równiny: nieznajome krajom naszym. Jest tam miedzy drzewy/ Copiba/ z którego skory naciętej ciecze balsam/ barzo dobry na rany. Co też znają i bestie/ bo czując gdy ich ukąsi wąż jaki/ abo zwierz inszy/ udają się do tego lekarstwa. przetoż wiele takiego drzewa widać tam pogryzionego i połupionego. Cedrowe drzewo jest tam pospolite (jako i w nowej Hiszpaniej/ i w Barlouento) także i inszych wiele drzew nieskazitelnych. Czynią tam barki z skory drzewianej/ w której się może zmieścić 25 osób/ i więcej. Ogórki/ melagrana/ mellony Europskie/ dziwnie się tam dobrze udają. Miedzy zwierzęty jest tam Tatusia/ które
rowniny: nieznáiome kráiom nászym. Iest tám miedzy drzewy/ Copibá/ z ktorego skory náćiętey ćiecze bálsam/ bárzo dobry ná rány. Co też znáią y bestye/ bo czuiąc gdy ich vkąśi wąż iáki/ ábo źwierz inszy/ vdáią się do tego lekárstwá. przetoż wiele tákiego drzewá widáć tám pogryźionego y połupionego. Cedrowe drzewo iest tám pospolite (iáko y w nowey Hiszpániey/ y w Bárlouento) tákże y inszych wiele drzew nieskáźitelnych. Czynią tám barki z skory drzewiáney/ w ktorey się może zmieśćić 25 osob/ y więcey. Ogorki/ melágráná/ mellony Europskie/ dźiwnie się tám dobrze vdáią. Miedzy źwierzęty iest tám Tátusia/ ktore
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 299
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
spruchnieje, ani się nie zepsuje, i prócz jego osobliwej wysokości liście i owoce tego drzewa rosną ku Niebu nic się nie spuszczając ku ziemi, dla czego Sapient mówi; Iustus ùt Paloma florebit, sicut Cedrus Liani multiplicabitur. ANTYLIBAN jest także podobna Góra do Libanu i bliska, które kiedyś obiedwie miały być złączone murem. Cedrowe drzewo ma to do siebie, że żadnego robaczka nie cierpi, bo jest przez się gorzkie, dla czego jest najtrwalsze, i z tąd dla pochwały przysłowie urosło: Aurô Cedróque notanda. Dioskoryd, Galianus, Plinius etc. upewniają, że Starzy zażywali esencyj Cedrowej dla balsamowania ciał zmarłych; Plato także twierdzi, że do
spruchnieie, áni się nie zepsuie, y procz iego osobliwey wysokości liscie y owoce tego drzewá rosną ku Niebu nic się nie spuszczáiąc ku ziemi, dla czego Sapient mowi; Iustus ùt Paloma florebit, sicut Cedrus Liani multiplicabitur. ANTYLIBAN iest tákże podobna Gorá do Libánu y bliska, ktore kiedyś obiedwie miáły bydź złączone murem. Cedrowe drzewo ma to do siebie, że żadnego robáczká nie cierpi, bo iest przez się gorzkie, dla czego iest naytrwálsze, y z tąd dla pochwały przysłowie urosło: Aurô Cedróque notanda. Dyoskoryd, Galianus, Plinius etc. upewniáią, że Stárzy záżywáli essencyi Cedrowey dla bálsámowánia ciáł zmárłych; Plato tákże twierdzi, że do
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 573
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
we śrzodku obłoku jasnego tym/ którzy z ślubu przez długi czas się trapili. Przedniejszy posiłek tamtych ludzi jest/ w ryżu/ który oni zbierają we Wrześniu. Zną insze zboże w Maju/ ale nie na wielu miejscach: a piekają sobie nie chleb/ ale placki. Szczepy ich są barzo podobne ku naszym. Drzewo Cedrowe roście tam dziwnie wysoko i miąższo. Jest tam jedno drzewo podobne palmie/ foremnego przyrodzenia/ bo tak nie lubi wszelkiej wilgotności/ iż gdy je poleją/ zaraz się kurczy i prochnieje: a odmładza się/ jeśliż je zaraz utną/ i ususzą na słońcu/ a znowu zaś wszczepią. Powiadają też/ iż gałęzie
we śrzodku obłoku iásnego tym/ ktorzy z ślubu przez długi czás się trapili. Przednieyszy pośiłek támtych ludźi iest/ w ryżu/ ktory oni zbieráią we Wrześniu. Zną insze zboże w Máiu/ ále nie ná wielu mieyscách: á piekáią sobie nie chleb/ ále plácki. Sczepy ich są bárzo podobne ku nászym. Drzewo Cedrowe rośćie tám dźiwnie wysoko y miąższo. Iest tám iedno drzewo podobne pálmie/ foremnego przyrodzenia/ bo ták nie lubi wszelkiey wilgotnośći/ iż gdy ie poleią/ záraz się kurczy y prochnieie: á odmładza się/ iesliż ie záraz vtną/ y vsuszą ná słońcu/ á znowu záś wsczepią. Powiádáią też/ iż gáłęźie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 26
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609