i szczęścił/ a toć jest Superstitio vanarum observationum: abo więc Zabobon z płonnych zwyczajów i przestróg/ jako to po połogu koszule nie odmieniać/ kłokotkowe drewno przy kadzi zatykać/ aby piwu czary nie szkodziły/ w Wigilia Sw: Jana wieniec ż bylice nosić/ aby głowa przez rok nie bolała/ choć ziółmi i bylicą zdawna strojono domy/ i wrota domowe świątobliwie/ i w wiencach chodzono na znak wesela/ podług Pisma: Wiele się ich będzie weseliło z narodzenia jego. Bałwochwalstwo tedy jest wszelka część/ która jakiemuszkolwiek stworzeniu/ jako Bogu wyrządzamy. Jednak z tą przestrogą/ abyś obrazów CHrystusa Pana i Świętych jęgo nie nazywał bałwanami
y szczęścił/ á toć iest Superstitio vanarum observationum: abo więc Zábobon z płonnych zwyczáiow y przestrog/ iáko to po połogu koszule nie odmieniáć/ kłokotkowe drewno przy kádźi zátykáć/ áby piwu czáry nie szkodźiły/ w Wigilia Sw: Ianá wieniec ż bylice nośić/ aby głowá przez rok nie bolałá/ choć źiołmi y bylicą zdawná stroiono domy/ y wrotá domowe swiątobliwie/ y w wiencách chodzono ná znak wesela/ podług Pismá: Wiele się ich będźie weseliło z narodzeniá iego. Báłwochwalstwo tedy iest wszelka część/ ktora iákiemuszkolwiek stworzeniu/ iáko Bogu wyrządzamy. Iednák z tą przestrogą/ ábyś obrazow CHrystusa Páná y Swiętych ięgo nie názywał báłwanámi
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 26
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
w południe, A ów z flaszą do studnie; Ten w mokrze, ten na suszy. Żołnierz kopiją kruszy.
Cieszy się ociec, kiedy do niego się zleci Grono kochanych dzieci: Jedni spod znaków Marsa i Bellony krwawej, Drudzy z szkolnej zabawy; Wszytkich z kupy rozsuła Niemądra kanikuła.
Różą głowę, a biodry bylicą opasze: Synowie, dzisia nasze! Niechaj prosto z piwnice przyniosą dzban wina! Pociecha, kto ma syna, Byle grzecznego — przydam — Bo się głupiego wstydam.
Ale ja, nieszczęśliwy, opak to tłumaczę, Gdy syna swego płaczę. Nie noś wina, nie daj mi najlepszego trunku W niezmiernym frasunku. Wszyscy z
w południe, A ów z flaszą do studnie; Ten w mokrze, ten na suszy. Żołnierz kopiją kruszy.
Cieszy się ociec, kiedy do niego się zleci Grono kochanych dzieci: Jedni spod znaków Marsa i Bellony krwawej, Drudzy z szkolnej zabawy; Wszytkich z kupy rozsuła Niemądra kanikuła.
Różą głowę, a biodry bylicą opasze: Synowie, dzisia nasze! Niechaj prosto z piwnice przyniosą dzban wina! Pociecha, kto ma syna, Byle grzecznego — przydam — Bo się głupiego wstydam.
Ale ja, nieszczęśliwy, opak to tłumaczę, Gdy syna swego płaczę. Nie noś wina, nie daj mi najlepszego trunku W niezmiernym frasunku. Wszyscy z
Skrót tekstu: PotNabKuk_I
Strona: 525
Tytuł:
Pieśni nabożne ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Wrzody zagniełe/ które Grekowie Nomas zowią wychędaża/ i ciałem zdrowym wypełni/ zasypując je nim/ albo świeży tłukąc i przykładając. Apul. Miesięcznej.
Miesięczną Paniom zawściągnioną nad przyrodzenie wywodzi. Płodu.
Płód martwy z żywota wyrzuca. Łożysko
Także łożysko pozostałe po porodzeniu położnicom wywodzi/ korzeń Dyptanowy Sokiem swym/ albo z bylicą zaczyniony/ a w otwór łona węzełkiem albo czopkiem wprawiony. Plat. Kaduku
Padającą chorobę leczy/ dając miałko utartego z Bobrowym strojem a z Ruciańym Sokiem pić.
Toż czyni sarkając go nosem/ albo w nozdrza lany. Tenże. Paraliżem naruszo:
Tymże mazać i nacierać dobrze te którzy Paraliżem albo powietrzem
Wrzody zágniełe/ ktore Grekowie Nomas zowią wychędaża/ y ćiáłem zdrowym wypełni/ zásypuiąc ie nim/ albo świeży tłukąc y przykłádáiąc. Apul. Mieśięczney.
Miesięczną Pániom záwśćiągnioną nád przyrodzenie wywodźi. Płodu.
Płod martwy z żywotá wyrzuca. Łożysko
Tákże łożysko pozostáłe po porodzeniu położnicom wywodźi/ korzeń Dyptanowy Sokiem swym/ álbo z bylicą záczyniony/ á w otwor łoná węzełkiem álbo czopkiem wpráwiony. Plat. Káduku
Pádaiącą chorobę leczy/ dáiąc miáłko vtártego z Bobrowym stroiem á z Rućiáńym Sokiem pić.
Toż czyni sarkáiąc go nosem/ álbo w nozdrza lany. Tenże. Páráliżem náruszo:
Tymże mázáć y náćieráć dobrze te ktorzy Páráliżem albo powietrzem
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: K
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
chudnieją/ ani się by za dawaniem najwiętszego obroku chcą poprawować. Przeto gdy się ta choroba w nim postrzeże: Weźmi oliwy łotów trzy/ Mirry pół łota/ pieprzu ziarnek 30. stłuczonych na proch/ uwarz to wespoła wlej koniowi w gardło po grzeble/ jako i insze wszelakie tranki. Na toż.
Ruta i z Bylicą mieszana w sienie pomaga do tuczenia/ abo wino z nimi warząc/ lać w gardło. Na toż.
Jęczmień i owies w piecu dobrze suszony/ żeby się przyrumienił/ i wywiany od popiołu tuczy barziej/ także i Bób nadtłuszczony w stępie/ mieszając po garści do obroku. Księgi Na toż.
Szafranu łotów dwa/
chudnieią/ áni się by zá dawániem naywiętszeg^o^ obroku chcą popráwowáć. Przeto gdy się tá chorobá w nim postrzeże: Weźmi oliwy łotow trzy/ Mirrhy puł łotá/ pieprzu źiarnek 30. stłuczonych ná proch/ vwarz to wespołá wley koniowi w gárdło po grzeble/ iáko y insze wszelákie tránki. Ná toż.
Rutá y z Bylicą mieszána w śienie pomaga do tuczenia/ ábo wino z nimi wárząc/ lać w gárdło. Ná toż.
Ięczmień y owies w piecu dobrze suszony/ żeby się przyrumienił/ y wywiany od popiołu tuczy bárźiey/ tákże y Bob nádtłuszczony w stępie/ mieszáiąc po gárśći do obroku. Kśięgi Ná toż.
Száfránu łotow dwá/
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Qiij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
/ przymieszać trochę mąki pszennej i miodu przaśnego/ aby się jedno zamąciła a osłodziła trochę/ tę dawać pić poranu i wieczor do wolej: ktemu jeśli zimno/ w łazience jakiej: jeśli zaś ciepło/ na słońcu wodą z mydłem go przemywając i z ługiem/ z rumnem/ z miętką/ z piołunkiem/ z bylicą/ abo z inemi pachniącemi ziółmi warzoną/ także nozdrza i jądra winem białym abo octem przemywając/ gdyż dziwnie lubi koń pachniące rzeczy. Wszakoż to też chwalę/ przed czasem przypuszczania w ciele będącego przepurgować przystojnym lekarstwem/ a barzo tłustego wierę i kilkakroć/ radząc rychlej na to niż na krwie puszczanie. Bo w chowaniu ty
/ przymieszáć trochę mąki pszenney y miodu przásnego/ áby się iedno zámąćiłá á osłodźiłá trochę/ tę dáwáć pić poránu y wieczor do woley: ktemu iesli źimno/ w łáźience iákiey: iesli záś ćiepło/ ná słońcu wodą z mydłem go przemywáiąc y z ługiem/ z rumnem/ z miętką/ z piołunkiem/ z bylicą/ ábo z inemi pachniącemi źiołmi wárzoną/ tákże nozdrzá y iądrá winem białym ábo octem przemywáiąc/ gdyz dźiwnie lubi koń pachniące rzeczy. Wszákoż to też chwalę/ przed czásem przypuszczánia w ćiele będącego przepurgowáć przystoynym lekárstwem/ á bárzo tłustego wierę y kilkákroć/ rádząc rychley ná to niż ná krwie puszczánie. Bo w chowániu ty
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Ciijv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603