Komu bowiem sumienie, wspaniały umysł i pokazana ku tej rzeczypospolitej multo dispendio kosztu i krwi szwedzkiej miłość najjaśniejszego króla imci szwedzkiego znajome są, nie może i nie powinien, poczciwem upewniam słowem, wierzyć o takim targu, bo ani prześwietna Porta postanowionego wiecznem przymierzem pokoju z rzecząpospolitą polską sub nomine et auspiciis najjaśniejszego króla imci Stanisława nienaruszenie usiłująca zachować, najmniejszej nie miała pretensji, mając za pro principali w nagrodę kosztów, na które się rezolwowała nie dopuszczać, żeby surgere in altum per caedes i sąsiedzkiego państwa mocy nieprzyjaciela granicom swoim niebezpiecznego, i jako do opatrzenia ejusmodi securitatis suae i utrzymania całości parare tutamen in armis naturalnej obligacji obowiązek miała, tak pewnie z tego
Komu bowiem sumienie, wspaniały umysł i pokazana ku téj rzeczypospolitéj multo dispendio kosztu i krwi szwedzkiéj miłość najjaśniejszego króla imci szwedzkiego znajome są, nie może i nie powinien, poczciwem upewniam słowem, wierzyć o takim targu, bo ani prześwietna Porta postanowionego wieczném przymierzem pokoju z rzecząpospolitą polską sub nomine et auspiciis najjaśniejszego króla imci Stanisława nienaruszenie usiłująca zachować, najmniejszéj nie miała pretensyi, mając za pro principali w nagrodę kosztów, na które się rezolwowała nie dopuszczać, żeby surgere in altum per caedes i sąsiedzkiego państwa mocy nieprzyjaciela granicom swoim niebezpiecznego, i jako do opatrzenia ejusmodi securitatis suae i utrzymania całości parare tutamen in armis naturalnéj obligacyi obowiązek miała, tak pewnie z tego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 292
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
bezdenne morza i insze elementa słuchały i w cudownym obserwowały posłuszeństwie. Zgoła sam P. Bóg dla pobożności i zasług za nich wojował, wojska nieprzyjacielskie znosił i w trudnych terminach rządził i radził.
Widziałbym był w tych ubóstwionych zwierzchnościach ów wzór bogomyślności, pokory i pokuty Dawidów, o pomnożenie wiary i chwały Boskiej cudownie usiłujących Jozafatów, onę usilnie utrzymujących Barachijaszów, dla niej rezolutnie ginących Ludwików, o nią w ochronie krwi narodu swojego pojedynkiem czyniących Wacławów.
Napatrzyłbym się był w królach i monarchach pobożnych Augustów, wstydliwych Bolesławów, czystych i wstrzemięźliwych Józefów, sprawiedliwych Aurelijuszów, gorliwych o całość państwa Alfonsów i inszych tak wielu słodkiej i świętej teraz
bezdenne morza i insze elementa słuchały i w cudownym obserwowały posłuszeństwie. Zgoła sam P. Bóg dla pobożności i zasług za nich wojował, wojska nieprzyjacielskie znosił i w trudnych terminach rządził i radził.
Widziałbym był w tych ubóstwionych zwierzchnościach ów wzór bogomyślności, pokory i pokuty Dawidów, o pomnożenie wiary i chwały Boskiej cudownie usiłujących Jozafatow, onę usilnie utrzymujących Barachijaszów, dla niej rezolutnie ginących Ludwików, o nię w ochronie krwi narodu swojego pojedynkiem czyniących Wacławów.
Napatrzyłbym się był w królach i monarchach pobożnych Augustów, wstydliwych Bolesławów, czystych i wstrzemięźliwych Józefów, sprawiedliwych Aurelijuszów, gorliwych o całość państwa Alfonsów i inszych tak wielu słodkiej i świętej teraz
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 166
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
mawiał wielki ów i nauką i cnotą do Zakonników Albert. Persistamus in cruce, moriamur in cruce, deponant nos ex ea Angeli, no fraus diaboli, aut nostra temeritas. I Tomasz z Akwinu głośny Anielskim życiem i nauką w Kościele naszym Nauczyciel Matce swojej łzami rzewnemi zalanej koniecznie go od Zakonnego, które przyjął życia odwieść usiłującej tę dał odpowiedź, którą mu wejrzenie na Chrystusa i na Matkę jego bolejącą pod krzyżem w Obrazie narażającym się w oczy podało: „Oto (rzecze) Syn Boży dla pocieszenia najświętszej Matki swojej nie zstąpił z krzyża, na który go miłość nasza wprawiła, tak też i ja nie zstąpię z tego krzyża życia Zakonnego dla
mawiał wielki ow y nauką y cnotą do Zakonnikow Albert. Persistamus in cruce, moriamur in cruce, deponant nos ex ea Angeli, no fraus diaboli, aut nostra temeritas. Y Tomasz z Akwinu głośny Anielskim życiem y nauką w Kościele naszym Nauczyciel Matce swoiey łzami rzewnemi zalaney koniecznie go od Zakonnego, ktore przyiął życia odwieść uśiłuiącey tę dał odpowiedź, ktorą mu weyrzenie na Chrystusa y na Matkę iego boleiącą pod krzyżem w Obraźie narażaiącym się w oczy podało: „Oto (rzecze) Syn Boży dla pocieszenia nayświętszey Matki swoiey nie zstąpił z krzyża, na ktory go miłość nasza wprawiła, tak też y ia nie zstąpię z tego krzyża życia Zakonnego dla
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 70
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
kosztowania przednie: a poślednie do inszych smysłów/ abo snadź do naczynia rozkosz/ jako są bogactwa/ pieniądze etc. Rzeczy około których się bawi władza gniewliwa/ dobre abo złe/ do umysłu przynależą/ jako do czci/ sławy/ oddania pieniędzy schowanych/ dobrodziejstwa nagrodzenia/ krzywdy odparcia. Tę pożądliwość Plato zowie baczną/ usiłującą: a pierwszą/ zowie wszeteczną/ i łakomą. Które rzeczy przynależą do władze po żądliwej/ które do gniewliwej. Jeśli namiętności zgoła są złe. Iż namiętności są złe.
SToicy którzy wszytek swój rozum obracali do ludzkich obyczajów wypolerowania/ mniemali iż namiętności wszelakie są złe/ przeciwko przyrodzeniu/ i przeciwne rozumowi/ które każdy
kosztowánia przednie: á poślednie do inszjch smysłow/ ábo snadź do naczynia roskosz/ iáko są bogactwá/ pieniądze etc. Rzeczy około ktorych się báwi władza gniewliwa/ dobre ábo złe/ do vmysłu przynależą/ iáko do czći/ sławy/ oddánia pieniędzy schowánych/ dobrodźieystwá nágrodzenia/ krzywdy odpárćia. Tę pożądliwość Plato zowie báczną/ vśiłuiącą: á pierwszą/ zowie wszeteczną/ y łakomą. Ktore rzeczy przynależą do władze po żądliwey/ ktore do gniewliwey. Iesli namiętnośći zgołá są złe. Iż namiętnośći są złe.
SToicy ktorzy wszytek swoy rozum obracáli do ludzkich obyczáiow wypolerowánia/ mniemáli iż namiętnośći wszelákie są złe/ przećiwko przyrodzeniu/ y przećiwne rozumowi/ ktore káżdy
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 137
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
swoją, ze wszystką potęgą na wojnę do Litwy wyszedszy, mając przy sobie Zołotarenka i Półtorakożucha, pułkowników kozackich, z gromadnym bardzo ultajstwa kozackiego wojskiem, na Litwę wszystkę ogniem i mieczem pustosząc następował trybem kozackim, ani kościołom, ani grobom nawet nie tylko ludziom nie folgując. A kilka razy książęcia Radziwiłła odpór dać usiłującego nastraszywszy, a już Mińskie, Mścisławskie, Połockie i Nowogrodzkie i Białą Ruś całą opanowawszy, ku Wilnu brał się i tam pod Wilnem stawszy, nadwerężone wojsko litewskie łatwo i z hetmanem z pola spędził, a sam do Wilna ogołoconego gwałtownie wjechawszy w obronę, z księżą i z obywatelami rzymskiej wiary tyrańsko postępował. Kościoły palił
swoją, ze wszystką potęgą na wojnę do Litwy wyszedszy, mając przy sobie Zołotarenka i Półtorakożucha, pułkowników kozackich, z gromadnym bardzo ultajstwa kozackiego wojskiem, na Litwę wszystkę ogniem i mieczem pustosząc następował trybem kozackim, ani kościołom, ani grobom nawet nie tylko ludziom nie folgując. A kilka razy książęcia Radziwiłła odpór dać usiłującego nastraszywszy, a już Mińskie, Mścisławskie, Połockie i Nowogrodzkie i Białą Ruś całą opanowawszy, ku Wilnu brał się i tam pod Wilnem stawszy, nadwerężone wojsko litewskie łatwo i z hetmanem z pola spędził, a sam do Wilna ogołoconego gwałtownie wjechawszy w obronę, z księżą i z obywatelami rzymskiej wiary tyrańsko postępował. Kościoły palił
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
odwaga/ wnętrznych płuców pilen. I wszem członkom dokucza ogień strawca srogi. Ewryscjej śpi zdrów na to; wierzą jednak w bogi. Rzekł: i po wielkiej OEcie ran się pełen smykał: Jak cielec w bok trafiony/ gdyby sprawca znikał. Nie raz trzęsącego się/ nie raz jęczącego/ Nie raz koszulę zerwać usiłującego/ Znałby był; gdy nq góry żarł się/ gdy wywracał Srogie trąmy/ gdy ręce k niebiosom obracał. oto Lichy w dziurze się kriacego skalnej/ Dojźrzy: a jak byłdojął ból wściekłości walnej/ Rzekł: tyżeś mię tej/ Licha/ nabawił obrady? Ty mię z światem rozwiedziesz? ów drży z
odwaga/ wnętrznych płucow pilen. Y wszem członkom dokucza ogień strawcá srogi. Ewryscyey śpi zdrow ná to; wierzą iednák w bogi. Rzekł: y po wielkiey OEćie ran się pełen smykał: Iák ćielec w bok tráfiony/ gdyby spráwcá znikał. Nie raz trzęsącego się/ nie raz ięczącego/ Nie raz koszulę zerwáć vśiłuiącego/ Znałby był; gdy nq gory żárł się/ gdy wywrácał Srogie trąmy/ gdy ręce k niebiosom obrácał. oto Lichy w dźiurze się kryiacego skálney/ Doyźrzy: á iák byłdoiął bol wśćiekłośći wálney/ Rzekł: tyżeś mię tey/ Licha/ nábáwił obrády? Ty mię z świátem rozwiedźiesz? ow drży z
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 223
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
na nauki niegdy jeszdzali/ abo cokolwiek takowego: Zamikł nieboraczek stary/ nie bez wielkiego śmiechu z niego kilku ludzi uczonych/ co przy tym byli. Równie także Bekanowi i nie którym inszym/ dowcipne bajki/ o pierwotności swych języków światu podającym/ i starodawne słowa niemniej Azjańakie i Afrykańskie/ jako i Europskie znich wywodzić usiłującym/ trzeba by pierwej na to takie prawo abo fundament usiłowania swego pokazać: to jest abo że Azjanom i Afrykanom początek jaki dali/ abo że tam przed niemi byli/ abo cokolwiek takowego. Nie dość tedy na tym/ dowcipnie wymyślać jakie podobieństo niektórych słów starodawnych miasto prawdziwego ich Etymonu, ale trzeba na to pierwej pokazać
ná náuki niegdy ieszdzáli/ ábo cokolwiek tákowego: Zámikł nieboraczek stáry/ nie bez wielkiego śmiechu z niego kilku ludźi vczonych/ co przy tym byli. Rownie tákże Bekanowi y nie ktorym inszym/ dowćipne bayki/ o pierwotnośći swych ięzykow świátu podáiącym/ y stárodawne słowá niemniey Azyáńakie y Aphrykáńskie/ iáko y Europskie znich wywodźić vśiłuiącym/ trzebá by pierwey ná to tákie práwo ábo fundáment vśiłowánia swego pokázáć: to iest ábo że Azyanom y Aphrykanom początek iáki dáli/ ábo że tám przed niemi byli/ ábo cokolwiek tákowego. Nie dość tedy ná tym/ dowćipnie wymyśláć iákie podobieństo niektorych słow stárodawnych miásto prawdźiwego ich AEthymonu, ále trzebá ná to pierwey pokázáć
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 14
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
priuatam, quietam, religiosam, et paucis contentam traducebant, atque ad Caelestem suspirabant, confitentes se peregrinos super terram, seque fide et spe futuri Christi sustentantes. Atque sic eam describit Moses in suis libris et Apostolus Hebr: 11. Gdy synowie tego wieku hałasowali, to jest Jafetczykowie z Chamianami (wybić się z poddaństwa usiłującemi) i wpostanowieniu Królestw, to jest Babilońskiego i Egipskiego na umor uganiali: synowie światłości, to jest Semiani żywot beztworny abo upośledzony/ spokojny, Zakonny, i na trosze przestający prowadzili, a do niebieskiego wzdychali: wyznawając się pielgrzymami na ziemi, a wiarą się i nadzieją przyszłego Chystusa strzymawając. I tak go,
priuatam, quietam, religiosam, et paucis contentam traducebant, atque ad Caelestem suspirabant, confitentes se peregrinos super terram, seque fide et spe futuri Christi sustentantes. Atque sic eam describit Moses in suis libris et Apostolus Hebr: 11. Gdy synowie tego wieku hałasowali, to iest Iáphetczykowie z Chámianámi (wybić się z poddáństwá vśiłuiącemi) y wpostanowieniu Krolestw, to iest Bábilońskiego y AEgiptskiego na vmor vganiali: synowie światłośći, to iest Semiáni zywot beztworny ábo vpośledzony/ spokoyny, Zakonny, y na trosze przestaiący prowadzili, a do niebieskiego wzdychali: wyznawaiąc się pielgrzymami na ziemi, a wiarą się y nadzieią przyszłego Chystusa ztrzymawáiąc. Y ták go,
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 66
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
językowi Polskiemu wymowa, że lubo smacno płynącej mowy narabiać chce kto przestronnością, lubo domniemanych sensów, albo składów zażywa węzłowatości, dosyć nie ubogo wszytkiemu sprostać może, tak wybornie, albo podło rzeczom wygadzając, jako kto popracować w Polszczyznie, albo opuszczoną wymową odbyć co usiłuje. Nie żaden tedy języka Polskiego niedostatek, ale mowców nieusiłująca sprawuje niedbałość, kiedy więc wpotocznych rozmowach wyżebranemi u Łacinników słowami nadstawiają (rzkomo) Polskiego języka niedolą, albo nazwisk właściwość Łacinnym pokrywają mianowaniem, swoję wtym raczej odkrywając w wyrażeniu rzeczy nie pochopność, a niżeli jaką rozmowie Polskiej dodając okrasę. Bez pochlebstwa cenę ważąc, i wgłębszą się rzeczy uwagę wpuściwszy, prędzej Łacinnikowi nie dostarczy
ięzykowi Polskiemu wymowá, że lubo smácno płynącey mowy nárabiáć chce kto przestronnośćią, lubo domniemánych sensow, álbo skłádow zázywa węzłowátośći, dosyć nie vbogo wszytkiemu sprostáć może, ták wybornie, álbo podło rzeczom wygadzáiąc, iáko kto poprácowáć w Polszczyznie, álbo opuszczoną wymową odbyć co vśiłuie. Nie żaden tedy ięzyká Polskiego niedostátek, ále mowcow nievśiłuiąca spráwuie niedbáłość, kiedy więc wpotocznych rozmowách wyżebránemi v Láćinnikow słowámi nádstáwiáią (rzkomo) Polskiego iężyká niedolą, álbo názwisk właśćiwość Láćinnym pokrywáią miánowániem, swoię wtym raczey odkrywáiąc w wyráżeniu rzeczy nie pochopność, á niżeli iáką rozmowie Polskiey dodáiąc okrasę. Bez pochlebstwá cenę ważąc, y wgłębszą się rzeczy vwagę wpuśćiwszy, prędzey Láćinnikowi nie dostárczy
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: A2
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
wpadają/ i w-niech upadają/ i tak wytrwanie w-dobrym tracą: a zaś takie wytrwanie Pan Bóg daje pokornym/ o sobie nic nie trzymającym/ ani sobie ufającym/ najmniejszych grzechów/ tak jako największych się strzegącym/ w-każdej okazji Bogu się podobać/ w-cnocie postąpić/ łaski i wysługi u Boga sobie przyczynić usiłującym/ pomocy do wytrwania w świętym żywocie pokornie/ i usilnie/ i cierpliwie żebrzącym. Abowiem takowi Boga gorąco miłując/ i onemu jako najbarziej podobać się chcąc/ ani śmiercią/ ani żywotem/ ani obietnicami/ ani groźbami/ ani szczęściem/ ani nieszczęściem/ ani lenistwem/ ani trudnościami od cnoty odwieść się nie dają/
wpadáią/ i w-niech vpadáią/ i ták wytrwánie w-dobrym trácą: á záś tákie wytrwánie Pan Bog dáie pokornym/ o sobie nic nie trzymáiącym/ áni sobie vfáiącym/ naymnieyszych grzechow/ ták iáko naywiększych się strzegącym/ w-káżdey okázyey Bogu się podobáć/ w-cnoćie postąpić/ łáski i wysługi v Bogá sobie przyczynić vśiłuiącym/ pomocy do wytrwánia w świętym żywoćie pokornie/ i vśilnie/ i ćierpliwie żebrzącym. Abowiem tákowi Bogá gorąco miłuiąc/ i onemu iáko naybárźiey podobáć się chcąc/ áni śmierćią/ áni żywotem/ áni obietnicámi/ áni groźbámi/ áni szczęśćiem/ áni nieszczęśćiem/ áni lenistwem/ áni trudnośćiámi od cnoty odwieść się nie dáią/
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 220
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665