. W Rzymie żadnej innej monety obcej nie biorą, tylko Rzymską, oprócz Czerwonych złotych. Juliusze Rzymskie biorą po całej Włoskiej ziemi, bo jest srebro nie mięszane. O monecie Włoskiej.
XXXII. Insza niż w Rzymie idzie moneta w Państwie Weneckim. Jako to Solidy. Markietti Liry albo Libry. Filipi. Dukaty. Cekiny. Solidus Jest to miedziana moneta, waży Wenecki jeden szeląg, naszych połczwarta szeląga.
Markietti albo Mezo Solido, jest pół solida Weneckiego.
Solidus ma w sobie pół Bajoka Rzymskiego. Solidy 10. czynią Baików 5. albo pół Juliusza to jest nasz szóstak bity.
Lira albo Libra, po Niemiecku Funt, ma w
. W Rzymie żadney inney monety obcey nie biorą, tylko Rzymską, oprocz Czerwonych złotych. Juliusze Rzymskie biorą po cáłey Włoskiey ziemi, bo iest srebro nie mięszane. O monecie Włoskiey.
XXXII. Jnsza niż w Rzymie idzie moneta w Państwie Weneckim. Jáko to Solidi. Markietti Lyry álbo Libry. Philippi. Dukaty. Cekiny. Solidus Jest to miedziana moneta, waży Wenecki ieden szeląg, nászych połczwarta szeląga.
Markietti álbo Mezo Solido, iest poł solida Weneckiego.
Solidus ma w sobie poł Baioka Rzymskiego. Solidi 10. czynią Baikow 5. álbo poł Juliusza to iest nász szostak bity.
Lyra álbo Libra, po Niemiecku Funt, ma w
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Aa
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wchodziło/ przydawszy do niego srebra cokolwiek/ miedzy te to cztery orty rozdzielono/ każdemu przydawszy cząszkę z niego; byłyby mym zdaniem Orty tak słuszne/ iżby na nie Taler narzekać nie mógł. A Niemieckie Orty/ i insza moneta jeśliby ją u nas brano tańszaby mogła być niż nasze/ jako i Wenecji Cekiny droższe są niż obce czerwone złote/ choć też nie są nad nie lepsze/ co dlatego czynią aby ich nie wywożono. Domowa moneta ma być droższa niż obca.
Mogłyby też słusznie być pułortki po groszy 9. Zanimiby szły Szóstaki/ Potrojne/ i insza drobniejsza moneta proby proporcjonalnej.
Jeśliby też te dwie species,
wchodźiło/ przydawszy do niego srebrá cokolwiek/ miedzy te to cztery orty rozdźielono/ káżdemu przydawszy cząszkę z niego; byłyby mym zdániem Orty ták słuszne/ iżby ná nie Taler nárzekáć nie mogł. A Niemieckie Orty/ y insza monetá ieśliby ią v nas brano táńszaby mogłá bydź niż násze/ iáko y Wenecyey Cekiny droższe są niż obce czerwone złote/ choć też nie są nád nie lepsze/ co dlatego czynią áby ich nie wywożono. Domowa monetá ma bydz droższa niż obca.
Mogłyby też słusznie bydź pułortki po groszy 9. Zánimiby szły Szostaki/ Potroyne/ y insza drobnieysza monetá proby proporcyonalney.
Ieśliby też te dwie species,
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Gijv
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632