wrócił do ojczyzny/ syna jedynego/ żonę/ i dom wszytek zbawił/ a toby przyjemniej było Panu Bogu/ niżby tylko siebie samego wyrwawszy z świata tym się kontentował/ a o zbawieniu swoich/ co jest wielka bezbożność/ namniej starania nie miał. Taką tedy/ fałszywej sprawiedliwości farbą zwiedziony/ po czterech lat Cellę i przedsięwzięcie pustelnicze opuścił. Lecz gdy do bliskiego Klasztoru wstąpił/ gdzie wiele braciej mieszkało/ gdy pytali coby za przyczyna odeszcia z miejsca swego była/ wyznał. Gdy mu wszyscy odradzali a zwłaszcza Opat/ źle umocniona sentencja nie mogła być z serca jego wyjęta. Nieszczęśliwą tedy zatwardziałością porwawszy się z żałością wszytkich rozstał
wroćił do oyczyzny/ syná iedynego/ żonę/ y dom wszytek zbáwił/ á toby przyięmniey było Pánu Bogu/ niżby tylko śiebie sámego wyrwawszy z świátá tym sie contentował/ á o zbáwieniu swoich/ co iest wielka bezbożność/ namniey stáránia nie miał. Táką tedy/ fałszywey spráwiedliwośći fárbą zwiedźiony/ po cztérech lat Cellę y przedśięwźięćie pustelnicze opuśćił. Lecz gdy do bliskiego Klasztoru wstąpił/ gdźie wiele bráciey mieszkáło/ gdy pytáli coby zá przyczyná odeszćia z mieyscá swego byłá/ wyznał. Gdy mu wszyscy odradzáli á zwłasczá Opát/ źle vmocniona sentencia nie mogłá bydź z sercá iego wyięta. Niesczęśliwą tedy zátwárdziáłośćią porwawszy sie z żáłośćią wszytkich rozstał
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 61
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
łaskawie częstowali. 157.
BYli dwa bracia Mniszy w jednej Celli mieszkający/ których pokorę i cierpliwość wiele z Ojców śś. wychwalało. Usłyszawszy to jeden ś. mąż/ chciał doświadczyć jeśłi prawdziwą pokorę mieli; przyszedł aby je nawiedził gdy go tedy z weselem przyjęli/ i wedle zwyczaju odprawiwszy modlitwy i Psalmodie/ wyszedszy za Cellę/ ujrzał mały ogrodek/ gdzie jarzyny swoje mieli. Wziąwszy w obie ręce kij wszytkie one jarzyny i zioła pokołatał/ tak iżnamniejszej rzeczy całęj nie zostłało. Widząc to tedy bracia oni/ nam niejszego słówka nie przerzekli: ale ani na twarzy smutku abo zamarszczenia nie pokazali. Potym weszli do Celli/ i wieczorne modły
łáskáwie częstowáli. 157.
BYli dwá bráćia Mniszy w iedney Celli mieszkáiący/ ktorych pokorę y cierpliwośc wiele z Oycow śś. wychwaláło. Vsłyszawszy to ieden ś. mąż/ chciał doświadcżyć ieśłi prawdźiwą pokorę mieli; przyszedł áby ie náwiedźił gdy go tedy z weselem przyięli/ y wedle zwyczáiu odpráwiwszy modlitwy y Psálmodie/ wyszedszy zá Cellę/ vyrzał máły ogrodek/ gdźie iárzyny swoie mieli. Wźiąwszy w obie ręce kiy wszytkie one iárzyny y źiołá pokołátał/ ták iżnamnieyszey rzecży cáłęy nie zostłáło. Widząc to tedy bráćia oni/ nam nieyszego słowká nie przerzekli: ále áni ná twarzy smutku ábo zámarsczenia nie pokazáli. Potym weszli do Celli/ y wieczorne modły
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 169
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
jako na żywego mówiąc: Bracie Innocenty i umarłeś ty? A roztropny i posłuszny/ i po śmierci posłuszeństwo pokazując onemu świętemu starcowi odpowiedział. Ojczze jako podobna rzecz żeby miałm umrzeć czowiek posłuszny? Zatym on Mistrz jego drżąc i bojąc się padł na twarz swoję z płaczem/ i prosił przełożonego żeby mu dozwoliłblisko grobu jego Cellę postawić: gdzie aż do śmierci w wielkiej pokucie trwał/ mówiąc do tych co do niego przychodzili: mężobójstwom popełnił. Climachus Gradu 4. de odedientia. Cierpliwość. Przykład VIII. Bernat uczeń Franciszka ś. cierpliwy wiele przeciwności mężnie i z ochotą cierpliwie zniósł. 162.
TRafiło się na początku Zakonu/ iż ś.
iáko ná żywego mowiąc: Bráćie Innocenty y vmárłeś ty? A rostropny y posłuszny/ y po smierći posłuszeństwo pokázuiąc onemu świętemu stárcowi odpowiedźiał. Oyczze iáko podobna rzecz żeby miałm vmrzeć czowiek posłuszny? Zátym on Mistrz iego drżąc y boiąc sie padł ná twarz swoię z płáczem/ y prośił przełożonego żeby mu dozwoliłblisko grobu iego Cellę postáwić: gdźie áż do smierći w wielkiey pokućie trwał/ mowiąc do tych co do niego przychodźili: mężoboystwom popełnił. Climachus Gradu 4. de odedientia. Cierpliwość. PRZYKLAD VIII. Bernát vczeń Fránćiszká ś. ćierplowy wiele przećiwnośći mężnie y z ochotą ćierpliwie zniosł. 162.
TRáfiłó sie ná początku Zakonu/ iż ś.
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 173
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
. A diabeł od tego czasu więcej się nie ukazał. Ibidem num: 37. Przykład X. Szatan z rozmaitemi słojkami szedł aby bracią kusił. 206.
OPat Macharius na miejscu barzo pustym sam tylko mieszkał. Na nadolnej zasięczęści puszczy wiele braciej mieszkało. Dnia jednego ujrzał szatana przychodzącego w postaci człowieczej/ żeby przeszedł przez Cellę jego. I zdałsie być w płóciennym odzieniu barzo wiotchym i dziurawym/ a we wszystkich dziurach skorki wisiały. I rzekłdo niego starzec: O ty wielki dokąd idziesz? A on rzekł: Idę poruszyć bracią. A stary: Na cóż masz te słojki. A on: Przysmak braciej moje. Zatym stary: A we
. A dyabeł od tego cżásu więcey sie nie vkazał. Ibidem num: 37. PRZYKLAD X. Szátan z rozmáitemi słoykámi szedł áby brácią kuśił. 206.
OPat Mácháryus ná mieyscu bárzo pustym sam tylko mieszkał. Na nadolney zásięczęśći puscży wiele bráćiey mieszkáło. Dniá iednego vyrzał szátaná przychodzącego w postáći człowieczey/ żeby przeszedł przez Cellę iego. Y zdałsie bydź w płoćiennym odźieniu barzo wiotchym y dziuráwym/ á we wszystkich dźiurách skorki wiśiáły. Y rzekłdo niego stárzec: O ty wielki dokąd idźiesz? A on rzekł: Idę poruszyć braćią. A stáry: Ná coż masz te słoyki. A on: Przysmák braćiey moje. Zátym stáry: A we
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 215
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
on. Jednego tylko tam mam który mię słucha. A kiedy mię ujrzy/ obraca się ku mnie jako wiatr. Starzec zopytał. Jako go zowią. Odpowiedział: Teopentus A wyrzekszy to odszedł precz. Szedłtedy Opat Macharius do miższcy pustynie. Co gdy bracia ujźrzeli/ wybieżeli przeciwko niemu z rozgami palmowymi/ i każdy gotował Cellę swoję/ niewiedząc do kogo się miał skłonić. A starzec pytałktóryby byłmiedzy niemi Teopentus/ i nalazszy go/ wszedł do Celle jego. A Tropentus przytał go z wielkim weselem. Gdy tedy jęli zsobą osobno mówić: rzekł do niego starzec: Jako się masz bracie. A on odpowiedział. Dotych miast za
on. Iednego tylko tám mam ktory mię słucha. A kiedy mię vyrzy/ obraca sie ku mnie iako wiátr. Stárzec zopytał. Iáko go zowią. Odpowiedźiał: Theopentus A wyrzekszy to odszedł precż. Szedłtedy Opát Mácharius do miższcy pustynie. Co gdy braciá vyźrzeli/ wybieżeli przećiwko niemu z rozgámi pálmowymi/ y káżdy gotował Cellę swoię/ niewiedząc do kogo sie miał skłonić. A stárzec pytałktoryby byłmiedzy niemi Theopentus/ y nálazszy go/ wszedł do Celle iego. A Thropentus przytał go z wielkim weselem. Gdy tedy ięli zsobą osobno mowić: rzekł do niego stárzec: Iáko sie masz bráćie. A on odpowiedźiał. Dotych miast zá
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 216
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
policzek mówiąc: O Mnichu niewdzięczny/ jako tak stoisz jako pień? Czemu się nie kłaniasz jako drudzy. Izali nie słyszysz co śpiewają; Iż Bóg stał się dal ciebie człowiekiem. By dla mnie mizernego to uczynił/ kłaniałbym się jemu na wieki. Speculi huius Collector. Przykład XVIII. Wiele szatanów jednego Eremity Cellę najeżdżają/ a całym miastem jeden diabeł rządzi. 214.
ERemitę niejakiego na jedno miejsce gdzie było zgromadzenie Mnichów Anioł porwadził/ i ujrzał wielką wielkość diabłów jako much latających po wszytkich miejscach ich. Przyszedszy zasię na miejsce skąd widział miasto/ ujrzał tylko jednego diabła i tego dosyć próżnującego na miejsckiej branie. A gdy pytałskądby to
policzek mowiąc: O Mnichu niewdźięczny/ iáko ták stoisz iako pień? Czemu sie nie kłániasz iáko drudzy. Izali nie słyszysz co śpiewáią; Iż Bog sstał sie dal ćiebie człowiekiem. By dla mnie mizernego to vczynił/ kłániałbym sie iemu ná wieki. Speculi huius Collector. PRZYKLAD XVIII. Wiele szátánow iednego Eremity Cellę náieżdżáią/ á cáłym miástem ieden dyabeł rządźi. 214.
ERemitę nieiákiego ná iedno mieysce gdźie było zgromádzenie Mnichow Anyoł porwádźił/ y vyrzał wielką wielkość dyabłow iáko much latáiących po wszytkich mieyscách ich. Przyszedszy zaśię ná mieysce skąd widźiał miásto/ vyrzał tylko iednego dyabłá y tego dosyć prożnuiącego ná mieysckiey branie. A gdy pytałskądby to
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 227
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
chmury ciemne zakryły/ tak iż barzo wielka burza powstała. Gdy rano wstali/ obaczą las tu i owdzie wywrócony/ na fudnowanie Klasztoru dosyć przestrone miejsce dając/ i drzewa barzo wiele odalonego/ które na budowanie było potrzebne pokazujac. Ono tylko jedno drzewo pod którym się mąż ś. modlił/ nienaruszone zostało/ pod którym Cellę mu zbudowano/ gdzie niegdy z niejakim Klerykiem na imię Odelgrimem/ rozmawiając o rzeczach duchownych/ miedzy inszymi duchem prorockim mu przepowiedział/ mówiąc: Chcę żebyś to wiedział/ jednak pokim ja żyw abyś tego nikomu nie powiadał: Iż na tym miejscu dnia sądnego będę czekał/ a gdzie teraz siedzę/ grób mój
chmury ćiemne zákryły/ ták iż bárzo wielka burza powstáłá. Gdy ráno wstáli/ obaczą lás tu y owdźie wywrocony/ ná fudnowanie Klasztoru dosyć przestrone mieysce dáiąc/ y drzewá bárzo wiele odálonego/ ktore ná budowánie było potrzebne pokázuiac. Ono tylko iedno drzewo pod ktorym sie mąż ś. modlił/ nienáruszone zostáło/ pod ktorym Cellę mu zbudowano/ gdźie niegdy z nieiákim Clerykiem ná imię Odelgrimem/ rozmawiáiąc o rzeczách duchownych/ miedzy inszymi duchem prorockim mu przepowiedźiał/ mowiąc: Chcę żebyś to wiedźiał/ iednák pokim ia żyw ábyś tego nikomu nie powiádał: Iż ná tym mieyscu dniá sądnego będę czekał/ á gdźie teraz siedzę/ grob moy
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 305
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
boga modlili. Tedy starzec: ufam prawi/ o młodzieniaszku/ wybawiło cię z tego jeństwa to samo twoje wyznanie/ zwyciężcę bowiem przeciwnika twego dziś porażyłeś mężniś go wyznanim twoim pokonał/ aniżeś byłód niego twoim milczeniem porażon. Jeszcze był starzec tych słów nie skończył/ a[...] lampa gorająca z mego zanadrza wychodząc/ tak dalece Cellę smrodem siarczystym napełniła/ iżeśmy zaledwie wytrwać mogli. Zatym rzekł starzec: otoć Pan prawdę słów moich widomie potwierdził/ kiedyć podmiatacza tej chciwości z serca twego zbawiennym wyznaniem wyrzuconego/ oczom twoim pokazał/ a wytknkonego nieprzyjaciela/ iż już więcej w tobie miejsca nie będzie miał jawnym jego wygnaniem doznałeś. Przeto jako
bogá modlili. Tedy stárzec: vfam práwi/ o młodźieniaszku/ wybáwiło ćię z tego ieństwá to sámo twoie wyznánie/ zwyćiężcę bowiem przećiwniká twego dźiś porażiłeś mężniś go wyznánim twoim pokonał/ ániżeś byłod niego twoim milczeniem poráżon. Iescze był stárzec tych słow nie skończył/ á[...] lámpá goráiąca z mego zánádrzá wychodząc/ ták dálece Cellę smrodem śiárczystym nápełniłá/ iżesmy záledwie wytrwáć mogli. Zátym rzekł stárzec: otoć Pan prawdę słow moich widomie potwierdźił/ kiedyć podmiátáczá tey chćiwośći z sercá twego zbáwiennym wyznániem wyrzuconego/ oczom twoim pokazał/ á wytknkonego nieprzyiaćielá/ iż iuż więcey w tobie mieyscá nie będźie miáł iáwnym iego wygnániem doznałeś. Przeto iáko
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 382
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
, przeniosła za ćwierć mile od miasta na górę, który po dziś dzień stoi na trzech kamieniach od ziemie na półtrzecia łokcia, któryśmy chodzili widzieć; tam znajdzie różnych cudzoziemców peregrinujących podpisów siła. Potem Kościół S. Hilaire, przy którym tenże święty za czasu życia swego mieszkał i tam żywot swój skończył, którego cellę widzieliśmy i łóżko jego jako koryto dębowe w jegoż celli. Kościół to jest starożytny strukturą nakształt Cerkwi ruskich i malowania greckie. Potem w tymże kościele jest blisko wielkiego ołtarza nagrobek jeden którego kamienia tylko poskrobie, bardzo jest smrodliwy, a że na wilgotnem miejscu podobieństwo, że kiedy się trup rozgnił wpiło się
, przeniosła za ćwierć mile od miasta na górę, który po dziś dzień stoi na trzech kamieniach od ziemie na półtrzecia łokcia, któryśmy chodzili widzieć; tam znajdzie różnych cudzoziemców peregrinujących podpisów siła. Potem Kościół S. Hilaire, przy którym tenże święty za czasu życia swego mieszkał i tam żywot swój skończył, którego cellę widzieliśmy i łóżko jego jako koryto dębowe w jegoż celli. Kościół to jest starożytny strukturą nakształt Cerkwi ruskich i malowania greckie. Potem w tymże kościele jest blizko wielkiego ołtarza nagrobek jeden którego kamienia tylko poskrobie, bardzo jest smrodliwy, a że na wilgotnem miescu podobieństwo, że kiedy się trup rozgnił wpiło się
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 86
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883