością/ ciebie proszę o ustawiczną i skuteczną pomoc twoję. Spraw we mnie wstrzemieźliwości twojej doskonałość/ oddał ode mnie wszytkie niepomiernych i zbytecznych żądz niestworność. Spraw we-mnie serca i myśli/ ciała i dusze/ niewinną czystość/ a oddal odemnie wszytkę członków i afektów zwierzchną i wnętrzną burzliwość. Spraw we mnie wdzięczną stateczność/ i na male przestającą miernośs/ a oddal ode-mnie wszytkich okazałości/ i płochości i próżności nikczemność.
7. A tego nie sobie tylko od ciebie Boga i Mistrza mego żebrzę/ ale też i wszytkim bliznim moim/ wiernie życzę i proszę/ oddal od nas wszytkich wszelką tobie
słábość moię wszytką ćiáłá i dusze vniżonośćią/ ćiebie proszę o vstáwiczną i skuteczną pomoc twoię. Spraw we mnie wstrzęmieźliwośći twoiey doskonáłość/ oddał ode mnie wszytkie niepomiernych i zbytecznych żądz niestworność. Spraw we-mnie sercá i myśli/ ćiałá i dusze/ niewinną czystość/ á oddal odemnie wszytkę członkow i áfektow zwierzchną i wnętrzną burzliwość. Spraw we mnie wdźięczną státeczność/ i ná mále przestáiącą miernośs/ á oddal ode-mnie wszytkich okazáłośći/ i płochośći i proznośći nikczemność.
7. A tego nie sobie tylko od ćiebie Bogá i Mistrzá mego żebrzę/ ále też i wszytkim bliznim moim/ wiernie życzę i proszę/ oddal od nas wszytkich wszelką tobie
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 205
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665