czyste świątnice wykrztusi; Ale patrząc na grzechy, co siągają nieba, Barziej życzyć niżeli spodziewać się trzeba. 3 (N). INWENTARZ PODGÓRSKICH MAJĘTNOŚCI MAJĘTNOŚCI PODGÓRSKIE
Żebym dosyć twojemu uczynił żądaniu, Pytałem się w Podgórzu o wsi na przedaniu Od Gorlic do Grybowa; te leżą przy Ropie, Te przy Białej, celniejszych rzekach w Europie. Kraj we wszytko bogaty. Z rajfurami za czem Zniósszy się, oznajmuję: jest Jamna z Widaczem, Zbęk, Pogwizdów, Wiskidna, Żebraczka, Wygodna, Poświst, Bieśnik, Biedowa, Skrętła, Gwoździec, Głodna, Pobiednik za Wytrzeszczką; tymże idą szykiem Smrokowiec z Pogorzynem, Kiprzna z
czyste świątnice wykrztusi; Ale patrząc na grzechy, co siągają nieba, Barziej życzyć niżeli spodziewać się trzeba. 3 (N). INWENTARZ PODGÓRSKICH MAJĘTNOŚCI MAJĘTNOŚCI PODGÓRSKIE
Żebym dosyć twojemu uczynił żądaniu, Pytałem się w Podgórzu o wsi na przedaniu Od Gorlic do Grybowa; te leżą przy Ropie, Te przy Białej, celniejszych rzekach w Europie. Kraj we wszytko bogaty. Z rajfurami za czem Zniósszy się, oznajmuję: jest Jamna z Widaczem, Zbęk, Pogwizdów, Wiskidna, Żebraczka, Wygodna, Poświst, Bieśnik, Biedowa, Skrętła, Gwoździec, Głodna, Pobiednik za Wytrzeszczką; tymże idą szykiem Smrokowiec z Pogorzynem, Kiprzna z
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 12
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
drugiej Przenosił za wolnością. W czym tylko jest jednej Generatio, drugiej rzeczy corruptio. Nigdy ad frequentiam przez to kraj nie przyjdzie. Owszem jedno pustoszeć a drugie osiadać Miejsce tym samym będzie. Ja taki dam sposób Jaki u Rzymian bywał/ którzy colonias Veteranis , albo więc superflue plebe Zasadzali. Tożbym ja rozumiał: w celniejszych Osadach praesidij loco mieć sto/ dwie ście Niemców/ których przysięga nie cierpi odstąmpić Chorągwi/ pokąd stawa; z tądby to urosło/ Żeby tam i osiadać chcieli/ do czego ich Przychęcać pozwoleniem gruntu i wolności Concesso stipendio: a przybitać coraz Na miejsce tych którzy się w Mieszczany obrócą/ Mym zdaniem prędkie to by było
drugiey Przenośił zá wolnośćią. W czym tylko iest iedney Generatio, drugiey rzeczy corruptio. Nigdy ad frequentiam przez to kray nie przyidźie. Owszem iedno pustoszeć á drugie osiadáć Mieysce tym sámym będźie. Ia táki dam sposob Iáki v Rzymian bywał/ ktorzy colonias Veteranis , álbo więc superflue plebe Zásadzali. Tożbym ia rozumiał: w celnieyszych Osadách praesidij loco mieć sto/ dwie śćie Niemcow/ ktorych przysięga nie ćierpi odstąmpić Chorągwi/ pokąd stawa; z tądby to vrosło/ Żeby tam y osiadáć chćieli/ do czego ich Przychęcáć pozwoleniem gruntu y wolnośći Concesso stipendio: á przybitáć coraz Ná mieysce tych ktorzy się w Mieszczany obrocą/ Mym zdániem prędkie to by było
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 164
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650