trzodzie: Chociaż umiały pływać, wszytkie toną w wodzie. Poruszeni tak wielką owi ludzie szkodą, Co rychlej z ziemie swojej Jezusa wywiodą: Nie chcą ewangeliej dla zguby swych świni. O, jakoż wiele dzisia chrześcijan tak czyni, Że dla cielesnej żądze i sprośnego zbytku Pozbywają Jezusa z serc swoich przybytku; Wolą ścierwy tych wieprzów ciał śmiertelnych tuczyć, Gnić w obżarstwie, w pijaństwie moknąć niż się uczyć Zbawiennej do królestwa niebieskiego drogi. Zawsze pies śmieci lubi, a Świnia barłogi. 416 (N). NIEDYSKRETNY GOŚĆ
Ledwie co mi postawią do obiadu stołek, Aż w burce słuszny się zdał z pozoru pachołek: Ładownica przez ramię, klucz srogi
trzodzie: Chociaż umiały pływać, wszytkie toną w wodzie. Poruszeni tak wielką owi ludzie szkodą, Co rychlej z ziemie swojej Jezusa wywiodą: Nie chcą ewangelijej dla zguby swych świni. O, jakoż wiele dzisia chrześcijan tak czyni, Że dla cielesnej żądze i sprośnego zbytku Pozbywają Jezusa z serc swoich przybytku; Wolą ścierwy tych wieprzów ciał śmiertelnych tuczyć, Gnić w obżarstwie, w pijaństwie moknąć niż się uczyć Zbawiennej do królestwa niebieskiego drogi. Zawsze pies śmieci lubi, a Świnia barłogi. 416 (N). NIEDYSKRETNY GOŚĆ
Ledwie co mi postawią do obiadu stołek, Aż w burce słuszny się zdał z pozoru pachołek: Ładownica przez ramię, klucz srogi
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 180
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Cerkwią Pana Chrystusową być siebie znając/ słuchać go w tym niema/ tamże zaraz nauczona bywszy od Błogsł. Ewanielistów/ Coby to była za męka/ którą aby ich Pan Chrystus nie męczył/ Diabli proszą. Mateusz Z. mówi. Prosili go Diabli mówiąc, jeśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstado wieprzów Marek Z. mówi. Mówił bowiem jemu Jezus, wynidź duchu nieczysty z człowieka, i prosił go (legio) barzo, aby ich nie wyganiał z krainy. Łukasz Z. mówi. Przykazał Pan Jezus duchowi nieczystemu, aby wyszedł z człowieka, i prosił go aby im nie rozkazał iść do przepaści. Nie trudno
Cerkwią Páná Christusową bydź śiebie znáiąc/ słucháć go w tym niema/ támże záraz náuczona bywszy od Błogsł. Ewányelistow/ Coby to byłá zá męká/ ktorą áby ich Pan Christus nie męcżył/ Dyabli proszą. Mátheusz S. mowi. Prośili go Dyabli mowiąc, ieśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstádo wieprzow Márek S. mowi. Mowił bowiem ie^v^ Iezus, wynidź duchu nieczysty z człowieká, y prośił go (legio) bárzo, áby ich nie wyganiał z kráiny. Lukasz S. mowi. Przykazał Pan Iezus duchowi nieczystemu, áby wyszedł z człowieká, y prośił go áby im nie roskazał iśdź do przepáśći. Nie trudno
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 39
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Fisku, ale do Pana gruntu należy 1588. 13. Areszty miejskie nie idą na Poddanych ani na żadne rzeczy Szlacheckie[...] . 14 Szlachcic każdy jako i Duchowny wolny jest od cła płacenia, od własnych zbóż na przedaż prowadzonych lub lądem, lub Wisłą, abo innemi Rzekami, ani od wołów własnych, skopów, owiec, wieprzów, wełny, byle nie były przekupne, na co powinien przysiąc, abo sługa jego według Konstyt: 1550. 1569. 1576. 1581. 1589. 1601. 1607. i wiele innych, także wolni są Szlachta od czopowego z Dóbr własnych, od Piw, 1511. 1613. 15. Szlacheckie Dobra mają sobie
Fisku, ale do Pana gruntu należy 1588. 13. Areszty mieyskie nie idą na Poddanych ani na żadne rzeczy Szlacheckie[...] . 14 Szlachćic każdy jako i Duchowny wolny jest od cła płacenia, od własnych zbóż na przedaż prowadzonych lub lądem, lub Wisłą, abo innemi Rzekami, ani od wołów własnych, skopów, owiec, wieprzów, wełny, byle nie były przekupne, na co powinien przyśiąc, abo sługa jego według Konstyt: 1550. 1569. 1576. 1581. 1589. 1601. 1607. i wiele innych, także wolni są Szlachta od czopowego z Dóbr własnych, od Piw, 1511. 1613. 15. Szlacheckie Dobra mają sobie
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 231
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
ma cônsistentiam, i pewnego od natury naznaczonego terminu. Seneka o tym napisał Naturalium lib; 4. że jest fugax animali o Zwierzętach osobliwych
audaci, audacissimum timido Żyje mięsem, co rok dni 60 nic nie je, jedno jaje wielkości tylkiej, jak gęsie pokłada. NIL Rzeka jak opadnie, w błocku się nakształt Wieprzów nurzają, zbliżających się Ludzi ogona uderzeniem zabijają. Taksa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Człeka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rozpadnionej mózgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. I to w
ma cônsistentiam, y pewnego od natury naznaczonego terminu. Seneka o tym napisał Naturalium lib; 4. że iest fugax animali o Zwierzętach osobliwych
audaci, audacissimum timido Zyie mięsem, co rok dni 60 nic nie ie, iedno iaie wielkości tylkiey, iak gęsie pokłada. NIL Rzeka iak opadnie, w błocku się nakształt Wieprzow nurzaią, zbliżaiących się Ludzi ogona uderzeniem zábiiaią. Taxa postanowiona 10. Czerwonych ze Skarbu publicznego, ktoby do Miasta przyprowadził zabitego. Łzy Krokodyla, są życia periody; płaczą nad Czleka, lub innego Zwierzęcia głową, by z rospadnioney mozgiem posilić się mogli, co wyraził Symbolista: Plorat et devorat. Y to w
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 577
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dogadzając na świecie, a po śmierci wiecznie go szczęśliwym uczynić deklaruje się. Toż wszytko czyni czart, i tym, co z nim i wyraźnego nie mają pactum, byle człek do tego mający inklinacją, znaków od czarta zwyczajnie proponowanych i pretendowanych chwytał się, i trzymał. Tak świnopas jeden, mając sobie zleconą trzodę wieprzów, laskę zatykał koło nich, a sam gdzie chciał odchodził, w lasce mając karteczkę imieniem Z. Błażeja napisaną, żaden zwierz nietykał wieprzów, bo czart na ów znak postawiony, i taką z świnopasem mający umowę, strzegł trzody jego, jako dociekł tego, podróżny tamtędy przechodzący, Nucleus Catecheticus. Tak czartowska Magia
dogadzaiąc na swiecie, á po śmierci wiecznie go szczęśliwym uczynić dekláruie się. Toż wszytko czyni czart, y tym, co z nim y wyraźnego nie maią pactum, byle człek do tego maiący inklinacyą, znakow od czarta zwyczaynie proponowanych y pretendowanych chwytał się, y trzymał. Tak swinopas ieden, maiąc sobie zleconą trzodę wieprzow, laskę zatykał koło nich, á sam gdzie chciał odchodził, w lasce maiąc karteczkę imieniem S. Błażeia napisaną, żaden zwierz nietykał wieprzow, bo czart na ow znák postawiony, y taką z swinopasem maiący umowę, strzegł trzody iego, iako dociekł tego, podrożny tamtędy przechodzący, Nucleus Catecheticus. Tak czartowska Magia
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 225
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wyraźnego nie mają pactum, byle człek do tego mający inklinacją, znaków od czarta zwyczajnie proponowanych i pretendowanych chwytał się, i trzymał. Tak świnopas jeden, mając sobie zleconą trzodę wieprzów, laskę zatykał koło nich, a sam gdzie chciał odchodził, w lasce mając karteczkę imieniem Z. Błażeja napisaną, żaden zwierz nietykał wieprzów, bo czart na ów znak postawiony, i taką z świnopasem mający umowę, strzegł trzody jego, jako dociekł tego, podróżny tamtędy przechodzący, Nucleus Catecheticus. Tak czartowska Magia, albo z czartami narabiająca mądrość, to tylko może uczynić przez się, co nie przewyższa mocy, i dzielności natury: gdyż wiedząc przez O
wyraźnego nie maią pactum, byle człek do tego maiący inklinacyą, znakow od czarta zwyczaynie proponowanych y pretendowanych chwytał się, y trzymał. Tak swinopas ieden, maiąc sobie zleconą trzodę wieprzow, laskę zatykał koło nich, á sam gdzie chciał odchodził, w lasce maiąc karteczkę imieniem S. Błażeia napisaną, żaden zwierz nietykał wieprzow, bo czart na ow znák postawiony, y taką z swinopasem maiący umowę, strzegł trzody iego, iako dociekł tego, podrożny tamtędy przechodzący, Nucleus Catecheticus. Tak czartowska Magia, álbo z czartami narabiaiąca mądrość, to tylko może uczynić przez się, co nie przewyższa mocy, y dzielnośći nátury: gdyż wiedząc przez O
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 225
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
kłów swoich armis wiele dokazujący. Węgierskiej Nacyj najczęstsza potrawa. Męcherz wieprzowy ususzony i utarty, spalony na popiół, i dany w napoju, tych leczy, którzy cierpią incontinentiam urinae; i owszem na kamień ludziom tenże wieprzowy pomaga męcherz, jako też i pita jego uryna. W Arabii i w Azyj po wielkiej części wieprzów swojskich nie masz, gdyż wszędzie tamtędy Zakon Mahometański vigens, tych Mahometanom zabrania specjałów, jako Lex Mosaica Żydom. W Gdańsku Roku 1717, wieprza na szali zważywszy, dociekli, że siedmset szesnaście zaważył funtów, jako pisze P. Rzaczyński. Świnie w Macedonii nieme, według Eliana Autora, a w ziemi Murzyńskiej rogate,
kłow swoich armis wiele dokazuiący. Węgierskiey Nacyi nayczęstsza potrawa. Męcherz wieprzowy ususzony y utarty, spalony na popioł, y dany w napoiu, tych leczy, ktorzy cierpią incontinentiam urinae; y owszem na kamień ludziom tenże wieprzowy pomaga męcherz, iako też y pita iego uryna. W Arabii y w Azyi po wielkiey części wieprzow swoyskich nie masz, gdyż wszędzie tamtędy Zakon Machometański vigens, tych Machometanom zabrania specyáłow, iako Lex Mosaica Zydom. W Gdańsku Roku 1717, wieprza na szali zważywszy, dociekli, że siedmset szesnáście zaważył funtow, iako pisze P. Rzaczyński. Swinie w Macedonii nieme, według Eliána Autora, á w ziemi Murzyńskiey rogate,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 288
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
z starożytnych w czym się kochał, i koło czego skrętnie z gustem chodził, od tego brał swoje nazwisko. Hortensiusz wziął imię ab Hortorum cultura, Fabiuszowie nazwani à faba tojest od bobu, niby Boboscy, Pizonowie à pisis, od grochu, niby Grochowscy: Cyceronowie à cicere od grochu włoskiego. Porcjuszowie à porcis od wieprzów: których wiele chowali i karmili. Osłodzili światu choć gorzkie gospodarstwo M. Cato. M. Terentius Varro, Columella, Hesiodus, Aratus, Aristoteles etc. Owidiusz mówi Libr: 2. de Ponto:
Tempus in agrorum cultu consumere, dulce es.. Horatius Póęta in Epod; Od: L, 2.
z starożytnych w czym się kochał, y koło czego skrętnie z gustem chodził, od tego brał swoie nazwisko. Hortensiusz wziął imie ab Hortorum cultura, Fabiuszowie nazwani à faba toiest od bobu, niby Boboscy, Pizonowie à pisis, od grochu, niby Grochowscy: Cyceronowie à cicere od grochu włoskiego. Porcyuszowie à porcis od wieprzow: ktorych wiele chowali y karmili. Osłodzili swiatu choć gorzkie gospodarstwo M. Cato. M. Terentius Varro, Columella, Hesiodus, Aratus, Aristoteles etc. Owidiusz mowi Libr: 2. de Ponto:
Tempus in agrorum cultu consumere, dulce es.. Horatius Póęta in Epod; Od: L, 2.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 349
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
w len puszczone nim się zabijają. Chorobie świniej zabieżysz, jeśli w koryta włożysz lisią, albo psią głowę suchą, która tam niech zawsze bęzie: jako też stal, albo żelazo żardzewiałe, lub żółw w korycie zawsze będący, zdrowiu świn multum pomaga Najlepsze są Botańskie podługowate, z kałatkami samoródnemi pod szyją. W karmieniu wieprzów w przód pokrzywę dawać należy dla rozepchania, potym, to poslady suszone, to okwap ze zboża zmielonego; ale pić nie wiele dawać, ani jedzenia rzadkiego, bo słonina z tąd rzednieje. Z rzeszota też wystrzegają się dawać jeść wieprzom, aby słonina nie była groszkowata, właśnie jak ospą osypana, skąd abominacja dla
w len puszczone nim się zabiiaią. Chorobie swiniey zabieżysz, iezli w korytá włożysz lisią, albo psią głowę suchą, ktora tam niech zawsze bęzie: iako też stal, albo żelazo żardzewiałe, lub żołw w korycie zawsze będący, zdrowiu swin multum pomaga Naylepsze są Botańskie podługowate, z kałatkami samorodnemi pod szyią. W karmieniu wieprzow w przod pokrzywę dawać należy dla rozepchania, potym, to poslady suszone, to okwap ze zboża zmielonego; ale pić nie wiele dawać, ani iedzenia rzadkiego, bo słonina z tąd rzednieie. Z rzeszota też wystrzegaią się dawać ieść wieprzom, aby słonina nie była groszkowata, własnie iak ospą osypana, zkąd abominacya dla
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 369
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, a lipowe gdy wilgoć na dworze, potnieją, wilgotnieją, a zatym i zboże w nich pleśnieje, toż czynią tarcice olchowe, z aurą sympatyzujące. Powała z góry dla złodzieja ma być dobrze do balków przybijana. Dach co raz odnawiany, aby na zboże nie ciekło, bo słodu narobi wiele, ale chyba dla wieprzów. Szpichlerze zwyczajnie powinny się erygować na standarach, alias niby na powietrzu od ziemi dla wentelacyj; co często złodziejom dogadza, bo wlazłszy pod spichlerz, powiercą podłogę świdrami, i zboże sobie toczą. Potrzeba tedy tej szkodzie zabiegając, albo wszytko osobliwie w nocy lustrować, i szpiegować, albo od ziemi mocnemi w ziemie zabijanemi
, á lipowe gdy wilgoć na dworze, potnieią, wilgotnieią, á zatym y zboże w nich pleśnieie, toż czynią tarcice olchowe, z aurą sympatyzuiące. Powała z gory dla złodzieia ma bydz dobrze do balkow przybiiana. Dach co raz odnawiany, aby na zboże nie ciekło, bo słodu narobi wiele, ale chyba dla wieprzow. Szpichlerze zwyczaynie powinny się erygować na standarach, alias niby na powietrzu od ziemi dla wentelacyi; co często złodzieiom dogadza, bo wlazłszy pod spichlerz, powiercą podłogę świdrami, y zboże sobie toczą. Potrzeba tedy tey szkodzie zabiegaiąc, albo wszytko osobliwie w nocy lustrować, y szpiegować, albo od ziemi mocnemi w ziemie zabiianemi
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 408.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754