, wojskami są afrykańskiemi Ci, którzy pod chorągwią szli króla Sobryna, Nad którego mędrszego niemasz poganina.
XXV.
Ludzie z Bellamaryny w rząd Rodomontowi Ze Sarce aldzierskiemu oddano królowi, Który trzeci dzień przedtem nowo beł z świeżemi Ludźmi do wojska przybył, z jezdą i pieszemi; Bo skoro jedno słońce wstąpiło do znaku Zimnego Centaura w krzywem zodiaku, Król go beł do Afryki Agramant wyprawił, Gdzie się, ludzie zbierając, całą zimę bawił.
XXVI.
Mężniejszego nie było w obozie pogańskiem I śmielszego we wszytkiem wojsku afrykańskiem, I barziej się go mury paryskie lękały, Barziej się go samego jednego strachały, Niż króla Agramanta i niż Marsylego I niżli
, wojskami są afrykańskiemi Ci, którzy pod chorągwią szli króla Sobryna, Nad którego mędrszego niemasz poganina.
XXV.
Ludzie z Bellamaryny w rząd Rodomontowi Ze Sarce aldzierskiemu oddano królowi, Który trzeci dzień przedtem nowo beł z świeżemi Ludźmi do wojska przybył, z jezdą i pieszemi; Bo skoro jedno słońce wstąpiło do znaku Zimnego Centaura w krzywem zodyaku, Król go beł do Afryki Agramant wyprawił, Gdzie się, ludzie zbierając, całą zimę bawił.
XXVI.
Mężniejszego nie było w obozie pogańskiem I śmielszego we wszytkiem wojsku afrykańskiem, I barziej się go mury paryskie lękały, Barziej się go samego jednego strachały, Niż króla Agramanta i niż Marsylego I niżli
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 301
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, fortuny i życia żołnierz cudzoziemski i domowy wiele nadpsują. Choroby wielkie w lecie zagęszczą się. Ognie nieczęste panować mają.
1732. Od końca lipca przez sierpień cały aż do wpół września deszcze, nawałnice, mokwa 1 i żniwu przeszkadzający czas, zimno i pochmurno. Item w połowie października Mars w Domu Szóstym w znaku Centaura gorące i suche choroby wzniecać zamyśla i znaki powietrza, komocyje jeszcze trwające. Saturnus z Jowiszem na wiosnę ognie wojenne zirrytuje i pod jesień uszczerbek w winie spowoduje, kwiat ich zarazi. In julio na pełni zboża grad poprzetłuka; w marcu i podczas wiosny ognia osobliwie przestrzegaj.
1733. Od połowy października aż do wpół prawie
, fortuny i życia żołnierz cudzoziemski i domowy wiele nadpsują. Choroby wielkie w lecie zagęszczą się. Ognie nieczęste panować mają.
1732. Od końca lipca przez sierpień cały aż do wpół września deszcze, nawałnice, mokwa 1 i żniwu przeszkadzający czas, zimno i pochmurno. Item w połowie października Mars w Domu Szóstym w znaku Centaura gorące i suche choroby wzniecać zamyśla i znaki powietrza, kommocyje jeszcze trwające. Saturnus z Jowiszem na wiosnę ognie wojenne zirrytuje i pod jesień uszczerbek w winie spowoduje, kwiat ich zarazi. In iulio na pełni zboża grad poprzetłuka; w marcu i podczas wiosny ognia osobliwie przestrzegaj.
1733. Od połowy października aż do wpół prawie
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 6
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
: miedzy Boginie wrzuciwszy: Junonę, Palladę, i Wenereę poroźniła. A te, gdy Sędzia sobie Parysa Królewicza Trojańskiego obrały, on Wenerze jabłko przysadził, i w nagrode sądu tego, Helenę Królową Spartańską, za pomocą tejże Wenery, uwiozł z sobą do Troje. Tetys tym szałem Syna swego Achillesa, do Chirona Centaura (który był wpół koniem, a wpół człowiekiem) dała na wychowanie. Ale doszedszy tego, że miał na Wojnie Trojańskiej (gdy o porwanie Heleny urosła) zginąć: wziąwszy go do Mistrza, miedzy Córkami Likomedesa Króla wyspy Scyros, po Panieńsku ubranego zataiła. Skąd go jednak Ulisses i Diomedes, za objawieniem Apollina,
: miedzy Boginie wrzućiwszy: Iunonę, Pálládę, y Wenereę poroźniłá. A te, gdy Sędźia sobie Párysá Krolewicá Troiánskiego obráły, on Wenerze iábłko przysadźił, y w nagrode sądu tego, Helenę Krolową Spártańską, zá pomocą teyże Wenery, uwiozł z sobą do Troie. Tetys tym száłem Syná swego Achillesa, do Chironá Centaurá (który był wpoł koniem, á wpoł człowiekiem) dáłá ná wychowánie. Ale doszedszy tego, że miał ná Woynie Troiańskiey (gdy o porwánie Heleny urosłá) zginąć: wźiąwszy go do Mistrzá, miedzy Corkami Likomedesa Krolá wyspy Scyros, po Pánieńsku ubránego zatáiłá. Zkąd go iednak Vlisses y Dyomedes, zá obiáwieniem Apolliná,
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 106
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700